Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Ot, nie miała baba kłopotu, to kupiła sobie piankę 7mm. Półsuchą Oceanic, z zamkiem na plecach od ramienia do ramienia.
Opanowałam już metodę wciskania nóżek na spodenki z lycry i torebki foliowe, ale mam problem z rękawami. Nie ukrywam, do osób z zanikiem mięśni nie należę - "ćwiczę" wciskanie ramion na lycrę z długim rękawem i na torebki, ale chciałabym jeszcze troszkę głębiej, a mi nie wychodzi ;-( Bardzo niedługo jadę na pierwsze nurki w naszych wodach i boję się, że te rękawy zepsują mi tę przygodę :-(

Marzy mi się, żeby w jakiś sposób odrobinę rozciągnąć te rękawy, ale jak? Macie jakieś patenty na tak oporne nogawki/rękawy?

Zanim ktoś na mnie nakrzyczy, że jak w sklepie "cisło", to trzeba było nie brać wyjaśniam, że sprzęt jest z drugiej ręki po dość okazyjnej cenie (w celu przetestowania, czy polskie wody w ogóle mnie pociągają), a ja i tak się cieszę, bo na mój mikry wzrost i przeciętną budowę ciała jest niewiele sprzętu (na wypożyczalnie nie ma co liczyć), natomiast nówka to i tak wydatek co najmniej 3 razy większy od tego, który poniosłam. Szkoda mi wywalać taką kasę jeśli stwierdzę, że to nie dla mnie, albo, że i tak bez suchara się nie obejdzie.

konto usunięte

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Talk od wewnątrz. Nie za dużo. Wejdzie bez zbędnych patentów. Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

na mydło kiedys mnie uczyli :) tez mam taka pianke i tez sie mecze, o tym talku tez slyszalam, ze najlepszy to sposob ale osobiescie nie probowalam
Marta B.

Marta B. Szukam pracy -
chetnie związanej z
organizacją podróży/
t...

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

w gorących klimatach na olejek do opalania w mokra piankę po prostu sie "wśliźniesz", ale w chłodnym u nas i na sucho... chyba nie najlepszy patent.
Krzysztof C.

Krzysztof C. sweet dreams are
made of this

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

najlepiej wkladac ja z cudza pomoca.zakladasz na nogi potem bierzesz torebke foliowa i przesuwasz dlonie (w obu rekawach)az manszety znajda sie na nadgarstku i potem zaczynasz rozne wygibasy. jakis przysiady, sklony wymachy ramion. Druga osoba po trochu zapina zamek.
zamachasz rekoma, prostujesz sie ktos naciaga pianke i podciga suwak. znowu kilka ruchow i ktos zapina
Im nowsza pianka tym trudniej do niej sie wchodzi. jak troche poplywasz to pianka sie ubije i rozciagnie wiec bedzie latwiej.... no chyba ze jest bardzo z drugiej reki.

Pozatym im ciasniejsza pianka tym jest w niej cieplej :)
Artur Wawrzynowski

Artur Wawrzynowski Audytor, Trener,
Konsultant, Doradca
biznesowy

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

na stały problem ze średnicą rękawów (a nie tylko manszet) można próbowac poradzić stale przechowując piankę z wypełnieniem rekawów (np. tekturowa rura od wykładzin ze sklepu z wykładzinami, albo dobrana średnicą rura kanalizacyjna) - wpychamy rurę w rekawy po zdjęciu pianki i powieszeniu jej do suszenia i tak wisi aż do następnego użycia.
UWAGA - przy dużej różnicy średnic może puścić szew ;o)
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Arturze, twoja propozycja jest chyba najlepsza, bo to nie manszety są największym problemem (powinny być szczelne), a same rękawy i nogawki.

Zaczęłam kombinować z 1,5 litrowymi butelkami od wody mineralnej w rękawach - i już troszkę zadziałało! Muszę zastosować to samo w nogawkach.

Krzysztofie - wszystko przed tą pianką, poprzedniczka wykonała w niej mniej niż 10 nurków :-)
Artur Sobiczewski

Artur Sobiczewski Kierownik Działu
Paszportyzacji i
Nadzoru Inwestycji
Citi...

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Jest jeszcze metoda na dmuchnięcie w rękaw przez partnura:)
Ostatnio mój brat zmiescil sie w ten sposób w damska m-kę ponieważ na łódke nie zabrano jego skrzynki ze sprzetem.
Pozdrawiam,
Arturro
Marian Grzegorz R.

Marian Grzegorz R. Właściciel, Biuro
Ochrony OMEGA

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Tylko mydło!. Stara CMAS-owska szkoła. Przetestowałem osobiście na podwójnym "Dzerseju" i naszej starej "Stomilówie"!. Czy ktoś jeszcze pamięta takie pianki?.
Pozdrawiam
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Mnie chodzi nie tylko o odzianie się na siłę, ale rozciągnięcie rękawów i nogawek. Pomysł z butelkami już działa :-)

konto usunięte

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Artur Sobiczewski:
Ostatnio mój brat zmiescil sie w ten sposób w damska m-kę ponieważ na łódke nie zabrano jego skrzynki ze sprzetem.

To sam sobie o to nie zadbał???
Sprzęt mu też obsługa łodzi skręca?

A w temacie głównym, to pianka pewnie nieco za mała, skoro taki problem z jej włożeniem.

Krzysztof C.:
Pozatym im ciasniejsza pianka tym jest w niej cieplej :)

Nie masz racji. Sytuacja, gdy pianka przylega, to już największa izolacja jaką można osiągnąć (nie mówię o swobodnym obiegu wody). Dalsze jej "zacieśnianie" niewiele pomaga a rodzi pewne niebezpieczeństwa.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 11:48
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Piotr C.:

A w temacie głównym, to pianka pewnie nieco za mała, skoro taki
problem z jej włożeniem.

Problem dotyczy tylko przedramion i łydek, reszta jest ok (spokojnie mogę dołożyć "gacie" neoprenowe i żyletkę). Jest to po prostu chyba brak wyobrażni krawieckiej projektantów, bo gdyby pianeczka w całości była na anorektyczkę powiedziałabym, jasne, rączki i nóżki też jak nitki spaghetti, ale nie jest. Ba, właściwie te gacie i żyleta są wskazane, by nie było "szarpeja", ale rączki i nóżki nadal, jak na kobitkę z zanikiem mięśni (owszem ćwiczę, ale anaboli sterydowych nie jadam ;-P)

Generalnie rozmiarówki damskie mnie śmieszą. Ale panowie mają pewnie podobne problemy - ci z którymi nurkowałam na safari też odstawiali taniec św. Wita, żeby wleźć kończynami, a potem zapinając się wtłoczyć/spłaszczyć część ciała zaatakowaną "lustrzycą" (znaczy, trzeba położyć lusterko na podłodze, żeby bez przeszkód zobaczyć pewną część ciała ;-P). Klęli przy tym jak szewce i stękali, jak przy ostrym zaparciu ;-D
Katarzyna K.

Katarzyna K. Public Relations &
Marketing

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Jedyną znaną mi metodą jest ta ,,na reklamówkę" - ale próbowałam tylko z nogami :)
KK
Joanna H.:
Ot, nie miała baba kłopotu, to kupiła sobie piankę 7mm. Półsuchą Oceanic, z zamkiem na plecach od ramienia do ramienia.
Opanowałam już metodę wciskania nóżek na spodenki z lycry i torebki foliowe, ale mam problem z rękawami. Nie ukrywam, do osób z zanikiem mięśni nie należę - "ćwiczę" wciskanie ramion na lycrę z długim rękawem i na torebki, ale chciałabym jeszcze troszkę głębiej, a mi nie wychodzi ;-( Bardzo niedługo jadę na pierwsze nurki w naszych wodach i boję się, że te rękawy zepsują mi tę przygodę :-(

Marzy mi się, żeby w jakiś sposób odrobinę rozciągnąć te rękawy, ale jak? Macie jakieś patenty na tak oporne nogawki/rękawy?

Zanim ktoś na mnie nakrzyczy, że jak w sklepie "cisło", to trzeba było nie brać wyjaśniam, że sprzęt jest z drugiej ręki po dość okazyjnej cenie (w celu przetestowania, czy polskie wody w ogóle mnie pociągają), a ja i tak się cieszę, bo na mój mikry wzrost i przeciętną budowę ciała jest niewiele sprzętu (na wypożyczalnie nie ma co liczyć), natomiast nówka to i tak wydatek co najmniej 3 razy większy od tego, który poniosłam. Szkoda mi wywalać taką kasę jeśli stwierdzę, że to nie dla mnie, albo, że i tak bez suchara się nie obejdzie.
Artur Sobiczewski

Artur Sobiczewski Kierownik Działu
Paszportyzacji i
Nadzoru Inwestycji
Citi...

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Piotr C.:

To sam sobie o to nie zadbał???
Sprzęt mu też obsługa łodzi skręca?
Nie widze zwiazku z tematem postu ale skoro interesuje Cie Piotrze ta
historia to dzień wczesniej pływał na innej łodzi, następnego dnia mielismy popłynąc razem, był na liście, ale nie było jego skrzynki w którzej znajdowały sie: automat, jacket, buty, płetwy i kilka innych drobiazgów.

Odpowiadając na drugie twoje pytanie czy samodzielnie skreca sobie sprzęt, to mogę potwierdzić że potrafi to zrobić samodzielnie i korzysta z tej umiejetnosci podczas róznego rodzaju wypraw, ale stać go na to żeby zapłacić za wypłukanie całego szpeju aby po zejściu z łodzi udac sie od razu na zasłuzony wypoczynek:).

Oczywiście mam pewne zastrzeżenia do konfiguracji jego sprzetu i pozycji pod wodą, dodam jeszcze że zużywa zbyt duzo powietrza pod wodą ale to tez nie do końca związane jest z tematem postu Joanny:).

pozdrawiam serdecznie,
ArturArtur Sobiczewski edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 17:51

konto usunięte

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Joanna H.:
Generalnie rozmiarówki damskie mnie śmieszą. Ale panowie mają pewnie podobne problemy - ci z którymi nurkowałam na safari też odstawiali taniec św. Wita, żeby wleźć kończynami

Zawsze pozostaje szycie na miarę. W przypadku pianki taka przyjemność nie zrujnuje portfela przeciętnego nurka.

Jeśli twierdzisz że rozmiarówki pianek są dziwne, to z suchymi jest już jakaś totalna paranoja. O ile pianki standardowych rozmiarów pasują na mnie jak ulał, to jeszcze nie trafiłem na suchego, który by mi pasował bez szycia na miarę.

Obserwując czasami zakupy pianek w Decathlonie lub niektórych sklepach nurkowych mam wrażenie, że ludzie z premedytacją kupują zbyt małe pianki, gdyż pokutuje opinia że "ciaśniejsza to cieplejsza".
Problem na safari bierze się również stąd, że nurkuje taki cały rok w Polsce w suchym, a potem próbuje się wbić w piankę, którą miał na sobie kilkanaście miesięcy wcześniej. A rozmiar już jakby inny ;)

konto usunięte

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Artur Sobiczewski:
ale stać go na to żeby zapłacić za wypłukanie całego szpeju aby po zejściu z łodzi udac sie od razu na zasłuzony wypoczynek:).

To dobrze że go stać. Ja jednak wolę sam zadbać o swój szpej. Wiadomo... kwestia kasy ;)Piotr C. edytował(a) ten post dnia 22.06.09 o godzinie 09:29
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Piotr C.:
Artur Sobiczewski:
ale stać go na to żeby zapłacić za wypłukanie całego szpeju aby po zejściu z łodzi udac sie od razu na zasłuzony wypoczynek:).

To dobrze że go stać. Ja jednak wolę sam zadbać o swój szpej. Wiadomo... kwestia kasy ;)[edited]Piotr C. edytował(a) ten post
Nie tylko - w zeszłym roku mój szpej miał zostać wypłukany i czekać na odbiór w bazie, ale tylko pianki czekały (a raczej zabrałam je z wieszaka sama, gdy były już prawie suche) - całe ABC powróciło na łódź! Cóż, egipskie oko nie odróżnia zjechanego sprzętu marki A (która jest używana przez bazę) od prawie nowiutkiego sprzętu marek X,Y,Z. Ile było zachodu, żeby nasze ABC odzyskać i przykrych spojrzeń, że nam na nim tak zależy (na zasadzie "zostawcie, kupicie sobie nowe").
Tak więc ostatnio sprzęcior wypłukałam sobie sama, chociaż to oznaczało, że sprzęt przyleciał do Polski z dodatkiem egipskiej soli.

konto usunięte

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Joanna H.:
Nie tylko - w zeszłym roku mój szpej miał zostać wypłukany i czekać na odbiór w bazie

Dlatego trzeba dbać o swój sprzęt własnoręcznie. Sprawdzać jak jest przewożony i czy trafił na odpowiednią łódź :)
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

Albo, żeby nie trafił na łódź zamiast czekać grzecznie na wylot ;-/
O tak, ale doświadczenie uczy i warto je przekazywać dalej, bo u mnie skończyło się tylko na dyskomforcie, ale jeśli ktoś może go dzięki mnie uniknąć - tym lepiej.
Artur Sobiczewski

Artur Sobiczewski Kierownik Działu
Paszportyzacji i
Nadzoru Inwestycji
Citi...

Temat: Domowe patenty na wciskanie się w piankę?

A gdybys chciała kupić fajną pianke z dodatkiem lycry w dobrej cenie to odezwij się na priv:))).
Pozdrawiam,
Artur

Następna dyskusja:

Czy TU wypada się pochwalić?




Wyślij zaproszenie do