Marcin Góral

Marcin Góral Keep Moving Forward

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Pewnie każdy z Was ma swojego ulubieńca:-)

Kto Waszym zdaniem jest najlepszym piłkarzem bądź pretendentem do tego tytułu?

Moim niedoścignionym wzorem jest Brazylijczyk: Manuel Francisco dos Santos zwany Garrincha lub Mane. Przez wielu nazywany geniuszem futbolu. W latach 1958 i 1962 Brazylia zdobyła z nim mistrzostwo świata. W 1962 roku był głównym motorem napędowym reprezentacji i przyczynił się do zdobycia mistrzostwa. To co wyprawiał z piłką na boisku to istna magia. Do tej pory nie widziałem piłkarza z tak fenomenalnym dryblingiem... Messi jest dobry, Ronaldo jest dobry, ale Mane był o niebo lepszy. Ośmieszał przeciwników i bramkarzy. Pozwolę sobie zacytować wypowiedź z jednej strony internetowej...

Słynął z cudownych zagrań, wspaniałych bramek, które porywały rzesze kibiców. Podczas jednego z meczów, przy stanie 1:1, ograł całą obronę i mając przed sobą tylko bramkarza nie strzelił. Zawrócił, "kiwając” obrońcę i znów nie oddając strzału. Jednak zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka", akcja w konsekwencji przyniosła efekt bramkowy. W późniejszych wypowiedział, tłumaczył, iż nie strzelił od razu, ponieważ bramkarz nie chciał rozstawić nóg, "a ja postanowiłem mu posłać piłkę między nogami”...

To jeden z bardzo wielu przykładów jego wybitnej gry. Miał swoje wzloty i upadki, ale kochały go miliony kibiców...

Dodam jeszcze, że Brazylia z Garrinchą w składzie przegrałą tylko jedno spotkanie. Kiedy grał razem z Pele... nigdy.

W jednej z gazet pisało: "Mane, przyćmił sławę słynnego Pele..."
To zdanie mówi samo za siebie.

Możecie znaleźć więcej informacji w internecie lub jeśli jesteście zainteresowani ja mogę odpowiedzieć na Wasze pytania:-)
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Niestety, piłkarze z dawnych czasów mają jeden feler - żaden z nas nie widział meczu w ich wykonaniu. Są fragmenty pokazujące większy lub mniejszy kunszt, ale wybór najlepszego piłkarza to jedynie pretekst do fajnej dyskusji. Moim ulubionym piłkarzem z przeszłości jest George Best, ale tylko dlatego, że poczytałem o nim kilka fajnych historii i obejrzałem parę filmików na YT. Z dzisiejszych najbardziej lubię Zlatana I.
Michał Pytel

Michał Pytel Senior Account
Executive

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Ciężko mi wybrać najlepszego piłkarza jakiego widziałem.
Lata 80-te to Diego, lata 90-te Zizou, a teraz Messi i Ronaldo.
Ciężko ich ze sobą porównywać bo w czasach ich świetności futbol był inny.

Popisy Garrinchy, Pele czy Best'a można dziś zobaczyć tylko na youtubie.

Co do ulubionych graczy to zawsze miałem słabość do francuskich zawodników. Uwielbiałem Papin'a za jego przewrotki, Cantonę za osobowość i cudowne zagrania graniczące z geniuszem. Był też genialny Romario ze swoim leniwym stylem gry czy skuteczny Davor Suker. Trochę było tych piłkarskich idoli. Dziś z racji wieku podchodzę do tego inaczej, ale dużym sentymentem darzę Ronaldo. Obserwowałem jak rozwijał się pod okiem Fergusona w najlepszego skrzydłowego jakiego widziałem i trzymam za niego kciuki w Realu.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Tomasz Szatański:
Niestety, piłkarze z dawnych czasów mają jeden feler - żaden z nas nie widział meczu w ich wykonaniu. Są fragmenty pokazujące większy lub mniejszy kunszt, ale wybór najlepszego piłkarza to jedynie pretekst do fajnej dyskusji. Moim ulubionym piłkarzem z przeszłości jest George Best, ale tylko dlatego, że poczytałem o nim kilka fajnych historii i obejrzałem parę filmików na YT. Z dzisiejszych najbardziej lubię Zlatana I.
Ja widziałem na ESPN kilka archiwalnych meczów Realu. Może oni grali wtedy wolniej, ale takich zagrań, jakie pokazywali Afredo di Stefano i Ferenc Puskas, to ja nie widziałem.

