konto usunięte
Temat: Apel do osób, które nie uzyskały desygnację CFE przez...
Apel do osób, które nie uzyskały desygnację CFE przez proces„Grandfathering”.
Pomówienia mojej osoby przez Piotra Krajewskiego, Adwokat Partner
Zarządzający, firmy: „Krajewski i Partnerzy Adwokaci, Radcowie
Prawni Spółka Cywilna" w Krakowie.
Piotr Krajewski w piśmie wysłanych do wielu osób twierdzi:
„Że nie mam CFE to Pana zasługa, ponieważ wtedy, gdy
Centrala ACFE w USA przyznawała CFE na podstawie zgłoszenia z
odpowiednim poświadczeniem doświadczenia, którym się
wykazałem(*) to Pan tych dokumentów nie wysłał do Stanów, a
jedynie pozostawił je w swojej szafie - ta sytuacja także
dotyczyła Pawła Bandurskiego oraz wielu innych
członków”.
(*) To jest tylko jego osobista opinia. O tym, czy ktoś spełniał
wszystkie wymogi ACFE w tym zakresie decydowało wyłącznie ACFE w
Stanach.
(* ciąg dalszy) UWAGA: Jednym z warunków rozpatrzenia wniosku o
CFE przez ACFE, było i jest, że kandydat pierw zostaje członkiem
(Associate Member) ACFE w Stanach i że zapłacił składkę
członkowską w USD do ACFE. Z dokumentacji od ACFE wiemy, że Piotr
Krajewski nawet w 2010 (!) roku nie był członkiem ACFE i nie
płacił składek członkowskich – a wtedy sam był prezesem ACFE
Polska. To świadczy o tym, że Piotr Krajewski kłamie i powyższy
zarzut jest całkowicie fałszywy. Sprawa jest prosta: niech
udowodni, że zapłacił składkę członkowską w ACFE, kiedy i
jak.
Jest to poważny ale bezczelnie kłamliwy zarzut, po prostu
pomówienie. Piotr Krajewski, adwokat z własną firmą prawniczą,
będzie musiał udowodnić w Sądzie, że jego wniosek (dokumenty) w
ogóle został złożony w ACFE Polska (kiedy, jak?) i że dokonał
wymagane opłaty do ACFE, oraz kto się zajmował tym procesem w
ACFE Polska, itp. A przecież ja osobiście w ogóle nie widziałem
jego wniosku gdyż tylko Urszula Gąsior zajmowała się tym
procesem, nie wiedziałem nawet kim on jest (wpływało wtedy
przeszło 100 takich wniosków w krótkim czasie), i nie miałem
wówczas najmniejszego powodu nie wysyłać kogokolwiek wniosku do
ACFE – przecież zależało mi na tym, aby było jak najwięcej
CFE w Polsce.
A o działaniach Urszuli Gąsior nie było wówczas powodu, aby
mieć jakieś zastrzeżenia – ale później się okazało, że
Piotr Krajewski potajemnie (tzn. bez mojej czy PIKW wiedzy oraz
ogólnie wiedzy Członków ACFE Polska) płacił jej podwójne
wynagrodzenia (z kasy ACFE Polska) za tą samą pracę, którą ona
wykonywała dla ACFE Polska z ramienia PIKW i za którą PIKW już
jej płacił jako pełnoetatową pracownicę PIKW. Sprawa jest
dobrze udokumentowana i była przedstawiona do rozpatrzenia do
władz ACFE Polska, gdzie została zablokowane przez wiemy kogo.
Natomiast dalszy ciąg tego zarzutu, dotyczy Pawła Bandurskiego (na
którego potwierdzenie lub zaprzeczenie teraz czekam) oraz „wielu
innych członków”.
Tak on napisał. Nie kilku, ale „wielu” innych członków. To
mnie bardzo dziwi, gdyż ja osobiście nie znam podobnego przypadku
i nie wpłynęły takie pretensje (o wstrzymaniu wniosków) ani do
mnie ani do ACFE Polska ani do ACFE. Były wyłącznie przypadki
osób, którym odmówiono przyznanie CFE przez ACFE i które prosili
mnie o interwencję w ich sprawach.
Przecież, jeśli adwokat Piotr Krajewski pisze coś takiego, to
znaczy, że powinno być „wielu innych członków ACFE Polska”,
których ja mniemanie, w sposób przez niego opisany, skrzywdziłem.
Jeśli natomiast ich się nie znajdzie, to znaczy, że on bezczelnie
kłamał i bez podstawowo mnie przedstawia w negatywnym, szkodliwym
dla mnie świetle.
Mam prośbę: czy jest którykolwiek obecny lub były Członek,
który mógłby potwierdzić taki zarzut Piotra Krajewskiego?
Taka informacja jest potrzebna do dołączenia do dokumentów,
które przygotowuję do Sądu i które Sąd będzie badał, podczas
przesłuchiwana zeznań świadków – o ile będzie choć jeden
taki przypadek.
Dziękuję za współpracę
Edmund J. Saunders, CFE
Założyciel i pierwszy Prezes ACFE Polska.