GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

No co za nędza.
Rozpatruję ten mecz w kategoriach treningu, bo gdybym go rozpatrywał w kategoriach meczu ligowego to bym tu nie pisał.
Tragedia.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

No to fakt, bez polotu zupełnie, ale liczą się 3pkt ;)

Łukasz jak zwykle najszybciej z wątkiem na forum;))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

Ostatnio niestety mecze tylko w C+...
Więc se siedzę i marudzę :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

Ten mecz to jakies nieporozumienie. Dzisiaj nic chlopakom nie wychodzilo, a to sie przewracali, a to podawali nie wiadomo gdzie, no i nie trafiali do pustej bramki:P dobrze, ze wygralismy, najwazniejsze sa 3 punkty, a o meczu jak najszybciej trzeba zapomniec;)
Link do wypowiedziLink
Darek Korotusz

Darek Korotusz Doradca Klienta
Zamożnego Aquarius
mBank

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

chcialbym chociaz zeby takim wynikiem zakonczyl sie mecz z austria...chyba za duzo nie wymagam co??:)
Link do wypowiedziLink
Tomasz M.

Tomasz M. Brand Manager

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

Pomijajac tempo gry [jakie tempo?] to bardziej mnie smuci słaby Wilk ktory raczek kroczyl sobie lewa strona murawy i tylko z rzadka ofensywnie biegal. Reiss to juz relikt przeszlosci i z szybkosci nic, kondycja nie ta a spryt ktory kiedys mial tez juz zawodzi!
Kotor w koncu zlapal jakies pilki wiec to na +, szkoda ze czasami wybija w pole.
Grali na minimum i moze to lepiej - grunt ze zadnej kontuzji nie ma!

Kiepska pogoda, kiepskie widowisko.
Link do wypowiedziLink
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

no, pieknie... zaatakowalismy 3 napastnikami, a jedyna bramke musial strzelic zlatko tanevski :-)

to ja ogranicze sie do pozytywow: 3 punkty, brak kartek i kontuzji, niezla gra w obronie, stilic zgodnie z zyczeniem sobie odpoczal przez wiekszosc meczu, a wilk i reiss sobie pograli od pierwszej minuty, ten drugi nawet zaliczyl poltorej asysty (bramka tanevskiego i slupek lewandowskiego), a wilka przemilczam skoro mialy byc pozytywy :)
no i nie mielismy takiego pecha jak z belchatowem - piast chyba tez wczoraj oddal 2 strzaly, wiec roznie moglo sie skonczyc :)
i jeszcze dosc szybko przestalo padac - to tez plus, bo nie mialem wczoraj z soba zadnego dachu :)

minusy pomijam, choc wczoraj przyslonily plusy...

w zamian dwa cytaty z Franza - przyjmuje obie wymowki :)

Ale takie mecze będą w lidze. Podam przykład: zapowiadany na hit mecz Manchesteru United z Chelsea Londyn rozczarował, bo oba zespoły były po spotkaniach pucharowych.

Ja ich będę potrzebował później. Po meczu z ŁKS jest taki tydzień, że kibice nie przebaczą wpadek.

edit: wymowki smudy przyjmuje oczywiscie warunkowo - tzn. w srode znow wygrywamy z piastem w pucharze polski, tylko latwiej i przyjemniej; z austria i legia - bez wpadek (2 zwyciestwa); a jeszcze pozniej - nawiazujemy wyrownana walke z chelsea (albo z manchesterem).Filip Malinowski edytował(a) ten post dnia 22.09.08 o godzinie 12:05
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

Na plus jeszcze ladna glowka Kotora po zagraniu Manka ;)
Link do wypowiedziLink
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Temat: KKS Lech Poznań - GKS Piast Gliwice, 21.09.2008

W środę kolejna odsłona!

Znacznie ważniejszy mecz - pierwszy w Pucharze Polski. W tym meczy pewnie zagrają i Bosacki i Stilic z Peszką - bo na odpadnięcie w 1 rundzie pozwolic sobie nie mozna.
Myśle, że w meczu na Bułgarskiej, piłkarze podświadomie oszczędzali się przed najwazniejszymi meczami w tej rundzie. 2 i 5 październka!!!
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

GKS Piast Gliwice - KKS Lec...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj