Temat: FIZYKA KWANTOWA a reinkarnacja

REINKARNACJA a fizyka kwantowa

Prof. Arkadiusz Jadczyk

http://arkadiusz.jadczyk.salon24.pl/554567,reinkarnacj...

W ostatnim numerze biuletynu Uniwersytetu Virginia pojawił się
artykuł „The Science of Reincarnation”. Artykuł omawia badania
Jima Tuckera:

„Jim Tucker is the medical director of the Child and Family
Psychiatry Clinic, and Associate Professor of Psychiatry and
Neurobehavioral Sciences at the University of Virginia School of
Medicine.”

W artykule omawiany jest m.in. godny uwagi i dość dobrze
udokumentowany przypadek wskazujący na możliwość „reinkarnacji
duszy”. Pod artykułem jest sporo komentarzy, w tym od oburzonych
tym, że w artykule powołuje się na mechanikę kwantową jako
możliwe naukowe „wyjaśnienie” czy „uzasadnienie” zjawiska.
W samej rzeczy logika użyta w artykule jest słabiutka i oburzeniu
niektórych czytelników nie należy się dziwić. Autor artykułu,
także sam badacz, powinni byli zasięgnąć opinii kilku różnych
ekspertów fizyków przed publikacją. Bo fakty to jedno, zaś ich
interpretacja to co innego.

To prawda, że są fizycy, także renomowani (jak np. Henry Stapp),
którzy wiążą zjawisku kolapsu funkcji falowej ze
świadomością. Jednak podstawy do takich powiązań są jedynie
hipotetyczne, dość słabiutkie. Są znacznie ciekawsze spekulacje,
jak np. ta przypisywana głównie Rogerowi Penrosowi, który
usiłuje winę za kolapsy zwalić na grawitację. Mi się ta idea od
dawna podoba i sam coś spróbuję w tej dziedzinie zrobić –
takie mam plany.

Wracając do artykułu, reinkarnacji i teorii kwantów. Atakujący
oczywiście też nie są bez winy. Przyczepili się mechaniki
kwantowej (i słusznie), ale samego głównego tematu nie raczyli
zauważyć. Jakby problemu w ogóle nie było.

A problem jest. Oczywiście dla tych ciekawych. Bo zagorzały
sceptyk powie z góry: „reinkarnacji nie ma, bo jest
niemożliwa”. Jest sprzeczna z nauką, to pseudonauka, fakty
są naciągane, analiza statystyczna pożałowania godna, możliwe
są inne wyjaśnienia.

„Inne wyjaśnienia” możliwe są zawsze. Takie wyjaśnienie
niczego nie wyjaśnia, z wyjątkiem tego, że dowiadujemy się o z
góry przyjętej postawie tego „wyjaśniającego”. Można takowe
wyjaśnienia pominąć. Zatem, zakładając, że fakty przedstawione
w artykule miały miejsce i że nie jest to przypadek, czy fizyk
może zaproponować jakieś wyjaśnienie fizyczne zjawiska, poza tym
naciąganym kwantowo-mechanicznym?

Idzie o to czym jest „dusza”, czym jest „świadomość”?
Najsensowniej i najpełniej, moim zdaniem, pisał o tym Burkhard
Heim. Trzeba by przywołać dodatkowe wymiary poza czasem i
przestrzenią, wymiary informacyjne i organizacyjne. Burkhard Heim,
reprezentujący filozofię zbliżoną do katolickiej, pisał wręcz
o „stanach pośmiertnych”, o tym jak mogą być realizowane w
ramach jego teorii mikro i makro struktury Wszechświata.

Najwyraźniej autor artykułu o publikacjach nieżyjącego już
fizyka z Getyngi nie słyszał. Nie dizwię się, bowiem dzieła
Heima są jak dotąd dostępne jedynie w języku niemieckim:

http://arkadiusz.jadczyk.salon24.pl/554567,reinkarnacj...