konto usunięte

Temat: Buty...

mam pytanie: czy dysponuje ktos z Was butami Jack Wolfskin all terrain ??

kupilem (Horyzont, K-ce) ale jeszcze w nich nie chodzilem,
a wybieram sie w gory w najblizszym czasie i bede je testowal,
dobrnalem do wielu wypowiedzi na ich temat, jednak byly tak rozne (od odpadajacyh podeszw po najlepsze obuwie pod sloncem) ze sformuowanie jednej wspolnej ich oceny nie jest mozliwe niestety

jakie sa Wasze odczucia ? (teren/miasto)

Temat: Buty...

Wszytsko zalezy od tego, kto czego szuka. Opinie są różne bo i pewnie oczekiwania użytkowników były różne. Najlepiej się przekonasz "na własnej stopie" i nie przejmuj się jeśli się zawiedziesz, bo pewnie jeszcze ze sto par butów przed tobą. Miłej wycieczki ! :)
Ps. a w/w marka według mnie to trochę przerost formy nad treścią. szkoda kasy ...
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: Buty...

nie do konca...

kiedys kupilem buty firmy olang czy jakos tak i przy moim systemie uzytkownaia (miasto-gory) nie wytrzymaly nawet roku.

a teraz od 5 lat jestem szczesliwym posiadaczem Sparp z ktorymi abosolutnie nic sie nie dzieje nie liczac przecierajacyh sie sznorowek,ale to dopiero na wiosne bede musial zmienic.

pozdrawiam :)

Temat: Buty...

No tak, Scarpa to Scarpa :))) Dobry bucik w dobrej cenie !

konto usunięte

Temat: Buty...

A ja powiem tak, osiem lat temu kupiłem Alpinusy, gora plus wibram. I dalej w nich chodzę. To był genialny wybór.

konto usunięte

Temat: Buty...

a ja zaczynam się już mocno niecierpliwić brakiem możliwości przetestowania zakupionego obuwia w mieście w złych warunkach atmosferycznych ... jak na złość :) zima nie chce przyjść... niestety o wyjeździe w góry nie ma co marzyć do świąt :(

a co do Alpinusa, to była to naprawdę świetna firma i marka !
mam jeszcze w domu kurtkę na stanie, z lat świetności producenta i spisuje się bardzo dobrze już następny rok (5 czy 6 już) , niestety od kilku lat nie spotkałem się z co najmniej dobrą opinią o ich wyrobach :(

konto usunięte

Temat: Buty...

Columbia Titanium II z kryciem Goreteksowym. Takie lepsze kaloszki, trochę stopa się poci, ale wygoda nieziemska.

Temat: Buty...

z butami, jak z prawdą. każdy ma swoją (w tym przypadku swoje :).
ile osób, tyle opinii na temat konkretnego modelu. tymczasem dobieranie butów pozostaje kwestią indywidualnego dopasowania stopy do buta a raczej odwrotnie. tak, jak zostało powiedziane - wpierw trzeba odpowiedzieć sobie, czego oczekujemy i pod tym kątem zawęzić grupę docelową (niektórzy producenci wprowadzają zmyślne tabelki, kategorie A, B, C i t.d.). producenci obuwia stosują różne "kopyta", jedni węższe, inni szersze więc warto względnić ten czynnik (np. Meindl produkuje na ogól obuwie dla osób o szerokiej stopie i wyższym podbiciu, LaSportive polubią osoby o wąskiej stopie, Scarpa plasuje się gdzieś pośrodku a wszystkiego można się dowiedziećmierząc dokłądnie buty w sklepie, a później, na spokojnie w domu). źle dobrane obuwie - np. zbyt wąskie lub szerokie szybciej ulegnie zniszczeniu. na trwałośc obuwia, poza oczywistymi czynnikami - jakość materiałów, sposób wykonania czy zły dobór, wpływ ma także nasz sposób chodzenia.
nie bez znaczenia jest proces konserwacji obuwia (czyszczenie i impregnacja). trzeba zdać sobie sprawę, że nie ma buta uniwersalnego, na wszystkie góry i wszystkie pory roku.
podobnie jak z modelami butów, rzecz ma się z zastosowanymi membranami a nosiciele obuwia górskiego dzielą się na zwolenników kosmicznych technologii i ich zdecydowanych przeciwników, ale to kolejna rzecz niezmiernie indywidualna. daje się jednak zauważyć, że osoby, które zdzierają n-tą parę obuwia pochlebniej wyrażają się o konstrukcjach "naturalnych", ze skóry niż o połączeniu "tradycji z nowoczesnością".

ufff... elaborat o butach jako środek na bezsenność ;)

konto usunięte

Temat: Buty...

Ja odebrałem ten temat jako temat typu "pochwal się co masz" a nie wytyczne kupowania butów.
Jeżeli chodzi o kupowanie czegokolwiek, co ma charakter indywidualny, to niestety metoda empiryczna jest z zasady najpewniejsza.


Grzegorz Stolarek edytował(a) ten post dnia 07.12.06 o godzinie 01:18

Temat: Buty...

Grzegorz S.:Ja odebrałem ten temat jako temat typu "pochwal się co masz" a nie wytyczne kupowania butów.


ja wręcz przeciwnie - może nie do końca jako wytyczne ale raczej zapytanie o opinie, nie zaś jako "pochwal się co masz", ale tu już autor musi rozstrzygnąć, co tak naprawdę chciał osiągnąć.

z jednym zgadzamy się - metoda empiryczna ponad wszystko. ale dlaczego "niestety"...?


Tomek M. edytował(a) ten post dnia 07.12.06 o godzinie 02:27

konto usunięte

Temat: Buty...

zawsze powód jest ten sam.....bo tu w grę wchodzą pieniądze.

konto usunięte

Temat: Buty...

witam,

pieniądze to chyba niewielka przeszkoda jeśli już ktoś decyduje się na treki i chodzenie po górach.

Ze swoich doświadczeń mogę rzec, że nie chodzi o firmę (nie tylko). Oczywiście każda firemka ma swoją wyrobioną reputacje i swoje super technologie - trzeba jednak orientować się w tym temacie żeby wiedzieć, że np. karrimor nie szyje butów - robi to dla nich inna świetna firma (bo karrimor specjalizuje się w plecakach) a oni przybijają tylko logo.

Co do chodzenia w góry lub teren poprostu nierówny to oczywiście buty za kostkę - poszedłem raz w polbutach (tez trekach) i zakwasy na stopach miałem tydzien - nie wspominajac o zwyczajnym braku komfortu podczas podchodzenia i schodzenia.
Następna sprawa to nasza wygoda - tutaj zgadzam się, że buta trzeba poprostu dobrze wymierzyć i nie patrzeć ze akurat ten nam sie podoba, jesli nie pasuje to sie nienadaje i tyle. Więc jeśli pan sprzedawca każe nam założyć oba buty i połazić po sklepie to nie śpieszmy sie i nie denerwujmy na niego tylko posłusznie łazimy w kółko i testujemy.
Membrana - sympatex lub goretex (ja mam podrobke ktora nazywa sie gri-tex bo buty są firmy gri-sport i niestety z membrana ma to niewiele wspolnego). Trzeba jednak pamiętać, że te materiały działają tylko wtedy kiedy mamy specjalne skarpety - w przeciwnym razie nie odczujemy różnicy zbyt wielkiej (koszt skarpet okolo 30 zł)
Podeszwa - Vibram - materiał który trzyma się kamieni i korzeni nawet wilgotnych - i na tym ta przyczepnosc się kończy, w zimę robią się z nich narty.

Ustalona przeze mnie cena za buty w których 'się pochodzi' to ok 550 zł. - niewazne jaka firma, poprostu materiały i trzymanie buta jest bardziej dopracowane w drozszych modelach (a troszke sie juz naprzymierzałem)

konto usunięte

Temat: Buty...

witam

Grzegorzu -> podjąłem temat obuwia, bo stanowi dosyć ważną część naszego 'ekwipunku' podczas wypadów :)

na celu miałem wytworzenie pewnego rodzaju przewodnika po świecie obuwia trekkingowe, kilka uwag bez których "zieloni" kupią but który ładnie wygląda, ale z funkcjonalnością będzie u niego tragicznie ...

zgadzam się w pełni z Jackiem, że cała "bajka" dotyczy głównie materiałów zużytych do produkcji , jednak to właśnie marka ma nas trzymać w przeświadczeniu że wydaliśmy określoną sumkę dobrze, i stać na straży jakości.

Ja w przedzakupowych drążeniach tematu, spędziłem kilka ładnych godzin na forach w poszukiwaniu relacji pozakupowych użytkowników trekk'ów, no i oczywiście zwiedziłem kilkanaście sklepów w poszukiwaniu tych właściwych. Jednak zdaje sobie sprawę że ludzi mojego pokroju, drążących temat wciąż jest za mało, a i ujednoliconych ocen też nie można znaleść.

Zasługą tego stanu rzeczy jest subiektywna ocena pewnie i długookresowa inwestycja - jaką jest zakup dobrego obuwia :)

Temat: Buty...

mysle, ze buty sa jednym z najbardizej istotnych elementow. na nich opiera sie cale ciało. oczywiscie nie mniej istotne jest ubranie, wyposazenie dodatkowe (kije i t.p.). ale jednak palmę pierwszeństwa oddałbym butom (może równie istotny jest plecak z racji "cieżaru, który z kolei obciąża ciało, ale to już materiał na osobny wątek).

a propos wypowiedzi Jacka i butów wysokich. na ogól faktycznie takie rozwiązanie sprawdza się dobrze w górach, ale są wyjątki (chociaż nie polecane dla każdego). but wysoki obejmuje kostkę gwarantując jej mniejszą podatność na skręcenie. nietety to rozwiązanie osłabia staw skokowy, dlatego łatwiej o skręcenie przy chodzeniu w butach niskich. zatem but niski sprawia, że staw skokowy staje się mocniejszy.
sam stosuję rózne obuwie - wysokie w górach typu beskidzkiego, przy turystyce z ciężkim plecakiem. niskie obuwie doskonale sprawdza się w terenie skalnym (idealne rowiązanie jako but "podejściowy"). większa ruchomość kostyki w tym przypadku jest atutem z uwagi na specyficzne ukształtowanie podłoża, nie mówiąc już o lepszym jego czuciu. nie oznacza to jednak, że niski but sprawdzi się dla każdego. trzeba słuchać swojego ciała i poznawać jego "możliwości" :)
oczywiście nie dotyczy to zimy. but niski nie sprawdzi się także w beskidach - zupełnie inna specyfika terenu, podłoże czy chociażby taki szczegół jak wszelkiej maści gady - po prostu, w beskidzkiej trawie łatwiej o ukąszenie a przed tym chroni wysoka cholewka.

przy okazji - luźne bujdałki o membranie i podeszwach.

dlaczego membranę łatwo przemoczyć (nawet tę najlepszą)?
w bucie jest ona przyklejona do podszewki, natomiast jest oddzielona od warstwy zewnętrznej (tkanina, skóra). w skutek użytkowania buta przeciera się w najbardziej newralgicznych miejscach (palce, pięty, zgięcie buta). w przypadku długotrwałego chodzenia w mokrej trawie, mokrym śniegu i t.p. wpierw wyciera się impregnacja, następnie materiał zewnętrzny buta nasiąka wilgocią. ten zaś, trąc o membranę siłą rzeczy doprowadza do jej przemoczenia. z autopsji wiem, że przemoczenie
zaimpregnowanego, nieuszkodzonego buta z membraną to kwestia 1-2h. dla porownania, w tych samych warunkach but ze skory licowanej i olejowanego fabrycznie nubuku nie uległy przemoczeniu (oba bez membrany). trwałość membrany w butach ocenia się na 3 lata.

