Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Filip Kamizela:
Sorry, ale to bzdura. Sam klub, bez odpowiednich przepisów wykonawczych oraz narzędzi do ich realizacji, nic nie zrobi. Klub może tylko i wyłącznie wydać zakaz stadionowy i monitorować na własnym podwórku, czy ten zakaz jest respektowany. Ale wytłumacz mi, jaki wpływ ma KP Legia Warszawa na to, kto pojedzie na mecz do Bydgoszczy, albo czy kibole nie pobiją się np. na Muranowie?
Albo nie zdemolują np. pociągu czy metra?

I widzisz, tu się mylisz. Nie po raz pierwszy zresztą. Wskazywałeś na Haysel. To pozwól, że uściślę.

1. Jako pierwszy decyzję podjął sam klub. Sam się zawiesił na kolejne europejskie rozgrywki.
2. Kilka godzin później FA, pod naciskiem rządu oficjalnie zawiesiła europejskie występy WSZYSTKICH angielskich klubów na rok.
3. Dwa dni później UEFA zawisiła WSZYSTKIE angielskie kluby na "czas nieokreślony".

Więc bez hipokryzji proszę. Bo skoro wychwalasz Thatcher, to zważ na środki, których użyła. I to dopiero była potężna odpowiedzialność zbiorowa. A zmiany w prawie nastąpiły dopiero po tym wszystkim.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Filip Kamizela:
Zgodę na mecz w Bydgoszczy wydał prezydent tego miasta, a nie PZPN. I to on powinien między innymi beknąć.
Nie jestem zwolennikiem PZPN-u, ale bez jaj, nie możemy też obwiniać związku o szarańcze w Meksyku, wyciek z Fuokoshimy czy atak zimy w Kolorado...

Zgadzam się i się nie zgadzam.

PZPN uparł się na stadion i gdzieś miał opinię policji. To fatalny błąd.
Prezydent miasta uległ PZPNowi i to też karygodny błąd.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Michał M.:
Masz racje, ale oni wbiegli po ostatnim karnym, kiedy mecz był zakończony.

Na samą murawę, tak. Ale sektor opuścili wcześniej. W trakcie trwania meczu. Podczas ostatniego karnego stali na linii.
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Grzegorz B.:
Filip Kamizela:
Zgodę na mecz w Bydgoszczy wydał prezydent tego miasta, a nie PZPN. I to on powinien między innymi beknąć.
Nie jestem zwolennikiem PZPN-u, ale bez jaj, nie możemy też obwiniać związku o szarańcze w Meksyku, wyciek z Fuokoshimy czy atak zimy w Kolorado...

Zgadzam się i się nie zgadzam.

PZPN uparł się na stadion i gdzieś miał opinię policji. To fatalny błąd.
Prezydent miasta uległ PZPNowi i to też karygodny błąd.

Grzesiek, a jeśli ja Ci powiem, żebyś skoczył w ogień, to skoczysz?
Cóż to za argument? Chyba osoba na takim stanowisku, jak Prezydent Miasta Bydgoszczy, ma swój rozum i zdolność decyzyjną?
Poza tym, skąd masz info o tym, że PZPN naciskał akurat na Bydgoszcz?

A co do Anglii, to co spowodowało bezpośrednio ukrócenie chuligaństwa na stadionach? Ich zamknięcie, czy restrykcyjne przepisy prawne i ich bezkompromisowe egzekwowanie?

Jeśli rozpatrujesz zamknięcie stadionów jako formę pośredniego nacisku na odpowiednie organy (rząd, policja sejm) to mogę się zgodzić, choć akurat uważam, że w sejmie i w rządzie, a tym bardziej w KG Policji wszyscy mają to w dupie, czy stadion Legii i Lecha będzie zamknięty na jeden, dwa czy dziesięć meczy. Ale na pewno nie jest tak, że samo zamknięcie stadionów cokolwiek zmieni. Nic nie zmieni. Za tym muszą iść konkretne działania organów państwowych.

Jak ktoś wyżej wspomniał - czy jeśli w knajpie w Krakowie jacyś ludzie z Rzeszowa zaczną awanturę, to należy zamknąć knajpę w Rzeszowie, w której oni przesiadują? Nonsens.
Może lepiej zamknąć stadion w Bydgoszczy, jako nie spełniający warunków bezpieczeństwa imprez masowych...
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Filip Kamizela:
Grzesiek, a jeśli ja Ci powiem, żebyś skoczył w ogień, to skoczysz?
Cóż to za argument? Chyba osoba na takim stanowisku, jak Prezydent Miasta Bydgoszczy, ma swój rozum i zdolność decyzyjną?

Ale przecież powiedziałem, że to błąd prezydenta. Ale nie szukukajmy kozła ofiarnego. Wykazujmy błędy wszystkich.
Poza tym, skąd masz info o tym, że PZPN naciskał akurat na Bydgoszcz?

http://informacje24.co.uk/polska/informacje/3915-zamie...
A co do Anglii, to co spowodowało bezpośrednio ukrócenie chuligaństwa na stadionach? Ich zamknięcie, czy restrykcyjne przepisy prawne i ich bezkompromisowe egzekwowanie?

Wszystko razem zebrane do kupy. Wybieranie sobie punktów z planu wedle własnego uznania jest conajmniej niepoważne.
Jeśli rozpatrujesz zamknięcie stadionów jako formę pośredniego nacisku na odpowiednie organy (rząd, policja sejm) to mogę się zgodzić, choć akurat uważam, że w sejmie i w rządzie, a tym bardziej w KG Policji wszyscy mają to w dupie, czy stadion Legii i Lecha będzie zamknięty na jeden, dwa czy dziesięć meczy. Ale na pewno nie jest tak, że samo zamknięcie stadionów cokolwiek zmieni. Nic nie zmieni. Za tym muszą iść konkretne działania organów państwowych.

No i zgoda. Tego brakuje. Od lat. Czekam, aż ktoś coś z tym zrobi. Z tym, że to raczej nie kwestia prawodawstwa a miernoty polskiego sądownictwa.
Jak ktoś wyżej wspomniał - czy jeśli w knajpie w Krakowie jacyś ludzie z Rzeszowa zaczną awanturę, to należy zamknąć knajpę w Rzeszowie, w której oni przesiadują? Nonsens.
Może lepiej zamknąć stadion w Bydgoszczy, jako nie spełniający warunków bezpieczeństwa imprez masowych...

To jest myślenie rodem ze średniowiecza. Bo gdybyśmy mieli kulturalnych kibiców, to stadion spokojnie spełniałby warunki bezpieczeństwa. I mamy go zamykać tylko dlatego, że banda idiotów postanowiła pokazać całej Polsce i światu, jakie są "prawdziwe wartości" kibica?"

To ludzie nie spełniają warunków bezpieczeństwa. A nie stadiony. Bo tak naprawę w warunkach bezpieczeństwa zawierają się taki informacje, jak ilość wyjść ewakuacyjnych, łatwopalność wykorzystanych materiaów, wytrzymałość stadionu, czy zaplecze medyczno-sanitarne. A w Polsce, w przyadku stadionów, trzeba jeszcze dokładć punkt: "czy są wystaczająci silne klatki na zwierzęta" i "czy policja może skutecznie spałować rozszalałą dzicz."

Czy to nie jest żenujące? I jeszcze Ty sobie życzysz zamknięcia stadionu w Bydgoszczy. Kibicom Zawiszy, którzy są wszystkiemu najmniej winni. I klubowi, który w związu z zabawą Twoich kibiców, poniósł największe straty. Ale co tam. Im można stadion zamknąć. Byle na Łazienkowską można było chodzić. Błagam...
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Moich kibiców?!
Ty czasami czytasz, posty i przeglądasz profile?
Ja akurat jestem z Krakowa i kibicuję Wiśle, więc nie bardzo rozumiem, o co Ci kaman?

Podsumuję: nie jestem zwolennikiem zamykania jakiegokolwiek stadionu/stadionów, bez względu na to, czy to stadion Legii czy Zawiszy. Uważam, że nie tędy droga. Organy państwowe muszą wypracować ustawy, przepisy wykonawcze i narzędzia do ich egzekwowania, tylko wtedy będzie nadzieja na rozwiązanie problemu. Tak długo, jak długo dzicz się będzie czuła bezkarna, tak długo nikt sobie z nimi nie poradzi. Klub jest tu najmniej winni a kibice Legii i Lecha (ci normalni oczywiście) najmniej.
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Grzegorz B.:

A co do Anglii, to co spowodowało bezpośrednio ukrócenie chuligaństwa na stadionach? Ich zamknięcie, czy restrykcyjne przepisy prawne i ich bezkompromisowe egzekwowanie?

Wszystko razem zebrane do kupy. Wybieranie sobie punktów z planu wedle własnego uznania jest conajmniej niepoważne.
W najmniejszym stopniu zamykanie stadionów - to było na 3 kolejki bodajże i tyle.
Jak ktoś wyżej wspomniał - czy jeśli w knajpie w Krakowie jacyś ludzie z Rzeszowa zaczną awanturę, to należy zamknąć knajpę w Rzeszowie, w której oni przesiadują? Nonsens.
Może lepiej zamknąć stadion w Bydgoszczy, jako nie spełniający warunków bezpieczeństwa imprez masowych...

To jest myślenie rodem ze średniowiecza. Bo gdybyśmy mieli kulturalnych kibiców, to stadion spokojnie spełniałby warunki bezpieczeństwa. I mamy go zamykać tylko dlatego, że banda idiotów postanowiła pokazać całej Polsce i światu, jakie są "prawdziwe wartości" kibica?"

To ludzie nie spełniają warunków bezpieczeństwa. A nie stadiony.
Czy dlatego należy pozbawiać innych praw do oglądania meczu i stawiać ich na z bandytami? Czy o to chodzi?

Czy to nie jest żenujące? I jeszcze Ty sobie życzysz zamknięcia stadionu w Bydgoszczy. Kibicom Zawiszy, którzy są wszystkiemu najmniej winni. I klubowi, który w związu z zabawą Twoich kibiców, poniósł największe straty. Ale co tam. Im można stadion zamknąć. Byle na Łazienkowską można było chodzić. Błagam...
Nie Zawiszy, a Lechii Gdańsk - powinni stadion zamknąć.
http://www.weszlo.com/news/6809
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Filip Kamizela:
Moich kibiców?!
Ty czasami czytasz, posty i przeglądasz profile?
Ja akurat jestem z Krakowa i kibicuję Wiśle, więc nie bardzo rozumiem, o co Ci kaman?

Wiem. To z rozpędu.
Podsumuję: nie jestem zwolennikiem zamykania jakiegokolwiek stadionu/stadionów, bez względu na to, czy to stadion Legii czy Zawiszy. Uważam, że nie tędy droga. Organy państwowe muszą wypracować ustawy, przepisy wykonawcze i narzędzia do ich egzekwowania, tylko wtedy będzie nadzieja na rozwiązanie problemu. Tak długo, jak długo dzicz się będzie czuła bezkarna, tak długo nikt sobie z nimi nie poradzi. Klub jest tu najmniej winni a kibice Legii i Lecha (ci normalni oczywiście) najmniej.

Problem w tym, że na tę chwilę nie ma sposobu, by tych "normalnych" oddzielić od "nienormalnych". I póki tak będzie, wszyscy będą traktowani jednakowo.

Nie wystarczy praca nad prawem i jego egzekwowaniem. To musi być wojna totalna. Jak w Anglii za Thatcher.

Dobrze, że przynajmniej oba kluby zdają sobie sprawę z własnych błędów. Podobało mi sie oświadczenie Wiary Lecha. Czekam na podobne, ze strony Legii. Bo jej kibice póki co nie odnieśli się do zajścia.

