Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

Jeśli jakis kontroler UEFA czyta anonimowo nasze forum, dochodzi do przerażającego wniosku, że Polska to jest taki dziki kraj, w którym prawnicy nie uznają zasady pacta sunt servanda.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 10:47

Zapewniam Pana, że żaden delegat UEFA nie ma czasu, żeby czytać takie portale. Natomiast Panu bym radził, żeby najpierw dobrze zaznajomił się Pan z treścią owych: PACTA i dopiero potem nawoływał do: SERVANDA.

Powtarzam jeszcze raz: W którym dokumencie UEFA znalazł Pan zapis, że Ukraina na pewno dostanie ME?

Nie ma takiego zapisu i nie ma takiego dokumentu. Ukraina dostała tylko możliwość zzorganizowania EURO, ale jeśli nie umie z tej możliwości skorzystać, to zgodnie z postanowieniami: PACTA, trzeba Ukrainie zabrać organizacje i przekazać Niemcom, albo samodzielnie Polsce. To nie jest tak, że Ukraina raz wygrała konkurs i teraz może nic nie robić, bo i tak Mistrzstwa jej się należą. Nic jej się nie należy. Rząd Ukraiński złozył odpowiednie gwarancje. Podpisał konkretne zobowiązania. W zobowiązaniach tych podano konkretną ilośc kilometrów nowych dróg. Wykazano które lotniska zostaną rozbudowane, ile hoteli powstanie, itd., itp.

I teraz UEFA może punkt po punkcie wykazać Ukranie, że nie wywiązuje się z zawartch umów, że pretensje może mieć sama do siebie.

U nas może nie powstanie tyle kilometrów autostrad, co zapowiadano, ale powstanie jakieś 2/3 z całościowych planów. Czyli nie jest idealnie, ale jednak coś się robi. Nie stoimy w miejscu. Może faktycznie w 2012 r. nie będzie możliwości dojechać autostradą z Goerlitz do Przemyś do Medyki, ale przynajmniej do do Rzeszowa. Czyli jednak coś się robi. A rząd ukraiński ma w tej chwili problem, żeby nie ogłosić bankructwa całego państwa i budowa autostrad to dla nich ostatnia rzecz, o jakiej myślą.

JA TAM NIE CZUJĘ ŻADNEJ WDZIĘCZNOŚCI WOBEC UKRAIŃCÓW. JEST MI RACZEJ ZA NICH WSTYD, BO CHCĄ ZAPROSIĆ GOŚCI Z EUROPY NA GOŁY STEP. TO NIE JEST RZETELNY PARTNER. POLSKA PSUJE SOBIE OPINIĘ W EUROPIE WSPÓŁPRACUJĄC Z TAK NIEWIARYGODNYM PARTNEREM. SZKODA, ŻE NIE ORGANIZUJEMY TYCHMISTRZOSTW WSPÓLNIE Z CZECHAMI, ALBO SŁOWACJĄ.

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

Proszę Pana, ja nie wiem, jak Pan, ale ja jestem zwolennikiem oddzielenia fazy negocjacji od fazy realizacji. To znaczy, jeśli z kims się na coś umawiamy, to potem realizujemy to, na cośmy się umówili, a nie zachowujemy się jak drobni krętacze, szukający pretekstu, by wspólnika wyślizgać. W tym konkretnym przypadku Pańska podejście jest tym bardziej obrzydliwe, że winniśmy Ukrainie nie tylko lojalność - jako wspólnicy, ale i wdzięczność, bo gdyby nie Ukraińcy, to nie dostalibyśmy organizacji Euro.

Jeśli jakis kontroler UEFA czyta anonimowo nasze forum, dochodzi do przerażającego wniosku, że Polska to jest taki dziki kraj, w którym prawnicy nie uznają zasady pacta sunt servanda.

Też jestem zwolennikiem tego, że jeśli się na cos umawiamy, to potem to realizujemy. Tylko niech mi Pan wskaże zapis, który na 100% gwarantował Ukrainie organoizacje Mistrzostw. Nie ma takiego zapisu. Ukraina miała dostać ME, ale po spełnieniu wielu wymogów, których nie spełnia. [...]

Nie moge się oprzeć wrażeniu, że Pan dziarsko przekroczył granice swojej wiedzy i radośnie buszuje po nieznanym poletku przyozdabiając je bobkami swoich wyobrażeń.
Umowa pomiędzy UEFA i organizatorami przewiduje mozliwośc odebrania organizacji Euro w dwóch sytuacjach:
1. Brak stadionów (w tym stadion w stolicy obowiązkowy);
2. Brak warunków bezpieczeństwa (klęska żywiołowa, epidemia, wojna, zagrożenie terroryzmem),
Żadna z tych sytuacji na Ukrainie nie występuje.

