Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Karol F.:
Nom bo jeśli dostajesz pierwszy cios : zółta dla ramosa i drugi cios czerowna dla Pepe to raczej każdy by się załamał - przecież to ludzie.

Dla mnie teraz każdy może mówić Barcelona była lepsza itp itd etc. ale tak naprawdę do 61 minuty jakoś tego widać nie było.

Ta żółta kartka to tak strasznie bolesna sprawa... To co miała powiedzieć Barca, skoro całe 45 minut grali bez rezerwowego bramkarza? Ci kolesie dostają miliony za swoją grę. A gra przewiduje sytuacje, kiedy trzeba sobie radzić w osłabieniu. Jak tego nie potrafią, to wypad. Ciekawe co by było u mnie w robocie, gdybym się załamał, bo kolega nie przyszedł do pracy i muszę zrobić robotę za niego.

Do 61 minuty Real nie pokazał nic. A Barca cierpliwie czekała na swoją szansę.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Karol F.:
Grzegorz szkoda tylko że Sędziowie wyrzucają tylko piłkarzy drużyn przeciwnych , jakoś aktorzenie czy równie brutalne faule ( a faul Mascherano był takim ) są ignorowane.

Jak to wytłumaczyć ?

To jest zupełnie inna sprawa i nie zamierzam tego tłumaczyć. A za aktorzenie wyrzuciłbym z boiska każdego. Nawet cudem odratowanego Alvesa.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 16:48
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

I jeszcze jedna sprawa. Czy na tym polega gra w piłkę?

http://www.youtube.com/watch?v=zG0O5RUoDLc

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Panowie, odpowiedzi na pytanie czy kartki należały się temu czy tamtemu należy szukać również poza boiskiem. Sędziuje człowiek, który ma uczucie, własne zdanie. Real od kilku sezonów ma w swoich szeregach brutali. Ramos, przecież on mimo młodego wieku jest rekordzistą jeśli chodzi o czerwone kartki, Pepe zasłynął już w środowisku sędziowskim, dokładamy do tego trenera który krytykuję wszystkich sędziów (naprawdę szkoda mi Friska) i zbliżamy się do sedna sprawy.

I wy z takim CV chcecie, żeby was traktowano łagodniej!? Barca od wielu sezonów jest na szczycie klasyfikacji fair play, może niesłusznie, tego nie jestem w stanie ocenić. Gdybyście mieli kogoś faworyzować, wybralibyście kogoś kto wam wieczór wcześniej naubliżał? Real będzie surowo karany, dopóki trenerem będzie Jose Mourinho.

Barcelona wygrała po skandalu, to są słowa Mourinho. Jeżeli tak traktujemy sprawę, to jak nazwać półfinał rok temu. Bramka ze spalonego, prawie gol Barcy z ostatnich minut. Akurat Mourinho powinien wiedzieć, że świat nie jest sprawiedliwy, ale teraz to publiczne użalanie się nad sobą, podkreślanie, że jest się ofiarą jest po prostu śmieszne.

Mnie natomiast po wczorajszym meczu bawi wywiad z Pepem, Mourinho już wygrał ze mną poza boiskiem... i rzeczywiście prorocze słowa, Mou spędził mecz poza boiskiem :)

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Co do samego meczu to był on marnym widowiskiem.
Oglądając takie mecze zęby bolą, a mleko kwaśnieje w lodówce.
Na boisko wyszły dwie drużyny z których żadna nie chciała stracić bramki, co gorsza żadna nie specjalnie chciała bramki strzelić na zasadzie a może coś wpadnie.
Real nastawił się tylko na obronę licząc chyba na bezbramkowy remis w obu meczach i karne. Nie pokazał w ofensywie absolutnie nic co pasowałoby do Wielkiego Realu.

