Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Wojciech Jończyk:
Zostawiłbyś człowieka, który nie umie/nie może sam zejść w doliny?

Oczywiście, że NIE.

W końcu ratownicy są od pomagania, a nie od olewania i dawania w papę, nieprawdaż? :)
Czasami człowieka świerzbi ręka i język by coś powiedzieć, ale lepiej się powstrzymać. :)

A tak z ciekawości, nie było/nie słyszałeś o przypadku, że ratownik jednak nie wytrzymał? :))))

Za granicą ludzie są "grzeczni" nie dlatego, że są od nas lepsi, ale dlatego, że jak "rozrabiają" to muszą za to zapłacić. :)

No właśnie ;)

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

no dobra ;-)
chamstwu należy przeciwstawiać się siłom! i godnościom! osobistą

to jest absolutnie prawdziwe i na to się zgadzam (z powodów historycznych ;-)

ale:
est cała masa idiotów, którzy niczego innego nie zrozumieją
to jest (trochę) subiektywne, ale rzeczywiście brak szacunku do innych i zwykła nieznajomość prostych zasad i przepisów nie tylko na stoku zresztą, w zasadzie wszędzie dookoła, jest dosyć pospolitym zjawiskiem.
i... na pewno nie ma sensu przeciwstawiać się temu siłom i godnościom bo skutek z reguły będzie odwrotny albo żaden.
(jak to gdzieś wyżej napisał "klasyk") - więcej luzu, to nie puchar świata tylko zabawa. a najgorszym sposobem wychowywania są kłótnie w... piaskownicy.

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Piotr W.:

Wojciech Jończyk:
Zostawiłbyś człowieka, który nie umie/nie może sam zejść w doliny?

Oczywiście, że NIE.

W końcu ratownicy są od pomagania, a nie od olewania i dawania w papę, nieprawdaż? :)
Czasami człowieka świerzbi ręka i język by coś powiedzieć, ale lepiej się powstrzymać. :)

A tak z ciekawości, nie było/nie słyszałeś o przypadku, że ratownik jednak nie wytrzymał? :))))

Za granicą ludzie są "grzeczni" nie dlatego, że są od nas lepsi, ale dlatego, że jak "rozrabiają" to muszą za to zapłacić. :)

No właśnie ;)

Słyszałem. Sam zresztą kiedyś powiedziałem jednemu taternikowi, który był z bardzo ładną kobietą, że powinien myśleć głową, a nie ... - dobra. Na to forum ponoć dzieci też zaglądają. :D:D:D
Taternik zrozumiał. Zresztą bardzo fajny facet. :)

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Marek Domagała:
a... kogo byś bił? "małych idiotów"? średnich? "kompletnych"? czy "idiotów na oko". nie przychodzi Ci czasami do głowy, że "inni" mogą Cię widzieć jako "jednego z nich"?

definicja "idioty" zależy... od miejsca, z którego się patrzy.

np takich ojców, co siadają na sanki z maluchami i wjeżdżają na zamarznięty zbiornik wody do śnieżenia. Po czymże wpadają do przerębli...

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Marek Domagała:
pewnie!
ten wątek głównie czytają dzieci (ktore się dopiero uczą współżyć),
i... " ludzie bez doświadczenia, bez wyobraźni, bez podstawowych zasad współżycia społecznego" ;-)

i jeszcze: "Kultury prostaka nie nauczysz" ?? a może tylko... biciem ;-)

nie komentuję dalej bo... "Kultury prostaka nie nauczysz" ;-)))

A smutnych ludzi uśmiechu i odrobiny luzu...

;)

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Panie, Panowie. :)
Jezus z Mojrzeszem grają partyjkę w golfa.
Jezus podchodzi do piłki. Uderza. Ta ląduje na środku jeziora i nie tonie. Jezus idzie po wodzie, dochodzi do piłki. Uderza po raz drugi i wpada do dołka.
Kolej na Mojrzesza. Podchodzi do piłki. Uderza. Ta ląduje tak samo na środku jeziora jak poprzednia i tonie. Dotyka dna. Mojrzesz podchodzi do brzegu. Wody się rozstępują. Podchodzi do piłeczki uderza po raz drugi i wpada do pierwszego dołka.
Do grajacej dwójki podchodzi zgrzybiały starzec i pyta, czy może się przyłączyć. Obaj gracze odpowiadają, że tak i jego kolej będzie po Mojrzeszu.
Starzec podchodzi do piłki. Uderza. Ta ląduje tak samo jak poprzednie na środku jeziora i tonie. Tonącą piłkę łapie do pyska ryba. Tę po chwili chwyta nurkujący kormoran i ze zdobyczą wzbija się w powietrze. W momencie przelatywania nad dołkiem ryba wypuszcza piłkę, a ta wpada do dołka.
Jezus z Mojrzeszem patrzą na siebie, a ten drugi mówi: No nie! W ten sposób to z Twoim Starym w ogóle nie da się grać!
:D:D:D

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

[Jurek] trafiłeś bardzo celnie... głową w mur, bo wszystko w tym wątku pisałem ze śmiechem na ustach :-)

w mojej (bardzo wesołej) rzeczywistości to wszystko co "wysmarowałeś" jest skrajnie bezmyślne.
wszystkie Twoje "opisy sytuacji" w stylu:

Nie siadaj/zatrzymuj sie (szczególnie grupowo!) debilu
Albo zresztą zrób jak chcesz – pamiętaj tylko, że najwyżej zwiozą Cię na dół na toboganie
Nie wpierdalaj się na chama
jakżeś się to niapierdolił poprzedniej nocy
itd itp

i to napisane na forum, świadczą o kompletnym braku kultury i wychowania. I to wszystko co napisałeś (oprócz robienia zamieszania) nikogo, nigdy nie nauczy kultury na stoku. może nawet niektórzy zapamiętają ten sposób nauki i spróbują "wypróbować" podczas ferii, na stokach, w dyskotekach czy wszędzie tam, gdzie ludzie się bawią.
nie wyobrażam sobie, żeby takie uwagi (widniejące "na plakacie", a forum to taki plakat) komukolwiek kulturalnemu się spodobały (no, może niektóre słowa, niektórzy sobie przyswoją ale chyba nie o to chodzi)

co "luz" ma za związek ze słowami powszechnie uznanymi za obraźliwe? Nie wiesz (chyba;-) co to "luz".Marek Domagała edytował(a) ten post dnia 12.01.13 o godzinie 21:27

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Marek.

Na grupie humor - dowcip jest wątek "różne bez cenzury".
Co chwile znajduje sie tam jakiś "oburzony" tymi dowcipami.

Nie rozumie konwencji.

Ty też nie zrozumiałeś.

Postępujesz jak talibowie polskiej polityki wyrywasz z całości wybrane i pasujące do Twojego toku myślenia zdania i jej cytujesz.

Ciekawe, że zarzucając mi brak wychowania i kultury kompletnie pominałeś np. te zdania:

[i]Nie przeklinaj na głos co drugie słowo w kolejce do wyciągu czy w bufecie, bo:
a) Dla reszty jesteś wtedy jakimś niewychowanym prostakiem z prowincji lub z marginesu społecznego (nie wszyscy są Twoimi kolegami, którzy doceniają Twoje wulgaryzmy, UWIERZ CZLOWIEKU!)
b) W kolejce są tez dzieci
c) Oraz ludzie NORMALNI. A Ty się do nich na pewno nie zaliczasz :P [i/]

Ciekawe dlaczego?

Jak wiem dlaczego - bo nie pasują do Twojego sposobu myślenia.
Bo KOMPLETNIE nie zrozumiałeś CAŁOŚCI mojego wpisu.
Bo jesteś po prostu hejtersem czepiającym się wszystkiego, byle komuś przywalić :)

A co do podobania się wpisów na "plakacie", zobacz na plusiki czy na tym czy innych narciarskich forach. Widać niektórzy zrozumieli, o co mi chodzi ;)

PS: Ciekaw jestem jak Ty walczysz z chamstwem i zagrożeniami (!) na stoku, szczególnie jak jestes z dzieckiem...

;)

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

niestety, wobec używania zwrotów i słów takich, jak używałeś - ta "CAŁOŚĆ" nie ma najmniejszego znaczenia. To powinieneś zrozumieć :-))
Choć... bardzo wątpię (niestety ;-)

ps. wstawiaj sobie "na grupie humor" słowa, jakie chcesz. niepotrzebnie robisz "śmietnik poza śmietnikiem"
ps.ps.
Dla reszty jesteś wtedy jakimś niewychowanym prostakiem z prowincji lub z marginesu społecznego
Oraz ludzie NORMALNI. A Ty się do nich na pewno nie zaliczasz
to powyżej też uważam za bardzo nie kulturalne! Przykro mi, że tego nie widzisz.

i... nie uważam, że powinienem z tym walczyć. od tego jest edukacja, wychowanie i dobre przykłady, na pewno nie walka w Twoim sensie.Marek Domagała edytował(a) ten post dnia 13.01.13 o godzinie 19:44

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Jerzy K.:
Marek.

Na grupie humor - dowcip jest wątek "różne bez cenzury".
Co chwile znajduje sie tam jakiś "oburzony" tymi dowcipami.

Nie rozumie konwencji.

Ty też nie zrozumiałeś.

Postępujesz jak talibowie polskiej polityki wyrywasz z całości wybrane i pasujące do Twojego toku myślenia zdania i jej cytujesz.

Ciekawe, że zarzucając mi brak wychowania i kultury kompletnie pominałeś np. te zdania:

[i]Nie przeklinaj na głos co drugie słowo w kolejce do wyciągu czy w bufecie, bo:
a) Dla reszty jesteś wtedy jakimś niewychowanym prostakiem z prowincji lub z marginesu społecznego (nie wszyscy są Twoimi kolegami, którzy doceniają Twoje wulgaryzmy, UWIERZ CZLOWIEKU!)
b) W kolejce są tez dzieci
c) Oraz ludzie NORMALNI. A Ty się do nich na pewno nie zaliczasz :P [i/]

Ciekawe dlaczego?

Jak wiem dlaczego - bo nie pasują do Twojego sposobu myślenia.
Bo KOMPLETNIE nie zrozumiałeś CAŁOŚCI mojego wpisu.
Bo jesteś po prostu hejtersem czepiającym się wszystkiego, byle komuś przywalić :)

A co do podobania się wpisów na "plakacie", zobacz na plusiki czy na tym czy innych narciarskich forach. Widać niektórzy zrozumieli, o co mi chodzi ;)

PS: Ciekaw jestem jak Ty walczysz z chamstwem i zagrożeniami (!) na stoku, szczególnie jak jestes z dzieckiem...

;)

Niechcący dałem plus przy tej wypowiedzi, a chciałem tylko sprawdzić ko go dał jako pierwszy.
Jerzy, w tym twoim sporze z Markiem zgadzam się z Twoim oponentem, a nie z Tobą. Tu Marek ma rację. Nie tędy droga do sukcesu.
Pozdrawiam,
Wojtek

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Może zamiast wątpliwych przemyśleń założyciela wątku (szczególnie pkt 2) przypomnę kodeka FIS. Nie ma on bezpośredniej "mocy" prawnej ale jest wyraźną przesłanką także dla sądów.

Kodeks zachowania dla narciarzy i snowboarderów

1. Wzgląd na inne osoby
Każdy narciarz lub snowboarder powinien zachować się w taki sposób, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa ani szkody dla innej osoby.

2. Sposób jazdy na nartach i snowboardzie oraz panowanie nad prędkością
Każdy narciarz lub snowboarder powinien kontrolować sposób jazdy. Powinien on dostosować szybkość i sposób jazdy do swoich umiejętności, rodzaju i stanu trasy, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu.

3. Wybór kierunku jazdy
Narciarz lub snowboarder nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki tor jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy lub snowboarderów znajdującym się przed nim.