membrana marketingowo poraża nas parametrami rzedu nastu/dziesiątek tysięcy milimetrów czegoś tam. o ile odpornośc na przemakanie może być w taki sposób "jako tako" wyrażona, o tyle parametr oddychalności to przede wszystkim marketing. mało kto zdaje sobie sprawę, że membrana potrzebuje specyficznych warunków aby oddychać. idealne warunki to niska temperatura (przedział od/do: +10/-15 st. C) i duża różnica wilgotności pomiędzy obiema stronami membrany. w rzeczywistości takie warunki spełnione bywają na ogół zimą. tylko czy zimą oddychalnośc jest potrzebna, kiedy zależy nam na zachowaniu w bucie jak najwyższej temperatury (szczegolnie przy długich wycieczkach lub wręcz konieczności spędzeniu w butach np. nocy)?
wszystko to może wydawać się zagmatwane, ale jest bardzo proste i warto podchodzić do kwestii technologii stosowanych we wszystkich produktach zdroworozsądkowo a wszystko ma swoje wady i zalety. warto je poznać, ale na pewno nie pozwolą nam na to "marketingowcy" od -texów ;)

o podeszwach już krótko (sic! ;) - trudno jednoznacznie powiedzieć, że Vibram jest taki a taki, ponieważ pod tą marką kryje się kilkadziesiąt wzorów podeszew o zróżnicowanym bieżniku, grubości, gęstości a co za tym idzie - ich przeznaczenie jest inne. ogólnie, w odniesieniu do wszystkich firm i rodzajów podeszew mozna powiedzieć, że miękka podeszwa o "niskim" profilu bieżnika (często na czubku gładka typowe dla butów "instruktorskich/podejściowych") przeznaczona jest na teren skalny aby zapewnić duża przyczepność, także na wiglotnej nawierzchni. podeszwy z gumy o dużej gęstości, o głębokim bieżniku - błoto, teren miękki (las i t.p.). podeszwy sztywne, z bieżnikiem głebokim - zima, śnieg. vibram w swoich wyrobach stosuje, dla jaśniejszej klasyfikacji "kropki" na podeszwie. czarna/czerwona - twarda, żółta - średnia, zielona -miękka.

coś jeszcze? chyba tyle :) w razie pytań służę pomocą i sam chętnie wysłucham innych opinii.

konto usunięte

Temat: Buty...

słuszne uwagi co do membran - dla przykładu nawet zwykły glan nie przemaka tak szybko jak trek z membraną. Niestety buty licowe są cięższe. Z kolei zaimpregnowany but w którym idziemy po rosie, przemoknie w godzine bo trawa 'wciera' rose w buta.

na wyprawę trzeba by miec kilka par butów: wysokie, niskie, licowane, z różnymi typami podeszw :>

zazwyczaj trzeba się ograniczyć do dwóch par i wybrać je najbardziej optymalnie do konkretnej wycieczki.
na wysoki śnieg buty typowo śnieżne, bardzo ciepłe i wysokie (i drooogie).
No i raki (koszt ok. 400-500zł) :>
Naprawdę temat rzeka: buty dobieramy do stopy i do warunków panujących na konkretnej trasie.
Nie mniej jednak warto poczytać trochę o materiałach i mitach z nimi związanych.

polecam grupę ngt (maja strone w necie). Niezalezna Grupa Testingowa to strona na której omawiane sa konkretne produkty - opinię głównie wystawiaja użytkownicy szpeju


Jacek Ołowiak edytował(a) ten post dnia 13.12.06 o godzinie 09:32

konto usunięte

Temat: Buty...

No i rozwinela sie calkiem sporawa dyskusja. Co do butow, oczywiscie mozesz polegac na opinii innych, ale musisz wziac pod uwage to co ci "inni" robia, forme uzytecznosci.

Zupelnie zgodze sie z tym, ze dobry but to podstawa. Moje poprzednie buty zakupilem wylacznie dla wygody, a nie trwalosci. Dlatego po 2 sezonach sie zmeczyly (nie zeby sie zepsuly, ale sie dokladnie poluzowaly, tak o numer :-) ) Byly znakomite. Ale kolejny zakup juz filtrowalem przez pryzmat kasy i trwalosci a nie wygody uzytkowania.

Mialem takze przez krotki okres obuwie wojskowe (z UK) tworzone z mysla o AllTerrain. Co z tego, ze bylo dla komandosow. Odporne, prawie niezniszczalne. Meczylem sie bardzo aby je rozchodzic - tylko po to, aby po sezonie stwierdzic, ze tak cholernie mi sie w nich noga poci, ze sie ich pozbylem. I tu pojawil sie kolejny czynnik - przepuszczalnosc, oddychalnosc materialow uzytych do budowy buta. (aby nie tworzyc odre
bnego watku, warto takze porozmawiac o odp. skarpecie do buta)

Moje zdanie - nie ma dobrego obuwia All Terrain.

konto usunięte

Temat: Buty...

podsumowując , ujmę to w starą jak świat regułę, że wszystko co jest uniwersalne, w warunkach o większych odchyleniach otoczenia przestaje się sprawdzać :)

no ale to już wiemy wszyscy
Michał C.

Michał C. fitofarmaceuta
integrowana-ochrona.
pl

Temat: Buty...

Aleksander W.:mam pytanie: czy dysponuje ktos z Was butami Jack Wolfskin all terrain ??
jakie sa Wasze odczucia ? (teren/miasto)

Witam.
Ja posiadałem te buty. Przez ponad 2 lata dzielnie mi służyły i sprawdzały się dość dobrze. Chodziłem w nich zarówno po mieście jak i w górach. Ja miałem model który nie był za kostkę, więc na górskie wędrówki miałem ze sobą wyższe buty.
Podeszwa - firmowana przez Wolfskina wytrzymywała miejskie warunki dość dobrze.
Po 2 latach użytkowania zaczęły pękać jednak szwy - chyba przekroczyłem czas ich amortyzacji;)
Nie nadają się dla osób o wąskiej stopie (mnie obcierały przez pewien czas duży paluch u nogi).
A jak Tobie nosi się ten w/w model?:)
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Buty...

odpukac :) - swietnie

sa bardzo wygodne, i az sie samemu nie moge nadziwic, ze chodzenei w nich sprawia az taka radosc i komfort

tydzien w gorach (snieg, bloto, las, kamienie, snieg, deszcze, snieg itd) nie zrobil na nich zadnego wrazenia, zato na mnie owszem owszem,

jedyne co zauwazylem po ponad 4 msc eksploatacji, to lekkie zmechacenie wewnatrz buta i wkladki (wymienialnej na szczescie)

w miescie tez nie moge zlego slowa powiedziec, choc przy typowo letniej skarpecie (pospiech, czlowiek zaklada co pod reka znajdzie :P) w miescie znaczaco spada komfort chodzenia, i moga powstac lekkie obtarcia, na szczescie dlugo wtedy nie chodzilem w nich :)

zadowolenie na wielki plus, oby wytrzymaly wiecej niz 2 lata :)

Temat: Buty...

Ja zawsze polecam wszystkim buty ASOLO... ja posiadam już od ponad 5 lat model DAVOS (vibram + skóra w środku), mój brat ma model z Gore, kumpel tak samo. Co do butów moich i brata jestem w stanie sporo się wypowiedzieć bo zostały gruntownie przetestowane.

Z mojej strony powiem, że jak rozwalę kiedyś swoje lub zedrę doszczętnie podeszwę (kiedyś to chyba nastąpi) to kupuje znowu ASOLO ze skórą w środku... żadnych goretexów i innych cudów. Buty nie zawiodły mnie ani podczas silnych deszczów ani w śnieg po kolana - bez odmrożeń, bez przemoczeń. Wada - ale to już zostało nadmienione, mój vibram jest dość śliski na mokrych, gładkich kamieniach, ale chyba nie ma takiego buta który by to przetrzymał.

Chodzę w nich dużo także po mieście podczas dużych opadów śniegu/deszczu i spisują się wyśmienicie. Impregnuje je sprayem raz na jakiś czas po mocniejszej wyprawie - nic nie pęka, nie odkleja się. Buty polecam. Koszt około 400 złotych - lepiej wydać 400 zl raz na 5 i więcej lat niż po 200 co dwa lata ;)))

pozdrawiam
Darek

P.S. Dokładam link: http://www.asolo.com/content.asp?L=3&IdMen=292Dariusz Zając edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 20:40

Następna dyskusja:

buty trekingowe dla krasnala




Wyślij zaproszenie do