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Moim ulubionym piłkarzem był Marco van Basten -za wielką grację na boisku, wspaniałą technikę i piękne, ważne bramki. Zdecydowanie jeden z najlepszych zawodników przełomu lat 80/90-tych i 90-tych. Szkoda, że kontuzja przerwała piękną karierę.

Sympatią darzyłem też Linekera -za grę fair play, kunszt strzelecki szkoda, że najbardziej nasza narodowa tego doświadczyła. Miło obserwowało się grę Baggio, Hagiego, Scifo, Maldiniego.
Z obecnych natomiast - Steven Gerrard
Daniel S.

Daniel S. Selfish, I'm just
selfish, you know
you will follow my
tr...

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Lata 90' to dla mnie kunszt Michaela Laudrupa, którego zagrania naprawdę zapierały momentami dech w piersiach.

konto usunięte

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

ja z racji wieku wielu popisów z przeszłości nie pamiętam. Obecnie bez wątpienia najlepszym graczem dla mnie jest Xavi. Niesamowity przegląd pola, inteligencja i podania z połowy boiska wprost pod nogę Messiego... ręce często same składają się oklasków jeszcze zanim napastnik zdąży wykończyć jego podanie.
Marcin Góral

Marcin Góral Keep Moving Forward

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Grę Garrinchy i Waszych ulubieńców można było oglądać niedawno na ESPN claasic bądź na Orange sport. Nie pamiętam dokładnie, na którym z tych programów. Powtarzali tam praktycznie wszystkie mistrzostwa świata.

Fakt piłka wtedy była "wolniejsza", ale i tak zachwycała. Zagrania Mane były niesamowite. Nie widziałem teraz takich popisów z piłką. W dużej mierze dzięki niemu Pele stał się tak popularny. Mane był pomocnikiem więc na nim spoczywał cały ciężar gry.

Ważnym faktem jest to, iż Garrincha nie był w pełni sprawny... Jedną stopę miał wykręconą na zewnątrz, a drugą stopę do wewnątrz. Przy czym jedna noga była o 6cm krótsza od drugiej. Wydawałoby się, że powinien mieć problemy z chodzeniem, a on biegał i grał. Kochał to co robi, kochał piłkę nożną.

Na początku kariery piłkarze z niego szydzili i wyśmiewali go. Ale gdy zaczął grać.. nikomu nie było do śmiechu. Wtedy przeciwnicy stali się powodem wyśmiewania przez kibiców.

Mało kto pewnie wie, żę to Garrincha zapoczątkował grę "fair play". W jednym z meczów był sam na sam z bramkarzem, ale gdy zobaczył zwijającego się na boisku obrońcę przeciwników nie strzelił... tylko wybił piłkę na aut. I tak jest do dziś.

Bardzo liczyłem na Ronaldinho, który również świetnie grał; ale niestety zaczął balować. Teraz gra dobrze, ale to nie jest już ten sam Ronaldinho co grał w Barcelonie...

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Marcin Góral:
Mało kto pewnie wie, żę to Garrincha zapoczątkował grę "fair play". W jednym z meczów był sam na sam z bramkarzem, ale gdy zobaczył zwijającego się na boisku obrońcę przeciwników nie strzelił... tylko wybił piłkę na aut. I tak jest do dziś.

O tym geście wie chyba każdy, tylko że nie zgodzę się że "I tak jest do dziś"
Bo dziś ten gest nie ma już nic wspólnego z Fair Play i jest bezczelnie wykorzystywany do przerywania akcji i na szczęście coraz częściej piłkarze nie reagują na wylegujących się rywali a o przerywaniu akcji decyduje sędzia.
Marcin Góral

Marcin Góral Keep Moving Forward

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

W pełni się z tym zgodzę. Szczególnie irytujące jest to w końcówkach meczów kiedy jakiś zespół prowadzi 1:0 i jego piłkarz ni stąd ni z owąd leży na murawie i strasznie "cierpi". Za to powinny być kartki...
Paweł Zamorski

Paweł Zamorski urzęnik samorządowy
średniego szczebla

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Marcin Góral:
Pewnie każdy z Was ma swojego ulubieńca:-)

Kto Waszym zdaniem jest najlepszym piłkarzem bądź pretendentem do tego tytułu?

