Katarzyna R.

Katarzyna R. Wsparcie IT,
Capgemini

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Jestem własnie w trakcie kursu na OWD i tak się zastanawiam, czy lepiej miec własny czy wypożyczony sprzęt. Nie jestem pewna czy moje nurkowania nie ograniczą się do tygodnia, może dwóch w roku. Ale może mi się spodoba i będę chciała częściej? Jak to było u Was z kupnem sprzętu? Wszystko na raz na początku, systematycznie po jednym elemencie, czy może nadal wypożyczacie? I co radzicie takiemu początkującemu? Z góry dziEkuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
Katarzyna

konto usunięte

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Katarzyna Raczyńska:
Jestem własnie w trakcie kursu na OWD i tak się zastanawiam, czy lepiej miec własny czy wypożyczony sprzęt. Nie jestem pewna czy moje nurkowania nie ograniczą się do tygodnia, może dwóch w roku. Ale może mi się spodoba i będę chciała częściej?

Jeśli Ci się spodoba i będziesz częściej nurkować, to stopniowo dokupisz sobie komplet, a nawet więcej ;) Na początek pomyśl o skafandrze.

Pozdr,
p.

konto usunięte

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Katarzyna Raczyńska:
Jestem własnie w trakcie kursu na OWD i tak się zastanawiam, czy lepiej miec własny czy wypożyczony sprzęt.

Na pewno warto już na początku zainwestować w maskę i fajkę. Te rzeczy są stosunkowo tanie, więc nie stracisz wiele nawet jeśli nurkować będziesz bardzo rzadko lub wcale. Drugim elementem, który ze względów higienicznych powinnaś kupić, jest pianka (plus odopowiednie dodatki, czyli buty i rękawice). Osobiście nie wyobrażam sobie pływania w używanych przez setki osób piankach wypożyczonych w bazie.
Jako trzeci element, poleciłbym Ci zakup automatu. Będziesz miała przynajmniej częściową pewność, że nie zawiedzie w najmiej oczekiwanym momencie. No i rozmaite dolegliwości skórne w rejonie ust będą znacznie rzadsze. No i komputer też wypadałoby mieć swój...

I to powinno Ci na początek wystarczyć.

Ale zaraz... Potem zostaje już tylko jakiś jacket lub skrzydło i... masz już wszystko co początkującemu płetwonurkowi jest do nurania potrzebne :)

Generalnie lepiej chyba kupić wszystko z najniższej półki, niż pływać w wypożyczonym. Ryzyko wypadku i złapania jakichś liszajów jest wyraźnie mniejsze.

A jeśli nigdy jeszcze nie próbowałaś nurkowania, to przed OWD wybierz się na nurkowanie typu "intro". Najlepiej w basenie. Najwięcej osób rezygnuje z nurkowania właśnie na OWD :)
Sebastian M.

Sebastian M. CEE BDM, Instruktor
nurkowania

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Kasiu, przy częstości nurkowania jaką opisałaś to chyba nie ma zbytniego sensu znacząca inwestycja w sprzęt...standardowe ABC (które przyda się też do snorkelingu czy innych zabaw na wodzie) i ew. wspomniana pianka...choć jeśli by miała przez 95% czasu wisieć w szafie to przemyślałbym taki zakup parę razy ;)
Katarzyna R.

Katarzyna R. Wsparcie IT,
Capgemini

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Tam gdzie się uczę na OWD dzisiaj przy okazji omawialiśmy sprzęt i poźniej jakoś zeszło (jak już osobiście rozmawiałam) na zestaw, który tam mają. Proszę rzućcie okiem czy to http://sklep.beskiddivers.pl/index.php?p252,zestaw-pro... jest odpowiednie i czy np. cena ok itp. + jakiekolwiek uwagi. No i czy rzeczywiście to jest wszystko co potrzebuje. Chyba jeszcze kompas no i ABC wiadomo :)
Ciagle się waham czy kupować w ogole czy nie bo nie lubie wydawać kasy tylko po to zeby sobie leżało w szafie;/
A co do pianki to jestem przekonana: po prostu musze ja miec:) Dzieki za wszytskie odpowiedzi:)
Dariusz Kuciel

Dariusz Kuciel dyrektor handlowy,
P.H.U. HAST

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Cena wydaje sie bardzo atrakcyjna, ale czyz nie nazbyt.
Podejrzewam, ze to sprzet ktorego niemoga oddluzszego czasu sprzedac i z tad promocja. Jezeli zamierzasz nurkowac w polskich wodach to ja bym sie zastanawial nad tym zestawem, To moja na szybko sporzadzona subiektywna opinia, moze sie myle...

konto usunięte

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Katarzyna Raczyńska:
(...)

