Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Oooho. Kolega Paweł jest chyba nowy. Jak posiedzi dłużej, to zrozumie, że już dawno znudziło nam się napinanko w stylu "a Barco to", "a Real tamto".

Nowy kolego Pawle. Jedna rada. Czytaj uwazniej forum, bo my nie lubimymy, jak ktoś tylko pisze. A wnioskuję, że nie czytasz bo:

*nie doczytałeś dlaczego uważamy, że brak kontaktu Pepe z Alvesem nie miał żadnego znaczenia.

*nie obejrzałeś zdjęcia, które ewidentnie wskazuje, co było celem ataku Pepe.

*nie obejrzałeś filmu dowodzącego, że Marcelo też powinien wylecieć z boiska

*i w końcu: nie obejrzałeś filmu z ulubionym graczem Realu, który ustanowił kanon football divingu. Jeśliś taki fan twardej gry, to zacznij utyskiwania od Krysi.
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Krystian Kuba P.:
Krystian tymi dwoma linkami z ta nie odległej przeszłości właśnie pozamiatałeś wszelkie teorie spiskowe zwolenników Mou :)
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

A i jeszcze jedno, bo akurat ulegam pęknięciu ze smiechu:
Paweł M.:
Do Waszych głosów oburzenia świetnie pasuje tu zdanie Mourinho na temat stylu w jakim Guardiola i Barcelona wygrywają Ligę Mistrzów: "...że wstydziłby się wygrywać w ten sposób"

Ha. Dobre nie? Mourinho, obrońca footballowych wartości:D
Paweł M.

Paweł M. specjalista w
zarządzaniu
sprzedażą

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Widzę, że dalsza polemika nie ma sensu, bo raczej się nie przekonamy do swoich racji.

Kibicom Barcelony gratuluję wygranej w Lidze Mistrzów, finał pewnie posędziuje Busacca więc krzywda Dumie Katalonii się nie stanie. Pozdrawiam i wrzućcie na luz.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

I pytanie do wszystkich kibiców Realu:

Co takiego zrobił w tym meczu Real, który grając U SIEBIE powinien ten mecz za wszelką cenę wygrać? Bo akurat Barca mogła sobie spokojnie zremisować, a u siebie, na przyciętej równiutko trawie zagrać z Realem w dziadka.

Awantura o rzekome drukowanie meczu. Co za nonsens. Real był cieńki jak barszcz. Dobrze, że ten Pepe dostał kartona. Bo byście nie mieli jak na sędziego zwalać. Sędziego bardzo zresztą słabego, bo powinna być najmniej jeszcze czerwień dla Marcelo. Dla tego buraka - zero wyrozumiałości.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Widzę, że dalsza polemika nie ma sensu, bo raczej się nie przekonamy do swoich racji.

Kibicom Barcelony gratuluję wygranej w Lidze Mistrzów, finał pewnie posędziuje Busacca więc krzywda Dumie Katalonii się nie stanie. Pozdrawiam i wrzućcie na luz.

Bo wiesz. Musiałbyś spróbować. Odnieść się do argumentów, albo coś tam. A nie sadzić swoje, bez względu na tok dyskusji.

Wierz mi, my jesteśmy wyluzowani. Zdaje Ci się, że dlaczego Karol - przefan Realu - ma na focie koszulkę Barcelony?;]

Sam się wyluzuj. A już na pewno nie obrażaj. Bo to forum dla twardzieli;]

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
jakby ta Wasza Barca była taka świetna i wspaniała to nie mielibyśmy o czym pisać, bo pięknie ograłaby Real bez kontrowersji.

Ale widzisz Barcelona zniżyła się do poziomu gry jaki zaproponował Real i pokonała go jego własną bronią. Realu na dziś nie stać na to by wznieść się na wyżyny i pokonać Barceloną jej bronią czyli grając w piłkę.
Rozumiem że Mourinho przyjął taką a nie inna taktykę, ale nie rozumiem tych żali że Barcelona śmiała podjąć rękawicę.
Prawda wygląda trochę inaczej Pepe nawet nie dotknął Alvesa i bohaterem meczu ewidentnie jest niemiecki sędzia - fan Messiego.

Rozumiem, że Alves powinien poczekać, aż Pepe połamie mu nogę? wtedy dopiero byłaby podstawa pokazania czerwonej kartki.
Wybacz, ale bezwzględnie na to kto by tak wchodził atak wyprostowaną noga z zamiarem brutalnego wejścia na nogę przeciwnika powinien być karany czerwoną kartką inaczej piłkarze poczują się bezkarni.
Do Waszych głosów oburzenia świetnie pasuje tu zdanie Mourinho na temat stylu w jakim Guardiola i Barcelona wygrywają Ligę Mistrzów: "...że wstydziłby się wygrywać w ten sposób", ale Barca nie ma wstydu.

Nie to zdanie raczej pasuje do oburzenia niektórych kibiców Realu, którym żal strasznie, ze Barcelona pokonała Królewskich ich własną bronią.