Moim niedoścignionym wzorem jest Brazylijczyk: Manuel Francisco dos Santos zwany Garrincha lub Mane. Przez wielu nazywany geniuszem futbolu. W latach 1958 i 1962 Brazylia zdobyła z nim mistrzostwo świata. W 1962 roku był głównym motorem napędowym reprezentacji i przyczynił się do zdobycia mistrzostwa. To co wyprawiał z piłką na boisku to istna magia. Do tej pory nie widziałem piłkarza z tak fenomenalnym dryblingiem... Messi jest dobry, Ronaldo jest dobry, ale Mane był o niebo lepszy. Ośmieszał przeciwników i bramkarzy. Pozwolę sobie zacytować wypowiedź z jednej strony internetowej...

Słynął z cudownych zagrań, wspaniałych bramek, które porywały rzesze kibiców. Podczas jednego z meczów, przy stanie 1:1, ograł całą obronę i mając przed sobą tylko bramkarza nie strzelił. Zawrócił, "kiwając” obrońcę i znów nie oddając strzału. Jednak zgodnie z zasadą "do trzech razy sztuka", akcja w konsekwencji przyniosła efekt bramkowy. W późniejszych wypowiedział, tłumaczył, iż nie strzelił od razu, ponieważ bramkarz nie chciał rozstawić nóg, "a ja postanowiłem mu posłać piłkę między nogami”...

To jeden z bardzo wielu przykładów jego wybitnej gry. Miał swoje wzloty i upadki, ale kochały go miliony kibiców...

Dodam jeszcze, że Brazylia z Garrinchą w składzie przegrałą tylko jedno spotkanie. Kiedy grał razem z Pele... nigdy.

W jednej z gazet pisało: "Mane, przyćmił sławę słynnego Pele..."
To zdanie mówi samo za siebie.

Możecie znaleźć więcej informacji w internecie lub jeśli jesteście zainteresowani ja mogę odpowiedzieć na Wasze pytania:-)

Manuel Francisco dos Santos zwany Garrincha lub Mane to typ warty rozważenia.

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

Marcin Góral:
W pełni się z tym zgodzę. Szczególnie irytujące jest to w końcówkach meczów kiedy jakiś zespół prowadzi 1:0 i jego piłkarz ni stąd ni z owąd leży na murawie i strasznie "cierpi". Za to powinny być kartki...


Jeszcze bardziej mnie wkurza, a widziałem taka sytuacje już wiele razy jak np. drużyna X ma piłkę ale ich piłkarz leży na boisku. Jednak nie przerywa akcji. ale jak piłkę straci, to od razu domaga się by drużyna Y wybiła piłkę na aut, bo przecież na boisku leży ich piłkarz.
To jest już po prostu bezczelne. Przez to piękny gest stał się elementem gry, a tradycyjnie cierpią na tym piłkarze, którzy faktycznie leża kontuzjowani a nie leżą by grac na czas.
Marcin Góral

Marcin Góral Keep Moving Forward

Temat: Garrincha najlepszy piłkarz wszechczasów

No niestety. To psuje urok tego pięknego sportu.

Ciekawą rzeczą jest czy to ich "widzimisie" czy też wskazówki trenerów...
Jak dla mnie niezbędne jest wprowadzenie monitorowania spotkań tak żeby sędziowie w trakcie meczu mieli dostęp do powtórek i mogli rozpatrywać sytuacje.

I jeszcze jedna rzecz... FIFA musi wziąć się również za sędziów. Coraz częściej widać, że faworyzują jakąś drużynę. To było bardzo widoczne na tegorocznym mundialu. Jak dla mnie to nie były mistrzostwa piłkarzy... tylko arbitrów.

Garrincha: ptaszek wszyscy uważali, że unosi się na boisku razem z piłką. Mane: wariat, ponieważ wyprawiał z piłką rzeczy niemożliwe, jakby piłka słuchała jego poleceń. Stąd wzięły się jego przezwiska:-)



Wyślij zaproszenie do