Anna C.

Anna C.
http://cuba.miamor.p
l

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

... bo może się okazać, że wcale nie chcesz tam jechać.
http://cuba-miamor.blogspot.com/2013/09/dlaczego-kuba-...

konto usunięte

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Anna W.:
... bo może się okazać, że wcale nie chcesz tam jechać.
http://cuba-miamor.blogspot.com/2013/09/dlaczego-kuba-...

A ja się w dużej części nie zgodzę z tym tekstem, jest on pewnego rodzaju usprawiedliwieniem, a nawet gloryfikacją kubańskiego cwaniactwa. Co gorsza jest także negacją turystów którzy "nie dali się oskubać".

Ja rozumiem biedę, rozumiem prywatność i trudne warunki życia na Kubie, ale to nie oznacza iż mam być "osłem" do oskubania i dostarczycielem "zielonych". Ja też mam swój honor, swoje poczucie przyzwoitości i swój sposób przeżycia, też zarabiam ale zarabiam dla siebie i swojej rodziny, nie jest moim obowiązkiem także zarabiać dla Kuby.

Ja rozumiem iż należy przestawić się na zwyczaje i warunki miejscowe, czasami są to napiwki, czasami sposób ubioru...... ale "dać się okradać" w imię "kubańskiego sposobu pomocy miejscowym"? Aż zanadto zalatuje to Fidelem i komunizmem....
Klaudia Lopez-Bartkowiak

Klaudia Lopez-Bartkowiak Owner, Lopez Sp. z
o.o. / Muga CDV Sp.
z o.o.

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

No i znowu generalizowanie - którego nie cierpię...

Anna: na Kubie nie jest aż tak źle, (chociaż oczywiście tak bywa) i Kubańczycy wcale nie mają aż takich oporów by podzielić się czymkolwiek mają... Jest bardzo dużo przyzwoitych ludzi (lekarzy, nauczycieli, tip) , którzy wolą żyć biedniej niż przestać robić to co kochają dla paru turystycznych groszy więcej...

Piotr: Wszędzie są cwaniaczki wszelkiej maści. W Polsce co drugi mój znajomy "turysta" zostaje oszukany w przez taksówkarza lub w nocnym klubie. I mało kto pokazuje nawet drogę, a co dopiero dom...

Nie fair jest opisywać Kubę przez pryzmat paru podróży czy domów. Faktycznie w Hawanie i dużych turystycznych miastach jest sporo cwaniaczków (zazwyczaj przyjezdni za łatwym pieniądzem) Ale w którym kurorcie tak nie jest?! Pojechalibyście do Holguin, mojego miasta i spokojnie byście zobaczyli normalną, zwyczajną i wcale nie aż tak biedną Kubę.

Przytoczę raz jeszcze historyjkę moich 4 (około 40letnich) koleżanek, które wysłałam do siebie do domu (w Holguin) parę lat temu.
Podałam dokładny adres, opis drogi i domu i ... go nie znalazły. Bo była już 22, bo były zmęczone podróżą, bo trudno się połapać w Kubańskich adresach, gdzie jak nie podasz entre calles to znajdziesz 5 takich samych ulic...
Oczywiście dowiedziały się o tym dopiero po powrocie, kiedy pokazywali mi zdjęcia "mojej rodziny i sąsiadów" - okazało się, że ja tych ludzi nie znałam! Do dzisiaj nie odnalazłam domu do którego trafiły, gdzie przenocowały, zostały nakarmione i zabawione. Przez obcą rodzinę. Która nie pozwoliła nawet by jej cokolwiek zapłacono przed wyjazdem (wyjeżdżały na drugi dzień od razu po śniadaniu w dalszą drogę do Santiago) ...

Oczywiście wiadomo, że na Kubie jest biedniej niż w przeciętnym Europejskim kraju. Wiadomo, że próbując przetrwać czasem przekracza się granicy przyzwoitości (sama się z tym spotkałam nieraz). Ale żeby od razu odradzać wyjazdu do kraju, gdzie właśnie mimo tej biedy ludzie potrafią znaleźć prawdziwą radość życia?! Niejednokrotnie bardziej prawdziwszą niż większość bogatszych polaków i europejczyków?!

...

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Czeslaw K.:
pociesze was, ze tak jest mniej lub bardziej wszedzie z obcymi, szczegolnie jak wydaja sie byc zamozniejsi od miejscowych. A w Polsce istnieje caly przemysl naciagania obcych i tych, co pracowali dluzej za granica,
na rozne "inwestycje". Gdzie tylko jedna strona, z gory wie o co chodzi. Od paru tys. euro, dolcow, do paru milionow - tez pewnie kazdy zna podobne wypadki. Ja sam zostalem juz wycwaniony. I znam ich wiele. W skali kraju, to miliardowy "biznes" (tak nazywana jest legalna kradziez, chroniona prawem, bo kraj korzysta)

W porownaniu z tym, to owo zawyzanie cen i male kombinacje na Kubie sa pikus :)

Wszędzie naciągają ale nie wszędzie jest to popierane, a o to chodzi w tym tekście. Myślę iż jest to takie proste myślenie rodem z przemówień Fidela Castro, masz więcej to trzeba ci zabrać....

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Grzegorz Marchlewicz

Grzegorz Marchlewicz Programista, Nexus
Media. Wydawca
portalu
turystycznego T...

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Dla mnie Kuba to rewelacyjna destynacja. Byłem raz w 2008 roku i bardzo chętnie bym wrócił i mam nadzieję, że wrócę. Ciężko ją porównać do innych egzotycznych miejsc. Próbowałem do Tajlandii, ale to dwa różne "raje", z dużym wskazaniem na Kubę, która wygrywa klimatem, nastawieniem mieszkańców, oraz oczywiście pysznym rumem, którego nie znosiłem do czasu wyjazdu na Kubę.

Przed wyjazdem na Kubę polecam lekturę przewodnika - Kuba, gdzie znajdziecie sporo ciekawych i przydatnych informacji. W tym kilka moich porad, a także praktyczne relacje i zdjęcia innych pasjonatów podróży, którzy odwiedzili Kubę.
Peter Bodgal

Peter Bodgal Expert, doradztwo
do Rynku
Węgierskiego i
Kenii, ,Turyst...

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Moneta / jak każda / ma jednak 2 stronę..... Byłem n a Kubie, 2 razy, oprócz Santiago przejechałem cały kraj , i nauczyłem się w miarę po hiszpańsku, / uczę się dalej teraz tez :))/ byłem w najlepszych hotelach AI i bylem na kubańską wiochę w bardzo skromnych chatkach....Kubańczycy / większość / są na prawdę bardzo serdeczni, i na prawdę kochają muzykę i taniec. Hawana, no jak to stolica, najwięcej naciągaczy, ale na prowincji . nawet tacy nie są aż grożni- jasne, ze mogę mówic tylko o swoich doświadczeńiach- na przykład własnie w Holguin taki chłopak zaczepil nas, a ze szukaliśmy kwaterę, oczywiście nam znalazł, potem zaprosiliśmy na piwo, a on pokazał gdzie najlepsza diskoteka, itd, no i 3 dni w każdy dzień spotkaliśmy się z nim, on miał z tego paru piw, a my kompana , wiadomo jemu nie stać za bardzo nawet na te piwa, / 1 CUC piwo / ale był bardzo uczynny, sam stawialiśmy mu te piwska.... Był tez taki, w Hawanie, który na bank chciał nas obrobić, ale ja nie z choinki się urwałem, no zdarzają się tacy, ale ogólnie Kuba chyba 2. najbardziej bezpieczny kraj na świecie... / 1 to Korea Północna:)))), tam za każdego turysty łazi 5 agentów UB :))) / Na Kubie możesz bez obawy w nocy napity spacerować na płazy, lub po prowincji, raczej nic nie grozi.... Owszem , dużo osób żyje z turystów, ale zasada jak wszędzie: NIE SFRAJEROWAĆ:)) Wtedy sam zdecydujesz, czy postawisz komuś piwa czy nie. A , NIE MASZ ŻADNEGO obowiązku komukolwiek,gdziekolwiek stawiać ! Ani w Polsce, ani na Kubie, ani w USA. Jeśli uważasz, ze gdzieś próbują Cię traktować jak chodzącego bankomatu, a Tobie to nie pasuje, to OLEJ KOLESIA/ KOLEŻANKĘ :))) Sami sobie są winni ludzie, którzy rozczulając nad biednymi gdzieś po świecie, zaczynają rozdawać kasę za nic, TO własnie kreuje potem tych cwaniaczków. jak wiedzą, ze głupi białas daje kasy za nic....Ale jeśli na przykład na Kubie nieznajomy robi Cie za przewodnika cały dzień, to możesz mu postawić kolację albo paru piw....I JECHAĆ NA KUBĘ, JECHAĆ, póki ten skansen istnieje, bo jak się zawali-/a to chyba już tylko kwestia 1-2 lata / to będzie jak wszędzie na Karaibach, zatem dużo bardziej komercyjnie, niebezpiecznie, ludzie do piero będą wtedy nachalni i aby zarobić, itd.... Póki co, według mnie kubanczycy mimo rzeczywiście trudnego życia są przyjazni, serdeczni, bezpośredni, i warto zobaczyć tej starej Kubę bo szybko zniknie.....

konto usunięte

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

No właśnie nie przeczytałem tylko sie rzucilem na te promocje jesienna. A cały czas wisi na flipo moja ukochana Birma za 2500.
Nie trafia do mnie tłumaczenie ze ktoś musi kręcić bo jest biedny. Birmanczycy (bieda) czy mieszkańcy Kambodży (nędza kompletna) są dalecy od naciagactwa i cwaniactwa. Owszem czasami probuja, ale moj urlop nie jest u nich skoncentrowany na congacuba czyli jak nie dac sie naciagnac, jak sie nie dac okrasc w autobusie tylko na zwiedzaniu, siedzeniu na krawezniku i obserwacjach locales'ow czy lezeniu na plazy i piciu bialego wina z woda mineralna..
Skąd moje rozterki przedwyjazdowe.
No ale czas sie pakować na wtorek 5go:)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka Kasprzak

Agnieszka Kasprzak Wolny strzelec

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

hej

No tak, ale... ja uwielbiam ten kraj :) za kilkanascie dni bede tam po raz dziesiaty, mam nadzieje, z e nie ostatni :)

konto usunięte

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Wróciłem 2 dni temu. Mój pierwszy i ostatni raz na Kubie.
Ewa M.

Ewa M. Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Pytanie za 100 punktów - czy w bagażu rejestrowanym przepuszczą mi suszone grzyby na Kubę?
Znajoma polka mieszkająca na stałe na Kubie poprosiła mnie o trochę grzybów na wigilijną zupę, lecę jutro o świcie i zaczęłam mieć wątpliwości czy mnie z nimi wpuszczą?
Ani to warzywa ani owoce...
Macie jakiś pomysł?

Pozdrawiam
Ewa

konto usunięte

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Ewa M.:
Pytanie za 100 punktów - czy w bagażu rejestrowanym przepuszczą mi suszone grzyby na Kubę?
Znajoma polka mieszkająca na stałe na Kubie poprosiła mnie o trochę grzybów na wigilijną zupę, lecę jutro o świcie i zaczęłam mieć wątpliwości czy mnie z nimi wpuszczą?
Ani to warzywa ani owoce...
Macie jakiś pomysł?

Pozdrawiam
Ewa

na naszej granicy można by zapytać służbę celną - osobiście lub telefonicznie, a jeśli nie, to może lepiej będzie mieć paczuszkę po prostu w podręcznym?

udanej podróży Ewa :)
Ewa M.

Ewa M. Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Paweł A.:
Ewa M.:
Pytanie za 100 punktów - czy w bagażu rejestrowanym przepuszczą mi suszone grzyby na Kubę?
Znajoma polka mieszkająca na stałe na Kubie poprosiła mnie o trochę grzybów na wigilijną zupę, lecę jutro o świcie i zaczęłam mieć wątpliwości czy mnie z nimi wpuszczą?
Ani to warzywa ani owoce...
Macie jakiś pomysł?

Pozdrawiam
Ewa

na naszej granicy można by zapytać służbę celną - osobiście lub telefonicznie, a jeśli nie, to może lepiej będzie mieć paczuszkę po prostu w podręcznym?

udanej podróży Ewa :)

Hej Paweł,

cały pic na tym polegał, że te grzyby to ja miałam suszone swoje, domowe i głownie z tego tytułu miałam opory. Ale poleciałam do sklepu kupiłam paczkowane z napisem mushrooms i datą ważności - teraz przynajmniej nie bedę musiała tłumaczyć co to jest :)
Pakuje do głównego, na podręcznym obawiam się, że stracę:)

Dzięki!
pozdrawiam
EM
Klaudia Lopez-Bartkowiak

Klaudia Lopez-Bartkowiak Owner, Lopez Sp. z
o.o. / Muga CDV Sp.
z o.o.

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Hola :)

To co powiedzą na Polskiej (Europejskiej) granicy nijak ma się do tego co się dzieje na Kubie.

Prawda jest taka, że to ruletka ;)
Raz przechodzą kiełbasy, raz nie. Ostatnio znajomemu celnik zabrał 2 tubki pasty do zębów, bo stwierdził, że można 1 na głowę (totalna bzdura) ... później się dowiedziałam, że od 2 miesięcy na Kubie nie było pasty do zębów w sprzedaży... czyli celnik po prostu potrzebował ;)
Prawdopodobnie Ci się uda przewieść bo Kubańczycy nie mają za bardzo pojęcia o grzybach (zabierają te lepsze i przydatniejsze rzeczy) i nie powinni się czepiać, ale i tak lepiej, żeby było to fabrycznie zapakowane i to w niedużych paczkach (mniej się rzuca w oczy)
Gdyby jednak ktoś Cię sprawdził możesz się uprzeć, że w PL Ci powiedziano, że taką żywność można przewieść. Czasem celnik da się przekonać, czasem nie. Jeśli zobaczysz, że nie da rady odpuść, bo nie warto im się za bardzo stawiać ;)

P.S.
Jest jeszcze jeden patencik:
Walizki sprawdzają dopiero przed wyjściem z lotniska. Jeśli mają Wam sprawdzić to zaznaczą X na karteczce z paskiem kreskowym od nadania walizki. Jeśli macie sposobność przełożyć żywność do innego bagażu (nawet podręcznego, którego już nie sprawdzają przy tym wyjściu) to zróbcie tak. Ale pamiętajcie by Coś (cokolwiek) z żywności zostawić, żeby nie było ;) I reszta uratowana ;)

Pozdrawiam
Anna C.

Anna C.
http://cuba.miamor.p
l

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Klaudia L.:
Walizki sprawdzają dopiero przed wyjściem z lotniska. Jeśli mają Wam sprawdzić to zaznaczą X na karteczce z paskiem kreskowym od nadania walizki. Jeśli macie sposobność przełożyć żywność do innego bagażu (nawet podręcznego, którego już nie sprawdzają przy tym wyjściu) to zróbcie tak. Ale pamiętajcie by Coś (cokolwiek) z żywności zostawić, żeby nie było ;) I reszta uratowana ;)
Przy wyjściu sprawdzają czy walizki nie mają X'a, to prawda, bo jeśli mają, to znaczy, że coś podejrzanego wyszło przy prześwietlaniu. Jednak mogą trzepać i bez zawracania od wyjścia, po prostu zaraz po przejściu kontroli paszportowej zanim jeszcze dojdziesz do wyjścia. Mnie tak raz przetrzepali i to oba bagaże, łącznie z wyjmowaniem majtek i staników z foliówek, sztuka po sztuce... A iksa nie miałam, po prostu albo nie mieli co robić, albo czegoś potrzebowali...
Jacek K.

Jacek K. Konsultant

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

.:
Wróciłem 2 dni temu. Mój pierwszy i ostatni raz na Kubie.

Wróciłem 2 dni temu. Mój szósty i z pewnością nie ostatni raz na Kubie-było uroczo!
Ewa M.

Ewa M. Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl

Temat: Przeczytaj zanim wyjedziesz na Kubę...

Klaudia L.:
Hola :)

To co powiedzą na Polskiej (Europejskiej) granicy nijak ma się do tego co się dzieje na Kubie.

Prawda jest taka, że to ruletka ;)
Raz przechodzą kiełbasy, raz nie. Ostatnio znajomemu celnik zabrał 2 tubki pasty do zębów, bo stwierdził, że można 1 na głowę (totalna bzdura) ... później się dowiedziałam, że od 2 miesięcy na Kubie nie było pasty do zębów w sprzedaży... czyli celnik po prostu potrzebował ;)
Prawdopodobnie Ci się uda przewieść bo Kubańczycy nie mają za bardzo pojęcia o grzybach (zabierają te lepsze i przydatniejsze rzeczy) i nie powinni się czepiać, ale i tak lepiej, żeby było to fabrycznie zapakowane i to w niedużych paczkach (mniej się rzuca w oczy)
Gdyby jednak ktoś Cię sprawdził możesz się uprzeć, że w PL Ci powiedziano, że taką żywność można przewieść. Czasem celnik da się przekonać, czasem nie. Jeśli zobaczysz, że nie da rady odpuść, bo nie warto im się za bardzo stawiać ;)

P.S.
Jest jeszcze jeden patencik:
Walizki sprawdzają dopiero przed wyjściem z lotniska. Jeśli mają Wam sprawdzić to zaznaczą X na karteczce z paskiem kreskowym od nadania walizki. Jeśli macie sposobność przełożyć żywność do innego bagażu (nawet podręcznego, którego już nie sprawdzają przy tym wyjściu) to zróbcie tak. Ale pamiętajcie by Coś (cokolwiek) z żywności zostawić, żeby nie było ;) I reszta uratowana ;)

Pozdrawiam

Melduje, że na lotnisku w Havanie w obie strony nikt się szczególnie naszymi plecakami nie interesował :P Grzyby suszone trafiły do znajomej bez żadnych problemów. Generalnie nastawiłam się na wiele przeszkód na etapie "lotnisko w Havanie" a tymczasem od wyjścia z samolotu nie trwało to więcej jak 15 min jak stałam na zewnątrz, z wymienionymi na taxę cuckami i uzupełniałam poziom nikotyny przed drogą do centrum :) nikt nas szczególnie ani nie wypytywał, ani się nie specjalnie przyglądał :) Jednym słowem pozytywne zaskoczenie, z resztą jak cała Kuba :) Jestem zauroczona, chyba z wzajemnością :)



Wyślij zaproszenie do