Temat: Jakie skrzydło ?
Maciej Szadkowski:
Cześc, odpowiadam bo pytasz, z tym ze nie chce mi sie prowadzic polemiki, zostan przy swoim zdaniu jesli masz inne, albo zadzwon do mnie jak chcesz pogadac ;)
Częsty problem z forami dyskusyjnymi polega na tym, że ludzie wykorzystują je do polemizowania… ;)
dlugi karbowany waz utrudnia szybkie wypuszczanie powietrza
Niżej piszesz tylko o wypuszczaniu powietrza za pomocą „spłuczki”, więc może ten inflator można sobie po prostu gdzieś schować? ;)
w niektórych modelach niewłaściwą redundancje dajacą dwa inflatory. > A jaka jest właściwa redundancja?
Wlasciwa to suchy skafander + skrzydło. Dwa zrodla wypornosci. Trzecie awaryjne czyli bojka. Dwa worki + dwa inflatory to niepotrzebna komplikacja.
Wiele głębokich i trudnych nurkowań wykonano w piance i z workiem dwukomorowym lub z dwoma workami. W czym taka konfiguracja jest gorsza od suchacza, jeśli woda jest ciepła?
Wg mnie właściwa redundancja to po prostu redundancja.
APEKS ma za długie inflatory i złą ich budowę > Na czym polega ta zła budowa?
Spojrz na ten oplywowy ksztalt przycisków i pomysl jak to obslugiwac w rekawicach.
Korzystałem ze skrzydła Apeksa i nigdy nie miałem problemów z obsługą inflatora – pewnie dlatego, że jest wyjątkowo mało opływowy…
Tu można go zobaczyć (akurat z workiem do twina):
Jak jestes w normalnym trymie (czyli nie na konika morskiego) to zeby wypuscic powietrze z worka nie pionizujesz sie tylko pochylasz lekko glową w dół i ciagniesz za spluczke zaworu na dole worka
To podobnie, jak z lataniem – wiele osób uważa, że wystarczy rozłożyć ręce… :)
A może wystarczy lekko podnieść głowę i skorzystać z inflatora?
Jak masz O to wytarczy lekki przechył do przodu i na prawo, powietrze z całego worka zbiera się z tyłu po lewej i wypuszczasz go zaworem.
Powyżej napisałeś, że właściwa redundancja to suchacz + skrzydło. Jak w takim razie jednocześnie wypuszczasz powietrze ze skafandra i skrzydła?
Czy ciągniecie lewą ręką za spłuczkę nie przeszkadza Ci w jednoczesnej "obsłudze" zaworu suchacza?
Czy w takiej konfiguracji jednak nie prościej i szybciej regulować pływalność za pomocą inflatora?
Jak masz U, to jak powietrze masz po prawej stronie, to zzeby je wypuscic musisz zrobić manewr: pionizowanie się i wypuszcanie z inflatora.
Fajna teoria. Nazwałbym ją „przetaczaniem powietrza za pomocą nurka”.
Jak wiele teorii, nie ma odzwierciedlenia w świecie rzeczywistym, ale w internetowych warunkach laboratoryjnych jest całkiem fajna :)
A jak musisz szybko wypuścić bo sie np uszkodził/zalodził dodawczy w inflatorze, to musisz robić manewr: pionizowanie, manwer w celu przelania powietrza górą skrzydła pod węzami i dopiero wypusczenie szybkim zaworem upustowym na dole.
A tu udzielasz już niebezpiecznych wskazówek…
W przypadku zacięcia inflatora trzeba jak najszybciej odłączyć wąż LP go zasilający.
Żadne tam pionizowanie się i jakieś wydumane „przelewanie powietrza górą skrzydła pod wężami”, tylko albo od razu szybkie wypięcie węża, albo pozycja z głową na dole, a tyłkiem na górze, wypuszczenie powietrza spłuczką i zaraz potem szybkie wypięcie węża.
P.S. – Bardzo liczyłem na wskazówki, jak dobrać pojemność worka do wagi (np. ja ważę ok. 97 kg – jaki powinienem wybrać worek?)
Kuba Jacewicz edytował(a) ten post dnia 09.05.08 o godzinie 12:43