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Rafał N.:
Na miejscu sedziego nie pozwoliłbym wykonać ostatniego karnego. Wiem wymagałoby to mega odwagi, ale tak powinno być. Filip grupa imbecylów jak piszesz to nie jeden podchmielony koleś któremu udało się prześliznąć na mecz, to bez mała cały sektor, albo i dwa bandytów i nikt mnie nie przekona do tego że nie wiadomo kto to jest. Chyba po to są te organizacje kibicowskie współpracujące z klubami żeby to wiedzieć. Bilety chyba też były sprzedawane imiennie.

Ale jaki sektor?
na murawie było może ze 200 kibiców Legii, choć czuję ze i to nie. reszta stała trybunach.
Jakby było tak jak wypisują, lub wygadują w różnym miejscach niektórzy rozumni inaczej, że do Bydgoszczy przyjechali sami bandyci, (a dla przypomnienia na sektorach dla kibiców Lecha i legii było ponad 10 tys kibiców, to by stadion w Bydgoszczy zrównali z ziemią, do tego pól miasta i tych kolesi szumnie zwanych policją.

No ale do rzeczy. Jak czytam wypowiedzi w stylu zamknąć stadiony, zrównać wszystko z ziemią, niech wjadą czołgi, to zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem nie cofnąłem się w czasie, albo może obudziłem się w domu bez klamek. sam nie wiem.

Od 10 lat wiadomo co mniej więcej trzeba zrobić, ale kolejne rządy, plus związek i ostatnio Ekstraklasa SA gówno robią.
Jedyną metodą, którą są ci ludzie ogarnąć to zamykanie stadionów.

Tu dołączę się do tych rożnych przykładów pokazujących idiotyzm takiej decyzji.
Bo czy np. jeśli jakieś małolaty w podstawówce czy gimnazjum tak komuś dopierdzielą, ze ten albo wyląduje w szpitalu w stanie krytycznym, albo na cmentarzy, to ktoś wykrzykuje, by zrównać szkołę z ziemią lub ją zamknąć?

A może trzeba zamknąć np. linię metra czy autobusów nocnych, bo wieczorem bywa niebezpiecznie.

No i ten pomysł Grześka, ze to kluby powinny coś z tym problemem zrobić.
No większej bzdury to dawno nie słyszałem. Nawet Tuska bijesz na głowę.
Ze niby co kluby mają sądzić chuliganów, ustanawiać prawo?
Od tego jest rząd.
Klub może co najwyżej wydać zakaz stadionowy, ale tylko na swoim obiekcie i przekazać policji materiały z monitoringu.

Reszta nie należy do klubów.

Ale gdyby jakieś 10 lat temu zaczęto coś robić dziś może by problem nie raził tak w oczy niektórych wrażliwców.
Bo prawda jest taka, ze bandytyzmu nie zlikwiduje się nigdy, nikt tego nie dokonał i raczej nie dokona.
Można jak w Anglii wygonić ich z stadionów ekstraklasy, 1 ligi rozgrywek PP, ale oni nie znikną, będą się tłuc, na niższych ligach, gdzie nie ma kamer, monitoringu i tusk nie zagląda.

ale by nie być gołosłownym to
1. czemu przez 10 lat (mniej więcej wtedy ten pomysł zaczął się rodzić nie wprowadzono systemu identyfikacji kibiców
2. Czemu nie ma kar za wbieganie na boisko (np. 10 tys. zł zamiennie na 1000 godzin robót publicznych)
3. Czemu nie spowodowano, by tac idioci nie czuli się bez karni
4. Czemu mimo coraz lepszych systemów monitoringu, nadal jest problem z identyfikacją kibiców

to tak na szybko
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Piotr T.:
W najmniejszym stopniu zamykanie stadionów - to było na 3 kolejki bodajże i tyle.

