GoldenLine
Zaloguj się
Hanna Inga B.

Hanna Inga B. art director, HIB

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

Witam wszystkich pasjonatow tego sportu. Wlasnie wracam znad morza polskiego, gdzie codziennie w piachu, upale i pod wiatr przemierzalam ponad 30km z kijkami.
Po drodze rowniez spotykalam podobnych zapalencow kroczacych raczej samotnie w szybkim tempie.
Niestety trafialam tez na grupy pan idacych z kijkami ale to byla zenada.
Na poczatku piekne sprezyste instruktorki gnajace przez piach a daleko od nich grupa Pan, przestepujacych z nogi na noge w tempie zolwia. Raczej podpierajacych sie kijkami a nie maszerujacych. No i te stroje plazowe typu klapeczki, japoneczki i torebeczki z cekinami przewieszone przez ramie i dyskusje o dzieciach chorobach, etc. Panie pewnie zaplacily krocie za taki turnus i liczyly na cud... Zaloze sie ze wiecej kijkow nie wezma do reki bo wiekszosc z nich rezygnowala po 100 metrach.
No i wlasnie obawiam sie, ze takie osoby robia czarny PR co do NW, mowiac ze ten sport nic nie daje...
Czy macie podobne spostrzezenia?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

hm... wszytsko zalezy wg mnie od instruktora.. jego umiejetnosci prowadzenia grupy, dobrania tempa do mozliwosci maszerujacych, a takze.. ogladania sie za siebie :) grupa nie moze zostac sama sobie a instruktor maszeruje zgrabnie na czele.. ale to sa moje spostrzezenia i moje doswiadczenia. Czesto liczy sie zarobek hotelu, przerobienie kilku grup dziennie .. a to ze tempo czy technika kiepskie.. nie jest juz problemem instruktora.. i tu zaczyna sie tez kwestia gdzie uprawiac nw- z grupa na wczasacach (gdzie stykamy sie z tym pierwszy raz) czy tez w swojej okolicy gdzie spotykac sie bedziemy z instruktorem regularnie i moze to da nam gwarancje efektow, na ktore czekamy...
Link do wypowiedziLink
Hanna Inga B.

Hanna Inga B. art director, HIB

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

Nie, ja nie mam pretensji do instruktora tylko do osob, ktore zamierzaja uprawiac jakis sport nie przygotowujac sie do niego zupelnie. Wlasnie tak jak Pani pisze najpierw powinno byc zetkniecie z NW na sucho i w teorii a pozniej ruszamy nad morze czy w gory.
Chodzi tylko o to ze NW to nie jest spacer z laskami...
To przepiekny i wiele dajacy sport mimo temu co sadza obserwujacy.
Pozdrawiam
HB
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

ja tez nie mam nic przeciwko instruktorowi, ale widze tu jego duza role. Jesli jest taka sytuacja - jego zadaniem jest zintensyfikowanie marszu..
mozna nie miec im za złe spaceru "light", ale jesli jest z nimi instruktor.. cos jest jednak nie tak jak powinno..
Link do wypowiedziLink
Hanna Inga B.

Hanna Inga B. art director, HIB

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

Pani Aneto, wazne jest tez nastawienie "sluchaczy". Jesli ktos jedzie tylko po to zeby poplotkowac to nie bedzie z niego wielkiego i zapalonego NW. Trzeba po prostu chciec i nawet najlepszy instruktor nie jest w stanie przekonac "Pan", ze lepiej zalozyc odpowiednie obuwie a nie japonki oraz ze lepszy jest maly plecaczek badz pas z bidonem niz torebka nabijana cekinami. Ale to ludzie musza chciec sami, prawda? Nikogo nie wdrozymy sila...
Aneta Dowiedczyk:
ja tez nie mam nic przeciwko instruktorowi, ale widze tu jego duza role. Jesli jest taka sytuacja - jego zadaniem jest zintensyfikowanie marszu..
mozna nie miec im za złe spaceru "light", ale jesli jest z nimi instruktor.. cos jest jednak nie tak jak powinno..
Link do wypowiedziLink
Joanna Kalemba

Joanna Kalemba nauczyciel

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

Od 16 miesiecy uprawiam NW.To jest właśnie to co mi odpowiada.W te wakacje przez 10 dni przeszłam w róznej pogodzie 220 km po plaży.Codziennie w godzinach porannych maszeruje z psem przyjacielem po Cytadeli.Zapraszam:)))
Link do wypowiedziLink
Jadwiga F.

Jadwiga F. asystentka,
Magnusson

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

Pani Hanno,
ja też mam podobne spostrzeżenia. Byłam w Dzwirzynie i obserwowałam na plaży kobiete z córką, ktora probowala uczyc ja jak się "podpierac kijkami" i sciagac na siebie wzrok plazowiczów, ale nie miało to zbyt wiele wspólnego z NW. Technika zerowa bo ręce były cały czas zgiete w łokciach a kije wlokły się po piachu. Może najważniejsza jest chęć tylko co z tego skoro nie wiadomo co to jest. Mam wrazenie, ze ludzie nie maja odwagi na lekcje techniki z instruktorem i sa zdania , ze NW to nic trudnego. W lokalnym sklepiku widziałam coś co przypomina kije a sprzedawca był przekonany, ze służa one do NW.....Widziałam też ludzi starszych, którzy podpierali się kijkami niewiadomego pochodzenia ale im można wybaczyc bo w ich przypadku to służa one tylko do podpierania się a nie trenowania. Zazdroszczę Pani, ze mogła wykorzystać swój pobyt nad morzem na trening - ja niestety nie z powodu pęknięcia kości łódeczkowatej nadgarstka. Bardzo żaluję, bo patrząc na tę kobietę z córką moje nogi rwały się do NW ale niestety dopiero teraz po zdjeciu gipsu mogę próbować założyć kije.
Jak reka wyzdrowieje, to wybieram się na wyjazd z Anetą.
Pozdrawiam
Jadwiga
Link do wypowiedziLink
Hanna Inga B.

Hanna Inga B. art director, HIB

Temat: Wrazenia z Nordic Walking

Pani Jadwigo
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i do ponownego uprawiania NW. Ale widze, ze moje spostrzezenia nie sa odosobnione tylko szkoda ze takie osoby, jak Pani wspomniala i ja widzialam, buduja wizerunek tego sportu. I wielu osobom wydaje sie ze to zaden sport tylko jakis wymysl...
Niemniej propagujmy zalety NW i chodzmy ile sie da...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nordic walking w Krakowie ?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj