Temat: JESTEŚMY MISTRZAMI !
Maciej Kulka:
Pomijam też fakt, że Michał
Stasiewicz to jeśli się nie mylę zawodnik trenujący chód sportowy, bo jeśli również się nie mylę, to zwycięzca to też nie zwykły turysta.
bodajze 3 lata temu gdzies w okolicach Gór Sowich odbyly sie pierwsze mistrzostwa NW- Extremee- tam byli tylko "profi" zadnych przypadkowych zawodnikow- inna sprawa ,ze nie wyobrazam sobie kogos zza biurka startujacego w takich mistrzostwach. Podobnie w tym roku czy ubiegłym rajd mistrzostwa na 24h dookoła Mt Blanc ( mala i duza petla) to zabawa tylko dla ZAWODOWCÓW....obojetnie co to nie miałoby znaczyc.wyobraza Pan sobie kogos kto idzie bez przygotowania 24h w szalonym tempie??mnie zabraklo wyobrazni...
I tu dochodzimy wg mnie do pewnego problemu
- kiedy zaczyna sie sie zawodowstwo a kiedy konczy amatorszczyzna.
Bo ogladajac fachowe czasopisma z EU ( kraje niemieckojezyczne) nie ma mowy tu o amatorach...to najczesciej fachowcy "kupieni" przez wielkie firmy ew byli narciarze, fitnessowcy ect.. i to z I ligii.
Wg mnie promowany powinien byc ruch amatorski i ew zawody... dla nich/ biegi.
Bo to co mamy jak sadze na mysli to ma tyle z amatorstwem co obecny cały sport czy za przeszłych czasow..lipne etaty a i tak bylo zawodowstwo.
jezeli to np bieg z NW lub chodziarstwo z NW na czas, stopien trudnosci jakis wszystko jest jasne. Ale w amatorskim ruchu? heee jak to ocenic?..
liczy sie sama obecnosc i tu jest juz SUKCES .
Podobnie jakies dziwne historie "sedzia NW" od czego sedzia ? kto idzie prawidłowo z NW..juz pekam ze smiechu! co producent to niby tak samo ale troche inaczej widziana "szkola NW"..czy to ma byc sedzia kto przyszedł pierwszy? ..to przerost ...wiadomo czego:-)nad czym itd itd...
JEDNAK JESTEM PEWIEN ,ZE KTOREGOS DNIA TEN RUCH NIE TYLKO U NAS ALE I W EU NABIERZE JAKIS KONKRETNYCH KSZTALTOW. NA RAZIE TO TYLKO "PRZEPYCHANKI" POMIEDZY CZOLOWYMI PRODUCENTAMI.
a w tle kasa...i to niebagatelna kasa... vide..narciarstwo biegowe i inne....