konto usunięte

Temat: potrzebny inwestor branżowy.

Słuchajcie moi mili. Poszukuję inwestora siedzącego lub po prostu lubiącego muzykę i tzw show biznes.

Z racji iż jestem producentem muzycznym i kompozytorem, który swoje już na rynku osiągnął cosczegoniebylo.com to moje www, szukam od jakiegoś czasu możliwości wybudowania studia muzycznego ( innowacyjny pomysł na naszym rynku, nie mylić z nagraniowym )

Jakiś czas temu, wpadłem na pomysł, iż zamiast budować, by nie tracić czasu, można po prostu wynająć. Teraz około 15km od Warszawy trafia się doskonała okazja do wdrożenia w życie tego projektu, gdyż dom, który jest do wynajęcia ( w sumie za grosze ) jakby był zbudowany właśnie pod takie studio. Obok odnowa biologiczna i masaże, 200 metrów do ładnego lasu, spokój i śpiew ptaków, a jednak to już Warszawa ...

260 tys netto to kwota potrzebna na realizację projektu, Czas przygotowania budynku to maksymalnie 3 miesiące od momentu wejścia w projekt inwestora.

przewidywany minimalny zysk roczny to 480 tys zł netto nie mówiąc o reklamie dla podmiotu inwestora. Projekt jest rozwojowy.

Zainteresowanych inwestycją zapraszam na priv, temat nie może czekać, bo oferta wynajmu nie jest wieczna.

Temat: potrzebny inwestor branżowy.

Witam

Po pierwsze możesz wytłumaczyć jaką widzisz różnicę pomiędzy studiem nagraniowym a studiem muzycznym?
Po drugie skąd ta kwota 260 tys zł netto na realizację?
A po trzecie możesz coś bliżej powiedzieć w jaki sposób obliczyłeś ten min zysk netto na poziomie 480 tys zł?
Jeśli jesteś w stanie przedstawić wiarygodny biznesplan tej inwestycji to będziesz miał inwestora.

Jarek

konto usunięte

Temat: potrzebny inwestor branżowy.

Studio muzyczne, to bardzo ogólne określenie.

Chcemy stworzyć studio produkcyjno kompozytorskie, w którym będzie można nie tylko nagrać ( bo takich miejsc na wysokim poziomie jest masa w naszym kraju ) lecz przede wszystkim w obecności wokalisty, skomponować muzykę w 100% według wymagań i predyspozycji owego wykonawcy lub po prostu zaleceń managementu.

Na miejscu będzie prócz kompozytora i producenta muzycznego, zawodowy tekściarz oraz gitarzysta sesyjny. Resztę instrumentarium doskonale zaoferuje VST przepuszczone przez preampy i kompresory. Z doświadczenia wiem iż jakość dźwięku z tzw plastiku nie raz już przewyższyła umiejętności brzmieniowe niejednego instrumentalisty.

260 tys zł netto to kwota potrzebna na przyzwoitą adaptację akustyczną pomieszczeń,urządzenie toalety, pokoju socjalnego, urządzenie reżyserki, zakup sprzętu w głównym stopniu opartego na komputerze i technologii cyfrowej, przyzwoitej linii wokalnej oraz umeblowania. W tej kwocie mieszczą się również koszta związane z funduszem reprezentacyjnym na pierwsze 6 miesięcy działalności związanej głównie z remontami i promocją studia.

480 tys zł, zakładając iż cena jednego gotowego produktu jakim jest skomponowana, wyprodukowana i zrealizowana piosenka wydana 100 sztuk CD to 8.000 zł netto ( cena podparta przeprowadzonymi przez nas badaniami rynku nie tylko ludzi z branży show biznesu, ale również tych, którzy po prostu marzą o tzw mieniu swojej piosenki, i stać ich na to ), zakładając iż na 100 przebadanych i dokładnie wypytanych osób, aż 14 zadeklarowało chęć przystąpienia do prac zaraz po otwarciu studia jesteśmy przekonani iż,

Przyjmując jedynie 5 kompozycji w miesiącu ( stworzenie każdej zajmie według naszych szacunków maksymalnie 3 dni ) czyli 15 dni w miesiącu mnożąc to przez sumę 8.000zł netto daje nam 480 tys zł netto w skali roku. Koszt utrzymania studia ( 4 tys zł czynsz + około 800zł opłat miesięcznie ) zapewni produkcja muzyki na rynek hip hopowy w Stanach, oraz produkcje muzyki na potrzeby multimediów ( których wykonaliśmy już znaczącą ilość ).Maciej R. edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 12:22

konto usunięte

Temat: potrzebny inwestor branżowy.

nie 6 a 5.

Temat: potrzebny inwestor branżowy.

Panie Macieju, do jakiego klienta Pan kieruje ten projekt?

Młodzi wykonawcy nagrywają wszystko w domach na PC a ewentualnie dogrywają wokale w tanich studiach, albo wręcz w domach.
Mało kto z nich pozwoli sobie na koszt produkcji jednego utworu za 8 tys zł.

Jeśli zaś chodzi o wykonawców ze średniej i wyższej półki, to przede wszystkim proszę nie liczyć na to, że nawet jeśli powstanie u Pana materiał, to będą zainteresowani nagraniem w studiu za 260 tys zł. przy pomocy instrumentow VST i komputera PC. To nie ta półka!!!
Dobrej klasy studio to koszt min. kilku milionów zł.
Średni stół kosztuje ok 500 tys zł., a w dobrych studiach nagrań pracuje się na stołach za kilka milionów zł.
Dla lepszych wykonawców musi Pan przygotować duże studio o dobrych parametrach, najlepiej ze zmienną akustyką w zależności od charakteru rejestrowanego materiału.
Dobry i bogaty osprzęt (VST jako drobne dodatki-instrumenty nagrywa się na żywo), PRO TOOLS, sety mikrofonowe, wysokiej klasy lampowe mikrofony wokalowe, mile widziany fortepian.
Jeśli zbuduje Pan takie, może Pan zapraszać lepszych wykonawców i realizatorów.

Pomysł wydaje się również mało realny już ze względu na sam charakter pracy.
Komponowanie to przecież praca twórcza. Natchnienie przychodzi w różnych momentach i wówczas powstają kompozycje, które pomimo tego przez długi czas są zmieniane i dopracowywane. Najczęściej przez samych wykonawców.
Nie widzę możliwości, żeby zespół siedział w studio i komponował na zawołanie, mając na uwadze bijący im licznik za studio. Nawet jeśli uzgodni Pan rozliczenie za projekt to co Pan zrobi jeśli nic nie wymyślą w ciagu 3 czy 7 dni?
Zostaną wyproszeni?
Czy może Pańscy kompozytorzy "doklepią" utwór byle się pozbyć kapeli ze studia i skasować 8 tys. zł.
Jaki w tym wszystkim jest sens dla artysty?
Gdzie wartość artystyczna?
Nieprzypadkowo niektórzy przygotowują materiał na płytę przez długie miesiące, albo wręcz lata.

Oczekuje Pan, iż ktoś bedzie sypał jak z rękawa świetnymi kompozycjami tylko dlatego, że znalazł się w miłym miejscu? Przecież to nierealne.
To jest możliwe tylko przy disco-polo.

Nawet jeśli studio będzie przeznaczone dla ludzi, którzy sami nie komponują, to musiałby Pan mieć bardzo płodnych i wybitnych kompozytorów i aranżerów, którzy co kilkadziesiąt godzin będą produkowali świetny produkt.
A tacy po zrobieniu 2 hitów będą duuuużo kosztować.
Tak więc kwota 8 tys za utwór będzie już nieaktualna.

Dodam jeszcze, że oferowanie wytłoczonej płyty, też nie do końca ma sens. Gdyż wytłoczyć może teraz każdy i w dowolnej ilości. Tylko co wykonawca ma z tym dalej zrobić?
Gdyby studio oferowalo dystrybucję tej płyty, to byłaby to atrakcyjna propozycja.
No ale to powiedzmy uboczny temat.

Na zakończenie dodam, iż powoływanie się na rynek amerykański to raczej nie jest dobry pomysł. Ilość studiów nagraniowych w samym Los Angeles przewyższa liczbę studiów w całej Polsce. Tam przeciętne studia mają bardzo dobry sprzęt i nie mają potrzeby zamawiać produkcji w Polsce. Sytuacje takie to pojedyncze produkcje podparte jakimś szczególnym układem - tj. w projekcie biorą udział polscy wykonawcy.
Same zasady tworzenia kompozycji sa identyczne jak u nas.

Jeśli chodzi o mnie, sorki - nie widzę tego.
Ale jeśli zrealizuje Pan ten projekt i faktycznie osiągnie ten cel to szczerze pogratuluję.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: potrzebny inwestor branżowy.

Panie Jarosławie, nie kieruje projektu do wybitnej klasy artystów, wokalistów w Polsce, bo jeśli tacy są, których media chcą promować, to realizują materiał w sprawdzonych już od lat instytucjach należących do tych że mediów najczęściej.

Kieruje raczej swoją ofertę do ludzi, którzy po prostu chcą mieć własną piosenkę i nie muszą myśleć na poziomie podbicia stacji radiowych, lecz zamiast wyjechać do SPA na kilka dni, pobawią się w takim studio wyjeżdżając z piosenką na CD, do tego może zaoferujemy im jeszcze wykonanie fajnej strony muzycznej www, którą będą mogli się pochwalić bo znajdą się na niej zdjęcia z prac przy mikrofonie.

Natchnienie bierze się głównie z osobowości z jaką się pracuje, a nie z chwili, przynajmniej w moim przypadku.

Nie można tego projektu traktować jako niesamowite studio nagraniowe, bo tak jak mówię, koszt wykonania takiego studia na wysokim poziomie doskonale znam, i nie wyobrażam sobie, ile lat musi ono pracować by zwrócił się koszt włożony w wykonanie itd

Dla mnie tworzenie kolejnego miejsca typu Sound And Moore nie ma sensu, bo i tak większość wybiera studio Winka Chrósta - bo tam jest ... klimat.

Tak więc dlatego nie studio nagraniowe, a muzyczne. Inaczej, miejsce pełne muzyki, w którym człowiek jedynie marzący o nagraniu piosenki bo:

a) ciężko pracuje w innym zawodzie
b) nie ma czasu na realizację prób z zespołem amatorskim
c) ma sporo pieniędzy, i szuka przygód
d) lub po prostu ma przyjaciół, z którymi na urodziny zamiast bawić się na mieście, ufundują mu taką przygodę.

Odpocznie, Pośmieje się, i zrealizuje młodzieńcze np. marzenia.

Oczywiście, jeśli ktoś będzie chciał poważnie zrealizować piosenkę nadającą się idealnie na format danego radia ... oczywiście zrealizujemy zamówienie, kluczowe działania powierzając czołowym studio nagraniowym.

Tak to wygląda Panie Jarosławie.

Pamiętajmy, to taki apel do wszystkich;)

Muzyka ma dawać radość i przyjemność z jej tworzenia!.

Polskie media już o tym zapomniały, i z SHOW biznesu zostawiły już tylko BIZNES ...Maciej R. edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 13:55

Temat: potrzebny inwestor branżowy.

I tak należało opisać pomysł od początku :)
Teraz chociaż widać Pański zamysł.
Projekt ciekawy a czy ma szanse zwrócić inwestycje to już inna bajka :)

Życzę powodzenia
Jarek



Wyślij zaproszenie do