Ireneusz Wesołowski

Ireneusz Wesołowski Financial
Controller, Apricot
Capital Group

witam,

chciałbym zapytać czy ktoś z biegaczy próbował "trenować" na bieżni w fitness club'ie.
jeśli tak - to proszę o opinie jak treningi na "automacie" przekładają się na kondycję, samopoczucie i wyniki sportowe podczas biegania na zewnątrz (las, station) i w zawodach. Jestem ciekawy czy wychodzi Wam trening na bieżni na "dobre"

ze swojej strony mogę powiedzieć, że biegam 3 razy w tygodniu na zewnątrze (przeważnie las, czasami stadion) ale szczególnie w zimie i szczególnie treningi gdzie mam do przebiegnięcia szybsze odcinki (np. 3 lub 4 razy 2 km w tempie 3.40/km) biegam na siłowni na bieżni automatycznej.
Na zawodach widać progres - ale zastanawiam się czy gdybym te same (szybsze) treningi biegał w lesie albo na stadionie z kimś lepszym ode mnie - czy wyniki byłyby lepsze
pozdrowienia
Irek
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Na bieżni biegam tylko w deszczowe dni. Trudno ocenić wartość tego treningu, ale na pewno lepsze to niż nic. Niemniej jednak biegając po drogach, ścieżkach ma sie do czynienia z różną nawierzchnią i ukształtowaniem terenu czego bieżnia nie jest w stanie na pewno oddać. Tak więc bieganie na bieżni traktuję jedynie jako uzupełnienie treningu, ale nie wyobrażam sobie żeby takim substytutem zastępować całkowicie treningi.
Paweł K.

Paweł K. Jestem tym kim
jestem...

Dokładnie bieżnia nie odzwierciedla tego normalnego biegu po twardej nawierzchni.Naturalnie kolega ma racje ze w deszczowe dni można zastąpić bieżnie! Moje odczucie jest takie że biegnąc na bieżni oszukuje samego siebie ;) pozdrawiam
Ireneusz Wesołowski

Ireneusz Wesołowski Financial
Controller, Apricot
Capital Group

nie nazwałbym tak tego.
nie oszukuję samego siebie - najlepiej to widać po wynikach. Za każdym razem kiedy startuję wyniki się poprawiają.
wg mnie jest to pewien substytu który nie daje tak dobrych rezultatów jak bieg "w realu" ale jednak podnosi formę
co na ten temat myślisz Pawle ?

Moje odczucie jest takie że biegnąc
na bieżni oszukuje samego siebie ;) pozdrawiam
Paweł K.

Paweł K. Jestem tym kim
jestem...

cytuje "Moje odczucie jest takie że biegnąc na bieżni oszukuje samego siebie " moje odczucie podkreślam;]Wiec trudno mi sie wypowiadać na ten temat bo bardzo rzadko biegam na bieżni,ale skoro mówisz ze są dobre rezultaty to Rób Swoje :)powodzenia
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Nigdy nie biegalam na biezni. Ale wydaje mi sie, ze zmusza caly czas do rownego tepa. To chyba dobre dla niezdyscyplinowanych. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
Ireneusz Wesołowski

Ireneusz Wesołowski Financial
Controller, Apricot
Capital Group

Ewo,
rzeczywiście bieżnia mechaniczna zmusza do trzymania równego tempa - i chociaż nie ma takiego przrełożenia jak bieganie w "realu" to jednak pozwala kształtować motywacje do tego, żeby w czasie zawodów nie odpuszczać tylko.
takie jest moje zdanie :)

Ewa Maria Rojek:
Nigdy nie biegalam na biezni. Ale wydaje mi sie, ze zmusza caly czas do rownego tepa. To chyba dobre dla niezdyscyplinowanych. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

konto usunięte

Nigdy nie trenowałam na bieżni, ale na pewno spróbuję. Jestem długodystansowcem (30 km). Zwykle wybieram ciekawą trasę, może dlatego daję radę wytrwać do jej końca. Na bieżni nie wiem czy wytrzymam tyle - może krótszy dystans. Tylko czy to mi wystarczy?
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Z jaką maksymalną prędkością można biec na bieżni ?
Michał Berner

Michał Berner Credit Risk Analyst

Max. tempo zalezy od producenta - w wiekszosci przypadkow jest niestety ograniczone do 16-18 km/h - ale zdarza sie niekiedy bardziej zaawansowany sprzet - polecalbym Ci najpierw dopytac sie u obslugi, zeby sie nie rozczarowac.

Małgorzata Romaniuk:
Nigdy nie trenowałam na bieżni, ale na pewno spróbuję. Jestem długodystansowcem (30 km). Zwykle wybieram ciekawą trasę, może dlatego daję radę wytrwać do jej końca. Na bieżni nie wiem czy wytrzymam tyle - może krótszy dystans. Tylko czy to mi wystarczy?

Polecam Ci TV+DVD przed bieznia - wybierasz jakis dluzszy film albo 2 :) i 30km nagle przestaje sie dluzyc
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Michał Berner:
Max. tempo zalezy od producenta - w wiekszosci przypadkow jest niestety ograniczone do 16-18 km/h

Dzięki, właśnie nie spotkałem nigdzie sprzętu szybszego niż 18km/h.
Ireneusz Wesołowski

Ireneusz Wesołowski Financial
Controller, Apricot
Capital Group

a czy ktoś z Was biegał szybciej niż powiedzmy 17km/h ? Np. 10-cio minutowy odcinek w tym tempie ?
z tego co widzę u sibie w fitness klubie - to nikt nie biega szybciej niż 15km/h

Conrad R.:
Michał Berner:
Max. tempo zalezy od producenta - w wiekszosci przypadkow jest niestety ograniczone do 16-18 km/h

Dzięki, właśnie nie spotkałem nigdzie sprzętu szybszego niż 18km/h.
Krzysztof K.

Krzysztof K. kierownik, branża
IT, Intel

Miałem wątpliwą okazję biegać 'na tredmilu' tu i tam i muszę przyznać, że po prostu nie lubię. Od razu chcę schodzić. Bieganie kojarzy mi się jednoznacznie z przemieszczaniem się po trenie otwartym. Prawdopodobnie efekty treningowe są podobne, chociaż nie wszystkie rodzaje treningu można robić na mechanicznej.
Jeszcze jedno. Lepiej nie myśleć co będzie po poktnięciu lub wypadnięciu z bieżni, której rolka kręci się z prędkością >15km/h... To już sport ekstremalny. ;)
Małgorzata Sójka S.

Małgorzata Sójka S. "Człowiek z nowymi
pomysłami jest
wariatem, dopóki nie
od...

Zgadzam się, że trening na bieżni jest tylko uzupełnieniem. Jednak bieżnia daje szansę na dobry tracking i na widoczną, przy regularnym treningu, poprawę wydolności. Jest to również szansa na poprawę techniki - zwłaszcza pod okiem trenerów na niektórych siłowniach.
Osobiście w zimie, zdecydowanie wolę bieżnie w fitness clubie.
Byle do wiosny :)
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Małgosia S.:
Zgadzam się, że trening na bieżni jest tylko uzupełnieniem. Jednak bieżnia daje szansę na dobry tracking i na widoczną, przy regularnym treningu, poprawę wydolności. Jest to również szansa na poprawę techniki - zwłaszcza pod okiem trenerów na niektórych siłowniach.

Z technika to bym się nie zgodził, ale wydolność tlenowa (chyba to miałaś na myśli?) jak najbardziej, przy dużych obrotach to przecież mamy typowy trening tempowy. Ja jednak wole tempówki robić na łonie przyrody.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Małgosia S.:
Osobiście w zimie, zdecydowanie wolę bieżnie w fitness clubie.
Byle do wiosny :)

A dla mnie zima (pod warunkiem, że nie jest deszczowa) to okres kiedy najlepiej biega mi się na zewnątrz. Nigdy nie jest za gorąco, nie muszę zabierać ze sobą picia nawet na 30 km wybiegania. Poza tym na moich trasach biegowych rzadko wtedy spotyka się rowerzystów, spacerowiczów z psami itd. czyli wymarzone warunki. A poza tym bieganie zimą podnosi odporność organizmu więc jak dla mnie same plusy. Niestety tegoroczna zima bardziej przypomina deszczową jesień więc burzy to trochę moje plany treningowe.
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

W tym roku zimowym, tylko raz biegałem po śniegu. Raz w deszczu ze śniegiem, nie przyjemna sprawa ... a tak to pogoda jesienno-wiosenna. Z jednej strony dobrze, ale z drugiej marzyły mi sie śniegowe, mroźne wycieczki.
Kasia R.

Kasia R. Profesjonalne
doradztwo w biznesie
franczyzowym

Małgosia S.:
Zgadzam się, że trening na bieżni jest tylko uzupełnieniem. Jednak bieżnia daje szansę na dobry tracking i na widoczną, przy regularnym treningu, poprawę wydolności. Jest to również szansa na poprawę techniki - zwłaszcza pod okiem trenerów na niektórych siłowniach.
Osobiście w zimie, zdecydowanie wolę bieżnie w fitness clubie.
Byle do wiosny :)

Małgosiu masz rację byle do wiosny ;p
Zwłaszcza trening 3-4 razy w tygodniu po 30 min. wzmacnia kondycję i ładnie rzeźbi sylwetkę. Polecam szczególnie rano po przebudzeniu
Osobiście nie przepadam za bieżnią /substytut joggingu/ jednak w sezonie zimowym wpadam często na siłownie.

Irku jeżeli będziesz na bieżni spróbuj treningu ze zmiennym poziomem intensywności, dotlenia i wzmacnia odporność
Anna Pawłowska-Pojawa

Anna Pawłowska-Pojawa PR Manager,
specjalista od
komunikowania,
"lekkie pióro" ...

Ja dwa razy biegałam po lodzie :)
A wczoraj kąpiel błotna. Ale z drugiej strony jak pomyślę, że miałabym na siłowni...never. Jak już strasznie leje albo jest bardzo ślisko - to orbitrek. Ale wyłacznei jako substytut. Jak się okazuje, przy -12st. da się biegać po dworzu.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Conrad R.:
Michał Berner:
Max. tempo zalezy od producenta - w wiekszosci przypadkow jest niestety ograniczone do 16-18 km/h

Dzięki, właśnie nie spotkałem nigdzie sprzętu szybszego niż 18km/h.

A ja wczoraj postanowiłem sprawdzić możliwości bieżni w klubie do którego chodzę. Ponieważ byłem po treningu obwodowym i dreptaniu na steperze to na bieżnie wszedłem już lekko podmęczony. Doszedłem z tempem do 20km/h i nie próbowałem już sprawdzać czy da się szybciej ;-))
Producent bieżni BH - szczerze mówiąc nie znam firmy...

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Bieżnia czy plener?


Wyślij zaproszenie do