Temat: soczewki kontaktowe czy okulary
cóż zaryzykuję wypracowanie sobie opinii lekko szurnięte nauczyciela jogi ;-)
otóż nie zgodzę się do końca z tym, że okulista będzie tu lepszym autorytetem
Ola pokładając swoją wiarę w nauce, zapomina, że jogą też jest swego rodzaju nauką, tylko ma nieco inną metodologię
zapytajcie swojego lekarza czy możecie stać na głowie w trakcie menstruacji - 80% odpowie, że nie ma żadnych przeciwskazań
ale wszyscy wiemy, że się tego nie robi - bo zaburza to procesy oczyszczające organizmu i wprowadza zbyt silną stymulację hormonalną jak na menstruację
wynika to z DOŚWIADCZEŃ nauczycielek jogi
Wjasa, pierwszy komentator Jogasutr Patańdżalego, zauważa, że poprzez praktykę jogi człowiek staje się wrażliwy niczym źrenica oka, a zatem uczciwy i NIENAWIEDZONY doświadczony praktykujący wg mnie będzie lepszym doradcą niż lekarz okulista
chyba, że okulista długotrwale praktykujący jogę i znający doświadczalnie na sobie procesy jogiczne
Jeżeli jednak Olu uważasz, że joga nie jest naukowa i że doświadczeń osobistych nie można unaukowić to odsyłam do dobrych bibliotek anglojęzycznych - poszukaj sobie pism prof. E.T.Gendlina (jednego z najwybitniejszych amerykańskich współczesnych filozofów i psychologów) i jego współpracowników na temat tzw. "first person science"
nawiasem mówiąc, ja soczewek w ogóle nie używam, bo nie czuje takiej potrzeby (no może poza basenem)
ćwiczę w okularach lub bez :-)
pozdr