Temat: Transfery lato 2011-2012
Marcin M.:
Łukasz Filut:
Do liczenia się w lidze, tacy kozacy nie są potrzebni - pokazuje to Jagiellonia - mają już teraz tylko zgrany zespół z dobrym trenerem.
Ale podobno nam chodzi o więcej niż tylko o ligę. Jagiellonia, jeśli awansuje do pucharów, zakończy w nich udział tak jak w obecnym sezonie, więc wolałbym, żebyśmy się na nich nie wzorowali przy budowie zespołu.
tutaj się nie zgodzę - Jagiellonia w tym sezonie całkiem nieźle nas reprezentowała w pucharach. Odpadła w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach z całkiem silną drużyną z Grecji (Aris wyszedł z grupy!!!). Przy odrobinie szczęścia byłby dwie drużyny w grupie (Aris gładko rozprawił się z "pogromcami" tygrysa polskich drużyn - Ruchu (ten to wstyd przyniósł - remisy z maltańczykami, słaba jak barszcz w tym roku Austria odprawiła ich w dwumeczu chyba 5-0)). Budując tak drużynę da się coś zrobić, tylko wymagana jest synergia - dobry trener i przyzwoici piłkarze.
Oczywiście budowanie takiej drużyny nie daje 100% gwarancji (a co ją daje), na dobrą grę ale trzeba powiedzieć że ta słaba Jaga po sprzedaży niewątpliwie swojej największej gwiazdy ma szanse na majstra. My z pewnie 2, możne nawet 3 razy większym budżetem, z 5 gwiazdami co najmniej pokroju Grosika (Rundevs, Stilic, Krivets, Muraś, Arboleda) możemy nawet na puchary się nie załapać a o majstrze to zapomnieliśmy już z 5 kolejek temu ....
Przecież nam majstra nawet Smuda nie wyczarował, a Zieliński z dream-teamem polskiej Ekstraklasy wylądował w strefie spadkowej ...