Ta. Masz jakiś raport co na co włynęło? Wygłupiasz się i tyle. Jak mówiłe - to było działanie kompleksowe i jako takie przyniosło efekty. A może wolałbys wykluczyć Legię z Europejskich Pucharów na rok? Za Wilno i tak sie jej należy.

Czy dlatego należy pozbawiać innych praw do oglądania meczu i stawiać ich na z bandytami? Czy o to chodzi?

Tak. Dopóki kibice się od bandytów nie odetną. Bo póki co ich bronią dla własnej wygody i korzyści.

Nie Zawiszy, a Lechii Gdańsk - powinni stadion zamknąć.
http://www.weszlo.com/news/6809

Co za żenująco płytka zagrywka. Uderzyć we mnie, żebym czasem nie wypomniał Ci Twojej winy. Pięknie.

Cciałbym wiedzieć, kto napisał ten artykuł. Bo jego retoryka ma moc argumentową na poziomie piosenki o kotku, co wlazł na płotek. Dorośli i myślący ludzie by się na coś takiego nie poważyli. Zwłaszcza to zamykani kopalni to wymysł półgłówka.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Krzysztof S.:
Bo czy np. jeśli jakieś małolaty w podstawówce czy gimnazjum tak komuś dopierdzielą, ze ten albo wyląduje w szpitalu w stanie krytycznym, albo na cmentarzy, to ktoś wykrzykuje, by zrównać szkołę z ziemią lub ją zamknąć?

A może trzeba zamknąć np. linię metra czy autobusów nocnych, bo wieczorem bywa niebezpiecznie.

Szkoła, czy metro nie służy do zabawy. A stadion - tylko i wyłącznie.
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Grzegorz B.:

Ta. Masz jakiś raport co na co włynęło? Wygłupiasz się i tyle. Jak mówiłe - to było działanie kompleksowe i jako takie przyniosło efekty. A może wolałbys wykluczyć Legię z Europejskich Pucharów na rok? Za Wilno i tak sie jej należy.
A czy Ty masz jakiś raport? Bo ja raportu nie mam, ale z mojej wiedzy wynika, że to były działania pozastadionowe: mozolna penetracja środowisk kibicowskich, nieuchronne kary itp., natomiast zamykanie stadionów - w Anglii to może być tylko doraźne, nikt by nie śmiał zakazać uczestnictwa ludzi w życiu publicznym jak u nas - trochę wyższa kultura, świadomość i szacunek dla ludzi.
Czy dlatego należy pozbawiać innych praw do oglądania meczu i stawiać ich na z bandytami? Czy o to chodzi?

Tak. Dopóki kibice się od bandytów nie odetną. Bo póki co ich bronią dla własnej wygody i korzyści.
Ale na B. - jak mam się odciąć? Czy mam przestać być kibicem Legii bo kibicują jej bandyci? To jest tak samo, jakbym miał przestać być Polakiem, bo Bierut był Polakiem!!!
Nie Zawiszy, a Lechii Gdańsk - powinni stadion zamknąć.
http://www.weszlo.com/news/6809

Co za żenująco płytka zagrywka. Uderzyć we mnie, żebym czasem nie wypomniał Ci Twojej winy. Pięknie.
Moja wina? W czym?
Cciałbym wiedzieć, kto napisał ten artykuł. Bo jego retoryka ma moc argumentową na poziomie piosenki o kotku, co wlazł na płotek. Dorośli i myślący ludzie by się na coś takiego nie poważyli. Zwłaszcza to zamykani kopalni to wymysł półgłówka.
Zupełnie nie rozumiesz co zrobił premier -były kibol zresztą. KWestia dopalaczy była dyskusyjna, ok, dobra, robił sobie BRatek jaja z ludzi i sprzedawał "nie do użytku nawóz do kwiatków", małolaty się truły - ale zamykanie stadionów?
Co Ci się nie podoba w tym artykule? Jeżeli Ty uważasz, że zamykanie stadionów ma w jakiś sposób pomóc walce z kibolami to ja nie mam argumentów. Tylko pliz nie śmiej się z zamykania kopalni czy restauracji: wczoraj górnicy - bandyci z KGHM zachowywali się gorzej niż bandyci w Bygdoszczy. Znajdziesz 10 różnic?Piotr T. edytował(a) ten post dnia 06.05.11 o godzinie 11:27

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Grzegorz B.:
Szkoła, czy metro nie służy do zabawy. A stadion - tylko i wyłącznie.

ale pomysł zamykania stadionów, bo 150-200 z obecnych 10 tys pobiegało po murawie jest tak samo idiotyczny, jak podane przeze mnie i innych przykłady

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Tu dołączę się do tych rożnych przykładów pokazujących idiotyzm takiej decyzji.
Bo czy np. jeśli jakieś małolaty w podstawówce czy gimnazjum tak komuś dopierdzielą, ze ten albo wyląduje w szpitalu w stanie krytycznym, albo na cmentarzy, to ktoś wykrzykuje, by zrównać szkołę z ziemią lub ją zamknąć?

No i ten pomysł Grześka, ze to kluby powinny coś z tym problemem zrobić.
No większej bzdury to dawno nie słyszałem. Nawet Tuska bijesz na głowę.
Ze niby co kluby mają sądzić chuliganów, ustanawiać prawo?
Od tego jest rząd.
Klub może co najwyżej wydać zakaz stadionowy, ale tylko na swoim obiekcie i przekazać policji materiały z monitoringu.

Kluby mają pełen monitoring, sprzedają bilety poszczególnym osobom, wiedzą kto gdzie siedzi w razie zniszczenia krzesełka lub czegoś innego na stadionie,klub ma obowiązek interweniować jeśli są odpalanie race i rzucane na boisko, jeśli kibice zasłaniają twarze szalikami by ich nie rozpoznać, jeśli są transparenty o zakazanej treści lub też gorsze rzeczy...
Klub zapewnia bezpieczeństwo jako organizator na stadionie. Przykład? Uderzenie Rzeźniczaka w twarz nie powinno mieć miejsca nigdy! Zatrudniona agencja ochroniarska powinna zostać za to wywalona no chyba, że i oni się boją...

Po co ten cały nowoczesny monitoring skoro i tak rzadko kogoś identyfikują i każą zakazem stadionowym? Tak 130 zakazów wydał tylko Widzew Łódź, 70 bodajże reszta ekstraklasy żałosne...
Ekstraklasa S.A. to taki organ co zajmuje się sprawami klubowymi, do dziś ani oni ani PZPN nie wprowadzili jednolitych kart kibica, nie ma systemu identyfikacji osób wchodzących na stadion. W ten sposób niepożądane osoby nie wpuszczane by były na stadion i tyle.

Żadne z tych punktów nie są realizowane rygorystycznie przez kluby ekstraklasy więc nie wypisuj, że to wina rządu i Tuska. No chyba, że mamy tu manifest polityczny to co innego.
Wina raczej systemu.. pisanie, że winowajca jest jeden tylko potwierdza to, że dany rozmówca nie ma zielonego pojęcia o problemie i go spłaszcza tylko do ostatniego wydarzenia.ARTUR B. edytował(a) ten post dnia 06.05.11 o godzinie 11:42

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Filip Kamizela:
Grzegorz B.:

Jak ktoś wyżej wspomniał - czy jeśli w knajpie w Krakowie jacyś ludzie z Rzeszowa zaczną awanturę, to należy zamknąć knajpę w Rzeszowie, w której oni przesiadują? Nonsens.
Może lepiej zamknąć stadion w Bydgoszczy, jako nie spełniający warunków bezpieczeństwa imprez masowych...

nie zgadzam się z zamykaniem stadionów jako jedynym sposobem walki z chuligaństwem ale dam przykład.
na dyskotece ginie dwójka, zabija ich pijany koleś- diler do tego poszukiwany przez policję. Tak zamkną lokal...mimo, iż tylko 2 osoby zostały poszkodowane...
dawanie takich przykładów nie prowadzi do niczego.
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

ARTUR B.:

>> na dyskotece ginie dwójka, zabija ich pijany koleś- diler do tego poszukiwany przez policję. Tak zamkną lokal...mimo, iż tylko 2 osoby zostały poszkodowane...
dawanie takich przykładów nie prowadzi do niczego.
Kto Ci zamknie lokal? Jak skończy się dochodzenie policyjne to już następnego wieczora będą tańce. Właściciel zarabia kasę i jeśli każdego wieczora ma tracić kilkadziesiąt tysięcy złotych to on ma gdzieś zamykanie, a publika chce się bawić.
No faktycznie, przykład od czapki - na stadionach w Polsce to chyba jednak nie giną ludzie?
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

ARTUR B.:

Żadne z tych punktów nie są realizowane rygorystycznie przez kluby ekstraklasy więc nie wypisuj, że to wina rządu i Tuska. No chyba, że mamy tu manifest polityczny to co innego.
Wina raczej systemu.. pisanie, że winowajca jest jeden tylko potwierdza to, że dany rozmówca nie ma zielonego pojęcia o problemie i go spłaszcza tylko do ostatniego wydarzenia.

Nikt nie pisze, że to wina tylko i wyłącznie Tuska, ale jego winy w tym też jest sporo. I nie ma to nic wspólnego z manifestem politycznym, tylko z realiami.
Jako prezes Rady Ministrów ma możliwość tworzenia odpowiednich przepisów i narzędzi do walki z bandytyzmem, a ugrupowania polityczne maja prawo wnioskować o zmiany w ustawach. Piszesz, że wina systemu - jasne. A kto za zmianę systemu jest odpowiedzialny, jak nie rząd, sejm, policja i inne organy prawodawcze i wykonawcze?Filip Kamizela edytował(a) ten post dnia 06.05.11 o godzinie 12:14
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Piotr T.:
Tylko pliz nie śmiej się z zamykania kopalni czy restauracji: wczoraj górnicy - bandyci z KGHM zachowywali się gorzej niż bandyci w Bygdoszczy. Znajdziesz 10 różnic?

Tak. Znajdę Ci, skoro sam nie potrafisz ruszyć głową.

1. Kopalnia to miejsce pracy górników - stadion, jedynie miejsce zabawy kibiców
2. Kopalnia sluzy calej gospodarce - stadion - garstce (niech bedzie, ze stu tysiacom) kibiców.
3. W przypadku protestu gorników, toczył sie on PRZECIW kopalni. Wiec zamknięcie kopali byłoby ukaraniem poszkodowanego. Tak trudno to zajarzyć?
4. Gornicy nie demolowali kopalni z nazwa kopalni na ustach. Kibice demolowowali stadion w Bydgoszczy ubrani klubowe koszulki i skandując nazwy swoich klubów.
5. Gornicy protestowali przeciwko systemowi wynagrodzenia. Walczyli o pieniądze i komfort życia. Kibole demolowli dla zabawy, bez żadnego celu.
6. Szkody w Bydgoszczy to 40 tysięcy złotych. Szkody pod KGHM to wyłamane drzwi. Informacje o puszkach lecących w stronę budynku zostały dementowane. Pewnie jedna, czy druga poleciała, ale raczej nie czyniąc szkody.
7. Żeby przeciwdziałać bandytom w Bydgoszczy, potrzeby był batalion policji, strzały hukowe i regularna bitwa. Kosztowało to milion złotych. W przypadku KGHM - niepotwierdzona, ale nawet jeśli to chwilowa szarpanina z ochroną.
8. Pod KGHM nikomu nic się nie stało. I nie było zagrożenia. W Bydgoszczy są ranni i było o włos od dużo poważniejszych konsekwencji. Tylko krytykowana przez wszystkich Policja zapobiegła spotkaniu kiboli Legii i Lecha.
9. KGHM to spółka skarbu państwa. Rząd nie może jej zamknąć. Stadiony w Poznaniu i Warszawie należą do miasta. I można je zamknąć w dowolnej chwili.
10. Awantura górników to precedens - jak na tę chwilę. Awantury w przypadku kiboli - norma.