Ale rozumiem, ze wygranie LM w chamskim i brutalnym stylu jaki zaproponował ze swoim Realem Mourinho już by przyjął? Już by się nie wstydził?
Sorry, ale de speszial łan tak się wypowiadając pokazuje hipokryzję w czystej postaci.

I wybacz, ale pamiętam wspaniale grający Real, pięknie piłkarsko a dziś Mourinho przerobił to na żałosną parodie piłki. Zwłaszcza w takich meczach, kiedy boją się podjąć otwartej walki.
I piszę to jako kibic Arsenalu a nie Barcelony.Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 21:44
Paweł M.

Paweł M. specjalista w
zarządzaniu
sprzedażą

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Spokojnie nikt się nie obraża. Co do Twojego pytania to przy wynikach 0-0 i powiedzmy 1-1, kto by awansował? Sposób gry Realu z tego właśnie wynikał, żeby nie stracić bramki u siebie i do 60 minuty założenia były realizowane.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Krzysztof S.:

Eeeeeeeeeej! Wyjazd mi z tym Arsenalem z tematu o Barcy i Realu :D
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Spokojnie nikt się nie obraża. Co do Twojego pytania to przy wynikach 0-0 i powiedzmy 1-1, kto by awansował? Sposób gry Realu z tego właśnie wynikał, żeby nie stracić bramki u siebie i do 60 minuty założenia były realizowane.

To był mecz w Madrycie. Remisując tam 0:0 musieliby wygrać na Camp Nou. Remisując 1:1 - jeszcze gorzej, bo barca mialaby gola wyjazdowego. Zastanawiam się więc, jak sobie wykoncypowali, że w domu wystarczy im marny remis. No chyba, że w zgodzie z zasadą "a nuż może coś wpadnie z jakiegoś rożnego". Ale przecież to jest Real. Sądzę, że gdyby poszli z otwartą przyłbicą, to pewnie nie przegraliby wyżej, niż przegrali. A przynajmniej Europa by się nimi zachwycała.
Paweł M.

Paweł M. specjalista w
zarządzaniu
sprzedażą

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Krzysztof S.:
Prawda wygląda trochę inaczej Pepe nawet nie dotknął Alvesa i bohaterem meczu ewidentnie jest niemiecki sędzia - fan Messiego.

Rozumiem, że Alves powinien poczekać, aż Pepe połamie mu nogę? wtedy dopiero byłaby podstawa pokazania czerwonej kartki.
Wybacz, ale bezwzględnie na to kto by tak wchodził atak wyprostowaną noga z zamiarem brutalnego wejścia na nogę przeciwnika powinien być karany czerwoną kartką inaczej piłkarze poczują się bezkarni.

Co powiesz na to?
http://www.youtube.com/embed/VwPQ0fInwx8

Nawet żółtej Busquets nie dostał, a zagranie dużo bardziej brutalne.Paweł M. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 21:55

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Co powiesz na to?

Obrazek


Nawet żółtej Busquets nie dostał, a zagranie dużo bardziej brutalne.

Mógł dostać, a pewnie nawet i powinien. Ale co, mamy przeprosić, że sędzia mu jej nie pokazał? Czego oczekujesz w związku z tym?
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Co powiesz na to?

Obrazek


Nawet żółtej Busquets nie dostał, a zagranie dużo bardziej brutalne.

Nie. Nie było bardziej brutalne. Bo to właściwie to samo zagranie. I tu i tu powinna być czerwień. Ale dlaczego błąd jednego sędziego, ma powodować krytykę słusznej decyzji innego?
Paweł M.

Paweł M. specjalista w
zarządzaniu
sprzedażą

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Grzegorz B.:
Paweł M.:
Spokojnie nikt się nie obraża. Co do Twojego pytania to przy wynikach 0-0 i powiedzmy 1-1, kto by awansował? Sposób gry Realu z tego właśnie wynikał, żeby nie stracić bramki u siebie i do 60 minuty założenia były realizowane.

To był mecz w Madrycie. Remisując tam 0:0 musieliby wygrać na Camp Nou. Remisując 1:1 - jeszcze gorzej, bo barca mialaby gola wyjazdowego. Zastanawiam się więc, jak sobie wykoncypowali, że w domu wystarczy im marny remis. No chyba, że w zgodzie z zasadą "a nuż może coś wpadnie z jakiegoś rożnego". Ale przecież to jest Real. Sądzę, że gdyby poszli z otwartą przyłbicą, to pewnie nie przegraliby wyżej, niż przegrali. A przynajmniej Europa by się nimi zachwycała.

Trochę nie zrozumiałeś co miałem na myśli z tymi remisami 0-0 u siebie i 1-1 na wyjeździe.

Co do tego kto gra dzisiaj ładniejszą piłkę to jako kibic Realu nie mam wątpliwości i z bólem przyznaję, że Barcelona, ale w piłce za to punktów nie ma i można grać mało efektownie, ale efektywnie.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Co do tego kto gra dzisiaj ładniejszą piłkę to jako kibic Realu nie mam wątpliwości i z bólem przyznaję, że Barcelona, ale w piłce za to punktów nie ma i można grać mało efektownie, ale efektywnie.

No zgadzam się. Ale jeżeli Real nie robi nic, by strzelić gola u siebie - a umówmy sie, nic nie robił - to jak można przypuszczać, że zrobi to na wyjeździe? Tam, gdzie wszystko jest poukładane pod barce? Barca mogła sobie grać na 0:0, bo to był dla niej korzystny rezultat. Dla Realu - nie.

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:

Co powiesz na to?
http://www.youtube.com/embed/VwPQ0fInwx8

Nawet żółtej Busquets nie dostał, a zagranie dużo bardziej brutalne.

tak jak już inni napisali tu też bezwzględna czerwona kartka, nawet jakby nie trafił w nogę, to celem jest ewidentnie noga rywala a nie piłka. Już za sam zamiar takiego wejścia powinna być kartka koloru czerwonego.
Co do tego kto gra dzisiaj ładniejszą piłkę to jako kibic Realu nie mam wątpliwości i z bólem przyznaję, że Barcelona, ale w piłce za to punktów nie ma i można grać mało efektownie, ale efektywnie.

Wiesz i to mnie najbardziej irytuje. Nie kibicowałem ani Realowi, ani Barcelonie (nie będę znów pisał komu kibicowałem w LM bo Grzesiek coś się irytuje:) )
Chciałem obejrzeć Wielki mecz, dwóch Wielkich drużyn. A tymczasem zaserwowano nam wszystkim piłkarskiego gniota.
Rozumiem gdyby Barcelona grała z jakiś europejskim przeciętniakiem, który boi się własnego cienia i gra tak by przede wszystkim się bronić.
Nie Barcelona grała z Wielkim Realem, budowanym za miliony Euro z piłkarzami, z których niemal każdy byłby gwiazdą w innych drużynach.

I ten Wielki Real zagrał tak jak zagrałby każdy inny przeciętny zespól, bojaźliwie, a jedyne co potrafił przeciwstawić to nieprawdopodobna walkę, i to niekoniecznie czysto piłkarską.

Wiesz liczyłem na 4 wspaniałe Gran Derbi a niestety pewnie we wszystkich 4 razem wziętych emocji czysto sportowych będzie tyle co w jakimkolwiek przeciętnym meczu La Liga
Trochę nie zrozumiałeś co miałem na myśli z tymi remisami 0-0 u siebie i 1-1 na wyjeździe.

Po tym co zobaczyłem to nawet gdyby grał Pepe, to nie wierze, by Real zremisował na Camp NouKrzysztof S. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 22:28
Arkadiusz Czerkies

Arkadiusz Czerkies Launch Engineer

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Ja domyślam się Panie Pawle, że gdyby to Barcelona grała w stylu "Mou-rarz", a Real "Guardiollę", to styl zacząłby mieć znaczenie...

Prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy nie ma klubu który mógłby grać otwartą, ofensywną piłkę z Barceloną. Nie ma i koniec. Najbliżej tego jest Arsenal i ewentualnie MU w mega formie.

A czy wyjściem z sytuacji jest stawianie autobusu w bramce i czekanie na łut szczęścia? Nie za to kochamy ten sport...
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Arkadiusz Czerkies:
Prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy nie ma klubu który mógłby grać otwartą, ofensywną piłkę z Barceloną. Nie ma i koniec. Najbliżej tego jest Arsenal i ewentualnie MU w mega formie.

Oj tam, pierdzielisz. Kafarski wystawia Lechię w 4.3.3 przeciwko każdemu :D
Darek A.

Darek A. Medical Consultant

Temat: Barca & Real; Real & Barca

http://www.youtube.com/watch?v=ygmGIFz_EP0

żeby było na temat :)

że tak to "lekko" ujmę.. żygac mi się chce takim futbolem .. i juz nie mówie tu tylko o piłkarzach Barcelony - kiedyś podobnie robił Krystyna, ale nagonka na niego sprawiła, ze juz tak strasznie nie aktorzy... ale co wyprawia taki busquets to przechodzi ludzkie pojęcie... piłkarze Barcy maja chyba z tego treningi - największe "sztuki" pochodzą od graczy własnie tego klubu - dobrze znany Rivaldo np. ...Darek A. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 23:03
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Darek A.:
że tak to "lekko" ujmę.. żygac mi się chce takim futbolem .. i juz nie mówie tu tylko o piłkarzach Barcelony - kiedyś podobnie robił Krystyna, ale nagonka na niego sprawiła, ze juz tak strasznie nie aktorzy... ale co wyprawia taki busquets to przechodzi ludzkie pojęcie... piłkarze Barcy maja chyba z tego treningi - największe "sztuki" pochodzą od graczy własnie tego klubu - dobrze znany Rivaldo np. ...

Żeby było na temat, to trzeba forum czytać. Ten link był już dziś dwa razy.

I największe sztuki akurat pochodzą od Was;]. Taniec z Krysią wstawiłem kilkanaście postów wyzej.



Wyślij zaproszenie do