Co do wypisywania różności o Ukrainie i Surkisie, to uprzejmie informuję, że bardzo możliwe, że ma Pan mnóstwo racji. Kto wie - może Ukraina jest faktycznie śmierdząca i paskudna, a Surkis dorobił się fortuny na operacjach wzbudzających zastrzeżenia. Był czas podnosić te kwestie, zanim nie zaczęliśmy się razem starać o organizację Euro. Nie zrobiono tego, umówiliśmy się że idziemy razem, to powinniśmy iść razem do końca. Inaczej będziemy gromadą nielojalnych i niewdzięcznych gnojków.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 13:15

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

Nie moge się oprzeć wrażeniu, że Pan dziarsko przekroczył granice swojej wiedzy i radośnie buszuje po nieznanym poletku przyozdabiając je bobkami swoich wyobrażeń.
Umowa pomiędzy UEFA i organizatorami przewiduje mozliwośc odebrania organizacji Euro w dwóch sytuacjach:
1. Brak stadionów (w tym stadion w stolicy obowiązkowy);
2. Brak warunków bezpieczeństwa (klęska żywiołowa, epidemia, wojna, zagrożenie terroryzmem),
Żadna z tych sytuacji na Ukrainie nie występuje.

Co do wypisywania różności o Ukrainie i Surkisie, to uprzejmie informuję, że bardzo możliwe, że ma Pan mnóstwo racji. Kto wie - może Ukraina jest faktycznie śmierdząca i paskudna, a Surkis dorobił się fortuny na operacjach wzbudzających zastrzeżenia. Był czas podnosić te kwestie, zanim nie zaczęliśmy się razem starać o organizację Euro. Nie zrobiono tego, umówiliśmy się że idziemy razem, to powinniśmy iść razem do końca. Inaczej będziemy gromadą nielojalnych i niewdzięcznych gnojków.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 13:15

Znowu Pan nie ma racji. Ukraina złożyła zobowiązania nie tylko wobec UEFY, ale również wobec Polski. Nie wywiązuje się z nich. Naraża nasz kraj na kompromitacje. O ukraińskim zacofaniu cywilizacyjnym będą krążyły legendy po całej Europie przez najbliższe pół wieku i Polska się w to wpakowała. Ogrganizujemy ME z krajem, w którym są tylko fabryki czołgów i puste stepy.

Nie ma Pan również racji, wymianiając tylko 2 przypadki, które moga spowodować odebranie organoizacji. Powody, dla których dany kraj może stracić organizacje imprezy są opisane na kilkudziesięciu stronach dokumentacji.

Poza tym o jakim braku lojalności Pan mówi? Przeciez Polska nie ma żadnego wpływu na decyzję UEFA. My robimy swoje. To UEFA odbierze im ME, a nie my. My tylko mocno UEFIE kibicujemy, żeby to zrobiła, bo ktoś musi uratować te Mistrzostwa przed skandalem i kompletną kompromitacją.

Surkis może mieć pretensje raczej do siebie, niż do UEFY, bo gdyby miliony, które wydał na łapówki dla delegatów UEFY, wydał na nową autostradę, to zwiększyłby tym samym szanse na ME w tym kraju.

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

Nie moge się oprzeć wrażeniu, że Pan dziarsko przekroczył granice swojej wiedzy i radośnie buszuje po nieznanym poletku przyozdabiając je bobkami swoich wyobrażeń.
Umowa pomiędzy UEFA i organizatorami przewiduje mozliwośc odebrania organizacji Euro w dwóch sytuacjach:
1. Brak stadionów (w tym stadion w stolicy obowiązkowy);
2. Brak warunków bezpieczeństwa (klęska żywiołowa, epidemia, wojna, zagrożenie terroryzmem),
Żadna z tych sytuacji na Ukrainie nie występuje.

Co do wypisywania różności o Ukrainie i Surkisie, to uprzejmie informuję, że bardzo możliwe, że ma Pan mnóstwo racji. Kto wie - może Ukraina jest faktycznie śmierdząca i paskudna, a Surkis dorobił się fortuny na operacjach wzbudzających zastrzeżenia. Był czas podnosić te kwestie, zanim nie zaczęliśmy się razem starać o organizację Euro. Nie zrobiono tego, umówiliśmy się że idziemy razem, to powinniśmy iść razem do końca. Inaczej będziemy gromadą nielojalnych i niewdzięcznych gnojków.

Znowu Pan nie ma racji. Ukraina złożyła zobowiązania nie tylko wobec UEFY, ale również wobec Polski. Nie wywiązuje się z nich. Naraża nasz kraj na kompromitacje. O ukraińskim zacofaniu cywilizacyjnym będą krążyły legendy po całej Europie przez najbliższe pół wieku i Polska się w to wpakowała. Ogrganizujemy ME z krajem, w którym są tylko fabryki czołgów i puste stepy.

Nie ma Pan również racji, wymianiając tylko 2 przypadki, które moga spowodować odebranie organoizacji. Powody, dla których dany kraj może stracić organizacje imprezy są opisane na kilkudziesięciu stronach dokumentacji.

Poza tym o jakim braku lojalności Pan mówi? Przeciez Polska nie ma żadnego wpływu na decyzję UEFA. My robimy swoje. To UEFA odbierze im ME, a nie my. My tylko mocno UEFIE kibicujemy, żeby to zrobiła, bo ktoś musi uratować te Mistrzostwa przed skandalem i kompletną kompromitacją.

Surkis może mieć pretensje raczej do siebie, niż do UEFY, bo gdyby miliony, które wydał na łapówki dla delegatów UEFY, wydał na nową autostradę, to zwiększyłby tym samym szanse na ME w tym kraju.

No naprawdę, zasuwa Pan po terra incognita i gdzieniegdzie napaskudzi.
Pana zdaniem Ukraina zobowiązała się wobec Polski, ze spełni jakies kryteria, poza tymi, które narzuciła UEFA? Na jakiej podstawie Pan takie kocopały pisze? Kiedy się zobowiązała, wobec kogo i w jakiej formie?
To myśmy się zobowiązali, że jak już nam Ukraińcy to Euro załatwią, to je wspólnie zorganizujemy. Zobowiązaliśmy się składając wspólny wniosek o organizację tych zawodów.

Co do tego, kiedy kraj może stracic organizację Euro - niestety bredzi Pan. Dwa przypadki. Brak stadionów i brak warunków bezpieczeństwa.

Nie ma powodów, by życzyć sobie by Ukrainie odebrano organizacje Euro. Chyba, że chcemy być postrzegani jako nielojalni zasrańce. Bo zaprawde nielojalnym zasrańcem jest ktoś, kto w ostatniej chwili chce wyślizgac wspólnika. Zwłaszcza takiego, który wniósł decydujący wkład.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 13:33

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

No naprawdę, zasuwa Pan po terra incognita i gdzieniegdzie napaskudzi.
Pana zdaniem Ukraina zobowiązała się wobec Polski, ze spełni jakies kryteria, poza tymi, które narzuciła UEFA? Na jakiej podstawie Pan takie kocopały pisze? Kiedy się zobowiązała, wobec kogo i w jakiej formie?
To myśmy się zobowiązali, że jak już nam Ukraińcy to Euro załatwią, to je wspólnie zorganizujemy. Zobowiązaliśmy się składając wspólny wniosek o organizację tych zawodów.

Kiedyś pewien doradca Wałęsy stworzył pojęcie: FALANDYZACJA PRAWA. Natomiast to, jak Pan interpretuje pewne fakty i postanowienia UEFY, jest tak pokrętne, że Falndysz przy Panu był czysty i niewinny, jak Penelopa.

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

No naprawdę, zasuwa Pan po terra incognita i gdzieniegdzie napaskudzi.
Pana zdaniem Ukraina zobowiązała się wobec Polski, ze spełni jakies kryteria, poza tymi, które narzuciła UEFA? Na jakiej podstawie Pan takie kocopały pisze? Kiedy się zobowiązała, wobec kogo i w jakiej formie?
To myśmy się zobowiązali, że jak już nam Ukraińcy to Euro załatwią, to je wspólnie zorganizujemy. Zobowiązaliśmy się składając wspólny wniosek o organizację tych zawodów.

Kiedyś pewien doradca Wałęsy stworzył pojęcie: FALANDYZACJA PRAWA. Natomiast to, jak Pan interpretuje pewne fakty i postanowienia UEFY, jest tak pokrętne, że Falndysz przy Panu był czysty i niewinny, jak Penelopa.

Mnie się zaś przypomniał termin "kauzyperda". Prawnik - drobny cwaniaczek, jak zobaczy szansę ugrać grosza - nieuczciwy, nielojalny, który próbuje łapać się kruczków, a jak przyjdzie co do czego i tak przegrywa.

A - bo zapomniałem: na jakiej podstawie pisał Pan to o większej ilości warunków pozwalających na odebranie organizacji Euro? Kiedy wobec kogo i w jakiej formie zobowiązali się Ukraińcy do dokonania skoku cywilizacyjnego?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 13:38

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

Mnie się zaś przypomniał termin "kauzyperda". Prawnik - drobny cwaniaczek, jak zobaczy szansę ugrać grosza - nieuczciwy, nielojalny, który próbuje łapać się kruczków, a jak przyjdzie co do czego i tak przegrywa.

A - bo zapomniałem: na jakiej podstawie pisał Pan to o większej ilości warunków pozwalających na odebranie organizacji Euro? Kiedy wobec kogo i w jakiej formie zobowiązali się Ukraińcy do dokonania skoku cywilizacyjnego?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 13:38

Dyskusja z Panem to naprawdę bardzo przykre doświadczenie. Niepotrzebnie się w nią wdałem. Jest Pan kolejną osobą na tym forum, którą będę omijał. Już kiedy przeczytałem Pana wypowiedzi na temat kibiców Wisły Kraków, to zauważyłem, że mam Pan duże problemy ze sobą. I nieprzypadkowo na tym forum niedawno ktoś Pana zapytał, czy ma Pan jakihcś przyjaciół. Teraz rozumiem zasadność tego pytania. Czytając Pana wypowiedzi jestem w stanie nakreslić sobie Pana rys osobowościowy.

Niestety internet jest takim miejscem, gdzie nieustannie spotyka się takich zgorzkniałych starych zdredów, których lubi tylko ich pies i to tylko wtedy, gdy przynoszą im miskę z jedzeniem.

Normalnie za tekst o mojej profesji dostałby Pan w mordę. Ale ma Pan szczęście. Nie bije zgorzkaniałych starych pryków. Szkoda ręki.

Także daruj se Pan odpowiedzi na moje posty. Nie mam przyjemności z Panem rozmwiać.

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Krzysztof Kroczyński:

Mnie się zaś przypomniał termin "kauzyperda". Prawnik - drobny cwaniaczek, jak zobaczy szansę ugrać grosza - nieuczciwy, nielojalny, który próbuje łapać się kruczków, a jak przyjdzie co do czego i tak przegrywa.

A - bo zapomniałem: na jakiej podstawie pisał Pan to o większej ilości warunków pozwalających na odebranie organizacji Euro? Kiedy wobec kogo i w jakiej formie zobowiązali się Ukraińcy do dokonania skoku cywilizacyjnego?

Dyskusja z Panem to naprawdę bardzo przykre doświadczenie. Niepotrzebnie się w nią wdałem. Jest Pan kolejną osobą na tym forum, którą będę omijał. Już kiedy przeczytałem Pana wypowiedzi na temat kibiców Wisły Kraków, to zauważyłem, że mam Pan duże problemy ze sobą. I nieprzypadkowo na tym forum niedawno ktoś Pana zapytał, czy ma Pan jakihcś przyjaciół. Teraz rozumiem zasadność tego pytania. Czytając Pana wypowiedzi jestem w stanie nakreslić sobie Pana rys osobowościowy.

Niestety internet jest takim miejscem, gdzie nieustannie spotyka się takich zgorzkniałych starych zdredów, których lubi tylko ich pies i to tylko wtedy, gdy przynoszą im miskę z jedzeniem.

Normalnie za tekst o mojej profesji dostałby Pan w mordę. Ale ma Pan szczęście. Nie bije zgorzkaniałych starych pryków. Szkoda ręki.

Także daruj se Pan odpowiedzi na moje posty. Nie mam przyjemności z Panem rozmwiać.

Prosze pana, Pan nie prowadził ze mna żadnej dyskusji, tylko wypisywał wymyslone przez się bajki. Powołuje sie Pan na jakieś polsko-ukraińskie ustalenia, a poproszony o przedstawienie o co konkretnie Panu chodzi nie odpowiada Pan.
Twierdzi Pan, żezaniedbania w dziedzinie stadionów i bezpieczeństwa nie są jedynymi, które moga skutkować odebraniem organizacji Euro. pytany o to, jakie jeszcze wymogi ma Pan na mysli
nie odpowiada Pan.
Pytany ponownie bredzi Pan cos o Falandyszu i falandyzacji, popadajac w niezamierzoną smieszność, jako że właśnie falandyzacja nazywano tokie interpretowanie prawa, które umozliwiało wykrecenie sie z zobowiazań.
Następnie obraża się Pan widowiskowo na informacje, ze istnieje kategoria prawników, którzy za podobne do Pańskiego podejscie do dotrzymywania ustaleń sa nazywani przez innych prawników kauzyperdami.
A następnie próbuje mnie Pan przestraszyc. No i ja jakoś nie potrafie sie przestraszyc. Ale jestem do dyspozycji. Jesli chce Pan porozmawiac osobiście - prosze sie odezwać.
I nie ukrywam, ze faktycznie stary zgred ze mnie. 10 lat temu juz bym do Pana jechał.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 16:48

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

ARTUR B.:
pan Jacek jest
I żeby to była jeszcze prawda a to kolejne gmatwanie przy Euro 2012...typowe polskie piekiełko.ARTUR B. edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 21:04

To nieprawda. Nie pałam zbytnią miłością do aktualnie rządzących, a że akurat obecnie to PO, to mnie wylano na zbity pysk. Już dawno. I wcale tym się nie martwię.

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

http://finanse.wp.pl/kat,104126,title,Drogi-na-Euro-Wy...
A to co do cholery? Prawda li to fałsz?

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Jacek Piotrowski:

ARTUR B.:
pan Jacek jest
I żeby to była jeszcze prawda a to kolejne gmatwanie przy Euro 2012...typowe polskie piekiełko.

To nieprawda. Nie pałam zbytnią miłością do aktualnie rządzących, a że akurat obecnie to PO, to mnie wylano na zbity pysk. Już dawno. I wcale tym się nie martwię.

moja pomyłka nie wiedziałem...
radzę wszystko co jest na wp traktować z przymrużeniem oka...ARTUR B. edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 17:39

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

ARTUR B.:

Jacek Piotrowski:

ARTUR B.:
pan Jacek jest
I żeby to była jeszcze prawda a to kolejne gmatwanie przy Euro 2012...typowe polskie piekiełko.ARTUR B. edytował(a) ten post dnia 22.04.09 o godzinie 21:04

To nieprawda. Nie pałam zbytnią miłością do aktualnie rządzących, a że akurat obecnie to PO, to mnie wylano na zbity pysk. Już dawno. I wcale tym się nie martwię.

moja pomyłka nie wiedziałem...

Nic się nie stało. Ale powinien Pan wiedzieć, ze teraz jest coraz większa POprawność polityczna

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

ARTUR B.:

Jacek Piotrowski:

ARTUR B.:
pan Jacek jest
I żeby to była jeszcze prawda a to kolejne gmatwanie przy Euro 2012...typowe polskie piekiełko.

To nieprawda. Nie pałam zbytnią miłością do aktualnie rządzących, a że akurat obecnie to PO, to mnie wylano na zbity pysk. Już dawno. I wcale tym się nie martwię.

moja pomyłka nie wiedziałem...
radzę wszystko co jest na wp traktować z przymrużeniem oka...ARTUR B. edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 17:39

WP z przymrużeniem oka? Więc co w zamian?

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Ten biedny człowiek dalej się wypowiada?

Czy jest na tym forum jakiś psychiatra i mógłby zdiagnozować zaburzenia psychiczne tego mężczyzny?

Jeśli się taki znajdzie, to proszę, żeby przeczytał przynajmniej kilka dyskusji z udziałem tego mężczyzny i wypowiedział się co o nim sądzi. Do jakiej kategorii zaburzeń można zakwalifikować zachowania tego mężczyzny?

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Ten biedny człowiek dalej się wypowiada?

Czy jest na tym forum jakiś psychiatra i mógłby zdiagnozować zaburzenia psychiczne tego mężczyzny?

Jeśli się taki znajdzie, to proszę, żeby przeczytał przynajmniej kilka dyskusji z udziałem tego mężczyzny i wypowiedział się co o nim sądzi. Do jakiej kategorii zaburzeń można zakwalifikować zachowania tego mężczyzny?

Panie Jacku, czytanie Pańskich postów to prawdziwa uczta duchowa. Niech Pan zaspokoi moja ciekawość, pls: czy często, kiedy juz nawypisuje Pan bajek i brakuje Panu argumentów na ich obronę pisze Pan, ze dałby Pan w mordę rozmówcy? I czy naprawde chce Pan dac w morde, czy tylko tak sobie Pan pier*oli?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 23:29

Temat: Coraz więcej wypowiedzi o EURO 2012

Ten biedny człowiek dalej się wypowiada?

Czy jest na tym forum jakiś psychiatra i mógłby zdiagnozować zaburzenia psychiczne tego mężczyzny?

Jeśli się taki znajdzie, to proszę, żeby przeczytał przynajmniej kilka dyskusji z udziałem tego mężczyzny i wypowiedział się co o nim sądzi. Do jakiej kategorii zaburzeń można zakwalifikować zachowania tego mężczyzny?

O kim Pan tutaj mówi?