GoldenLine
Zaloguj się
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Miałeś większe szczęście niż jak jak widać...
Link do wypowiedziLink
Przemysław Ł.

Przemysław Ł. Group Manager

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Ja generalnie bardzo sobie chwalę Sensei Grubę. Ja idąc na trening wychodziłem zawsze z założenia, że chce się uczyć Karate od instruktora. Instruktor nie ma za zadanie mnie niańczyć, a uczyć i dać mi dobrze w kość.

Lepiej dostać porządnie na treningu niż na ulicy. Widziałem Sensei Grube w sytuacji kiedy ludzie doznawali kontuzji i nie mogę potwierdzić, że nie pomaga, a wręcz przeciwnie. Nie wiem w jakiej sytuacji się znalazłeś, ale ja tego na pewno nie potwierdzę.

A kto jaki jest po treningach to jego sprawa. Nie każdy każdemu pasuje i generalnie przecież nikt nie zmusza do chodzenia na treningi Sensei Gruby.

Jedno Sensei Gruba na pewno zapewni każdemu kto chce do niego pójść i trenować -> Szybkie rezultaty. A chyba o to chodzi, prawda? Takiego ducha Karate przekazywał już Masutatsu Oyama, któremu zarzucano, że Kyokushin jest "za ostre".

Są inne "łagodniejsze" style Karate więc tutaj także jest wybór.

Na koniec chciałbym powiedzieć, że każdy ma inne powody żeby trenować Karate.

Pozdrawiam,
Przemek
Link do wypowiedziLink
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Zgodzę się w 90 % z powyższym postem... Z jednym wyjątkiem. Karate jest takim specyficznym czymś, gdzie ludzie oprócz tego, że są uczeni jak walczyć są też niańczeni. Dlatego określenie nauczyciela instruktorem jest mylne. Nie każdy jest w stanie to zrozumieć i wytrwać. A inni... tak jak ja :) rozumieją to, ale świadomie wybierają inną drogę(poza tym osoba niańcząca mnie w KK nie była do tego odpowiednia... ale to inna historia).Jarosław Dobrowolski edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 11:13
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Przemysław Ł.:
Ja generalnie bardzo sobie chwalę Sensei Grubę. Ja idąc na trening wychodziłem zawsze z założenia, że chce się uczyć Karate od instruktora. Instruktor nie ma za zadanie mnie niańczyć, a uczyć i dać mi dobrze w kość.

Uczyć tak. Dać w kość? Owszem, ale raczej trudnym treningiem niż solidnym tsuki w splot
Lepiej dostać porządnie na treningu niż na ulicy. Widziałem
Na ulicy KK raczej nie pomoże.

[ciach]
Jedno Sensei Gruba na pewno zapewni każdemu kto chce do niego
pójść i trenować -> Szybkie rezultaty. A chyba o to chodzi, prawda? Takiego ducha Karate przekazywał już Masutatsu Oyama,

Szanowny Pan pomylił "ostre" treningi z głupotą, jaką jest szybkie nauczanie karate. Oczywiście każdy ma swoje tempo i dla jednych szybkie tempo to 6 miesięcy, a dla innych 6 lat. Sądzę, że dla zdecydowanej większości z nas 6 miesięcy to jakiś absurd z Karate Kid'a.

Szybkie efekty i ulica to raczej opis Krav Magi, a nie Karate (jakie by nie było Kyokushin, Shotokan czy inne).

nie znam p. Gruby (Grubby - nie wiem jak się pisze nazwisko), ale wiem, że mój Sensei też miał okres "walenia nas pasami po dupach", na szczeście wyrósł z tego i z wiekiem złagodniał, a raczej znormalniał. Co nie zmienia faktu, że miewamy treningi po których wyczołgujemy się z sali - wszyscy, 10 kyu i 1 dan, ramię w ramię ;)

Pozdraiam wszystkich.
Link do wypowiedziLink
Przemysław Ł.

Przemysław Ł. Group Manager

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Marcin K.:
Przemysław Ł.:
Ja generalnie bardzo sobie chwalę Sensei Grubę. Ja idąc na trening wychodziłem zawsze z założenia, że chce się uczyć Karate od instruktora. Instruktor nie ma za zadanie mnie niańczyć, a uczyć i dać mi dobrze w kość.