Posiadanie własnego sprzętu motywuje. Jak nie będziesz miała swojego sprzętu to nie będziesz nurkowała (no... może poza wyjazdami). A gdy sprzęt będzie wisiał w szafie, to szanse na częstsze nurkowanie rosną. Masz to szczęście, że mieszkasz niedaleko dwóch ciekawych akwenów, na których można robić bardzo przyjemne nurki (koparki i Zakrzówek).

Kompas możesz sobie odpuścić. I tak po OWD wielkiego pożytku z niego nie będziesz miała. Kup za to bojkę i koniecznie naucz się ją strzelać. Nie wiem dlaczego PADI na podstawowym poziomie tak po macoszemu traktuje strzelanie bojki.
Małgorzata P.

Małgorzata P. Specjalista ds.
jakości

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

ja bym kupiła maskę, komputer nurkowy i automat

maska - lepiej, jak jest dopasowana, taka jaką lubisz, przepluta własną śliną itp ;-)
komputer nurkowy - chyba nie wymaga komentarza dlaczego;
automat - ja wszędzie wożę swój - wiem, kiedy serwisowany, dbam o niego, mogę na nim polegać, ma ustnik jaki lubię; nie lubię automatów z wypożyczalni - wszędzie go zabierzesz;
pianka - jeśli chcesz nurkować również poza polską, to w na wyjazdy w różne miejsca potrzebujesz różne skafandry, więc albo masz kilka albo pożyczasz; do nurkowań w Polsce kupiłabym własny suchy;
bcd czyli jacket - z czasem zauważysz, że w nurkowaniu rekreacyjnym nie ma to większego znaczenia jaki, byle sprawny był i dopasowany. jeśli kupisz do suchego skafandra, to na cienkiej mokrej piance w tropikach będzie Ci wisiał; nie ma sensu wozić moim zdaniem;
Marta B.

Marta B. Szukam pracy -
chetnie związanej z
organizacją podróży/
t...

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Katarzyna Raczyńska:
Nie jestem pewna czy moje nurkowania nie ograniczą się do tygodnia, może dwóch w roku.

nawet jeśli , to i tak warto większość sprzętu "lekkiego" mieć swojego, a na pewno ten "podstawowy" - maskę, płetwy/buty, pianke.
Jak to było u Was z kupnem sprzętu? Wszystko na raz na początku,
systematycznie po jednym elemencie, czy może nadal wypożyczacie?

na początku byle jakie ABC - na snurkowanie, no ale nikt nie podejrzewał ze bedziemy faktycznie nurkowac ;) potem przede wszystkim własne ABC. jak masz maske, płetwy, buty, to zaczynasz sie "dalej" ubierać. pianka, zyleta, rękawiczki.

to są rzeczy które można oczywiście pożyczyć, ale fajniej sie nura jak masz własne, wiesz ze nikt w piankę nie sikał ;) maska pasuje, buty "śmierdza znajomo" - no wiesz, taki ogólny komfort.

my dwa takie zestawy zakupiliśmy sobie na przestrzeni w sumie 2 lat. jakbym nurała sama, to juz bym pewnie i regulator własny woziła czy kompa. no ale jest nas dwie sztuki, wiec i wydatek zawsze podwójny.

teraz przymierzamy sie własnie do komputera, potem będą regulatory i BCD - jak sie jakas kaska pojawi.

na raz, jełsi sie nie ma drzewka banknotowego to ciezko sie obkupić. ale po trochu mając oczka otwarte na rózne promocje można zebrac sprzęt nie ruinując budżetu.

a nurki we własnych piankach, buciorach i reszcie są serio dużo przyjemniejsze, wygodniejsze itp.
Marta B.

Marta B. Szukam pracy -
chetnie związanej z
organizacją podróży/
t...

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Małgorzata B.:
pianka - jeśli chcesz nurkować również poza polską, to w na wyjazdy w różne miejsca potrzebujesz różne skafandry, więc albo masz kilka albo pożyczasz

zakładając ze te wakacyjne nurki są np. od Chorwacji po Egipt, to mozesz sobie kupić piankę np. 5mm, na Egipt będzie cieplunia, a jak za - to najwyżej zalejesz wodą dla ochłody. na chorwacje bedzie w sam raz, a jak ciut za chlodno - to wsadzasz pod spód zylete i jest git. testowane na sobie, sprawdza sie. pianek nie posiadam kilku, nie mam nawet miejsca gdzieby taki "komplet" trzymać :D

osobiście wolę sie ciut schłodzić gdy za gorąco, czy najwyżej pożyczyć tylko docieplacz gdyby mi juz serio tyłek marzł, i nałożyc go na swojego dopasowanego overalla, niz za kazdym razem kombinować co w wypozyczalni pasuje jako tako, pływać z podartymi kolanami czy rozpinającymi sie suwakami, o tym ze nienawidze wkładania takiej mokrej po kims pianki na siebie nie wspomnę brrrrr... swoja to swoja. nie mam wizji jakie to choroby skórne, siki itp się w tych wypozyczonych wbijaja w neopren ;)
Małgorzata P.

Małgorzata P. Specjalista ds.
jakości

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

TAk,
do nas często przyjeżdżają osoby, które mają "uniwersalną" 5mm. I nigdy nie jest komfortowo. W Tajlandii zawsze za ciepło, w Chorwacji zawsze za zimno. Nigdy nie jest idealnie.
W porządnych firmach nurkowych nie ma pianek z podartymi kolanami ani zepsutymi zamkami - np. na Phuket nie znam firmy, która ma taki sprzęt. Ale nie wiem jak jest w Egipcie.
Marcin Alien S.

Marcin Alien S. analityk finansowy,
instruktor
nurkowania

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Małgorzata B.:
W porządnych firmach nurkowych nie ma pianek z podartymi kolanami ani zepsutymi zamkami - np. na Phuket nie znam firmy, która ma taki sprzęt. Ale nie wiem jak jest w Egipcie.

Zalezy od bazy. Jak sama pisalas w porzadnych sie to nie zdaza. Ale w tanich bazach jest to na porzadku dziennym.
Marta B.

Marta B. Szukam pracy -
chetnie związanej z
organizacją podróży/
t...

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Małgorzata B.:
TAk,
do nas często przyjeżdżają osoby, które mają "uniwersalną" 5mm. I nigdy nie jest komfortowo. W Tajlandii zawsze za ciepło,
w Chorwacji zawsze za zimno. Nigdy nie jest idealnie.

Gosiu, ty akurat na pewo wiesz ze kazdy jest inny "temperaturowo" ;) np. dla mnie w Chorwacji jak pisałam - 5mm RAZEM Z ŻYLETKĄ były idealne. w Eegipcie sama piątka była ok. ale oczywiście w Tajlandii bym sie "ugotowała" - tam nuraliśmy w shortach. wiadomo aż tak bardzo "ujednolicić" sie nie da. nie ma opcji.

ale tez mało kto (chyba?) ma tak kase ze lata w jednym miesiącu do Tajlandii, w drugim do Chorwacji, potem do egiptu, potem zrobi pare nurków w PL, potem skoczy na podlodowe...

jak masz za "swój rewir" tajlandie, to pasujesz pod nią ciuchy. korzucha nie kupisz nie ? ale jak twoim rewirem jest PL z wypadami do Pragi , to korzuch juz weźmiesz pod uwage, albo kupisz dobra kurtkę puchową.

wydaje mi sie tak samo z piankami.

jak nie mam kasy na zakup "pełnej gamy" to kupuje to co najbardziej MI pasuje na "mój stały" rewir, a jak raz na jakis czas gdzies indziej zanurkuje, to najwyzej pożycze te "zupełeni inną" pianke.
W porządnych firmach nurkowych nie ma pianek z podartymi kolanami ani zepsutymi zamkami - np. na Phuket nie znam firmy, która ma taki sprzęt. Ale nie wiem jak jest w Egipcie.

W egipcie widziałam różne bazy, i różne wypozyczalnie oraz różne w nich (tych samcyh) pianki. czasem prawie nowe, a czasem ze zwisajacym płatem neorenu na kolanie...
Małgorzata P.

Małgorzata P. Specjalista ds.
jakości

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Masz absolutnie rację. W taki sposób, jak piszesz, zgadzam się z Twoim punktem widzenia. Więcej, pewnie miałabym taki sam mieszkając w Polsce.
A co do różnic "temperaturowych": ja pływam w 3 mm długiej, w kapturze i butach. W wypożyczalni mamy 3 mm krótkie i kilka długich. Jak zaczynam się ubierać na łodzi w moją piankę a klienci w ktrótkie 3mm to patrzą najpierw ze zdziwieniem, czy tu jest tak zimno, czy o co chodzi. A ja po prostu jestem zmarzluch i 30 stopni w któtkiem przez 60 minut to za zimno...

Marta B.:
Małgorzata B.:
TAk,
do nas często przyjeżdżają osoby, które mają "uniwersalną" 5mm. I nigdy nie jest komfortowo. W Tajlandii zawsze za ciepło,
w Chorwacji zawsze za zimno. Nigdy nie jest idealnie.

Gosiu, ty akurat na pewo wiesz ze kazdy jest inny "temperaturowo" ;) np. dla mnie w Chorwacji jak pisałam - 5mm RAZEM Z ŻYLETKĄ były idealne. w Eegipcie sama piątka była ok. ale oczywiście w Tajlandii bym sie "ugotowała" - tam nuraliśmy w shortach. wiadomo aż tak bardzo "ujednolicić" sie nie da. nie ma opcji.

ale tez mało kto (chyba?) ma tak kase ze lata w jednym miesiącu do Tajlandii, w drugim do Chorwacji, potem do egiptu, potem zrobi pare nurków w PL, potem skoczy na podlodowe...

jak masz za "swój rewir" tajlandie, to pasujesz pod nią ciuchy. korzucha nie kupisz nie ? ale jak twoim rewirem jest PL z wypadami do Pragi , to korzuch juz weźmiesz pod uwage, albo kupisz dobra kurtkę puchową.

wydaje mi sie tak samo z piankami.

jak nie mam kasy na zakup "pełnej gamy" to kupuje to co najbardziej MI pasuje na "mój stały" rewir, a jak raz na jakis czas gdzies indziej zanurkuje, to najwyzej pożycze te "zupełeni inną" pianke.
W porządnych firmach nurkowych nie ma pianek z podartymi kolanami ani zepsutymi zamkami - np. na Phuket nie znam firmy, która ma taki sprzęt. Ale nie wiem jak jest w Egipcie.

W egipcie widziałam różne bazy, i różne wypozyczalnie oraz różne w nich (tych samcyh) pianki. czasem prawie nowe, a czasem ze zwisajacym płatem neorenu na kolanie...
Marcin Turek

Marcin Turek Listonosz, Poczta
Polska

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

"30 stopni przez 60 minut", no proszę, ale luksus.
Robiłem ostatnio Kuter w Bałtyku na 35m, miałem 7+7 i deco bojki nie mogłem wystrzelić tak mi ręce skostniały. Na ten sam nur szła para po ciepłych wodach i nie mieli kapturów, ani rękawic. Aż mi ich żal było, a nic nie chcieli się przekonać, że może warto się dozbroić.

Sprzęt kompletuję swój, powoli sumiennie, ale szybko się przekonałem, ze chcąc często nurkować, koszt kompletu ze średniej pułki zwróci mi się po około 6 miesiącach. Warto w podstawę zainwestować.Marcin Turek edytował(a) ten post dnia 16.10.08 o godzinie 19:49

konto usunięte

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

jak juz bedziesz miala ABC to w nastepnej kolejnosci kup bojke i komputer...pod woda wszystko sie moze zdarzyc i tez mozna sie zgubic z grupa a wtedy te 2 rzeczy sa bardzo przydatne do wyjscia solo:-)
pozdrawiam i zycze ci zeby ci sie spodobalo:-)))
Katarzyna R.

Katarzyna R. Wsparcie IT,
Capgemini

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Monika, już mi sie spodobało:-)
Co do sprzętu to nigdy nie spojrzałam na niego pod kątem bezpieczeństwa, a bojkę to w ogóle uważałam, że tylko techniczni jej używają albo tak przy okazji, bo akurat sie podwinęła pod rękę.

To już wiem jaki zestaw kupię na początku:) -> komputer + bojka + pianka. Tylko jeszcze wybór modeli mi pozostał. Jakieś sugestie? No i wcześniej myślałam o takim komputerze w konsoli, a które są lepsze?

Pozdrawiam
Sebastian M.

Sebastian M. CEE BDM, Instruktor
nurkowania

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Komputer i bojka to raczej nie do końca towar pierwszej potrzeby. Pomyślałbym na Twoim miejscu raczej o własnym BCD (jacket lub skrzydło) i AO (automacie). Zamiast komputera wystarczy tani digital - nurkujesz w limitach z tabel. A bojkę odstaw na dalszy plan zakupów.

konto usunięte

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Sebastian - wszystko zalezy od punktu widzenia, ja bym BCD zostawiła na koniec
Kasiu - po kilku, kilkunastu nurkowaniach sama zdecydujesz o kolejności zakupów
A wszystkim - bezpiecznego nurczenia:-))
Sebastian Cudny Pharmaceutical Market Expert

Sebastian Cudny Pharmaceutical
Market Expert
Commercial
Excellence Leader
►Operational
Improvement Exp...

Temat: własny czy wypożyczony sprzęt?

Nie liczac ABC to wedlug mnie numer 1 to buty, pianka i automat, to rzeczy jednak najbardziej intymne, potem BCD i jakis komputer/digital, reszta w miare zdobywania doswiadczen.

Do zobaczenia gdzies nad woda :)



Wyślij zaproszenie do