Romek Hłobaż

Romek Hłobaż Instruktor Trener
Płetwonurkowania -
kursy nurkowe i
inst...

Temat: na listopadowe wieczór-majowe wspomnienie......bez...

Hurgada ...jednak coś nowego!
Intro… osoba wskakująca do wody prosto w ręce instruktora widzi podwieszony na linie jacket z butlami, wypluwa automat oddechowy i krzyczy do 'łodzi' ..-"tam jest butla… TO MOJA?????":)))))))
Rzeczywiście, u początkujących emocje , stres, sprzęt..powodują dziwne , śmieszne dla otoczenia reakcje...które są szlagierem na wyjedzie… i długo po.
Długi weekend majowy, kolejny wyjazd do znanego kurortu Egiptu – Hurgady. Tradycyjnie najlepszy hotel i nurkowania z najstarszej bazy technicznego nurkowania Lodge Divers. Grupa przyjaciół i znajomych, bardzo zróżnicowany poziom nurkowych umiejętności. Plany ambitne; zachęcić do nurkowania parę osób , kontynuować edukacje nurkowa na poziomie AOWD, trening nurów nTRX, oraz penetracja wraku łodzi technicznego wsparcia(serwisowej) na głębokości ponad 100m.
Grupa 12 uczestników wyjazdu by zrealizować ten plan decyduje się na wynajem łodzi (privat ) tylko dla grupy. Pierwsze wypłynięcia na pobliskie rafy (giftun island i banana reef)* to ; sprawdzenie sprzętu , sprawdzenie procedur, pierwsze „intra". Nurkowie podziwiają rafę. Po dwóch znurkowaniach powrót do bazy, wpisy nurkowań, omówienie wrażeń – szczególnie po znurkowaniach zapoznawczych. Jest co opowiadać na cały wieczór. Wieczór szybko mija, senny jest najbardziej Alek - instruktor od wyraźnie odznaczającej się grupy rekreacyjnej, jednocześnie przewodnik na intro. On dziś ma już razem 5 nurkowania. Grupa ‘tech’ nurków w składzie ;Małgosia, Romek, Paweł, Michał jeszcze długo siedzi i omawia rożne warianty nurkowań , ćwiczeń w dniach następnych, plan przegłębień, oraz nurkowanie przygotowawcze.
Dzień następny to kolejne uśmiechnięte miny po nurkowaniach zapoznawczych, oraz wspaniałe nurkowanie przyrodnicze grupy SD/AOWD. Głębokie powietrzne nurkowania realizowane przy Giftun też dają powody do satysfakcji. Piękne koralowce, wspaniała przejrzystość, dziewicza przyroda.
Piękna pogoda, wiatr tylko lekko chłodzący, dobrze wyposażona lodź, sprzyjają temu, że plan jest realizowany z satysfakcją każdej grupy. Krystyna i Iwona już wiedzą ze kurs nurkowy to jest to, co czeka ich w najbliższym czasie, Piotr , że AOWD to bardzo praktyczny cel na najbliższy czas, Tomasz i Ewa ,że trzeba zrobić Deepa. Gosia i Michał już nurkowie techniczni będą przygotowani do zabezpieczenia nurkowań i zakończą kurs Technical Support Leader. W praktyce sprawdzą się podczas zabezpieczania celu grupy tech (Romka i Pawła) to znaczy nurkowania na ponad 100m
Miejscowi nurkowi "wyjadacze", pytani o wrak w okolicach Hurgady rozkładają ręce. Mówią że nic takiego nie ma albo ze coś słyszeli. Ale nasz przewodnik Leon opisuje nam miejsce nurkowe oraz położenie wraku. Sam tam jeszcze nie był(NTRX) ale już raz 'podprowadzał' nurków na wrak. Płyniemy razem na miejsce nurkowe ' zaliczamy wrak „Colona" na głębokości 60m(typ łodzi znany na z safari) z tego miejsca jest tylko /aż 40 m w głąb i około 200m w poziomie do celu . Nurkowanie z czasem dennym 30 minut na 65 m jest dobrym elementem przygotowującym, użyty TRx 18/35 gwarantował właściwą realizacje nurkowania a użyte nitroksy 32 i 75 zapewniały planowana dekompresje. Nasza łódź mająca tlenowy 'deco bar' z 4 II ST z tlenem na nargilu zapewnia dodatkowy poziom desaturacji.
Powrót do bazy, jeszcze raz dobór/planowanie gazów, jeszcze raz planowanie nurkowania. Plan: gazy denne TRx11/65 gazy deco 3EAN32i 75 i jako travel i dodatkowy gaz powietrze. Plan obejmuje dotarcie do do wraku w 9 minucie penetracja około 6 minut max głębokość 105m.
Gazy zamówione, plan wstępny zrobiony(ostateczny po otrzymaniu gazów), teraz wieczór relaksu , żadnych ekstremalnych wyzwań kulinarnych i innych… idziemy spać o 23.00.
Piękny słoneczny dzień. wiatr 2 st B. Cały nasz sprzęt na łodzi. Idziemy do blendowni po butle i wykonać analizę zamówionych gazów. Nurkowaliśmy już z tej bazy. Zamówione gazy zawsze mieściły się w dopuszczalnych standardach. Nitroksy ok, niestety trx jest nie do zaakceptowania.
Szybka narada: wrak zaczyna się już na 90m – można go "liznąć" od góry. Wiec????.... przesuwamy wypłynięcie. Blender ma dużo pracy i pewno dużo myśli gdzie popełnił błąd. Godzina 11.3o- są właściwe gazy .Wypływamy o 12.00. Godzina płynięcia , powtórny bryfing. Szykujemy się na pokładzie nurkowych…. Idą: Leon i Michał ;plan max 30' 60m, dalej Paweł i Romek czas denny 15 ' max 105m.Gosia zostaje na łodzi ma 'pilnować' ekipę. Zrzucają nas w 'locie' jeszcze z rutyny kolejny też 'w locie' buble czek. Jest ok. Opadamy. Jesteśmy na piaszczystym plato na 60 m w 6 minucie . Kiwamy Michalowi i Leonowi na rozstanie - oni zostają na 60 m, płyniemy wzdłuż lekkiego pęknięcia w rafie , pod nami wielki błękit . Jest 75m pojawia się przed nami cień wraku. Opadamy na pokład, 95m, płyniemy wzdłuż ,w kierunku prawej burty. Wrak stoi na stępce lekko pochylony w kierunku dziobu. Dziob statku opiera się o głaz i wzniesienie. Zgodnie z informacjami stępka znajduje się na 100m a pod nią jeszcze ok. 5m przesmyk. Nie jest to klasyczny arch ale po wymianie znaków wpływamy pod statek. U mnie jest na DIGITALU 99,9m patrzę na komputer jest 105,2 . Już wiem ze mój czekający w zabezpieczeniu student Michał po powrocie 'zaprosi' mnie na kurs PPB. Przepływamy pod wrakiem przydatna jest moja latarka przy masce – zrobiło się szaro. Ale już po chwil jest znów tylko niebiesko. 12 minuta , płyniemy wzdłuż burty lekko się wypłycąjąc, jest czas na obserwacje urządzeń technicznych naszego wraku – jest w zadziwiająco dobrym stanie a położenie na stępce daje dodatkowe wrażenia. Wymian znaków z Pawłem - już czas opuścić to dziewicze miejsce , powoli do góry wzdłuż ściany. Pierwszy deepstop na 72 m, następne co 6 m, dłuższy pobyt na 30, 24.
Naszych przyjaciół Michała i Leona spotykamy na 30m. Widać ich radość. My się tez cieszymy bo przecież ich nurek tez nie był rekreacyjny. Następne zatrzymania na 18m oraz już całkiem długo na 12 i 6m.
Jesteśmy pod łodzią , grupa rec widząc nas z łodzi zaczyna właśnie nurkowania. Zgodnie z planem zabezpieczenia, do czasu naszego powrotu mieli czekać na łodzi . Chodziło o działania w sytuacji nietypowej , prądy, odpadniecie od ściany, podanie dodatkowych gazów – wszystko po umówionym sygnale zasygnalizowanym wypuszczeniem żółtej boi. Czerwona - wszystko ok -realizujemy plan. Kapitan wraz z załogą dostali od nas NAUI PLAN TEEM TRX w celu wyeliminowania potencjalnych problemów komunikacyjnych. Jeszcze dodatkowe minuty w tlenowym deco barze i oddając stage i twiny wychodzimy na łódź.
Jeszcze 3 - 4 lata temu nurkowania takie były sporadycznym wydarzeniem. Obecnie - był to taki niebanalny tech nurek zgodny z; uprawnieniami , doświadczeniem, w bazie do tego przygotowanej, z celem/misją jakich odbywa się coraz więcej.
Wszystko odbyło się tak jak planowaliśmy.. czego sobie i Wam na przyszłość również życzę.. Tak… ta setka sprawiła mi więcej satysfakcji niż moje osobiste rekordowe nurkowania.

Romek

Uczestnicy wyjazdu:
Aga - snorkel diver
Krystyna – intro i DSD
Iwona – intro i DSD
Tomaszek vel Hanczarek - dokończenie kursu SD
Piotr – nurkowania rec – świeżo po kursie
Premier - Tomasz – AOWD – nurkowania do DEEP Divera NAUI
Efka – Ewa – nitrox diver – nurkowania do DEEP Divera NAUI
Aluch - Alek - instruktor
MEGI - Małgorzat trx 1 NAUI – nurkowania stażowe, suport
Michael- Michał TRx 1 NAUI- nurkowania stażowe, suport
Leon (zawodowiec) przewodnik tech z Bazy Lodge Divers
Katedra - Paweł inst. NTR ,trx diver
Rom - Romek Hlobaż NAUI trx2 CD

PS. Informacje o wraku przed wyjazdem otrzymaliśmy od Tomka Wróblewskiego za co mu bardzo dziękujemy.
Piotr Łastowski

Piotr Łastowski Key Account Manager

Temat: na listopadowe wieczór-majowe wspomnienie......bez...

Dla mnie bomba
Sebastian M.

Sebastian M. CEE BDM, Instruktor
nurkowania

Temat: na listopadowe wieczór-majowe wspomnienie......bez...

no super...oby więcej takich wyzwań ;)

Następna dyskusja:

Nurkowanie bez balastu?




Wyślij zaproszenie do