Temat: Stabilizator stawu kolanowego.
Mariusz Osmulski:
To jak sobie urwał kolano to znaczy, że jeździć nie umiał :). W pierwszej kolejności trzeba uczyć się sztuki upadku. Tobie też to radzę. Moim zdaniem stabilizatory tylko przeszkadzają, a jak się nie umie padać i panować nad nartami to można sobie jeszcze większej biedy narobić w stabilizatorze.
Pozdrawiam Maniek
Maniek! Sorry, ale szkoda ze jeszcze nie zaproponowales zmiany dyscypliny na szachy. Doradztwo od czapy!
Do Kuby: Uzywalem najzwyklejszych neoprenowych opasek z rzepami.
To oczywiscie prowizorka. Na nastepny sezon kupie w decathlonie
bardziej wyprofilowane, pozwalajace na wieksza swobode, ale jednoczesnie dobrze stabilizujace.
Pozdrawiam
Rafal