konto usunięte

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Wojciech Jończyk:
Kuba Chachulski:
Wojciech Jończyk:
Ewa D.:
w pierwszym tygodniu kwietnia:)
Miałaś jeszcze śnieg do samej wiochy?

A jaki to ma wpływ na wbijanie linka?
Prywatnie rozmowy proponuję mimo wszystko na priv.
Na wbijanie linka nie wiem. Linka w ogóle trudno wbić w cokolwiek. Gnie się psiekrwia niemiłosiernie. ;)

Porażka z tym "linkiem". No i tak się kończy pisanie postów z tableta.... ;)
Ale powoli wracamy do tematu bo "wbijanie" już się pojawiło. ;)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Kuba Chachulski:
Wojciech Jończyk:
Kuba Chachulski:
Wojciech Jończyk:
Ewa D.:
w pierwszym tygodniu kwietnia:)
Miałaś jeszcze śnieg do samej wiochy?

A jaki to ma wpływ na wbijanie linka?
Prywatnie rozmowy proponuję mimo wszystko na priv.
Na wbijanie linka nie wiem. Linka w ogóle trudno wbić w cokolwiek. Gnie się psiekrwia niemiłosiernie. ;)

Porażka z tym "linkiem". No i tak się kończy pisanie postów z tableta.... ;)
Ale powoli wracamy do tematu bo "wbijanie" już się pojawiło. ;)
Byle nie kija w mrowisko. ;)
Marcin K.

Marcin K. www.SkiSpa.pl -
ręczny serwis
narciarski, Warszawa
- Ursynów

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Majka W.:
tu macie zawodników jeżdżących z "kijem" i bez

Co do drugiego filmiku, to mogłabyś zaoszczędzić nam szukania i podać konkretne minuty, w których jeżdżą zawodnicy, którzy nie wbijają kijów? Podałaś sadystko linka do całej transmisji :)))

Oczywiście - pod - ogólnym pojęciem "wbijanie" mieści się również delikutaśne muśnięcie podłoża :), co podkreśliłem w artykule.
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Marcin K.:
Majka W.:
tu macie zawodników jeżdżących z "kijem" i bez

Co do drugiego filmiku, to mogłabyś zaoszczędzić nam szukania i podać konkretne minuty, w których jeżdżą zawodnicy, którzy nie wbijają kijów? Podałaś sadystko linka do całej transmisji :)))

Oczywiście - pod - ogólnym pojęciem "wbijanie" mieści się również delikutaśne muśnięcie podłoża :), co podkreśliłem w artykule.
wbijanie - jedno ze znaczeń: zagłębianie czegoś w coś, wg Słownika Języka Polskiego.
Majka raczej sadystką nie jest. ;)
Marcin K.

Marcin K. www.SkiSpa.pl -
ręczny serwis
narciarski, Warszawa
- Ursynów

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?


Oczywiście - pod - ogólnym pojęciem "wbijanie" mieści się również delikutaśne muśnięcie podłoża :), co podkreśliłem w artykule.
wbijanie - jedno ze znaczeń: zagłębianie czegoś w coś, wg Słownika Języka Polskiego.

Gdyby nie uproszczenia i uogólnienia, nasze zdania byłyby nieskończenie długie ;)
Wojciech Jończyk

Wojciech Jończyk Przewodnik górski
tatrzański,
Instruktor
Narciarstwa Wyso...

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Marcin K.:

Oczywiście - pod - ogólnym pojęciem "wbijanie" mieści się również delikutaśne muśnięcie podłoża :), co podkreśliłem w artykule.
wbijanie - jedno ze znaczeń: zagłębianie czegoś w coś, wg Słownika Języka Polskiego.

Gdyby nie uproszczenia i uogólnienia, nasze zdania byłyby nieskończenie długie ;)
W tym przypadku akurat nędzna wymówka.
Po przeczytaniu Twojego tekstu zgadzam się z jednym. W większości przypadków warto jeździć z kijkami, ale nie zgadzam się z tezą, że trzeba.
Narciarstwo rekreacyjne, czyli takie jakie uprawia znaczna większość narciarzy na Świecie polega na tym, że każdy jeździ tak jak mu się podoba.
Marek M.

Marek M. Konsultant Finansowy
w Infor Polska Sp. z
o.o.

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Każdy jeździ jak mu się podoba ale uważam, że bez kijów jest dużo gorszy balans ciała szczególnie u początkujących narciarzy, wówczas wpływa to na bezpieczeństwo jazdy pozostałych bo taka osoba nie panuje za bardzo nad nartami. Ponadto powstają często problemy przy wyciągach bo osoba nie radzi sobie z hamowaniem i wjeżdża w innych - często nawet średnio jeżdżąca. Bez kijów można ćwiczyć technikę na w miarę pustym stoku wtedy skupiamy się na odpowiednim dogięciu kolan i pracuje nad równowagą. Może się komuś narażę ale moim zdaniem bez kijów
to można jeździć na desce i świetni narciarze fun karvingowcy, pozostali przeważnie nie potrafią szybko skręcić i powodują duże zagrożenie na stoku.Marek M. edytował(a) ten post dnia 12.05.11 o godzinie 09:57

konto usunięte

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

W dużej mierze zgadzam się z Markiem.
Z moich obserwacji wynika, że może jeden na kilkunastu osobników bez kijków jeździ dobrze, reszta jeździ albo "na małpę" albo "na grzybiarza" udającego że to funcarving :D Trafiają sie też hybrydy :)

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Zawsze z kijami, w tym roku średnio jeżdżącej koleżance daliśmy kije we Włoszech, rewelacja, od rzu zmieniła się sylwetka jazdy , dopiero jak ją nagraliśmy to zobaczyła różnicę. Narty z kijami, decha bez kiji.
Marek M.

Marek M. Konsultant Finansowy
w Infor Polska Sp. z
o.o.

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Do tej pory widziałem w życiu może 5 narciarzy dobrze jeżdżących bez kiji - jednak wszyscy oni na co dzień jeżdżą z kijami a bez kijów jeżdżą tylko fun carvingowo.Marek M. edytował(a) ten post dnia 12.05.11 o godzinie 13:24
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Marcin K.:
Majka W.:
tu macie zawodników jeżdżących z "kijem" i bez

Co do drugiego filmiku, to mogłabyś zaoszczędzić nam szukania i podać konkretne minuty, w których jeżdżą zawodnicy, którzy nie wbijają kijów? Podałaś sadystko linka do całej transmisji :)))

Oczywiście - pod - ogólnym pojęciem "wbijanie" mieści się również delikutaśne muśnięcie podłoża :), co podkreśliłem w artykule.

chciałam, abyście sobie przypomnieli wspaniałe zimowe chwile:)
Ten film podkreśla moją opinię, że muśnięcie lub wbicie kijka istnieje na stromym stoku lub podkręconej bramce, tam gdzie pomaga wyjść do góry, reszta to zjazd w jak najniższej pozycji.
ale artykuł dobry, więc się nie martw:)
Marcin K.

Marcin K. www.SkiSpa.pl -
ręczny serwis
narciarski, Warszawa
- Ursynów

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Majka W.:

chciałam, abyście sobie przypomnieli wspaniałe zimowe chwile:)

Swoją drogą dzięki za linka, transmisja w całości wylądowała już na moim twardzielu. Jak w letnie dni nie będzie wiało, będę sobie odpalał Vancouver :)

konto usunięte

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

piękny temat na zakończenie sezonu
a kijki zdecydowanie wbijam ..;) jak muszę się odepchnąć,
a reszta temat rzeka zależy od nart, stylu jazdy , umiejętności, prędkości itd
fun carving, body carving ...zdecydowanie bez kijków
ale jak ktoś bardzo chce...ja już mam za sobą zawinięcie kciuka na kijku ;)
freestyle kijki krótkie albo bez zależy czy rynna , skoki, hopki... ale to już nie dla mnie ( kręgosłup, bark, więzadła w kolanie kilka żeber..;)
Ewa K.

Ewa K. przed kawą jestem
wredna, po też:)

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

A ja lubię takie szaleństwo bez kijów:))

http://www.youtube.com/watch?v=-IjxD-tGrkA

konto usunięte

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Ewa D.:
A ja lubię takie szaleństwo bez kijów:))
no i po rękawicach..;)

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

ja tam wbijam jak muszę , jak nie muszę to nie wbijam ot cała filozofia:P

konto usunięte

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

eWa W.:
ja tam wbijam jak muszę , jak nie muszę to nie wbijam ot cała filozofia:P
a ja tam wole bez...;)

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

Roman Wieczorek:
eWa W.:
ja tam wbijam jak muszę , jak nie muszę to nie wbijam ot cała filozofia:P
a ja tam wole bez...;)
sa sytuacje, kiedy bez kija sie nie da;)

konto usunięte

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

eWa W.:
sa sytuacje, kiedy bez kija sie nie da;)
nawet na ryby można bez kija...;)
np na agregat...
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Wbijać kije czy nie wbijać?

No kije, no fun. ;-)))

Boazeryjny tradycjonalista ;-)))



Wyślij zaproszenie do