konto usunięte
Temat: "Bracia" po amerykańsku
Wybrałem się na film "Bracia", czyli amerykański remake duńskiego obrazu sprzed kilku lat.Uczucia dość mieszane. Kontekts wojny w Afganistanie i to nieodmienne dla martyrologicznych amerykańskich filmów wojennych pokazywanie czarnobiałego świata budzi we mnie nieustający niesmak, nawet jeżeli z założenia ma to być obraz antywojenny. No nie radzą sobie z tym i już. Kilka chlubnych wyjątków, jak "Czas apokalipsy", nie mieniają tej opinii ani o włos.
Z drugiej strony, to naprawdę kawałek fajnego kina, a przede wszystkim prawdziwy popis aktorski.
To w jak piękny sposób Maguire'owi udało się wyrwać z sieci pajęczej, w którą skutecznie zaplątał się po kolejnych odsłonach Spidermena, to jak pięknie gra (i wygląda) Natalie Portman, przez której debiut filmowy, w znacznej mierze, moja córka zawdzięcza imię Matylda, aż po fantastycznie stonowanego i w odróżnieniu od szarżującego Tobey'a, spokojnego i grającego niezwykle delikatnie Gyllenhaal'a. Zresztą nie tylko oni, fantastyczny w roli ojca Shepard i niesamowita - jak dla mnie - chwytająca miejscami za gardło dziewczynka, która grała starszą córeczkę głównego bohatera; rany, ta mała za dziesięć lat będzie prawdziwą gwiazdą, jestem gotów założyć się o każde pieniądze.
problem przedstawiony w filmie bardzo trudny, niejednoznaczy i ciekawie opowiedziany przez reżysera. O tym, że nie trzeba na wojnie stracić nogi, żeby wrócić z niej kaleką. O rodzinnych relacjach, o miłości, o sytuacjach, które nie zdarzają się na codzień i o tym, jak trudno w ich świetle podejmować decyzje. Można trochę przyczepić się do reżysera, że nie udźwignął pewnych wątków, że nie pociągnął ich, nie pogłębił w swoim filmie. Ale myślę, że w przypadku tego filmu i tak najważniejsza jest gra aktorów; na całą resztę po prostu zabrakło czasu;)
O muzyce w filmie nie będę się wypowiadał, była dobra, bo nie raziła, wręcz pasowała do nastroju filmu, a jak dla mnie i tak wystarczyło, że pojawiły się tam dwa kawałki U-2, żeby zachwycać się na całego;)
Generalnie według mnie film godny polecenia:)