konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Witam Szanowne Grono MOTOCyklistów

Proszę o wskazówki co wybrać?

"Choruję" na KTM 950 R Super Enduro, ale skutecznie odstrasza mnie cena. To samo dotyczy BMW HP2.

Może:

BMW Dakar ?
KTM LC4 Enduro?
MZ Baghira?

Czekam na opinie.

pozdrawiam Sebastian.

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Chodzi o to, aby spełniało 2 w 1, czyli :

- można nim przejechać np. Europę ze swoją Ukochaną,

- można nim "zwiedzić żwirownię" w pojedynkę.

???

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Hmm podaj może przedział kasowy i wiek moto jaki Cię interesuje.
Generalnie więcej ;) opinii możesz znaleźć na forum.motocyklistow.pl

A tak IMHO MZ bym sobie odpuścił ...
Może duże Wiaderko Hondy albo Suzi V Storm ?

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Na HP2 czy 950R w 2 osoby to raczej ciężko.
O ile KTM w terenie daje radę skutecznie, tak HP2 raczej nie pozwala na ostre świrowanie, ze względu na koszty ewentualnej gleby. Cylindry niestety nie są zbyt odporne na uderzenia, a do tego ich obudowy wykonano z magicznego stopu (chodziło o obniżenie masy), który ma to do siebie, że jest bardzo kosztowny i wymiana obudowy daje po kieszeni. Można zastosować gmole, ale one dają pewność tylko na równej nawierzchni.. Pełniejsze orurowanie trzeba by wykonać indywidualnie, poza tym zwiększy masę i tak już niezbyt lekkiego motocykla.
Kumpel niedawno położył na szutrze R1200GS przy żadnej prędkości => 550 EURo.

Dobrą maszyną do tego o czym piszesz jest KTM 990 Adventure. Ten motocykl przy dobrych gumach potrafi cuda w terenie, a jednocześnie daje się na nim wysiedzieć na dłuższych odcinkach. Choć oczywiście jego kanapa nie daje komfortu w stylu R1200GS.

Proponuję się dobrze zastanowić gdzie i jak chcesz jeździć i czy jest to realne. Spece od marketingu karmią nas pięknymi fotami, na których obładowany kuframi motocykl przemierza sobie stepy czy pustynie... Ale czy wybierasz się na taką wyprawę w najbliższym czasie? Jeśli tak, to czy w 2 osoby na 1 motocyklu?
Zauważ, że ciężkie enduro na szosowych gumach nie radzi sobie w terenie. Suche szutry jeszcze ok, czy bite drogi polne (od biedy można czasem jakąś rzekę pokonać, jeśli nie przeszkadzają Ci przemoczone buty). Ale o jeździe poza drogami możesz zapomnieć. Z drugiej strony są opony terenowe przeznaczone do takich motocykli (np. TKC80) - w terenie uciągniesz nawet dość solidnym, ale z drugiej strony na krętych asfaltowych drogach jest znacznie mniej frajdy niż na normalnych gumach. No i żywotność takich opon nie przekracza 7 tys. km, a jak zapomnisz dopompować przy zwiększeniu obciążenia, to już po 3 tys. km możesz się pożegnąć z ogumieniem.
Dlatego takiej pełnej uniwersalności niestety nie uzyskasz, szczególnie jeśli w grę wchodzi jazda we dwójkę. W pojedynkę to by jeszcze obeszło... Jeśli jesteś w stanie się z tym pogodzić, to masz znacznie ułatwiony wybór motocykla, bo właściwości terenowe schodzą na dalszy plan :)

Kilka słów ode mnie na temat różnych sprzętów w tej klasie:

R1200GS/R1150GS - dla mnie ideał turysty. Po drobnych modyfikacjach można nieźle świrować w terenie (oczywiście bez cudów i raczej w pojedynkę), do tego te sprzęty są bardzo komfortowe na długich trasach. Duży plus za prowadzenie w zakrętach i hamulce. Minus to opóźniona reakcja na gaz i generalnie osiągi znacznie słabsze, niż mogłoby się wydawać po lekturze danych technicznych.

Varadero - fajny turysta. O jeździe poza asfaltem zasadniczo należy jednak zapomnieć, chyba że ma się dużo samozaparcie i spore umiejętności. Tyle że w takim układzie, można pójść w ślady Sjaaka Lucassena i pojechać na Saharę Yamahą R1. Niezbyt korzystna relacja ceny do tego, co ten motocykl oferuje.

KTM 990R - już pisałem. Zasadniczo miód i niezłe kopyto.

BMW F650GS Dakar - świetny motocykl, ale na dłuższych trasach w 2 osoby i bagażem trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo przy takim obciążeniu brakuje mu dynamiki. Świetne prowadzenie, wysoki komfort, dobre możliwości terenowe, super niskie spalanie. Jakby mocy było ze dwa razy tyle, to byłby świetny sprzęt :)

KTM LC4 Adventure - nie w 2 osoby... Świetna maszyna do terenowej jazdy, ale w dłuższych trasach mordęgą są wibracje i wąska kanapa.

Honda transalp - fajny, ale podobnie jak F650GS ma trochę mało mocy do jazdy w 2 osoby. Niezłe możliwości terenowe, jednak gorsze niż w małym GSie prowadzenie na winklach.

Suzi Vstrom - tym latam obecnie. Świetny silnik, wysoki komfort. W ciasnych winklach mógłby się prowadzić lepiej. Możliwości terenowe umiarkowane, choć ten sprzęt potrafi znacznie więcej niż się z pozoru wydaje. Trzeba się niestety pogodzić z tańczącymi kołami na luźnej nawierzchni (szczególnie tył - szeroka guma) i niedużym prześwitem. Na szczęście spód wydechu nie protestuje przy regularnym kontakcie z podłożem, problematyczna potrafi natomiast być obudowa filtra oleju - nie tak łatwo nią w coś wydzwonić, ale jak się uda, to może być problem. Fabryczne gumy są do niczego (tudzież do wymiany). Od tego roku dostępna wersja z ABS (650), acz ma nieco mniejszą moc od K6.

Polecam zwrócić uwagę jeszcze na Caponord oraz Tigera - na tych dwóch motocyklach akurat nie miałem okazji się wozić, więc nie mam zdania.

Tak reasumując.... Chyba najwięcej miłośników ma R1200GS. Niedługo w sprzedaży ma się pojawić F800GS, który będzie sprawniejszy w terenie od większego brata, a niewiele słabszy. Z klasy 'budżetowej' to raczej polecam Vstroma. Z używek Africa Twin i Super Tenere. Natomiast jeśli bierzesz pod uwagę wydatek w stylu 60000 pln (BMW HP2), to może lepiej kupić fajnego szosowego turystę i oddzielnie motocykl terenowy? Np. CBF1000 + EXC450??

pozdr

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Artur dzięki, ale Wiaderkiem Hondy albo Suzi V Storm nie "polatam" (prześwity, i takie tam...),

Maciej - WIELKIE dzięki, bije od Ciebie Profesjonalizm.
Poczytam uważnie i dam znać co wybrałem...

Ps.Zastanawiałeś się chwilę nad rozwijaniem się w podobnym kierunku pisząc np. dla fachowej prasy ?
Wojciech Sekula

Wojciech Sekula Analityk IT,
Polkomtel SA

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

A moze Honda Africa Twin ?

Duze, silne, pakowne, wytrzymale, niezawodne.

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

polecam Africe Taaaaakie moto!!!!!!!

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Sebastian M.:
Maciej - WIELKIE dzięki, bije od Ciebie Profesjonalizm.

Dzięki. :) Ja bym to określił mianem 'daleko posunięta pasja' ;-)
Sebastian M.:
Poczytam uważnie i dam znać co wybrałem...

Ano nie zapomnij się pochwalić :)
Sebastian M.:
Ps.Zastanawiałeś się chwilę nad rozwijaniem się w podobnym kierunku pisząc np. dla fachowej prasy ?

Tak, ale na ile znam osoby pisujące do fachowej prasy, to raczej wszystkie stanowiska są już zajęte ;) Poza tym wiele z tych osób ma doświadczenie znacznie większe od mojego, więc póki co ograniczam się do radosnej twórczości forumowej. Niemniej tematykę turystycznych enduro zgłębiam intensywnie nie od wczoraj, więc w miarę możliwości staram się dzielić posiadanymi skrawkami wiedzy :)

Zapraszam na forum http://advrider.com . To jest skarbnica wiedzy o turystyce enduro :) Niestety, większość userów jest z USA, a na tamtym rynku brakuje co najmniej kilku genialnych konstrukcji z tej kategorii (np. transalpa, AT, czy tenerki). Są za to motocykle u nas niedostępne, jak choćby DRZ650.

Przy okazji informuję, że w lipcu 2007 organizuję imprezę ADV Riders w Rumunii - dwa tygodnie świrowania on- i offroad w doborowym towarzystwie :-) . Foty z poprzednich rajdów ADV w Europie podałem w linkach w temacie o turystyce na tym forum (tj. GL).
Zapraszam!


Maciek Dworzański edytował(a) ten post dnia 12.12.06 o godzinie 16:53
Dariusz Babiarczyk

Dariusz Babiarczyk Dyrektor Handlowy

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Maciek D.:Natomiast jeśli bierzesz pod uwagę wydatek w stylu 60000 pln (BMW HP2), to może lepiej kupić fajnego szosowego turystę i oddzielnie motocykl terenowy? Np. CBF1000 + EXC450??


Witam :)

Mysle, ze ostatnie zdanie mojego przedmowcy jest kwintesencja tego, czym jest proba godzenia ognia z woda i zakupu jednego motocykla, ktory dawalby frajde z "pycenia po gnoju" i zarazem byl towarzyszem dlugich turystycznych przelotow... Nie jestem wielkim fanem offroadu, ale mam w gronie kolegow ludzi zakreconych na tym punkcie i od nich wiem, ze najwiecej frajdy w terenie daje jazda na motocyklach raczej lekkich, porecznych i wprost strorzonych do skakania i przelotow przez trudne odcinki terenowe... Mastodonty typu R1150 czy 1200 GS sa do takich "wariacji" sporo za ciezkie - ewentualna gleba czy zakopanie sprzeta jest tu bardziej prawdopodobne, a do jego uwolnianie potrzeba potem wyciagarki, bo silne ramiona na niewiele sie zdaja...

Blizsza jest mi turystyka drogowa i wiem z autopsji, ze wlasnie tu jest pole do popisu dla motocykli ciezszych, ale dysponujacych znacznym momentem obrotowym w nizszym i srednim zakresie obrotow (moc ma tu nieco mniejsze znaczenie, choc tez jest potrzebna) - no i juz nigdy nie kupie do turystyki moto z lancuchem... Z racji zapuszczania sie w rozne dziwne krainy szukam tez motocykla w miare prostej konstrukcji, ktory nie "uziemi" mnie nagle z dala od autoryzowanego serwisu... Po przygodach z roznymi motocyklami wybralem w koncu z premedytacja XJ 900 S Diversion - wiem ze to juz model nieprodukowany, ale w opinii wszystkich znanych mi jego uzytkownikow przy dbalosci i wlasciwej eksploatacji praktycznie niezniszczalny... Moja lepsza polowa tez docenila przesiadke na Divvy z GSX750F...

Ale odszedlem od glownego watku - moim skromnym zdaniem w przypadku dysponowanie kwota ok. 60 000 zl lepiej jest kupic 2 motocykle - a do turystyki szosowej mimo wszystko bede polecal moto w stylu CBF1000 niz Varadero (nio chyba ze ktos podrozuje glownie po naszych dziurawych drogach) - chocby dlatego, ze R4 pracuje znacznie lagodniej niz V2 - zaluje tylko, ze CBF nie ma kardana, bo bylaby dla mnie naprawde doskonala oferta turystyczna za rozsadna kase...

Pozdrawiam, Darek

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Witam,
moim zdaniem kompromisow nie ma. Kupujac motocykl typu Africa, BMW Dakar lub podobny nie bedziesz mial satysfakcji z jazdy w terenie. Chyba ze masz na mysli przejechanie po polnej drodze na dzialke. Jezeli chcesz poczuc czym jest jazda w terenie musisz miec motocykl klasy KTM EXC lub mnimum tak jak ja klasy KTM LC4 (tylko wersja SC lub SXC).
Kiedys tez myslalem nad kompromisem ale sie nie udalo. Dlatego teraz planuje kupic drugi motocykl, ktory bedzie pelnil funkcje motocykla szosowego.

Pozdrawiam
Michal

Sebastian M.:Chodzi o to, aby spełniało 2 w 1, czyli :

- można nim przejechać np. Europę ze swoją Ukochaną,

- można nim "zwiedzić żwirownię" w pojedynkę.

???

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Nie da sie pojezdzic na jednym sprzecie i w terenie i na trasie :-( Tez tak myslalaem i kupilem XTZ 750. O ile na trasach byla super to w teren na poswirowanie byla jednak za ciezka. Owszem, na jazdy w terenie bardzo dobra, ale nie na skakanie... Lzejszy motorek na przyklad XT600 lepszy bylby na teren, ale na dlugich trasach bardziej meczacy...

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Po prostu, żeby latać w terenie na krowach trzeba już naprawdę bardzo dużo umieć. Czyli najpierw lata ostrej zabawy na EXC czy WR, a potem Sahara/Tajga/Tundra/Nepal/Boliwia na LC8 czy R1100GS :)

Oczywiście nie ma sensu zakup ciężkiego enduro do typowo "Polskiej" eksploatacji motocykli terenowych - czyli do latania na krótkich dystansach po ścieżkach leśnych czy pozostałościach kopalń odkrywkowych. Niemniej do turystyki terenowej krowy nadają się idealnie. Akurat Super Tenerką daje się nieźle poskakać. Znajomy fruwa tym sprzętem na odległości rzędu 3-4m bez większych oporów. Podobnie inny znajomek na R1150GS. Mój Vstrom jak dotąd fruwał na ok. 2-3m odległości i jedynym problemem były tańce opon przy lądowaniu.

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Strzała

Badania, badania, wywiad, obserwacje, porównywanie i mam odpowiedź :

Honda Africa Twin !

pozdro i dzięki za rady.
Seba.
Wojciech Sekula

Wojciech Sekula Analityk IT,
Polkomtel SA

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Sebastian M.:Strzała

Badania, badania, wywiad, obserwacje, porównywanie i mam odpowiedź :

Honda Africa Twin !

pozdro i dzięki za rady.
Seba.



Dobry wybor ... polecam do poczytania:
http://www.africatwin.strefa.pl/forum/index.php

Dobry, sprawdzony ..ale dosc ciezki jak na teren motor ... znajdz tylko dobry egzemplarz !!!
Na forum podpowiedza Tobie.

pozdrawiam
Wojtek
Rafał Zadara

Rafał Zadara Product Marketing
Manager, LG
Electronics sp. z
o.o.

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Dzien dobry wszystkim!

I jeszcze dwie propozycje:
Honda Transalp (lzejsza niz afrika)
KTM LC8 adventure

mozna tez obejrzec aprilie pegaso trial ale kupic chyba bym sie nie zdecydowal na razie.

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

no to witam :) to najlepsze co mogłeś wybrać!!!!!! Do zobaczenia na szlaku!!!!



Bartosz Próchniewicz edytował(a) ten post dnia 05.01.07 o godzinie 14:31
Tomasz W.

Tomasz W. Prezes, MAX Ltd ,
Polska Izba Handlu -
expert,

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Honda Translap jest niezłym wyborem,tylko trzeba mieć długie nogi,choć jak się chce na motor wsiąść to się i tak wsiądzie...


Obrazek



Tomasz Wójtowicz edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 21:35

konto usunięte

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Dobre :))))
BTW, moja dziewczyna podobnie wyglądała na trampku (159cm wzrostu!!). Ale i tak się uparła że musi sobie chociaż po placu pojeździć. Musiałem jej pomagać przy ruszaniu i zatrzymywaniu (co by się moto nie przewróciło), ale poza tym ósemki kręciła piękne :)
Piotr Zabagło

Piotr Zabagło Kaizen Development
Manager

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

AT to dobry wybór na początek, choć po pewnym czasie chciałoby się mieć więcej mocy (może Viaderko?)...
Witam wśród Afrika-ńczyków i do zobaczenia na trasie.
Wojciech Sekula

Wojciech Sekula Analityk IT,
Polkomtel SA

Temat: Turystyczne enduro, którym można "polatać" ...

Wg mnie Wiadro jest za ciezkie na jakikolwiek teren ... afryka jest wysmienitym wyborem na lekki i srednie tereny.

Następna dyskusja:

BMW R1150RS sportowo-turyst...




Wyślij zaproszenie do