Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Tymczasem farciarze ze Śląska powiększyli w przewadze.
Szkoda, ale tak to jest że jak nie chce się wygrać 3:0 przygrywa się 1:2
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Lechia gra fatalnie. Gdyby nie Razack, to chyba pierwsi do spadku byliby.
Słaby mecz, ale Jaga wygrałaJacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 11.12.11 o godzinie 19:27
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Krzysztof S.:
Tymczasem farciarze ze Śląska powiększyli w przewadze.
Jeśli przeciwnik nie wykorzystuje sytuacji, to mają sami sobie zacząć strzelać? ;)
Szkoda, ale tak to jest że jak nie chce się wygrać 3:0 przygrywa się 1:2
W tym trzy bramki strzelili gracze Śląska ;)

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Rafał Hostyński:
Jeśli przeciwnik nie wykorzystuje sytuacji, to mają sami sobie zacząć strzelać? ;)

jak napisałem jak ŁKS nie chciał strzelić bramki na 2:0 ani kolejnych to Śląsk uznał, ze może i on coś strzeli i strzelił.

Nie mniej to mecz z tych co to bardziej ŁKS przegrał niż Śląsk wygrał.
Fart i tyle, ale 3 punkty są faktem
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Krzysztof S.:
Tymczasem farciarze ze Śląska powiększyli w przewadze.
Szkoda, ale tak to jest że jak nie chce się wygrać 3:0 przygrywa się 1:2
Czemu farciarze. Mila z rożnego to z całą pewnością nie fart. Bramka Kaza też nie była fartem. Gra się do końcowego gwizdka. Jedyny fart to chyba zwód Wasiluka.
Krzysztof Sadura

Krzysztof Sadura Senior Key Account
Specialist - Teva
Pharmaceuticals
Pols...

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

podzielam Twoja opinie ... fart to był Cracovii że nie straciła bramki ...chociaż Legia jej strzelić nie chciała :) a ...Śląsk to nie fart tylko teza że gra się do końca ...

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Marcin Kotlarski:
Czemu farciarze. Mila z rożnego to z całą pewnością nie fart. Bramka Kaza też nie była fartem. Gra się do końcowego gwizdka. Jedyny fart to chyba zwód Wasiluka.

ano temu, ze Śląsk grał zwyczajnie chujowo i gdyby nie indolencja strzelecka ŁKS-u to to powinny być bramki co najwyżej honorowe.

Owszem eksperci pieprzyli po meczu, ze to klasa zespołu. Moim zdaniem gówno nie klasa a zwykły fart, który tez jest w sporcie potrzebny.
Owszem fart, dający 3 punkty, których Śląskowi nikt nie zabierze.

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Krzysztof Sadura:
podzielam Twoja opinie ... fart to był Cracovii że nie straciła bramki ...chociaż Legia jej strzelić nie chciała :) a ...Śląsk to nie fart tylko teza że gra się do końca ...

Jak napisałem fart, bo zamiast przegrać mecz 3:2 lub 4:2 wygrywa 2:1.
Legia tez miała sporo szczęście, bo jakby Saidi przymierzył lepiej to mogłoby się skończyć 0:1

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

No to sędziowie trzymają równą formę.
Buric zamiast wylecieć za czerwona kartkę tylko dostał żółtą

Edit.
A tymczasem Sernas zrzucił Vrdoljaka z niezbyt zaszczytnego pierwszego miejsca na pudło sezonuKrzysztof S. edytował(a) ten post dnia 12.12.11 o godzinie 20:40
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Fakt. Buric powinien wyleciec.

konto usunięte

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Decyzja sedziego troche dziwna, bo skoro gwizdnal karnego to powinna byc czerwien. Szkoda, ze nie dali zadnej powtorki (albo przegapilem) tej sytuacji od samego poczatku, bo wydaje mi sie, ze tam mogl byc spalony, moze minimalny, ale jednak.
Tak poza tym to na zakonczenie rundy mielismy calkiem dobry mecz. Na marginesie jeszcze dodam, ze Arboleda niech wraca na lawke. Kaminski w tej chwili nakrywa go czapka.
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Krzysztof S.:
ano temu, ze Śląsk grał zwyczajnie chujowo i gdyby nie indolencja strzelecka ŁKS-u to to powinny być bramki co najwyżej honorowe.

Owszem eksperci pieprzyli po meczu, ze to klasa zespołu. Moim zdaniem gówno nie klasa a zwykły fart, który tez jest w sporcie potrzebny.
Klasyk kiedyś powiedział:

- Jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?

- Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.

- Tak się gra, jak przeciwnik pozwala.

- Jak się szczęście zaczyna powtarzać, to już to nie jest szczęście.

- Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika.


Wybierz, który pasuje do tamtego meczu ;)

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Następny oburzony. Gdzieś sprzedają to oburzenie?:)
Ja słyszałem inne powiedzenia:
1. Mecz można wygrać przegrać albo zremisować
2. W sporcie trzeba mieć tez trochę szczęścia.

O tym drugim słyszały zapewne nawet kilkuletnie dzieci zaczynające zabawę w sport.

Ja rozumiem, ze kibice Śląska będą udowadniać, że czarne jednak jest białe i wypisywać bzdury jak to Śląsk pięknie grał do końca.
A Śląsk grał chujnię przez cały mecz i fartem wygrał, bo w tym czasie ŁKS urządził sobie konkurs wewnątrz zespołu na to kto zmarnuje lepszą sytuację.

Bywa. Czasami wygrywa się mecz, którego wygrać się nie powinno, bo dopisało szczęście i tak było tym razem, ale jak widzę to strasznie naruszyło majestat "wielkiego" Śląska:))
Za jakiś czas nikt tego nie będzie pamiętał, a pozostaną 3 pkt.
Marcin K.

Marcin K. "Jeśli nie możesz
meczu wygrać, to go
zremisuj."

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Krzysztof S.:
Następny oburzony. Gdzieś sprzedają to oburzenie?:)
Ja słyszałem inne powiedzenia:
1. Mecz można wygrać przegrać albo zremisować
2. W sporcie trzeba mieć tez trochę szczęścia.

O tym drugim słyszały zapewne nawet kilkuletnie dzieci zaczynające zabawę w sport.

Ja rozumiem, ze kibice Śląska będą udowadniać, że czarne jednak jest białe i wypisywać bzdury jak to Śląsk pięknie grał do końca.
A Śląsk grał chujnię przez cały mecz i fartem wygrał, bo w tym czasie ŁKS urządził sobie konkurs wewnątrz zespołu na to kto zmarnuje lepszą sytuację.

Bywa. Czasami wygrywa się mecz, którego wygrać się nie powinno, bo dopisało szczęście i tak było tym razem, ale jak widzę to strasznie naruszyło majestat "wielkiego" Śląska:))
Za jakiś czas nikt tego nie będzie pamiętał, a pozostaną 3 pkt.
Krzychu, Śląsk grał chujnie całą rundę (zdanie fachowców z tego forum) a jednak fuksem strzelił najwięcej bramek, i fuksem wygrał najwięcej meczy, co oczywiście fuksem pozwoliło utrzymać się na pierwszym miejscu. Mało tego. Fuksem też, w całym 2011 roku, ma więcej bramek, punktów niż Wisła czy Legia i Lech. I tego się trzymajmy. Legii zdarza się natomiast fuksem wygrywać, a reszta to zwykła rutyna. Idąc dalej. Śląsk nie ma treningów, bo to wszystko co prezentuje w meczach, a o czym pieprzą redaktorzy to tylko weekendowe ogranie, a Lenczyk jest zatrudniony na 1/3 etatu.

Moim skromnym zdaniem amatora (jest tu ich niewielu) to właśnie rutyna i konsekwencja jest przyczyną waszych kompleksów. Zapomniała cała piłkarska Polska, że jest taka drużyna jak Śląsk.

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Marcin Kotlarski:
Moim skromnym zdaniem amatora (jest tu ich niewielu) to właśnie rutyna i konsekwencja jest przyczyną waszych kompleksów. Zapomniała cała piłkarska Polska, że jest taka drużyna jak Śląsk.

Marcin ale ja nigdy nie pisałem, ze Śląsk gra fartem cała rundę.
Dla mnie to bardzo solidna drużyna, która gra konsekwentnie swoje i ta konsekwencja dała jej pozycje lidera z szansami na tytuł.

Ale w tym konkretnym meczu Śląsk miał właśnie farta, bo wygrał mecz, którego wygrać nie powinien. I tyle.
Szczęście tez jest w sporcie potrzebne i jak widać sprzyjało Śląskowi w bardzo ważnym momencie.

konto usunięte

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Śląsk jest "specyficznie" odbierany w polskich mediach przez osobę Lenczyka. Moim zdaniem, trenera który nie wchodzi w żadne "układy" , i mam tu na myśli bardziej towarzyskie niż korupcyjne. Lenczyk zajmuje się swoją pracą i czasem coś powie np. na konferencji prasowej co każdy z dziennikarzy, którzy go nie lubią odbiera jak atak.
Faktem jest, że Śląska gra równo i ma w tym momencie niestety tą przewagę nad Legią, że jak mu nie idzie z gry to strzela po stałych fragmentach gry. Swoją drogą, nie wiem czemu Legia w ogóle nie pracuje nad poprawą tego elementu piłkarskiego rzemiosła? W tamtym sezonie strzelała więcej bramek po stałych fragmentach.
W mojej ocenie jakby na to nie patrzeć w 19 kolejce zwycięstwo z Legią da Śląskowi ten komfort, że jedno czy dwa potknięcia nie zrzucą ich z fotelu lidera. Z drugiej strony Legia nauczyła się chyba grac takie właśnie mecze (rozstrzygać je na swoją korzyść).

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Odnośnie stałych fragmentów gry jeśli chodzi o Legię to po pierwsze w zeszłym sezonie był Kiełbowicz, który świetnie wrzucał piłki (w rundzie wiosennej już te stałe fragmenty gry nie były zbyt groźne), po drugie Legia nie ma za bardzo piłkarzy, którzy w tłoku pod bramka rywala sa w stanie wygrać walkę w powietrzu.
tzn. kilku by się znalazło, ale jakoś marnie im to idzie. No i Rybus ostatnio wrzuca jakieś marne te piłki.

konto usunięte

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Muszą w zimie na kogoś postawić, gość musi być wiodącą postacią, która w założeniu ma grać spotkania po 90 minut. Kontrowersyjnie wskazałbym na Wawrzyniaka, mam wrażenie, że ma dość dobrze ułożoną stopę.
W Śląsku Mila myślę, że jakby podsumować 17 spotkań obecnego sezonu kilka punktów zapewnił swoimi zagraniami.
Sztuką nie jest zdobyć bramkę po stałym fragmencie jak się prowadzi 3-0, ale jak wynik jest nierozstrzygnięty lub się przegrywa.Arkadiusz Król edytował(a) ten post dnia 13.12.11 o godzinie 12:59

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

Arkadiusz Król:
Muszą w zimie na kogoś postawić, gość musi być wiodącą postacią, która w założeniu ma grać spotkania po 90 minut. Kontrowersyjnie wskazałbym na Wawrzyniaka, mam wrażenie, że ma dość dobrze ułożoną stopę.

W Legii już był jeden taki ze świetnie ułożona stopą.:)) wystarczy.
ale w Legii generalnie jest kłopot ze stałymi fragmentami gry z lewej strony boiska.
Bo z prawej na strzał lub dośrodkowanie lewą noga są Rybus, Wawrzyniak, Ljuboja

niestety nie ma chętnych na wykonywanie wolnych czy czy rożnych prawą noga

konto usunięte

Temat: Ekstraklasa sezon 2011/2012

nie mogę się z tym do końca zgodzić, Wawrzyniak strzelił z Widzem, potem już z rzadka podchodził do piłek-brak powtarzalności, pytanie czy strzał był przypadkowy czy ktoś jest zdania, że są lepsi? Rybus o ile dobrze pamiętam ostatnia bramka ze stałego fragmentu gry a Arką na wyjeździe ze 2 sezony temu. Lubo podobni ciągle gra z kontuzją i nie może kopać mocno.
Co do prawej nogi do stałych to rzeczywiście jest kłopot.

Następna dyskusja:

Ekstraklasa sezon 2012/2013




Wyślij zaproszenie do