Temat: wyskok

Cześć,

Właśnie wróciłem z turnieju koszykóweczki, który w nazwie tylko miał wyraz amatorski:)
Co mnie zdziwiło, to że ludziska powoli latają a nie skaczą! Mówię do kumpla, że muszą jakieś programy robić typu Slum Dunk czy Red Alert... A on, że tym sobie tylko kolana można spieprzyć a jak poprawisz wyskok o 5cm to się ciesz!
Stąd moje pytanie... Trzeba się urodzić z jumpem czy też można go wyrobić?

Pozdrawiam
Bartek K.Bartłomiej Kowal edytował(a) ten post dnia 27.05.08 o godzinie 08:26

konto usunięte

Temat: wyskok

Bartłomiej Kowal:
Cześć,

Właśnie wróciłem z turnieju koszykóweczki, który w nazwie tylko miał wyraz amatorski:)
Co mnie zdziwiło, to że ludziska powoli latają a nie skaczą! Mówię do kumpla, że muszą jakieś programy robić typu Slum Dunk czy Red Alert... A on, że tym sobie tylko kolana można spieprzyć a jak poprawisz wyskok o 5cm to się ciesz!
Stąd moje pytanie... Trzeba się urodzić z jumpem czy też można go wyrobić?

Pozdrawiam
Bartek K.Bartłomiej Kowal edytował(a) ten post dnia 27.05.08 o godzinie 08:26
ha! dobre pytanie! oczywiście że można go sobie wyrobic, ale faktem jest że jest to proces żmudny i niełatwy. opisane przez ciebie powyżej programy treningowe daja efekty ale grożą faktycznie uszkodzeniem kolan czy kregosłupa. uważam że o ile w miare sprawny sposób mozna wypracowac wyskok z jendnej nogi o tyle cieżkim jest wyrobienie sobie wyskoku z obu nóg.
problem polega na tym ze w przeciwieństwie do siatkówki w koszu oprócz tego że trzeba wysoko skakać to jeszcze byc dobrze zbudowanym i szybko biegać. jak pewnie sie domyslasz niektóre z wymienionych przeze mnie parametrów wykluczają sie wzajemnie.
poza programami znam bieganie z cieżarkami na kostkach, skakanie przez ławeczkę z pasem ołowianym w pasie, ćwiczenia ze sztangą polecane prze Horace Granta... wszystkie te ćwiczenia niestety masakrują stawy.
najlepiej skaczą siatkarze ale...zwróć uwagę na ich budowe. zgodnie z teorią ze mieśnie więcej waża niz tłuszcz chłopcy są szczupli aby móc jak najwyżej skakać.
jeszcze komentarz o programach - Jordan w jednym z wywiadów stwierdził ze najwieksze postepy udało mu sie uzyskac dzieki...cwiczeniu wsadów (na poczatku usiłowaniu dokonaniu wsadu). znam osoby które miały świetne możliwości skocznościowe ale nie potrafili ich przełozyć na dokonanie wsadu.
takze możesz ćwiczyc ale pamietaj że twoje kolana tego nie zapomną. jedyne pytanie które powinieneś sobie zadac to..czy w przypaqdku uszkodzenia kolana stać cie na przebywanie na zwolnieniu lekarskim ok. 6 miesięcy. pamietaj ze grac w kosza bedziesz jeszcze kilka lat, a przed tobą jeszcze wiele lat pracy i wychowywania dzieci:) sam przewartościuj co dla ciebie jest ważniejsze:)
ps. znam temat kontuzji kolan z autopsji - 5 razy skrecone kolano prawe (naderwane poboczne, przyśrodkowe i krzyzowe wiezadła, zerwanie rzepki i uszkodzenie łekotki), 1 raz skrecone kolano lewe (poboczne, przyśrodkowe wiezadła naderwane) - i nikomu tego nie zycze!!! gdybym miał do wyboru mieć skika jak MJ czy być zdrowym wolłabym zdecydowanie to drugie.
pozdro:)
Filip L.

Filip L. doktorant

Temat: wyskok

Witam,

Sam choć wysoki nie jestem (170cm), to wyskok mam chyba nie najgorszy, jeszcze rok temu potrafiłem włożyć piłkę rozmiar 5 do kosza. Kiedyś faktycznie przykładałem do tego jakąś wagę, ale teraz doszedłem do wniosku, że ważniejsza jest powtarzalność tego wyskoku. To znaczy po jakim czasie od ostatniego wyskoku jesteś w stanie wyskoczyć i dolecieć na podobną wysokość.
Pracowałem nad wyskokiem, choć nigdy nie było to związane z jakimś konkretnym planem treningowym. Na siłowni poświęcałem uwagę mięśniom ud i łydek, co ważne z małymi obciążeniami do ok. 45 kg.
Przed grą podczas rozgrzewki robiłem 20 powtórzeń ćwiczenia wyniesionego z treningów - odbijasz piłkę o deskę, wyskakujesz, łapiesz piłkę w locie i rzucasz ją ponownie o tablicę. Rozwija i sam wyskok i jego powtarzalność.
Przed każdym skakaniem rozciąganie ok. 10 minut ze szczególnym uwzględnieniem nóg i pleców.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: wyskok

obciążniki na nogi + drabinki lub schodki. Koledzy tak robili... tak śmiesznie balansowali - góra - dół. mówili, że pomaga.

ja osobiście nigdy nie trenowałam wyskoku, ale faktycznie rzuty o tablicę, takie jak opisywał Kolega, były standardowym elementem treningu. najlepiej robić to we dwójkę :)Katarzyna Mianowany edytował(a) ten post dnia 06.07.08 o godzinie 19:57

konto usunięte

Temat: wyskok

Filip Leszczyński:
.....Przed grą podczas rozgrzewki robiłem 20 powtórzeń ćwiczenia wyniesionego z treningów - odbijasz piłkę o deskę, wyskakujesz, łapiesz piłkę w locie i rzucasz ją ponownie o tablicę. Rozwija i sam wyskok i jego powtarzalność.
.....
to ćwiczenie ma na celu przede wszystkim nauczyć nas timeing-u przy zbiórce oraz nie opuszczania rąk pod koszem. wzmacnia ono nogi. nie sądze by wpływało specjalnie na wzrost dosieżnego wyskoku ale jest standardowym ćwiczeniem koszykarskim. inaczej sprawa ma sie gdy to samo ćwiczenie z odbijaniem piłki od tablice wykonuje sie piłką kilkukilogramową - 3 lub 5 kg. wtedy ma to istotny wpływ na wyskok i znacząco wzmacnia rece. polecane jest to ćwiczenie dla graczy podkoszowych. niestety, jak wszystkie ćwiczenia na skocznośc, jest niebezpieczne dla kregosłupa oraz ściegien i więzadeł.
Robert Pierz

Robert Pierz informatyk, umig
piaseczno

Temat: wyskok

Filip Leszczyński:
Pracowałem nad wyskokiem, choć nigdy nie było to związane z jakimś konkretnym planem treningowym. Na siłowni poświęcałem uwagę mięśniom ud i łydek, co ważne z małymi obciążeniami do ok. 45 kg.

Przy wyskoku potrzebne jest skumulowanie ogromnej sily w bardzo krotkim momencie dlatego lepsze rezultaty daja cwiczenia typowo silowe (oczywiscie jesli chodzi o poprawe wyskoku a nie intensywnosc) Mala liczba powtorzen z duzym ciezarem z tym, ze trzeba zwracac uwage na tempo wykonywania bo walka z ciezarem 10s to nie jest to o co chodzi :)
Raczej nie ma lepszego cwiczenia na wyskok z obu nog niz przysiady.
Na youtube jest filmik jak trenuja Polscy ciezarowcy, fajnie wyglada jak takie byki wskakuja na wysoka skrzynie :)
Dawid Grzegorz

Dawid Grzegorz Fundusze UE, PE/VC,
Project Management

Temat: wyskok

wyskok na pewno da się poprawić, ale niestety genetyki nie oszukasz.Mimo, że Będziesz cwiczył codziennie to i tak ktoś z szybszymi scięgnami, który niegdy nic nie cwiczył może skakać wyżej niż Ty.
Polecam delikatne ćwiczenia nie obciążające kolan,bo szkoda potem cierpien jak ja :P

Wznoszenie się na palce na podwyższeniu, dużo powtórzeń aż łyda się będzie palić :)

Przysiady do kąta prostego zakończone wspięciem na palce(pamiętaj,że w dół możesz robić powoli, ale w góre dynamicznie i zatrzymaj się chwile na placach niech łydka popracuje)

Chodz jak najwiecej na palcach szczegółnie po schodach

bieganie pod stroną górke najlepiej w parki na miękkim podłożu, poprawia dynamike i wyskok

zamiast biegac z cięzarkami zdecydowanie lepiej jest biegać po piasku, plaża idealnie sie nadaje, ale pewnie masz utrudniony dostęp do niej :)

to poki co tyle sprowdzonych metod nie dających w kość stawom, sam tak robiłem i całkiem niezle latałem za swoich czasów :)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: wyskok

Dawid Grzegorz:
wyskok na pewno da się poprawić, ale niestety genetyki nie oszukasz.Mimo, że Będziesz cwiczył codziennie to i tak ktoś z szybszymi scięgnami, który niegdy nic nie cwiczył może skakać wyżej niż Ty.
Polecam delikatne ćwiczenia nie obciążające kolan,bo szkoda potem cierpien jak ja :P

Wznoszenie się na palce na podwyższeniu, dużo powtórzeń aż łyda się będzie palić :)

Przysiady do kąta prostego zakończone wspięciem na palce(pamiętaj,że w dół możesz robić powoli, ale w góre dynamicznie i zatrzymaj się chwile na placach niech łydka popracuje)

Chodz jak najwiecej na palcach szczegółnie po schodach

bieganie pod stroną górke najlepiej w parki na miękkim podłożu, poprawia dynamike i wyskok

zamiast biegac z cięzarkami zdecydowanie lepiej jest biegać po piasku, plaża idealnie sie nadaje, ale pewnie masz utrudniony dostęp do niej :)

to poki co tyle sprowdzonych metod nie dających w kość stawom, sam tak robiłem i całkiem niezle latałem za swoich czasów :)

pozdrawiam
wszystko oki ale twoje propozycje wszystkie dokładnie mogą doprowadzic do zpalenia oraz naderwania (bieganie po plazy)czy nawet zerwania ściegna achillesa (ćwiczenia z obciązeniem zwiazane z wspinaniem sie na pace i opuszczaniem pięt)..nie ma ćwiczeń na wyskok które nie grąza trwałymi uszkodzeniami...
Dawid Grzegorz

Dawid Grzegorz Fundusze UE, PE/VC,
Project Management

Temat: wyskok

nie było mowy o obciązeniu.Jak robi się to umiejętnie to nic się na pewno nie stanie.Tu była mowa o nie obciążaniu stawów i te ćwiczenia są jak njbardziej ok jeśli chodzi o tą kwestie.Jeżeli ktoś się odpowiednio rozciągnie to żadnych scięgien sobie nie pozrywa gwarantuje.
Dawid Grzegorz

Dawid Grzegorz Fundusze UE, PE/VC,
Project Management

Temat: wyskok

tak na marginesie nawet chodzenie rano po bułki grozi trwałym uszkodzeniem :) Ale chyba nie zaprzeczysz, że lepiej robić to co mówiłem w rozsądny sposób niz ćwiczyć np. red alert czy coś takiego ...

konto usunięte

Temat: wyskok

Dawid Grzegorz:
tak na marginesie nawet chodzenie rano po bułki grozi trwałym uszkodzeniem :) Ale chyba nie zaprzeczysz, że lepiej robić to co mówiłem w rozsądny sposób niz ćwiczyć np. red alert czy coś takiego ...
to na pewno!!!!:)
Marek Chmielewski

Marek Chmielewski Business Controler,
Sygma Bank S.A.

Temat: wyskok

Wyskok jest tym czymś do czego wciąż dążymy grając w kosza.
Każdy z nas chce skakać wysoko, latać nad innymi, z każdej akcji wsadzać piłkę do kosza.
Jednak nie dla każdego jest to możliwe, nawet wykonując żmudne ćwiczenia.
Duży wpływ ma faktycznie waga i mięśnie Ud, oraz brzucha.
Błędem jest myślenie że nogi najbardziej odpowiadają za wyskok, zauważcie że przy wyskoku z dwóch nóg ciało zazwyczaj uginamy w połowie i przy wybiciu dużą pracę wykonują mięśnie skośne oraz proste brzucha.
Dodatkowo uda są istotne, nie raz każdemu z was zdarzyło się, że podczas dwutaktu, nagle mięsień ud "siadał" i wyskok był o niebo niższy.
Ja powiem, że ćwiczyłem program "Red Alert" czy któryś z tych, i w moim przypadku, pomógł mi dużo - w ciągu 2 tygodni poprawiłem wyskok o jakieś 15 cm, ogólnie sam wyskok w ciągu miecha o 25 cm.
Jednak wtedy przy 196 cm ważyłem 92kg - więc byłem chudy ale nogi miałem umięśnione i tak samo brzuch. Wtedy dosłownie latałem nad koszem.
Teraz człowiek starszy, cięższy - więc już nie to samo :).

Co do ćwiczeń to jest inaczej, że każde ćwiczenia stawy niszczą, jedynie takie, które polegają na dużej ilość różnego rodzaju wyskoków ( jak na przykład skakanie do góry i lądowanie na ugiętych nogach w 3/4 ).

To tak jakby powiedzieć, że zawodowcy nie powinni ćwiczyć jak ćwiczą. Ich trening polega na dużym obciążeniu stawów - ale odpowiednia genetyka, odpowiednia odnowa biologiczna, odpowiednie dawki nie zaszkodzą tak bardzo.

Red Alert i inne tego typu ćwiczenia były złe, bo nie wspominano o właśnie odnowie - czyli Jaccuzi, kąpiel, relaks, masaż, itp.

Ja dodam od siebie, że pewnego czasu z kumplem dwa treningi robiliśmy - jeden to wskakiwanie żabką po schodach, drugi to próba wsadów do kosza, dodam że można początkowo na niższych koszach, tak, żeby nie zniechęcić sie za bardzo. Jak tam już wsady nie będą problemem, to wtedy zmiana kosza na wyższy.
Samo skakanie jest najlepszy bo naturalnym treningiem, dodatkowo wiara w to że się uda, czyni cuda :)

konto usunięte

Temat: wyskok

Bartłomiej Kowal:
A on, że tym sobie tylko kolana można spieprzyć
Można też nie spieprzyć jeśli się trenuje pod okiem fachowca.
Bo fachowiec:
- zaproponuje zestaw ćwiczeń adekwatny do możliwości ogranizmu,
- zastopuje gdy zauważy że coś idzie nie tak.
a jak poprawisz wyskok o 5cm to się ciesz!
Regularne ćwiczenia odpowiednio dobranego programu pozwalają na znaczący postęp w ciągu kilku miesięcy. Na cuda w stylu "10cm w dwa tygodnie" nie ma co liczyć.
Stąd moje pytanie... Trzeba się urodzić z jumpem czy też można go wyrobić?
Trzeba go sobie wyćwiczyć.

Temat: wyskok

Cześć

Właśnie wróciłem z kolejnego turnieju... Chyba coraz słabszy jestem!:) Albo to magia nazwisk, które biegają po parkiecie. Ligowcy, już w stanie spoczynku to jazda bez trzymanki. Co chłopaki z reguły są poukładani, to aż miło się ogląda, a tragicznie gra przecwiko takim...;/

No i tak... Ci latający z zeszłego roku najczęsciej z jakimiś opaskami na kolanach biegali. Wspominalio coś o nienarażaniu kolana (bądź kolan) i ryzuku operacji więzadła krzyżowego!!!

Wszystko mnie boli:) nos, szczęka, plecy i kolana. Doszedłem do wniosku, że żadnego maksymalizowania wyskoku. Normalna regularna gra dla frajdy i jak zwykle siłownia i pływanie, może częściej rower. Jak się coś poprawi to okay:)

konto usunięte

Temat: wyskok

Bartłomiej Kowal:
Cześć

Właśnie wróciłem z kolejnego turnieju... Chyba coraz słabszy jestem!:) Albo to magia nazwisk, które biegają po parkiecie. Ligowcy, już w stanie spoczynku to jazda bez trzymanki. Co chłopaki z reguły są poukładani, to aż miło się ogląda, a tragicznie gra przecwiko takim...;/

No i tak... Ci latający z zeszłego roku najczęsciej z jakimiś opaskami na kolanach biegali. Wspominalio coś o nienarażaniu kolana (bądź kolan) i ryzuku operacji więzadła krzyżowego!!!

Wszystko mnie boli:) nos, szczęka, plecy i kolana. Doszedłem do wniosku, że żadnego maksymalizowania wyskoku. Normalna regularna gra dla frajdy i jak zwykle siłownia i pływanie, może częściej rower. Jak się coś poprawi to okay:)
ligowcy graja poukłądany basket:) stara prawda:)
a co do kolan to tak jak pisalem powyzej - zawodowców z nas nie bedzie a jszcze trzeba miec zdrowie z dzieckiem po boisku pobiegac;) szkoda zdrowia dla chwilowego poklasku:)
pozdrówka:)
Andrzej K.

Andrzej K. Commercial Value
Analytics Manager

Temat: wyskok

Dokladnie. Wyskok fajna sprawa, ale mozna spokojnie wygrywac bez niego. Fundamentals zdaje sie to po hamerykansku ladnie nazywa ;)

Co do fruwania to przydaje sie niewielka masa. Kiedys latalem nienajgorzej (wsady dwoma rekami z jednej nogi, jednoreczne z dwoch), potem poszedlem na silownie, gdzie zyskalem z 5kg miesnia i sie latanie skonczylo. Teraz zgubilem troche masy i znowu wertykalnie jest nawet nawet...chociaz kolanka cierpia, zwlaszcza na asfalcie.

Temat: wyskok

Andrzej Krasowski:
chociaz kolanka cierpia, zwlaszcza na asfalcie.

Asfalt uważam za najgorszą dla stawów z płaskich nawierzchni... Oczywiście mozna spróbować pójść na "trzepak" i próbować się zbytnio nie angazować w grę...:D Tak dla frajdy bez nadmiernego skakania :D Mnie się to nigdy nie udaję:)

Wyskok ułatwia wiele rzeczy w koszykówce, ale i tak kluczowe jest np. dobre zastawienie się zawodników przy zbiórce. Takie elementy a nie gigantczny wyskok dają przewagę:) Choc jak wiadomo przy zbiórkach czasami te parę centymetrów decyduje o zebraniu piłki lub jej nie zebraniu:)i wszelkie konsekwencje z tym związane:)

Tak, jak nabiera sie masy (po treningach na siłowni)i pojawiają się większe mieśnie to fajnie jest się przepychać pod koszem ale wyskok jest bez zmian lub lekko gorszy...

Natomiast gdy zmienimy charakter treningów i zrzucimy kilka kg to zaczynają się cuda...

Zabawne jest to, że po dobrej imprezie np. w niedzielę o 17tej na koszu potrafię ważyć 5kg mniej niz normalnie i na takim kacu dość dobrze wsadza mi się piłkę. Do końca sam tego nie rozumię...:)

Pozdrawiam
Daniel Kowalski

Daniel Kowalski Planista kategorii

Temat: wyskok

Andrzej Krasowski:

Zabawne jest to, że po dobrej imprezie np. w niedzielę o 17tej na koszu potrafię ważyć 5kg mniej niz normalnie i na takim kacu dość dobrze wsadza mi się piłkę. Do końca sam tego nie rozumię...:)

Pozdrawiam

To chyba powszechnie znany syndrom dnia poprzedniego. Ja na przykład należę do ptaków nie lotów jeżeli chodzi o wsadzanie piłki do kosza, a jednak mój pierwszy (zarazem jedyny) wsad na wymiarowy kosz miał miejsce... po weselu. Przypuszczam, że z % we krwi obniża się współczynnik odpowiedzialności za następstwa szarżowania z piłką nad obręczą oraz lądowania na biedne kolana (albo na kark). Wniosek ? - Kto pije ten pakuje. Pozdro :-)

konto usunięte

Temat: wyskok

Panowie! to proste - po imprezie produkuje sie wiecej testosteronu przez co mamy wiecej energi do walki czyli determinacji. ja takze uwielbiałem do 28 roku zycia grać mecze na tzw kacu. wyspac sie tylko i do boju..taa..ale czas nie staja..z wiekiem sygerowane jest zaprzestanie takich praktyk bo jedyne co po nich zostaje to palpitacja serca:)

co do zas zastaiwania to pod tym wzgledem najlepsza jest szkołą jugolandzka. pamietam jak do mojego rodzinego klubu przyjechała Cibona Zagrzeb i jej koszykarze uczeni byli ze piłka ma sie 2 razy odbic od ziemi a nikt ma po nia nie siegnąc. to jest zastawianie:)

Temat: wyskok

Rafał Madera:

piłka ma sie 2 razy odbic od ziemi a nikt ma po nia nie siegnąc. to jest zastawianie:)

Extra patent. Zawsze to coś noweg/starego w koszykóweczce:)

Minusy:) patentu:
- wszyscy podkoszowi dobrze muszą zastawić a obrońcy nie puścić (wiadomo o co chodzi)
- może się pojawić taki spryciarz, któremu uda się wyłamać i mu przyżre:) piłka ( w ręce wpadnie)

Ale na pewno jest to dobry element treningowy:)



Wyślij zaproszenie do