Maciej Karczewski doradztwo-IT
Temat: Rebreathery a nurkowanie rekreacyjne
No właśnie... abstrahując od kosztów początkowych (szkolenie i zakup urządzenia) uważacie, że plusy dodatnie przeważają nad plusami ujemnymi?Z mojego punktu widzenia:
+ cicho i bez bąbli - dla fotografa duży plus
+ oddech nie wpływa na pływalność - jw
+ zużycie gazów - spokojne nurkowanie bez zastanawiania się, gdzie dobić flaszki
+ relatywnie niska waga
- koszt absorbentu
- dostępność absorbentu - w PL mogę sobie kupić europaletę i wozić ze sobą tyle, ile potrzebuję. Ale co w przypadku wyjazdu do, dajmy na to Dahabu? Albo na Bali czy Kubę. Jak wygląda możliwość przewozu samolotem? To samo dotyczy butli.
- dostępność absorbentu - Sofnolime vs ExtendAir?
- dostępność partnurów - 'od zawsze' nurkuję z grupą znajomych i nie zamierzam tego zmieniać. Co można powiedzieć o nurkowaniu, gdzie jedna osoba pływa na CCR, a druga na OC?
O ile w nurkowaniu TMX rachunek kosztów chyba mocno przechyla szalę na korzyść CCR, to przy nurkowaniach z powietrzem jako diluentem chyba nie jest tak różowo. A może mylę się?
Jakie jest Wasze zdanie?
Pozdr,
MK
PS: celowo pomijam kwestie bezpieczeństwa, interesuje mnie ekonomiczno-organizacyjna strona przedsięwzięcia.Maciej K. edytował(a) ten post dnia 02.12.09 o godzinie 14:06