konto usunięte
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Łukasz O.:
Odra jest niespadywalna.
Do czasu. Listkiewicz wydawał sie niewyjebywalny - a proszę!
Krzysztof S. geodeta
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Łukasz O.:
Odra jest niespadywalna.
Tak jak niezmieniany jest jej "porywający" tłumy styl gry:)
Kamil B. I NEED IT!!!:)
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Piłkarz który faktycznie walczył i dawał z sieibe wszystko na pewno by nie dostał w morde nawet od "kiboli" czy to Górnika czy Ruchu, czy jakiegokolwiek innego klubu. To po pierwsze. Po drugie bardzo wielu piłkarzy ma w dupie swoich kibiców bo dobrze zarabiają i uważają się za Bogów, którymi nie są i nigdy nie będą - przykład piłkarzyków mojej Legii co to po przewalonym meczu u siebie bawią się w klubikach jak gdyby nigdy nic się nie stało, a ja ich sam nazwe bandą śmiesznych piłkarzyków ktorzy w wiekszosci nawet nie są z Warszawy, a wydaje im się, że grajac w najlepszej polskiej druzynie sa supermega gwiazdami. Gówno prawda, bo Legie się ma w sercu a nie w portfelu. Konflikt na linii kibice-zarząd pokazał, ze nawet nie maja jaj zeby w momentach decydujacych o dobrych relacjach naszych z nimi stanac po stronie kibicow. Sytuacja z diskopolo kiedy to wlasciciel robi co chce i wywala z klubu za co chce pilkarza jest nie do pomyslenia, podobnie jak sytuacja kiedy zarzad probuje robic co chce z kibicami. I wtedy wlasnie powinni pokazac sie pilkarze, ktorym zalezec powinno na zaj... dopingu tak samo jak nam, a nie zalezy. Podobnie jak w sytuacji z diskopolo - gdzie kibice powinno popierac swoich pilkarzy. Te srodowiska wbrew pozorom sie uzupelniaja i uzupelniac powinny bo my tu jestesmy dla nich a oni dla nas. Mieli mnostwo mecz zeby sie utrzymac (mowa o Gorniku) a my mnostwo zeby miec Majstra. Teraz niech sobie dziekuja Ci, przez ktorych jest taka sytuacja a nie inna.Acha a pilkarzom nie sa i nigdy nie beda potrzebni kibice marionetki, kibice oglądacze, tacy, ktorych chce np. ITI. Bo tu nie chodzi o kase za bilet a o obecnosc na kazdym meczu i wspieranie swoich.
Place za bilet wiec wymagam zaangazowania, a nie obsrania mnie jako kibica.
Wiecej w tym temacie sie nie wypowiem, wiec pozdrawiam wszystkich od razu :)
konto usunięte
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Kamil B.:
Piłkarz
Ja tak tylko w kwestii formalnej zapytam.
Ta najlepsza druzyna w Polsce to Legia niby?
Bo z jakiej storny bym nie popatrzyl (czy o ilosc tytulow, czy ostatnie i przedostatnie rozgrywki ligowe, czy z malymi wyjatkami popzrednie 10lecie), to widze przynajmniej 2-3 kluby lepsze po d tym wzgledem od Legii:)
Co do ''mania'' Legii w sercu a nie w portfelu, to moglbym wskazac jeszcze kilka miejsc gdzie mozna ja miec i gdzie zapewne pilkarzyki, o ktorych mowisz ją maja:)
Pozdrawiam!
Kamil B. I NEED IT!!!:)
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Konrad Nowiński:
Kamil B.:
Piłkarz
Ja tak tylko w kwestii formalnej zapytam.
Ta najlepsza druzyna w Polsce to Legia niby?
Bo z jakiej storny bym nie popatrzyl (czy o ilosc tytulow, czy ostatnie i przedostatnie rozgrywki ligowe, czy z malymi wyjatkami popzrednie 10lecie), to widze przynajmniej 2-3 kluby lepsze po d tym wzgledem od Legii:)
Co do ''mania'' Legii w sercu a nie w portfelu, to moglbym wskazac jeszcze kilka miejsc gdzie mozna ja miec i gdzie zapewne pilkarzyki, o ktorych mowisz ją maja:)
Pozdrawiam!
ja nie powiedzialem ze to jedyne miejsce traktowane jako extremum jakosci dla piłkarza w Polsce:) to raz, a dwa nie powiedzialem ze nie ma takich miejsc, gdzie piłkarze robią to dla klubu bo tak BYWA i w malutkich klubach prawie bez kibicow. Czytaj ze zrozumieniem:)
Pozdrawiam
konto usunięte
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Co oznacza kibic na poziomie....Zadałem sobie takie pytanie kilka tygodni temu...
I doszedłem do wniosku.....
W Polsce każdy by chciał, żeby kibice wspierali swoją drużynę na meczu jak Turcy a po meczu byli jak pikniki....
Tak się nie da... albo " wóz albo przewóz"...
Wybierzcie Albo Piknik albo Kibicowanie.....
Krzysztof S. geodeta
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Paweł Topczewski:
Tak się nie da... albo " wóz albo przewóz"...
Wybierzcie Albo Piknik albo Kibicowanie.....
No niestety taki Łolter chciałby takich kibiców, co zrobią atmosferę, ale będą potulni i każdą decyzje będą kwitować gromkimi brawami.
To, ze piłkarzyki jak to ujął Kamil mają kluby w portfelu a nie w sercu wiadomo od dawna. Minęły czasy piłkarzy, którzy są wierni klubowi. dziś miłość do klubu jest wprost proporcjonalna do wielkości zarobków.
Ale nie tłumaczy to faktu, że kibice dają piłkarzom po gębie by ich "zmotywować"
Kamilu czy gdyby twój szef by cię "zmobilizować" wynajął kilku kolesi by ci ręcznie wytłumaczyli twój brak zaangażowania, też uznał byś to za słuszną metodę?
Jest wiele metod dyscyplinujących. Choć z drugiej strony kluby same są sobie winne często proponując piłkarzom zarobki zupełnie nieadekwatne do tego co ci piłkarze reprezentują.
Piotr
Krakus
music, sport & event
management
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Paweł Topczewski:
Tak się nie da... albo " wóz albo przewóz"...
Wybierzcie Albo Piknik albo Kibicowanie.....
czyli wg Ciebie każdy zaangażowany w doping kibic jest potencjalnym kryminalistą, a każdy człowiek szanujący innych (poglądy, mienie i zdrowie) nie może być dobrym kibicem.
Kamil B. I NEED IT!!!:)
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Krzysztof Sasin:
Paweł Topczewski:
Tak się nie da... albo " wóz albo przewóz"...
Wybierzcie Albo Piknik albo Kibicowanie.....
No niestety taki Łolter chciałby takich kibiców, co zrobią atmosferę, ale będą potulni i każdą decyzje będą kwitować gromkimi brawami.
To, ze piłkarzyki jak to ujął Kamil mają kluby w portfelu a nie w sercu wiadomo od dawna. Minęły czasy piłkarzy, którzy są wierni klubowi. dziś miłość do klubu jest wprost proporcjonalna do wielkości zarobków.
Ale nie tłumaczy to faktu, że kibice dają piłkarzom po gębie by ich "zmotywować"
Kamilu czy gdyby twój szef by cię "zmobilizować" wynajął kilku kolesi by ci ręcznie wytłumaczyli twój brak zaangażowania, też uznał byś to za słuszną metodę?
Jest wiele metod dyscyplinujących. Choć z drugiej strony kluby same są sobie winne często proponując piłkarzom zarobki zupełnie nieadekwatne do tego co ci piłkarze reprezentują.
Ehh mialem sie nie wypowiadac. Ja nie mowie, ze to jest dobra metoda. Nie mowie ze moralna. Ale mysle, ze skuteczna. Kiedys to bylo w polskiej piłce "codziennością" a i piłkarzyki szybko brali sprawy w swoje rece... i to dzialalo! Co jak powtarzam nie jest dobre. Inna kwestia - wystarczyloby tym piłkarzom słownie wytłumaczyc pewnie i tez bylby efekt.
Mozna dobrze zarabiac i nawet isc do innego klubu jesli sie to robi z sercem i radoscia, tylko trzeba to czuc i byc z kibicami - przykład z Legii - Artur Boruc - pokaz mi kibica, który powie cos zlego o nim, albo zapytaj Artura co sadzi o Legii :)
Kamil B. I NEED IT!!!:)
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Piotr Krakus:W spolecznosci kibicow sa rozni ludzie, w spolecznosci chuliganow tez. Kazdy moze byc w kazdej grupie o ile spelnia odpowiednie warunki. Mozna tez byc policjantem. Kazdy robi to co lubi nie?:)
Paweł Topczewski:
Tak się nie da... albo " wóz albo przewóz"...
Wybierzcie Albo Piknik albo Kibicowanie.....
czyli wg Ciebie każdy zaangażowany w doping kibic jest potencjalnym kryminalistą, a każdy człowiek szanujący innych (poglądy, mienie i zdrowie) nie może być dobrym kibicem.
konto usunięte
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Piotr Krakus:Nie... według mnie... ale bo się coś kocha i robi to z pasją albo się nie kocha i w przypadku piłki nożnej jest się biernym widzem.
Paweł Topczewski:
Tak się nie da... albo " wóz albo przewóz"...
Wybierzcie Albo Piknik albo Kibicowanie.....
czyli wg Ciebie każdy zaangażowany w doping kibic jest potencjalnym kryminalistą, a każdy człowiek szanujący innych (poglądy, mienie i zdrowie) nie może być dobrym kibicem.
Sam lubię dopingować...
Krzysztof S. geodeta
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Paweł Topczewski:
Nie... według mnie... ale bo się coś kocha i robi to z pasją albo się nie kocha i w przypadku piłki nożnej jest się biernym widzem.
Sam lubię dopingować...
Czy dobrze rozumiem?
Kibic to tylko ten, kto dopinguje, śpiewa, tworzy oprawy
A ten kto przychodzi na mecz swojej drużyny, ale ogląda mecz w spokoju od czasu do czasu krzyknie och lub ach to już nie kibic?
konto usunięte
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Krzysztof Sasin:Moim zdaniem są dwa rodzaje kibiców...
Paweł Topczewski:
Nie... według mnie... ale bo się coś kocha i robi to z pasją albo się nie kocha i w przypadku piłki nożnej jest się biernym widzem.
Sam lubię dopingować...
Czy dobrze rozumiem?
Kibic to tylko ten, kto dopinguje, śpiewa, tworzy oprawy
A ten kto przychodzi na mecz swojej drużyny, ale ogląda mecz w spokoju od czasu do czasu krzyknie och lub ach to już nie kibic?
Aktywni i bierni...
Kamil B. I NEED IT!!!:)
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Krzysztof Sasin:
Paweł Topczewski:
Nie... według mnie... ale bo się coś kocha i robi to z pasją albo się nie kocha i w przypadku piłki nożnej jest się biernym widzem.
Sam lubię dopingować...
Czy dobrze rozumiem?
Kibic to tylko ten, kto dopinguje, śpiewa, tworzy oprawy
A ten kto przychodzi na mecz swojej drużyny, ale ogląda mecz w spokoju od czasu do czasu krzyknie och lub ach to już nie kibic?
A ja bym takiego nazwal widzem - jak w kinie. Najwazniejsze, ze ma bilet.
Krzysztof S. geodeta
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Kamil B.:
A ja bym takiego nazwal widzem - jak w kinie. Najwazniejsze, ze ma bilet.
Owszem są tacy, których można nazwać widzami, bo oni chodża obejrzeć mecz a nie idą obejrzeć meczu Legii, Wisły, Lecha, Odry....
Ale to, że ktoś wybiera formę spokojnego oglądania nie oznacza by z góry nazywać go widzem.
Jak napisał Paweł są kibice aktywni i bierni. To chyba najlepsze określenie
Piotr
Krakus
music, sport & event
management
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Krzysztof Sasin:
Jak napisał Paweł są kibice aktywni i bierni. To chyba najlepsze określenie
Mam karnet i na meczach siedzę obok takiego dżentelmana po 40-tce, który jest właśnie biernym kibicem. Ale nie nazwałbym go nigdy piknikiem czy po prostu widzem.
Facet przychodzi na każdy mecz, co tydzień, bo kiedy Śląsk gra na wyjeździe, on przychodzi na wszystkie mecze ME; zna wszystkich piłkarzy ze wszystkich składów klubu i kiedy, podczas meczu się na niego popatrzę, w oczach widzę max zaangażowanie i skupienie.
To jego forma kibicowania, ale na pewno znajdzie się wieeelu aktywnych kibiców, którym aż tak nie zależy na drużynie jak mojemu sąsiadowi.
Także forma kibicowania nie do końca oznacza "wartość kibica" dla klubu - to taka moja opinia.
Można jej zarzucić, że głośny kibic bardziej pomaga drużynie. Ale nie zawsze. Czasami aktywne formy kibicowania mogą się przerodzić w negatywne i nie pomagają.
Krzysztof S. geodeta
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
Jest wielu kibiców, którzy na mecze np. mojej Legii chodzą dłużej niż ja mam lat.a to że dziś z racji wieku preferują taką a nie inną formę kibicowania to nie nazwałbym ich widzami.
Po prostu są kibice, którzy aktywnie kibicują a są którzy robią to biernie.
Patryk
Link
Kierownik Działu
Szkoleń i Rozwoju
Personelu, NEUCA
S.A.
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
I to jest chyba zdrowe i normalne podejście myślę. Abstrahując od tego co dzieje się za kulisami - wspólne ogniska i grille kibiców niezbyt lubiących się:) to na stadionie powinno być miejsce dla kogoś kto chce obejrzeć mecz w spokoju i dla tych którzy cały sezon przygotowują oprawę, szykują pieśni i zszywają prześcieradła.Na meczu ligi mistrzów, mimo, że kibicowałem jednej z drużyn siedziałem i z zapartym tchem śledziłem meczyk, z kolei jak jestem na III lidze czy reprezentacji lubię pośpiewać.
Michał
H.
Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę
Temat: Czy polskie kluby będą miały kiedys kibiców na poziomie?
A mnie zawsze zastanawiał lekceważący(pogardliwy) ton kibiców z powiedzmy z kotła, w stosunku do tych tzw. "biernych kibiców" (januszy, pikników i innych). Nie chodzi mi tutaj o tzw. kibiców sukcesu.Zdawałoby się, że wszyscy chodząc na mecze swojej ulubionej drużyny jedziemy na jednym wózku, a często odnoszę wręcz przeciwne wrażenie.
Podobne tematy
-
Piłka nożna » Polskie kluby w pucharach 09/10 -
-
Piłka nożna » Kluby polskie -
-
Piłka nożna » Nasi będą grali -
-
Piłka nożna » Czy Piłka nożna na zawsze jest skazana na koszmarne błędy... -
-
Piłka nożna » Czy do naszej Ekstraklasy zawitają gwiazdy europejskiej... -
-
Piłka nożna » Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011. -
-
Piłka nożna » Podatki w piłce. Czy slusznie? -
-
Piłka nożna » Honor w piłce... hit czy mit:) -
-
Piłka nożna » Polskie tłumaczenie strony www.uefa.com -
-
Piłka nożna » Piłka nozna na poziomie lokalnym -
Następna dyskusja: