GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Witam.

Jak zacząć od podstaw? Jakie ciuchy polecacie? Buty? Plan treningowy? Czy nie lepiej biegać w siłowni?
Może omijać jakiegoś jedzenia?Piotr P. edytował(a) ten post dnia 11.02.11 o godzinie 19:30
Link do wypowiedziLink
Monika N.

Monika N. referent UM

podbijam wątek kolegi bo sama zaczynam przygodę z joggingiem, macie może jakieś wskazówki jak biegać by się nie zniechęcić ;)
Link do wypowiedziLink
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Ja bym polecała metodę Gallowaya.
Na początku szybki marsz, 3 x w tygodniu, 30 min.
potem marszobiegi, 3 min biegu, 1 minuta marszu.
Jak organizm się przyzwyczai, można więcej biegać, mniej maszerować.

Nie przeszarżować na początku, bo to się mści później.

Najlepiej na miękkim, czyli ścieżki, trawa...
Jak się nie da, to tylko w butach z amortyzacją.
Link do wypowiedziLink
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Beata R.:
Jak się nie da, to tylko w butach z amortyzacją.
Obuwie odpowiednio dobrane do budowy stopy to niezbędnik niezależnie od podłoża, także tu nie polecam oszczędzać:)
Link do wypowiedziLink
Rafal Gozdeck

Rafal Gozdeck specjalista ds
finansów

No a jakie obuwie polecacie ? Bo ubranie to mam, ale jak mówicie żeby nie oszczędzać na butach
Link do wypowiedziLink
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Najlepiej wybierz się do sklepu sportowego i dorwij sprzedawcę znającego się na rzeczy (w Warszawie mogę takiego polecić - prowadzi sklep typowo BIEGOWY), zbada Ci stopę i określi czy jesteś tzw. neutral, czy może masz tendencję do supinacji lub pronacji. Na tej podstawie zaproponuje Ci kilka modeli z różnych firm w różnym przedziale finansowym i sam podejmiesz decyzję.
Link do wypowiedziLink
Monika N.

Monika N. referent UM

Dzięki dziewczyny za wskazówki, jednak przy moim szybkim zniechęcaniu się te jednodniowe przerwy to złe wyjście, dlatego wole krócej ale codziennie zakładać dres i "biegać" choć w moim przypadku to lepiej powiedzieć "truchtać" ;)
Link do wypowiedziLink
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Jeżeli dopiero zaczynasz to ja bym Ci jednak sugerowała nie biegać codziennie. Rozpocznij stopniowo, gdyż w przeciwnym razie jeśli pojawią się pierwsze symptomy przetrenowania to nie dość, że dopiero Cię to zniechęci, dodatkowo ryzykujesz niepotrzebną kontuzją.
Także na początek nie więcej niż 2-3 razy w tygodniu szybki marsz, potem z czasem włącz marszobiegi i dalej analogicznie, przejdź do klasycznego joggingu.
W międzyczasie proponuję wzmacniać regularnie mięśnie, stawy, więzadła, ścięgna i kości na siłowni.
We wszystkim warto zachować umiar!
Link do wypowiedziLink
Monika N.

Monika N. referent UM

Magda spokojnie, nie przetrenuję się moje "bieganie" to na razie głównie streching z użyciem ławki, drzew ;) potem truchcikiem pare kółek po parku i już :) Zakwasów jeszcze się nie nabawiłam :)
Link do wypowiedziLink
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Zakwasy to małe piwko w porównaniu do kontuzji wynikających z przeciążenia.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Piotr Parobiec:
Witam.

Jak zacząć od podstaw? Jakie ciuchy polecacie? Buty? Plan treningowy? Czy nie lepiej biegać w siłowni?
Może omijać jakiegoś jedzenia?
kup dzisiejszy magazyn PODRÓŻE. Jest tam idealny artykuł dla Ciebie.
Link do wypowiedziLink
Rafal Gozdeck

Rafal Gozdeck specjalista ds
finansów

Olga S.:
Piotr Parobiec:
Witam.

Jak zacząć od podstaw? Jakie ciuchy polecacie? Buty? Plan treningowy? Czy nie lepiej biegać w siłowni?
Może omijać jakiegoś jedzenia?
kup dzisiejszy magazyn PODRÓŻE. Jest tam idealny artykuł dla Ciebie.

Ja kupiłem i dosyć ciekawe miałaś rację. Tak sie zastanawiam czy moze oprócz dobrego sprzętu zadbać także o wydolność czyli mierzenie pulsu czy coś takiego ?
Link do wypowiedziLink
Monika N.

Monika N. referent UM

Beata R.:
Zakwasy to małe piwko w porównaniu do kontuzji wynikających z przeciążenia.
Będę pamiętała :) Ale przeciążenie po 30minutach truchtu, chyba mi nie grozi :)
Link do wypowiedziLink
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Monika N.:
Będę pamiętała :) Ale przeciążenie po 30minutach truchtu, chyba mi nie grozi :)

To zależy od kondycji Twoich mięśni i stawów.
Ja zaczynając biegałam 30-40 min. po chodnikach, w nieodpowiednim
obuwiu i nabawiłam się zapalenia okostnej, które trzymało prawie 2 miesiące.
Mimo smarowania żelem. Więc teraz już jestem wyczulona na to, i staram się
biegać jedynie po trawie lub leśnych ścieżkach, albo ścieżkach żwirowych.
Mimo, że kupiłam Asisc Gel, to i tak ograniczam bieganie po chodnikach do miminum.
Link do wypowiedziLink
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Rafal Gozdeck:
Ja kupiłem i dosyć ciekawe miałaś rację. Tak sie zastanawiam czy moze oprócz dobrego sprzętu zadbać także o wydolność czyli mierzenie pulsu czy coś takiego ?

Nie jest to niezbędne na początek.
Wystarczy biegać na prędkości konwersacyjnej,
czyli takiej, że możesz bez zadyszki z kimś gadać.
Link do wypowiedziLink
Monika N.

Monika N. referent UM

Beata R.:
ja na szczęście mieszkam pod krakowem i mam w bród polno-leśnych ścieżek :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Rafal Gozdeck:

Ja kupiłem i dosyć ciekawe miałaś rację. Tak sie zastanawiam czy moze oprócz dobrego sprzętu zadbać także o wydolność czyli mierzenie pulsu czy coś takiego ?

słuchaj swojego organizmu:)
Link do wypowiedziLink
Monika N.

Monika N. referent UM

Olga S.:
Rafal Gozdeck:

Ja kupiłem i dosyć ciekawe miałaś rację. Tak sie zastanawiam czy moze oprócz dobrego sprzętu zadbać także o wydolność czyli mierzenie pulsu czy coś takiego ?

słuchaj swojego organizmu:)
wydaje mi się, że najlepiej swojego organizmu będzie słuchał obserwując swoje parametry ;) zatem zakup pulsometru to ważna sprawa
Link do wypowiedziLink
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Monika N.:
wydaje mi się, że najlepiej swojego organizmu będzie słuchał obserwując swoje parametry ;) zatem zakup pulsometru to ważna sprawa

ale nie najważniejsza :)
najpierw bym doradzała wytrwać w bieganiu po
pierwszym zachłyśnięciu się,
a potem ewentualnie obwieszać się gadżetami ;)
Link do wypowiedziLink
Rafal Gozdeck

Rafal Gozdeck specjalista ds
finansów

Ja nie uważam żeby to był priorytet przy bieganiu, ale z tego co widzę i co czytałem na ten temat to puls jest kluczowym elementem przy bieganiu.

ps. nie mam z kim pogadać podczas biegania :/
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Jak zacząć?


Wyślij zaproszenie do
Anuluj