Z drugiej strony na dziś nie wiem czy jest choć jedna drużyna, która w otwartej walce jest w stanie ograć Barcelonę. I Mourinho doskonale o tym wie, ale powiem szczerze w takiej taktyce o wiele bardziej podobała mi się jego Chelsea.

I de speszial łan tak ustawił Real, by grał twardo w obronie a potem może coś wpadnie, a że co niektórzy piłkarze polotu maja tyle co wóz z węglem to niestety gra była jaka była.

Teraz są żale że piłkarze Barcelony ostawiali teatr itd. Szkoda ze nikt nie widzi, ze oni po prostu zniżyli się do stylu gry Realu.
Jak piłkarze Królewskich kopali, oszukiwali, gryźli i kąsali, to jak rozumiem jest ok.
Cóż Real tak grał i Barcelona przyjęła reguły gry. A że reguły się nie podobają? cóż oto już pretensje do Realu.

A co do kartek, to w przypadku Pepe, moim zdaniem kartka czerwona zasłużona.
Dobrze że został zamieszczony film (zamieszczę inny bo trochę lepiej widać całą sytuację), bo na nim widać wyraźnie, że Pepe jak już nie może sięgnąć piłki podnosi nogę wyżej i idzie z atakiem wyprostowaną noga na piszczel. A to już jest chamski zamiar ataku na nogę rywala.
Gdyby Alves nie odsunął nogi Pepe pewnie by mu ją złamał.
Tu należała się czerwona dla Pepe i jednak żółta dla Alvesa za teatrzyk.

http://www.youtube.com/watch?v=G2oRXFRl6QE&feature=pla...
Grzegorz B.:
I jeszcze jedna sprawa. Czy na tym polega gra w piłkę?

http://www.youtube.com/watch?v=zG0O5RUoDLc

To zagranie można określić jako chamskie, wiesniackie, prostackie itd. i Marcelo za nie bezwzględnie powinien wylecieć z boiska i odpocząć sobie jeszcze kilka meczy od gry.

a na koniec bramki.
Moim zdaniem one by padły i tak, bo piłkarze Realu popełnili indywidualne błędy.
Najpierw Marcelo dał się w prosty sposób wyprzedzić Afelayowi, a potem defensywa Realu patrzyła i podziwiała jak Messi wbiega w pole karne. Mam tez wrażenie, ze i Casillas niezbyt dobrze się zachował i nie potrzebnie skracał kąt
Daniel S.

Daniel S. Selfish, I'm just
selfish, you know
you will follow my
tr...

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Ciekawi mnie Wasze zdanie w kwestii aktorzenia przy uwzględnieniu następującej teorii. Czy nie jest trochę tak, że im bardziej znosisz bez przesadnych płaczów brutalne zagrania przeciwnika, tym mniej ochoczo sędzia na nie reaguje?

Wyobraźmy sobie taką sytuację: Pepe wchodzi w Alvesa tak, jak wszedł (po dokładnym obejrzeniu powtórek, na moje oko, wbrew temu co twierdziłem wcześniej, kontaktu z nogą Alvesa nie było jednak wcale) Alves upada, po chwili wstaje i leci za piłką dalej jak, gdyby nigdy nic. Co zrobiłby sędzia? Czy w ogóle by gwizdnął cokolwiek? Czy to nie rozbestwiłoby Pepe jeszcze bardziej? Czy nie jest tak, że zdjęcie go tego dnia z boiska oszczędziło być może czyjąś karierę? Dziś wiele fauli (chociażby jak to nadepnięcie Marcelo) uchodzi zawodnikom płazem. Czy nie jest trochę tak, że czasem aby zwrócić uwagę sędziego na to, że koleś przesadza i za chwilę, przy następnym wejściu może połamać mi nogę, muszę trochę poleżeć i wykrzywić twarz w grymasie. Boję się, że sędziowie w wielu sytuacjach przy braku "teatrzyku" reagowaliby na zasadzie, nie zwija się z bólu znaczy jest git, nic mu się nie stało, gramy dalej.

Ja mam co do powyższego mieszane uczucia, z jednej strony te symulki przyprawiają mnie o białą gorączkę, bo to do cholery jest gra dla facetów, a nie jakieś nie przymierzając "tańce na lodzie". Z drugiej zaś, gdyby znosić wszystko jak twardziel, po faulu od razu wstawać i starać się nie robić przerw na tarzanie się po boisku można byłoby spowodować, że granicę ochrony zawodnika przesunięto by nieco dalej w kierunku poważnego zagrożenia zdrowia.

Ciekawi mnie Wasze zdanie.

P.S. Zdanie zmieniłem co do faktu zaistnienia kontaktu pomiędzy nogą Pepe, a nogą Alesa. Co do zasadności czerwonej kartki zdanie mam wciąż takie samo - należała się.Daniel S. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 17:41

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Daniel S.:
Wyobraźmy sobie taką sytuację: Pepe wchodzi w Alvesa tak, jak wszedł (po dokładnym obejrzeniu powtórek, na moje oko, wbrew temu co twierdziłem wcześniej, kontaktu z nogą Alvesa nie było jednak wcale) Alves upada, po chwili wstaje i leci za piłką dalej jak, gdyby nigdy nic. Co zrobiłby sędzia? Czy w ogóle by gwizdnął cokolwiek?

generalnie to są pewne zasady.
O ile można odłożyć w czasie pokazanie żółtej kartki o tyle czerwonej już nie.
Gdyby sędzia chciał pokazać Pepe tylko żółta kartkę, to mógłby to zrobić później.
Gdyby jednak podjął decyzję o czerwonej, to bezwzględnie na wszystko usiałby przerwać akcję.

Poza tym w tym w tej sytuacji konsultował się z asystentami i dopiero w tedy podjął taka a nie inna decyzję.
Daniel S.

Daniel S. Selfish, I'm just
selfish, you know
you will follow my
tr...

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Tak Krzysztof, o istnieniu zasad to ja wiem. Tylko ja chciałem spojrzeć bardziej od strony praktyki niż teorii. Wszak wcale nie tak rzadko sędziowie gwiżdżą "na krzyki". Mnie chodziło o to, że być może czasem jest tak, że brak tego krzyku równa się brakowi gwizdnięcia faulu.Daniel S. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 18:14

konto usunięte

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Wczorajszy mecz był moim zdaniem, słaby. Jedni polowali na kości (Real), drudzy przewracali się od podmuchu powietrza i wymuszali kartki (Barcelona), choć przyznaję, że faule i to ostre (z obu stron) były.
Czerwień dla Pepe przedwczesna i chyba bardziej uzależniona od talentu aktorskiego Alvesa, niż od trafienia w nogę - wrócił na boisko prawie od razu i nic nie było po nim widać, żeby ucierpiał:(
Ale patrząc na grę tego pierwszego, była to tylko kwestia czasu...
Gdyby sędzia był konsekwentny, to Alvesa w 65 min. już by nie było na boisku za faul w pierwszej połowie.
Sprawa awansu do finału jest już chyba rozstrzygnięta, ale ja mam nadzieję na triumf Manchesteru, bo halowa piłka jaką prezentują Katalończycy mnie nie pociąga.
Poza tym wolę, gdy na boisku grają mężczyźni z jajami, a nie delikatne "francuskie pieski" (bez urazy dla graczy i kibiców Barcelony:).
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Jak ktoś ma fejsa, to warto zobaczyć, jak wygląda rzetelność po hispansku:

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=101501613124112...

A przy okazji, na tych obrazkach widać, jak pracowała noga Pepe. Nie podążyła za piłką, tylko do góry, prosto w nogę Alvesa. To jest czerwień, jak nic.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 19:12
Paweł M.

Paweł M. specjalista w
zarządzaniu
sprzedażą

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Piłka nożna to gra kontaktowa, a dla panienek z Barcelony nominacja do Oscara za najlepsze role żeńskie:
http://www.sportfan.pl/artykul/25459/atak-na-barcelone...
Ciekawe, że sędziowie w Lidze Mistrzów mylą się tak często na korzyść jednej drużyny - teraz niesłuszna czerwona kartka dla Pepe z Realu, wcześniej czerwień dla Van Persiego z Arsenalu, no i pamiętny mecz z Chelsea z 2009 roku. Bez pomocy sędziów jakoś Liga Mistrzów nie do wygrania. Ot cała prawda o Barcelonie.

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Daniel S.:
Tak Krzysztof, o istnieniu zasad to ja wiem. Tylko ja chciałem spojrzeć bardziej od strony praktyki niż teorii. Wszak wcale nie tak rzadko sędziowie gwiżdżą "na krzyki". Mnie chodziło o to, że być może czasem jest tak, że brak tego krzyku równa się brakowi gwizdnięcia faulu.

niewątpliwie nie raz sędziowie swoje decyzje podejmują pod wpływem "umierania" piłkarza na boisku i zwykłego symulowania.
I tu za takie nadmierne udawanie Alves powinien dostać żółta kartkę

ale nie zmienię zdania, że czerwień dla Pepe jak najbardziej słuszna, bo on szedł do końca z noga i jego celem przestała być piłka a noga rywala.
Ja wiem, ze dla fanów Realu czerwona kartka byłaby tylko wtedy, gdyby Alves nogi nie cofnął i tę Pepe by mu złamał, wtedy byłoby jak rozumiem wszystko w porządku?

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Piłka nożna to gra kontaktowa, a dla panienek z Barcelony nominacja do Oscara za najlepsze role żeńskie:

równie dobrze można napisać, ze piłka nie jest dla brutali i piłkarskich prostaków jacy biegali (nie wszyscy oczywiście ale kilku na pewno) w białych koszulkach.

Piłkarze Barcelony zniżyli się do poziomu Realu i pokonali go jego własną bronią.
Jak czytam żale kibiców Realu to przypomina mi się stara zasada "Kali ukraść krowa dobrze, Kalemu ukraść krowa źle"
By było to bardzo zrozumiałe. Piłkarze Realu mogą grach chamsko i brutalnie, ale piłkarze Barcelony już nie.

Tym czasem piłkarze Barcy podnieśli rękawicę i udali się z piłkarzami Realu na regularną bitwę, na której każde chwyty są dozwolone i nikt nie bierze jeńców. Sędzia pilnował tylko by nie było za dużo krwi, choć fakt trochę się pomylił w kilku przypadkach.

Jak napisałem wcześniej jak komuś nie podobają się reguły gry wg jakich toczył się mecz, to proszę kierować żale do Królewskich, bo to oni je ustalili.

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Piłka nożna to gra kontaktowa, a dla panienek z Barcelony nominacja do Oscara za najlepsze role żeńskie:
http://www.sportfan.pl/artykul/25459/atak-na-barcelone...
Ciekawe, że sędziowie w Lidze Mistrzów mylą się tak często na korzyść jednej drużyny - teraz niesłuszna czerwona kartka dla Pepe z Realu, wcześniej czerwień dla Van Persiego z Arsenalu, no i pamiętny mecz z Chelsea z 2009 roku. Bez pomocy sędziów jakoś Liga Mistrzów nie do wygrania. Ot cała prawda o Barcelonie.

To jest po prostu demagogia i używanie wybiórczych argumentów. Jeżeli Barcelona jest tak faworyzowana to dlaczego uznano gola Millito, dlaczego Frisk zakończył karierę. Piszesz o drugim meczu z Chelsea a czemu o pierwszym nic nie napiszesz? Kartka dla Pepe przesadzona, a poprzednie też? Pamiętna Manita i zbiorowy napad na Messiego, przecież tam powinno się jeszcze Lassa wywalić. Non stop nurkujący Di Maria w ostatnim meczu też jakoś kartki nie zobaczył. Marcelo sobie spacerował po Pedro i jakoś też nikt z przeciwników Barcy nic nie powie. Poprzedni mecz tak samo potraktowano Ville i też cisza. Adebayor pomylił boks z piłką, ale to przecież Real jest skrzywdzony.

Zawsze broni się pokonanych, taka już nasza natura.

Nie bawcie się w hipokrytów większych niż Jose, przecież to Mou i spółka apelowali o chronienie CR i traktowanie fauli na nim wyjątkowo ostro, bo przecież gwiazdy trzeba chronić. I macie efekty, Barca to drużyna cracków i jest chroniona...

W boksie mówi się, że jak chcesz wygrać z mistrzem musisz go znokautować, w innych sportach jest tak samo. Gdyby Real wziął się w garść i grał dobrze, czysto to nie byłoby powodów do takich decyzji. Cieszylibyście się w wygranej i tytułów.

Ciekawe czy ktoś z was, pod wpływem chwili, widząc takie emocje zacząłby analizować w swoich strzępkach myśli co tak naprawdę zrobił Pepe.Marcin D. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 19:47
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Piłka nożna to gra kontaktowa, a dla panienek z Barcelony nominacja do Oscara za najlepsze role żeńskie:
http://www.sportfan.pl/artykul/25459/atak-na-barcelone...
Ciekawe, że sędziowie w Lidze Mistrzów mylą się tak często na korzyść jednej drużyny - teraz niesłuszna czerwona kartka dla Pepe z Realu, wcześniej czerwień dla Van Persiego z Arsenalu, no i pamiętny mecz z Chelsea z 2009 roku. Bez pomocy sędziów jakoś Liga Mistrzów nie do wygrania. Ot cała prawda o Barcelonie.

Mnie się zdaje, że przeciwko Krysi, to żaden z Katalończyków szans na oskara nie posiada.

A dla realowych napinaczy, ad memoriam:

http://www.youtube.com/watch?v=Ixxt3nVORVsGrzegorz B. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 20:02

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Grzegorz B.:
Mnie się zdaje, że przeciwko Krysi, to żaden z Katalończyków szans na oskara nie posiada.

chyba na Złota Malinę:)
Paweł M.

Paweł M. specjalista w
zarządzaniu
sprzedażą

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Uderz w stół... Widzę dominacja fanów Barcy na tej grupie GL, jakby ta Wasza Barca była taka świetna i wspaniała to nie mielibyśmy o czym pisać, bo pięknie ograłaby Real bez kontrowersji. Prawda wygląda trochę inaczej Pepe nawet nie dotknął Alvesa i bohaterem meczu ewidentnie jest niemiecki sędzia - fan Messiego. Do Waszych głosów oburzenia świetnie pasuje tu zdanie Mourinho na temat stylu w jakim Guardiola i Barcelona wygrywają Ligę Mistrzów: "...że wstydziłby się wygrywać w ten sposób", ale Barca nie ma wstydu.
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Uderz w stół... Widzę dominacja fanów Barcy na tej grupie GL, jakby ta Wasza Barca była taka świetna i wspaniała to nie mielibyśmy o czym pisać, bo pięknie ograłaby Real bez kontrowersji. Prawda wygląda trochę inaczej Pepe nawet nie dotknął Alvesa i bohaterem meczu ewidentnie jest niemiecki sędzia - fan Messiego. Do Waszych głosów oburzenia świetnie pasuje tu zdanie Mourinho na temat stylu w jakim Guardiola i Barcelona wygrywają Ligę Mistrzów: "...że wstydziłby się wygrywać w ten sposób", ale Barca nie ma wstydu.

Zadajesz sobie trud czytania innych czy nie bardzo? Przecież bylo pisane wielokrotnie to czy go dotknął Pepe czy nie nie ma najmniejszego znaczenia dla całej sytuacji. I tak masz racje kibice Barcelony nie mieli o czym pisać póki nie zaczęli jęczeć ci drudzy :) Co do wypowiedzi Mou no cóż dziwne ze sam się nie wstydzi za zeszłoroczny półfinał który tez mu się jakoś nie należał. No ale wtedy sędziowie byli cacy bo gwizdali po linii boskiego Mou lol
Paweł M.

Paweł M. specjalista w
zarządzaniu
sprzedażą

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Łukasz Buszka:
Zadajesz sobie trud czytania innych czy nie bardzo? Przecież bylo pisane wielokrotnie to czy go dotknął Pepe czy nie nie ma najmniejszego znaczenia dla całej sytuacji.

Hmm, jeśli uważasz, że to czy go dotknął czy nie nie ma znaczenia dla całej sytuacji to zastanawiam się czy rozmawiamy o tym samym meczu. Faulu jak pokazują zbliżenia nie było i jeśli komuś należała się kartka to żółta dla Alvesa za symulowanie, a byłaby to jego druga. W jednym ze swoich wpisów napisałeś, że różnica jednego zawodnika nie ma znaczenia na tym poziomie, co jest totalną bzdurą. Tym bardziej, że od 61 minuty Real nie grał w 10 na 11, ale w 10 na 12 i trzeba być ślepym żeby tego nie widzieć. A jeżeli komuś nie podoba się twarda, męska gra to może zamiast piłki powinien oglądać gimnastykę artystyczną albo łyżwiarstwo figurowe.

Temat: Barca & Real; Real & Barca

Paweł M.:
Wasza Barca była taka świetna i wspaniała to nie mielibyśmy o czym
pisać, bo pięknie ograłaby Real bez kontrowersji.
Barça może i nie jest w szczytowej formie, ale mimo wszystko próbowała atakować (na boisku rywala, gdyby ktoś zapomniał).
Prawda wygląda trochę inaczej Pepe nawet nie dotknął Alvesa
i bohaterem meczu ewidentnie jest niemiecki sędzia - fan Messiego.
Do Waszych głosów oburzenia świetnie pasuje tu zdanie Mourinho
na temat stylu w jakim Guardiola i Barcelona wygrywają
Ligę Mistrzów: "...że wstydziłby się wygrywać w ten sposób", ale Barca
nie ma wstydu.
http://www.youtube.com/watch?v=JNvf81nN8iM
http://www.youtube.com/watch?v=x0AOm6B05QU
Hipokryzja w czystej postaci.

Hmm, jeśli uważasz, że to czy go dotknął czy nie nie ma znaczenia dla całej sytuacji to zastanawiam się czy rozmawiamy o tym samym meczu.
Faulu jak pokazują zbliżenia nie było i jeśli
Miło, że zdajesz sobie z tego sprawę.
komuś należała się kartka to żółta dla Alvesa za symulowanie, a byłaby to jego druga. W jednym ze swoich wpisów napisałeś, że różnica jednego zawodnika nie ma znaczenia na tym poziomie, co jest totalną bzdurą. Tym bardziej, że od 61 minuty Real nie grał w 10 na 11, ale w 10 na 12 i trzeba być ślepym żeby tego nie widzieć.
Trzeba być jeszcze bardziej ślepym, żeby nie zauważyć, że Real powinien kończyć w max 8 - Adebayor, Marcelo i Ramos to raczej dowody, że Stark jednak nie gwizdał pod Barçę
A jeżeli komuś nie podoba się twarda, męska gra to może zamiast piłki powinien oglądać gimnastykę artystyczną albo łyżwiarstwo figurowe.
Jak Tobie się podoba łamanie kości, to oglądaj rugby, hokej albo inny futbol australijski. Tak, wiem, to debilny argument.



Wyślij zaproszenie do