Temat: najbardziej stałą rzeczą we wszechświecie
Agnieszka S.:
i jeszcze, że każda zmiana jest na lepsze, bo pozwala zrobić krok do przodu i otwiera na nowe możliwości
i że mała zmiana jest lepsza niż duża
woooooooooooo to jest super bo ludzie z reguły chcą rozwiązać na samym początku największy problem nie wiedząc, ze idąc małymi kroczkami ten największy rozwiązre się sam.
Przypomniała mi się w związku z tym moja koleżanka, która chciała rozstać się ze swoim mężem ale to było niemozliwe, nie miała pracy, mieszkania jednym słowem była zależna w 100% od męża. Upierała się że musi rozpocząć rozwiązywac ten problem od wniesienia sprawy o rozmód i podział majatki, żeby miec kasę na utrzymanie siebie no i żeby mogła wyprowadzić sie od niego i żyć sama bo on nigdy sie z domu nie wyprowadzi.
hmmmmmmmmmm pomyślałam sobie i jej powiedziałam, że lepiej bedzie jak zacznie od poczatku a nie od końca rozwiazywać ten problem tzn. najpierw niech znajdzie sobie pracę i sie usamodzielni, niech wyjdzie do ludzi zorganizuje sobie własna grupkę znajomych a rozwód i podział majatku zostawi na koniec to samao sie rozwiąże.
Nie wierzyła ale spróbowałam, zaczęła od pracy, znalazła, stała sie ekonomicznie niezależna, poznała nowych ludzi, a mąż sie sam wyprowadził i jej jeszcze zostawił mieszkanie -:))
Sabina G edytował(a) ten post dnia 04.07.09 o godzinie 21:09