Uczyć tak. Dać w kość? Owszem, ale raczej trudnym treningiem niż solidnym tsuki w splot

Oczywiście i tak właśnie jest.
Lepiej dostać porządnie na treningu niż na ulicy. Widziałem
Na ulicy KK raczej nie pomoże.

Mylisz się. Mi pomogło.

[ciach]
Jedno Sensei Gruba na pewno zapewni każdemu kto chce do niego
pójść i trenować -> Szybkie rezultaty. A chyba o to chodzi, prawda? Takiego ducha Karate przekazywał już Masutatsu Oyama,

Szanowny Pan pomylił "ostre" treningi z głupotą, jaką jest szybkie nauczanie karate. Oczywiście każdy ma swoje tempo i dla jednych szybkie tempo to 6 miesięcy, a dla innych 6 lat. Sądzę, że dla zdecydowanej większości z nas 6 miesięcy to jakiś absurd z Karate Kid'a.

Szybkie efekty i ulica to raczej opis Krav Magi, a nie Karate

Poczytaj historie Krav Maga ( tą prawdziwą, a nie tą co instruktorzy Krav Maga opowiadają ), popatrz na ich techniki i porównaj z "ostrymi" technikami z KK. Zobaczysz wiele podobieństw. Może tylko dodam że Sosai Masutatsu był w Izraelu i szkolił tam instruktorów.
(jakie by nie było Kyokushin, Shotokan czy inne).

nie znam p. Gruby (Grubby - nie wiem jak się pisze nazwisko), ale wiem, że mój Sensei też miał okres "walenia nas pasami po dupach", na szczeście wyrósł z tego i z wiekiem złagodniał, a raczej znormalniał. Co nie zmienia faktu, że miewamy treningi po których wyczołgujemy się z sali - wszyscy, 10 kyu i 1 dan, ramię w ramię ;)

Z wiekiem ogólnie człowiek łagodnieje i "mądrzeje" :D.

Pozdraiam wszystkich.

I dalej podtrzymuje to co mówiłem. Każdy przychodzi po coś innego na treningi KK. Jednym pasuje ten Sensei a innym inny.

Pozdrawiam.
Link do wypowiedziLink
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Widzę, że kolejna dyskusja sprowadza się do punktu, w którym teoretyzuje się co ci pomoże na ulicy, a co nie... Panowie - to głupota, bo na ulicy różnie bywa i naprawdę nie ma co o tym dyskutować.

Co do metod treningowych - sensei Gruba prezentuje metody treningowe "klasyczne" czyli shinai, poniewierka, pot, krew i łzy. Dlaczego to jest dobre (wg mnie)? Bo byle chłystek z ulicy, który ucieka przed własnym cieniem po paru latach treningu (jeżeli wytrwa) może na
ulicy i nie obroni się przy użyciu KK, ale też nie zejdzie na zawał serca jeżeli ktoś spyta się go o godzinę. Dzieci z problemami wychowawczymi wychodzą po takich treningach na ludzi
(jeżeli wytrwają).
Oczywiście zdarzają się błędy. Jest wielu posiadaczy czarnych pasów, którzy mają problemy emocjonalne, trudności z opanowaniem
agresji czy ostatecznie uważają się za nieomylnych supermenów lincencją guru/moralizatora...

Inni sesnei podchodzą do tematu wychowywania luźniej. Ale czy to
dobre w obliczu słów "prawdziwe karate umiera"? Nie bronię tu nikogo, ale jeżeli interesuje Cię trening, na którym będziesz głaskany po głowie to proponuję karnet w fitness clubie na cardio
kung fu czy inne taebo.

Poza tym to k&#@sko nieuprzejme rozmawiać o kimś w ten sposób bez
dania mu możliwości wyrażenia własnego zdania.Jarosław Dobrowolski edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 12:34
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kyokushinkai Warszawa

kocham karate kyokushin od wielu lat, cenie sobie treningi po ktorych gi jest mokre od potu a mnie bola miesnie od cwiczen i od obicia, ale nie cenie instruktorow, ktorzy:
- z cwiczacych robia kaleki,
- popisuja sie,
- poza tym, ze sa dobrymi gimnastykami nic wiecej soba nie reprezentuja.
- w sposob chamski wypowiadaja sie o innych instruktorach, ktorych nie lubia (np.: o Sensejach Mazurze i Karpinskim),
dlatego podtrzymuje to, co napisalem wczesniej o JG
Link do wypowiedziLink
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Szokujące jest dla mnie to, że nie spotkałem jeszcze (a spotkałem kilku) nauczyciela KK, który by nie jechał po całym środowisku, a nie tylko po pojedynczych sensei. To jest naprawdę chore.
Link do wypowiedziLink
Marek Włodarski

Marek Włodarski Szef serwisu

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Ja tylko dodam, że Kolin ze swoim kolanem ma się dobrze z tego co widziałem go z pół roku temu.
Moi rodzice oboje pracowali jak miałem 6-11 lat i wtedy kultury na treningach nauczył mnie sensei Gruba - dlatego złego zdania nie powiem na niego i na pewno wrócę na WAT w ciągu najbliższych paru miesięcy (przeprowadzam się z powrotem w okolice WATu) później w wieku 11-16 lat kultury uczył mnie trener judo Marek Pańko - facet, który poświęcił życie dla dzieciaków i włożył całe serce żeby nas wychowywać.
Pamiętajmy, że jesteśmy tylko ludźmi. Czemu nie mówicie w oczy komuś co o nim złego myślicie ? Nie inni popełniają tylko takie błędy o jakich piszecie to będzie super.
Link do wypowiedziLink
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Hehehhe ja powiedziałem mojemu byłemu sensei... i już u niego nie trenuję :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Czasem warto powiedzieć PRAWDĘ prosto w OCZY, ale powinno się to odbywać w atmosferze wzajemnego zrozumienia i na odpowiednim poziomie. Niestety niektórzy stojący na czele organizacji nie mają odpowiedniego podejścia, przygotowania mentalnego oraz KULTURY, a co za tym idzie podobne podejście ma większość instruktorów (na szczęście nie wszyscy, OSU), co wypacza podstawowe ZASADY KARATE.
Link do wypowiedziLink
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Amen
Link do wypowiedziLink
Adam Szablewski

Adam Szablewski VA/VE Division
Manager

Temat: Kyokushinkai Warszawa

sensei Mazur - Karate Bielanski lub Robert Wojnowski Karate Hikson. wejdż na strony web wszystkiego się dowiesz. pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Adam Szablewski:
sensei Mazur - Karate Bielanski lub Robert Wojnowski Karate Hikson. wejdż na strony web wszystkiego się dowiesz. pozdrawiam

Jako ten pozytywny przykład czy negatywny?
Link do wypowiedziLink
Adam Szablewski

Adam Szablewski VA/VE Division
Manager

Temat: Kyokushinkai Warszawa

zdecydowanie na +
Link do wypowiedziLink
Jarosław Dobrowolski

Jarosław Dobrowolski Przetwarzanie myśli
w energię

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Uzasadnij proszę swoje twierdzenie.
Uściślę - ile lat trenowałeś u obu panów? Bo np u Roberta na zajęciach Cię nie widziałem...Jarosław Dobrowolski edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 12:06
Link do wypowiedziLink
Old Karate

Old Karate biuro

Temat: Kyokushinkai Warszawa

trenuję u Sensei Jana Gruby od lat, uczestniczę również w obozach i nigdy nie słyszałem aby wyrażał się źle o innych. Sam zawsze służy pomocą i radą nie mówiąc juz o bardzo wysokim poziomie wyszkolenia w karate kyokushin i chęci przekazania tej wiedzy swoim sempai i sensei.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kyokushinkai Warszawa

.Aleksander Borkowski edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 17:23
Link do wypowiedziLink
Kinga W.

Kinga W. Skuteczny
koordynator w
zakresie
organizowania pracy
włas...

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Wiem, że to tylko delikatna walka treningowa, ale nie mogłam pokazać agresji :)
Zachęcam wszystkich karateków do obejrzenia mojego spotu: http://www.youtube.com/watch?v=58xQoSZwfog
Link do wypowiedziLink
Paweł K.

Paweł K. księgowy!

Temat: Kyokushinkai Warszawa

Z Warszawskich polecę sensei Pawła Orysiaka i sensei Mariannę Sulimę-Nurkiewicz,

dojo w Wilanowie i Konstancinie-Jeziornie - http://ipponkarate.pl/
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj