Maciej Kulka

Maciej Kulka Instruktor INWA

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

Miła wiadomość z Austrii!
Na II Mistrzostwach Świata w Nordic Walking odnieśliśmy duży sukces.
Wielkie gratulacje dla naszych Pań, które zdobyły dwa pierwsze miejsca !!! W kategorii męższczyzn wicemistrzostwo !
W kategorii drużynowej zespół męski - wicemistrzostwo, zespół mieszany - wicemistrzostwo !
W kategoriach wiekowych: 4 złote, 4 srebrne i 2 brązowe medale.
Szczegóły na:http://mpnw.pl/component/content/article/1-aktualnosci...
Abstrachując od tego, że Nordic Walking to bardziej rekreacja i aktywność niż sport, to niewątpliwie spektakularny sukces Polski, który może przełożyć się na jeszcze bardziej dynamiczną popularyzację NW w naszym kraju.Maciej Kulka edytował(a) ten post dnia 14.09.09 o godzinie 11:07

konto usunięte

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

Świetne wyniki i spektakularna postawa naszych reprezentantów! Gratulacje!!!

konto usunięte

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

nic,ale to NIC nie ujmujac kolezankom i kolegom ( gratuluje sukcesów !) chciałbym poinformowac, ze takich mistrzostw organizowanych we Francji, Szwajcarii, Austrii czy Niemczech sa dziesiatki, ktore mienia sie "swiatowe" czy "europejskie"..a to organizowane przez czołowe firmy producenckie, organizacje NW dzialajace niezaleznie od siebie ( podobnie jak u nas) czy imprezy organizowane przez kantony / landy czy departamenty.
Juz wspomniałem o tym w innym watku. Podobnie z mistrzostwami w Polsce - a to Federacja a to inne organizacje mniej lub bardziej znane..i kazda oczywiscie wg niej jest The Best.
W sumie to i dobrze- bo chodzi o to zeby ludzie chodzili/ mieli zajecie - vide byli zdrowsi a nie fotel i ogladanie bzdurnych seriali czy bezmyslne patrzenie przez okno
Maciej Kulka

Maciej Kulka Instruktor INWA

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

Całkowicie zgadzam się z Panem, Panie Krzysztofie. Niewątpliwie faktem jest jednak to, że nie słyszałem by jakaś drużyna skupiona pod wspólną flagą Polski (z tej bądź innej organizacji) odniosła jakieś sukcesy w nordic walking w jakichkolwiek zawodach międzynarodowych, choć może indywidualne występy naszych pasjonatów były. Pomijam też fakt, że Michał Stasiewicz to jeśli się nie mylę zawodnik trenujący chód sportowy, bo jeśli również się nie mylę, to zwycięzca to też nie zwykły turysta.
Maciej Kulka

Maciej Kulka Instruktor INWA

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

Odnośnie skupienia pod wspólną flagą to dodam, że mistrzyni świata jest trenerką PFNW, a vice mistrzyni jest instruktorką z FUNDACJI AKTYWNI, a w mistrzostwach Polski kolejność była odwrotna jeśli by ktoś nie wiedział. I z tego osobiście bardzo się cieszę : że z różnych organizacji startujemy w jednej polskiej drużynie i wspólnie zwyciężamy.

konto usunięte

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

Maciej Kulka:
Pomijam też fakt, że Michał
Stasiewicz to jeśli się nie mylę zawodnik trenujący chód sportowy, bo jeśli również się nie mylę, to zwycięzca to też nie zwykły turysta.

bodajze 3 lata temu gdzies w okolicach Gór Sowich odbyly sie pierwsze mistrzostwa NW- Extremee- tam byli tylko "profi" zadnych przypadkowych zawodnikow- inna sprawa ,ze nie wyobrazam sobie kogos zza biurka startujacego w takich mistrzostwach. Podobnie w tym roku czy ubiegłym rajd mistrzostwa na 24h dookoła Mt Blanc ( mala i duza petla) to zabawa tylko dla ZAWODOWCÓW....obojetnie co to nie miałoby znaczyc.wyobraza Pan sobie kogos kto idzie bez przygotowania 24h w szalonym tempie??mnie zabraklo wyobrazni...
I tu dochodzimy wg mnie do pewnego problemu
- kiedy zaczyna sie sie zawodowstwo a kiedy konczy amatorszczyzna.
Bo ogladajac fachowe czasopisma z EU ( kraje niemieckojezyczne) nie ma mowy tu o amatorach...to najczesciej fachowcy "kupieni" przez wielkie firmy ew byli narciarze, fitnessowcy ect.. i to z I ligii.
Wg mnie promowany powinien byc ruch amatorski i ew zawody... dla nich/ biegi.
Bo to co mamy jak sadze na mysli to ma tyle z amatorstwem co obecny cały sport czy za przeszłych czasow..lipne etaty a i tak bylo zawodowstwo.
jezeli to np bieg z NW lub chodziarstwo z NW na czas, stopien trudnosci jakis wszystko jest jasne. Ale w amatorskim ruchu? heee jak to ocenic?.. liczy sie sama obecnosc i tu jest juz SUKCES .

Podobnie jakies dziwne historie "sedzia NW" od czego sedzia ? kto idzie prawidłowo z NW..juz pekam ze smiechu! co producent to niby tak samo ale troche inaczej widziana "szkola NW"..czy to ma byc sedzia kto przyszedł pierwszy? ..to przerost ...wiadomo czego:-)nad czym itd itd...
JEDNAK JESTEM PEWIEN ,ZE KTOREGOS DNIA TEN RUCH NIE TYLKO U NAS ALE I W EU NABIERZE JAKIS KONKRETNYCH KSZTALTOW. NA RAZIE TO TYLKO "PRZEPYCHANKI" POMIEDZY CZOLOWYMI PRODUCENTAMI.
a w tle kasa...i to niebagatelna kasa... vide..narciarstwo biegowe i inne....
Maciej Kulka

Maciej Kulka Instruktor INWA

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

Krzysztof Stasiak:
I tu dochodzimy wg mnie do pewnego problemu
- kiedy zaczyna sie sie zawodowstwo a kiedy konczy amatorszczyzna.
Bo ogladajac fachowe czasopisma z EU ( kraje niemieckojezyczne) nie ma mowy tu o amatorach...to najczesciej fachowcy "kupieni" przez wielkie firmy ew byli narciarze, fitnessowcy ect.. i to z I ligii.
Wg mnie promowany powinien byc ruch amatorski i ew zawody... dla nich/ biegi.
Bo to co mamy jak sadze na mysli to ma tyle z amatorstwem co obecny cały sport czy za przeszłych czasow..lipne etaty a i tak bylo zawodowstwo.
jezeli to np bieg z NW lub chodziarstwo z NW na czas, stopien trudnosci jakis wszystko jest jasne. Ale w amatorskim ruchu? heee jak to ocenic?.. liczy sie sama obecnosc i tu jest juz SUKCES .
Zgadzam się całkowicie Panie Krzysztofie !
Ja jednak uważam zarówno zawody w Gnieźnie jak i te w Austrii za amatorskie, ponieważ każdy może wziąć w nich udział. Dystans 20 czy 21 km jest możliwy do pokonania w przyzwoitym czasie dla wielu uczestników. Zawody, które Pan wymienia to są sporty ekstremalne i tu ktoś zza biurka mógłby przypłacić udział w nich utratą zdrowia czy może nawet... nie dokończę. W każdym razie wysiłek ekstremalny.
Jeśli zaś w zawodach amatorskich biorą udział także zawodowi sportowcy i mają satysfakcję, że wygrają z amatorami to ich sprawa.
W biegach masowych - maratonach i półmarotonach również biorą udział razem amatorzy i zawodnicy trenujący wyczynowo (zawodowo) i nikt do nikogo nie ma o to pretensji.
Oczywiście w mistrzostwach świata w maratonie startują tylko zawodowcy (niewyobrażalna byłaby ilość uczestników gdyby to był bieg ogólnodostępny). Profi NW (jeśli tacy są) mogą oczywiście rozgrywać mistrzostwa świata na dystansach ekstremalnych np. 100km. I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy. Moim zdaniem ponieważ NW jest aktywnością dostępną dla każdego, podział na profi i amatorów wynikać może właśnie z dystansu i trudności terenu do pokonania. No i z kasy oczywiście - zawodowcem jest tylko ten, który z takich zawodów oraz z reklam żyje.

konto usunięte

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

nic dodać - nic ująć Panie Macku :-)

konto usunięte

Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !

oczywiście sytuacja, którą obserwujemy jest narazie w fazie przepychanek, ale trzeba o tym mówić. Moim zdaniem popularyzacja NW ma tutaj pierwszorzędne znaczenie jeśli chodzi o rekreację pośrod uprawiających tę aktywność. Mam też nadzieję, że obecność naszych reprezentantów na mistrzostwach to nie tylko współzawodnictwo czołowych producentów sprzętu lecz także zdrowe współzawodnictwo i popularyzacja NW, jako tej dyscypliny,
która daje ogromne mozliwości zdrowotne.Maciej Wojtas edytował(a) ten post dnia 14.09.09 o godzinie 17:52

Następna dyskusja:

Jesteśmy mistrzami Europy




Wyślij zaproszenie do