Temat: Dookoła Piłki
I jeszcze jeden News
Zagłębie: Ta murawa to jedno wielkie nieszczęście
Wybudowany za 120 mln zł stadion Zagłębia miał być wizytówką Lubina, tymczasem w niedzielę fatalny stan boiska po raz kolejny skutecznie zepsuł piłkarskie widowisko. Akcje lubinian i Ruchu Chorzów kończyły się często w głębokim piachu.
Oficjalny powód jego wysypania to rutynowe zabezpieczenie murawy przed zbliżającą się zimą. Problem w tym, że przez dosypanie piasku i tak licho rosnąca trawa na Dialog Arenie stała się prawie niezdatna do gry w piłkę.
- Może weźmiemy łopatki i będziemy piaskowe babki robić? - denerwował się po meczu z Ruchem trener Zagłębia Marek Bajor.
Nawet i bez piasku boisko na Dialog Arenie często przypomina półpustynię. Wszystko przez to, że na płycie nic nie chce rosnąć. Niewłaściwie wykonany podkład powoduje, że roślina ukorzenia się bardzo płytko, zaledwie na 3-4 centymetry. Powinna na 10. Tak słaba trawa szybko ulega dewastacji, a dosypanie na nią piasku jeszcze bardziej pogarsza sytuację. Zagłębie od ponad pół roku przerzuca się odpowiedzialnością za zły stan głównej płyty z firmą, która budowała boisko. Winnych nie widać, cierpi jakość widowiska.
- Prosiłbym ludzi, którzy odpowiadają za naszą murawę, żeby zastanowili się, zanim coś zrobią. Albo konsultowali z nami wysypywanie piasku. Rok temu zrobiono to dopiero po zakończeniu rundy. W tym ktoś uznał, że koniecznie trzeba sypać już teraz - denerwuje się Bajor.
Klub od wielu miesięcy domaga się od wykonawcy boiska wybudowania placu gry od nowa, w ramach gwarancji. Zarząd klubu ma we wtorek zająć oficjalne stanowisko w sprawie nieszczęsnej murawy. Jeszcze latem mówiło się, że Zagłębie poszuka sprawiedliwości w sądzie, bo firma która jest odpowiedzialna za powstanie boiska (wynajęło ją konsorcjum PeBeKa-Hochtief, wykonawca stadionu), przeprowadza tylko doraźne naprawy, zamiast położyć nowy podkład.
Michał Guz
http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Ekstraklasa-Murawa-na...
Tak się zastanawiam, że to już najwyższy czas by sprawę skierować do sądu.
Przecież to niedopuszczalne by trawa tak po prostu leżała i nie rosła i nie korzeniła się odpowiednio:)
To po prostu skandal.
Myślę, ze sąd to odpowiednia instytucja by zmusić niesforną murawę by rosła.
I nawet sprawa jest łatwa do wygrania, bo nie spodziewam się by murawa była w stanie wynająć dobrego adwokata, który obroni ją przed zarzutami klubu:)