4. Wyprzedzanie
Narciarz lub snowboarder może wyprzedzać innego narciarza lub snowboardera z góry i z dołu, z prawej i z lewej strony pod warunkiem, że zostawi wystarczająco dużo przestrzeni wyprzedzanemu narciarzowi lub snowboarderowi na wykonanie przez niego wszelkich zamierzonych lub niezamierzonych manewrów.

5. Ruszanie z miejsca i poruszanie się w górę stoku
Narciarz lub snowboarder, wjeżdżając na oznakowaną drogę zjazdu, ponownie ruszając po zatrzymaniu się, czy też poruszając się w górę stoku, musi spojrzeć i w górę, i w dół stoku, aby upewnić się, że może to uczynić bez zagrożenia dla siebie i innych.

6. Zatrzymanie na trasie
O ile nie jest to absolutne konieczne, narciarz lub snowboarder musi unikać zatrzymania się na trasie zjazdu w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po upadku w takim miejscu narciarz lub snowboarder winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej.

7. Podchodzenie i schodzenie na nogach
Narciarz lub snowboarder musi podchodzić lub schodzić na nogach wyłącznie skrajem trasy.

8. Przestrzeganie znaków narciarskich
Każdy narciarz lub snowboarder winien stosować się do znaków narciarskich i oznaczeń tras.

9. Wypadki
W razie wypadku każdy narciarz lub snowboarder winien udzielić poszkodowanym pomocy.

10. Obowiązek ujawnienia tożsamości
Każdy narciarz, snowboarder, obojętnie czy sprawca wypadku, poszkodowany czy świadek musi w razie wypadku podać swoje dane osobowe.

"Rewolucja" karwingowa znalazła swoje odzwierciedlenie w nowym brzmieniu punktu 4. Mnie osobiście bardzo brakuje zalecenia jazdy w wąskim pasie w przypadku dużego zatłoczenia na stoku.

Pozdro
WiesiekWiesiek Jurewicz edytował(a) ten post dnia 24.02.13 o godzinie 17:16

Temat: Obelżywy Savoir – Vivre dla tych na boazerii i na...

Jerzy K.:
2. Nie siadaj/zatrzymuj sie (szczególnie grupowo!) debilu na środku stoku, a zwłaszcza, gdy jest to tuż za załamaniem się trasy i jadący z góry nie widzą Cię, jak siedzisz poniżej do ostatniej chwili. Słaby narciarz/snowboardzista nie zdaży skręcić, ten dobry nie da rany tego zrobić w powietrzu. Zderzenie murowane.

Jeszcze pomyślałem, że skomentuję jednak ten tekst. Autor oczywiście ma rację aby nie stawać w miejscach ograniczonej widoczności - zaleca to zresztą przytoczony wyżej kodeks. Ale jadący z góry narciarz powinien mocno ograniczyć prędkość albo się zatrzymać bo w takim miejscu może leżeć np nieprzytomny narciarz lub, co znacznie częstsze, stromizna może być trawersowana przez słabo jeżdżącego narciarza. Przypomnę tutaj o szczególnej odpowiedzialności jadącego z góry.
W praktyce i narciarze i snowboardziści zatrzymują się często gdy "kończy" się widoczność, aby rozeznać sytuację i zebrać siły lub na odwrót. Narciarze stają na wypłaszczeniu (bo płasko) a snowboardziści siadają lekko poniżej (bo łatwiej im wstać). Pierwsi są dobrze widoczni drudzy raczej nie. Ale mechanizm zachowania jest ten sam.

Ja bym "uzupełnił" kodeks autora wątku o takie zalecenia.

- jak zobaczysz grupę rozpaczliwie walczących na wąskim stoku początkujących narciarzy to zamiast przepychać się między nimi zwolnij i przypomnij sobie jak sam zaczynałeś
- jak ktoś zdepta ci narty to uśmiechnij się do niego - na pewno nie zrobił tego specjalnie i jest mu głupio
- jak się rozpaczliwie przepycha - olej to - może próbuje dołączyć do grupy

- i zawsze pamiętaj - jesteś na nartach i nic ci nie zepsuje dobrego humoru!

Pozdro
WiesiekWiesiek Jurewicz edytował(a) ten post dnia 25.02.13 o godzinie 00:19