Adam K.

Adam K. Z-ca Dyrektora
Agencja PEKO

Temat: Trudny temat

Ostatnio często zaglądam na Kulkę (J.Łęsk),pływam przy ściance (mniejszej wersji Hańczy)
Ostanio natknąłem się na 21-22m na Krzyż (dość sporych rozmiarów) , nigdy wcześniej go nie widziałem.
Poneważ pływam ostatnio sam i dość niespodziewanie go zobaczyłem , przyznam się ,że poczułem się dość nieswojo.
O wypadku z przed dwóch lat słyszałem , i dość regularnie widuję w tym miejscu znicze na brzegu (oddaję hołd jego osobie)
Nie wiem jednak co sądzić o tym niespodziewanym znalezisku.Moim zdaniem Pamięć po Zmarłym wystarczyłaby zdecydowanie na brzegu ale... no właśnie , jakie by były Wasze odczucia na moim miejscu ?
Czy ten Krzyż powinien być umieszczony raczej na brzegu?
pozdrawiam
Karolina W.

Karolina W. Instruktor
nurkowania, Event
Management,
E-commerce

Temat: Trudny temat

Zdecydowanie nie jest dobrym pomyslem umieszczanie krzyzy pod woda.
Jak jestem poczatkujacym nurkiem i widzisz taki krzyz to mozesz juz nigdy nie zanurkowac...ze strachu.
Ale z drugiej strony gdybysmy to my stracicli bliskich pod woda, pewnie chcialoby sie to miejsce upamietnic...
ciezko byc obiektywnym.

Pozdrawiam
Karolina
Individi Adventure Club
http://individi.pl

konto usunięte

Temat: Trudny temat

Nurkowanie ma byc wspaniałym relaksem, oderwaniem się od codziennych problemów, mamy podziwiać piękno podwodnego świata, więc krzyż nie jest najlepszym pomysłem. Działa on raczej stresująco dla nurka. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem.

konto usunięte

Temat: Trudny temat

Dla niektórych relaksem jest spacer... kiedy krocząc drogą napotkasz na miejsce upamiętniające czyjeś odejście automatycznie zawrócisz i już nigdy nie pójdziesz w tamtą stronę?

Podwodny jak i nadwodny świat to piękno życia i smutek śmierci.

Krzyż pod wodą może zrozumieć tylko ten, który stracił przyjaciela właśnie w ten sposób.

A Ty Adamie przestań pływać sam. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Temat: Trudny temat

Krzyż pod wodą może zrozumieć tylko ten, który stracił przyjaciela właśnie w ten sposób.
Nie wiem, czy _tylko_ ten, ale nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Ja straciłem i rozumiem.
A Ty Adamie przestań pływać sam. Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Kwestia wyszkolenia, sprzętu, psychiki i umiejętności. Czasem bezpieczniej samemu. Też piszę z własnego doświadczenia.

Pozdr,
eMKa

Temat: Trudny temat

Nie wiem jednak co sądzić o tym niespodziewanym znalezisku.Moim zdaniem Pamięć po Zmarłym wystarczyłaby zdecydowanie na brzegu
Odszedł pod wodą, to i krzyż powinien być pod wodą. A lekki szok dobrze wpływa na procesy myślowe zbyt pewnych siebie nurków, przypomina, że nie jesteśmy nieśmiertelni. Brutalna prawda jest taka, że będąc świadkiem wypadku (nawet w tak pozornie odległy sposób) od razu zaczynamy baczniejszą uwagę zwracać na sprawdzenie sprzętu i planowanie nurkowania. Rutyna zabija, czasem dobrze z niej zostać wytrąconym.
Ja jestem w 100% za.

Pozdr,
eMKa
Sebastian Starzyński

Sebastian Starzyński ABR SESTA,
PromoPlan, Khan
Academy

Temat: Trudny temat

Ja też jestem za, poza kwestią oddania hołdu to dobra przestroga.

Widziałem wielu nurków zachowujących się niefrasobliwie, narażających siebie i innych. Tamten chłopak zapewne (takie są domysły) zginął przez nadmierną wiarę w swoje i partnera możliwości. Dyskutowałem na temat tego wypadku niedawno na "CMAS* czy PADI OWD?".

Nurkowanie samotne owszem - są specjalne kursu techniczne, specjalny sprzęt itp. wtedy jest to bezpieczne - koledzy pewnie je pokończyli, nurkują na twinsetach i Bóg wie jeszcze czym. W przeciwnym razie 100 razy się uda a za 101... oby też się udało:).

Temat: Trudny temat

specjalny sprzęt itp. wtedy jest to bezpieczne - koledzy pewnie je pokończyli, nurkują na twinsetach i Bóg wie jeszcze czym. W
Koledzy pokończyli, ale w twinsetach i Bóg wie jeszcze czym nurkują także na codzień czyli z partnurem :-) Notabene kurs jest ze ścieżki rekreacyjnej, a nie technicznej: SDI Solo Diver.
Kuba J.

Kuba J. Marketing Manager,
Nurek :)

Temat: Trudny temat

Maciej K.:
Notabene kurs jest ze ścieżki rekreacyjnej, a nie technicznej: SDI Solo Diver.

tyle, ze wymagania sprzetowe (2 zestawy automatow, bojka i szpulka, 2 urzadzenia do pomiaru glebokosci oraz twinset lub butla z podwojnym zaworem) oraz wymog 100 zalogowanych nurkowan (z wylaczeniem kursowych) wskazywalyby, ze moglby to byc kurs przygotowawczy do sciezki technicznej...
niestety, z tego co wiem, nie sa podczas niego poruszane np. zagadnienia zwiazane z dekompresja (zeby nie robic konkurencji wzgledem TDI), wiec wg. mnie to slepa uliczka - lepiej pojsc na jakis Advanced Nitrox i dalej, bo mozna tam zdobyc duzo wiecej umiejetnosci, a co za tym idzie spokoju pod woda.
Agnieszka Niewiadomska

Agnieszka Niewiadomska
picasaweb.google.com
/lara.egaree

Temat: Trudny temat

Zgadzam się w 100%!
Maciej K.:
Nie wiem jednak co sądzić o tym niespodziewanym znalezisku.Moim zdaniem Pamięć po Zmarłym wystarczyłaby zdecydowanie na brzegu
Odszedł pod wodą, to i krzyż powinien być pod wodą. A lekki szok dobrze wpływa na procesy myślowe zbyt pewnych siebie nurków, przypomina, że nie jesteśmy nieśmiertelni. Brutalna prawda jest taka, że będąc świadkiem wypadku (nawet w tak pozornie odległy sposób) od razu zaczynamy baczniejszą uwagę zwracać na sprawdzenie sprzętu i planowanie nurkowania. Rutyna zabija, czasem dobrze z niej zostać wytrąconym.
Ja jestem w 100% za.

Pozdr,
eMKa

Temat: Trudny temat

niestety, z tego co wiem, nie sa podczas niego poruszane np. zagadnienia zwiazane z dekompresja (zeby nie robic konkurencji
No generalnie nie są, pomijając planowanie nurkowania z uwzględnieniem zużycia gazów (w tym na dekompresję) kurs skupia się na ćwiczeniu sytuacji awaryjnych. Czyli ćwiczysz to, co może się stać w dodatku zazwyczaj bez maski :-( W wodzie o temperaturze 4C nie było to za ciekawe...
Ja akurat Adv Nitrox i Deco Procedures robiłem wcześniej, ten kurs potraktowałem jako odświeżenie wiedzy i umiejętności. W rzeczywistości okazał się o wiele bardziej wymagający fizycznie niż kursy TDI. Moim skromnym zdaniem dobra zaprawa przed kursami trimixowymi.

Pozdr,
MK

konto usunięte

Temat: Trudny temat

Panie Adanie, mógłby Pan przybliżyć nieco ten wypadek?
Adam K.

Adam K. Z-ca Dyrektora
Agencja PEKO

Temat: Trudny temat

Paweł S.:
Panie Adanie, mógłby Pan przybliżyć nieco ten wypadek?

Było to nurkownie po alkoholu (kojarzy mi się nawet ,że pod wpływem )!!! i chyba nurkował sam .. ale nie pamiętam już dokładnie. ...
Adam K.

Adam K. Z-ca Dyrektora
Agencja PEKO

Temat: Trudny temat

[author]Agnieszka
Sebastian Starzyński

Sebastian Starzyński ABR SESTA,
PromoPlan, Khan
Academy

Temat: Trudny temat

Paweł S.:
Nurkowanie ma byc wspaniałym relaksem, oderwaniem się od codziennych problemów, mamy podziwiać piękno podwodnego świata, więc krzyż nie jest najlepszym pomysłem. Działa on raczej stresująco dla nurka. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem.

jeśli pytasz się o wypadek na Hańczy to odsyłam do Rudiego Stankiewicza lub Roberta Borzymka (na goldenlie) - uczestniczyli w akcji ratunkowej, a Rudi prowadził resuscytację do przyjazdu pogotowi i stwierdzenia zgonu.

Chłopak nurkował w parze a znaleźli go samego na dnie z zakręconą butlą. pewnie zamarzł mu automat i kolega zakręcił mu butlę. wtedy pewnie zamarzł też automat partnera i ten spanikował i się wynurzył zostawiając kolegę na dnie z zakręconą butlą.
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: Trudny temat

tak przy kazdym trupie pod woda
bedzie sie wrzucac 20 metrowy krzyz?
Sebastian M.

Sebastian M. CEE BDM, Instruktor
nurkowania

Temat: Trudny temat

michal s.:
tak przy kazdym trupie pod woda
bedzie sie wrzucac 20 metrowy krzyz?

cóż na taki światły tekst odpisać - może to iż bądź pewien że przy twoim go nie będzie.

konto usunięte

Temat: Trudny temat

Witam,

Choć rozumiem racje rodziny czy też przyjaciół ofiary i zgadzam się również z argumentem, iż takie "przypomnienie" o wypadku prowokuje innych do baczniejszego przestrzegania procedur bezpieczeństwa, jestem zdecydowanym przeciwnikiem upamiętniania tego typu wypadków pod wodą.

Zastanówcie się ile osób będzie miało okazję ten krzyż napotkać? Ile z tych osób będzie wiedziało z jakiego powodu został tam postawiony?
Wydaje mi się, iż taki bezimienny krzyż w niewielkim stopniu przyczyni się do upamiętnienia osoby, która w tym miejscu straciła swoje życie.

konto usunięte

Temat: Trudny temat

Piotr C.:
Witam,

Choć rozumiem racje rodziny czy też przyjaciół ofiary i zgadzam się również z argumentem, iż takie "przypomnienie" o wypadku prowokuje innych do baczniejszego przestrzegania procedur bezpieczeństwa, jestem zdecydowanym przeciwnikiem upamiętniania tego typu wypadków pod wodą.

Zastanówcie się ile osób będzie miało okazję ten krzyż napotkać? Ile z tych osób będzie wiedziało z jakiego powodu został tam postawiony?
Wydaje mi się, iż taki bezimienny krzyż w niewielkim stopniu przyczyni się do upamiętnienia osoby, która w tym miejscu straciła swoje życie.

Moim zdaniem wystarczy że przyczyni się do uniknięcia choćby tylko jednego wypadku. I nie jest ważne żeby wszyscy wiedzieli co się stało w tym konkretnym przypadku. Powinien pobudzić wyobraźnię i przypomnieć że jesteś w środowisku nieprzyjaznym, w którym nie przeżyjesz bez sprzętu i przestrzegania procedur.
Jaroslav O.

Jaroslav O. Specjalista ds
sprzedazy

Temat: Trudny temat

Jestem zdecydowanie za krzyż!
niemożna obojętnie podchodzyć do takych tragedii,
krzyż na drodze mi zawsze przypomina o respekcie, prędkoszczy.
Uświadamia że mogl by to być moj, jak bym mial pecha.
wtedy sie bardziej skupimy na nasze dzialania, pod i nad wodą.

Następna dyskusja:

Opinie na temat suchych ska...




Wyślij zaproszenie do