Wystarczy? Czy może za mało, by pojąć, że farmazony wypisujesz?
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

Filip Kamizela:
Nikt nie pisze, że to wina tylko i wyłącznie Tuska, ale jego winy w tym też jest sporo. I nie ma to nic wspólnego z manifestem politycznym, tylko z realiami.
Jako prezes Rady Ministrów ma możliwość tworzenia odpowiednich przepisów i narzędzi do walki z bandytyzmem, a ugrupowania polityczne maja prawo wnioskować o zmiany w ustawach. Piszesz, że wina systemu - jasne. A kto za zmianę systemu jest odpowiedzialny, jak nie rząd, sejm, policja i inne organy prawodawcze i wykonawcze?

Rząd zawinił zaniedbaniami prawnymi. Ale jedynymi winnymi tych zajść są ci, co się mianują kibicami, a są zwykłymi bandytami. I o tym MUSIMY pamiętać.

Temat: Bezpieczeństwo na stadionach

ARTUR B.:
Kluby mają pełen monitoring, sprzedają bilety poszczególnym osobom, wiedzą kto gdzie siedzi w razie zniszczenia krzesełka lub czegoś innego na stadionie,klub ma obowiązek interweniować jeśli są odpalanie race i rzucane na boisko, jeśli kibice zasłaniają twarze szalikami by ich nie rozpoznać, jeśli są transparenty o zakazanej treści lub też gorsze rzeczy...

ale klub jako taki tego nie robi, a wyspecjalizowane firmy choć ich poziom jest dość niski
Klub zapewnia bezpieczeństwo jako organizator na stadionie. Przykład? Uderzenie Rzeźniczaka w twarz nie powinno mieć miejsca nigdy! Zatrudniona agencja ochroniarska powinna zostać za to wywalona no chyba, że i oni się boją...

tu się zgadzam
Po co ten cały nowoczesny monitoring skoro i tak rzadko kogoś identyfikują i każą zakazem stadionowym? Tak 130 zakazów wydał tylko Widzew Łódź, 70 bodajże reszta ekstraklasy żałosne...

ale kluby mogą nałożyć zakaz na swój stadion, a taka osoba bez wyroku sądowego może wejść na każdy inny.
Tak samo jak Staruch, którego zakaz obejmował tylko mecze Ekstraklasy a nie PP
Ekstraklasa S.A. to taki organ co zajmuje się sprawami klubowymi, do dziś ani oni ani PZPN nie wprowadzili jednolitych kart kibica, nie ma systemu identyfikacji osób wchodzących na stadion. W ten sposób niepożądane osoby nie wpuszczane by były na stadion i tyle.

ale to też nie należy do obowiązków klubów
Żadne z tych punktów nie są realizowane rygorystycznie przez kluby ekstraklasy więc nie wypisuj, że to wina rządu i Tuska. No chyba, że mamy tu manifest polityczny to co innego.
Wina raczej systemu.. pisanie, że winowajca jest jeden tylko potwierdza to, że dany rozmówca nie ma zielonego pojęcia o problemie i go spłaszcza tylko do ostatniego wydarzenia.

Jeszcze raz powtórzę co mają do tego kluby?
Weź ochłoń, albo przestań brać to co bierzesz, bo Ci wyraźnie szkodzi.
Kluby materiały z monioringu przekazuj policji i ona jako organ jest od ścigania osób, a sądy od karania osób.
Kluby jako takie mogą wydać zakaz stadionowy ale tylko na swoim obiekcje i tylko tam. by zakaz objął inne stadiony potrzebny jest zakaz sądowy

Wspólną kartę kibica tez mają wprowadzić kluby? No bez aj.

Następna dyskusja:

Rasizm na stadionach - istn...




Wyślij zaproszenie do