Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

Kłania się jogicznie zielona, ale ciekawa i chętna spróbować.
Poszperałam w sieci i poobijałam się o różne nazwy stylów, szkół, sama nie wiem... hatha, astanga, kundalini i inne jogi...

Jak myślicie, od czego dobrze jest zacząć przygodę z jogą? Od którego ze stylów?

Wiem, że należy szukać czegoś dla siebie, bazując na swoim życiu, podejściu, doświadczeniu itp. ale potrzebuję porady doświadczonych jogicznie ;)

Ogólnie ruch i wysiłek nie jest mi obcy - trenuję taniec od 7+ lat z niewielkimi przerwami. Lubię zarówno zmęczyć się na zajęciach, wyruszać, wypocić z siebie stres, jak i wyciszyć się stretchingiem, znaleźć swoje "centrum", skupić na relaksacji, odpowiednim oddechu, zmniejszeniu wewnętrznych napięć. Docenię na pewno rolę jogi w przygotowaniu kobiety do macierzyństwa i poprawy kondycji psychofizycznej.

Co radzicie?
Jestem z Trójmiasta i przeprowadzki nie planuję, więc jeśli ktoś dysponuje namiarami na sprawdzonych instruktorów, będę wdzięczna.
Ewa N.

Ewa N. Project Manager,
branża IT

Temat: Która joga...? ;)

Polecam zajęcia, jakie prowadzi Maciej P. Ma swoją szkołę: http://www.jogaananda.pl/ - zajęcia prowadzi w Orłowie i "gościnnie" w jednym z klubów we wrzeszczu. Właśnie wróciłam z zajęć ;)

konto usunięte

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
Jak myślicie, od czego dobrze jest zacząć przygodę z jogą? Od którego ze stylów?
Wiem, że należy szukać czegoś dla siebie, bazując na swoim życiu, podejściu, doświadczeniu itp. ale potrzebuję porady doświadczonych jogicznie ;)

Polecam zastanowić się po co właściwie Ci joga - chodzi bardziej o fizyczny aspekt, czy chcesz spróbować czegoś bardziej związanego z medytacją? Dopiero wtedy poszukać szkoły. Być może, joga jest dla Ciebie strzałem w dziesiątkę, ale bez wcześniejszego zastanowienia możesz trafić do szkoły zupełnie nieodpowiedniej dla Twoich predyspozycji i upodobań -skończy się tym, że powiesz "joga to nie to", gdy tymczasem 2 km od "nielubianej" szkoły może być miejsce, w którym poczujesz się jak ryba w wodzie. Podkreślam, że nie chodzi o jakość pracy instruktora (choć ta też ma duże znaczenie) ale o samą odmianę jogi. Mimo tego, że wszelkie odmiany jogi mają wspólny mianownik, osoby kochające Ashtanga jogę mogą grymasić na zajęciach z Kriya jogi i na odwrót.
napięć. Docenię na pewno rolę jogi w przygotowaniu kobiety do macierzyństwa i poprawy kondycji psychofizycznej.

W kwesti przygotowania kobiety do macierzyństwa - wypróbuj taniec brzucha - świetnie "budzi" i wzmacnia obszar miednicy, genialnie wpływa na kręgosłup i "ożywia" całe ciało + kobieta po tego typu ćwiczeniach, nawet jesienią czuje się jakby była wiosna:).
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

Taniec brzucha uwielbiam, trenowałam przez pół roku :) Niestety instruktorka wyjechała zdaje się do Niemiec, a kolejne jej następczynie to już nie to... Buu.

A z jogą bardziej chyba kojarzy mi się medytacja, wyciszenie i ten rodzaj odreagowania ;) którego nie uzyskam w tańcu... Ani np. w seksie :)

konto usunięte

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
Taniec brzucha uwielbiam, trenowałam przez pół roku :) Niestety instruktorka wyjechała zdaje się do Niemiec, a kolejne jej następczynie to już nie to... Buu.

Po pół roku to już dobrze powinnaś umieć wywijać biodrami -nie ma co zasłaniać się brakiem instruktorki, trzeba samemu ósemki wywijać:).

A z jogą bardziej chyba kojarzy mi się medytacja, wyciszenie i ten rodzaj odreagowania ;) którego nie uzyskam w tańcu... Ani np. w seksie :)

Jeśli jesteś zainteresowana poszukiwaniem siebie to polecam Kriya jogę. Tylko uprzedzam, że można otworzyć drzwi zza których nie ma powrotu (i to bardzo dobrze jeśli ktoś ma naturę odkrywcy) -chodzi o uruchomienie dość silnych procesów wewnętrznych przemian. Można też spróbować Kundalini czy Sahaja jogę. Ważna uwaga - o Kundalini joddze czy Sahaja jodze można przeczytać wiele niepochlebnych faktów (raczej o samych organizacjach i niektórych jej członkach) - więc osobiście odradzam. Krija joga to dość rzadkie zjawisko pod tym względem -z jednej strony masz tu do czynienia z inicjacją i technikami, które wpływają na świadomość, z drugiej nikt Cię nie nastawia na "grupowanie" się -idziesz sobie na 3dniowe seminarium, dostajesz 1szą kriję i uczysz się prostych fizycznych i medytacyjnych ćwiczeń - reszta w twoich rękach. Dodatkowy plus - na dzień dobry można czegoś doświadczyć. Ogólnie mówią tam, że jak praktykujesz to będziesz pogłębiać doświadczneie, jak nie to będzie ono zanikać - z tym zanikaniem to raczej nie do końcaprawda (przynajmniej nie u wszystkich).
Nie gwarantuję, że w Krija jodze nie robią "wywałek" ale nie spotkałem się z czymś takim - w Kundalini i Sahaja jodze tak i to nie tylko w internecie.

Seks można wplatać w medytację (lub odwrotnie) - daje to bardzo mocne efekty, ale to już duże zboczenie ...z tematu :D.Łukasz W. edytował(a) ten post dnia 08.02.09 o godzinie 19:11
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

Łukasz W.:

Po pół roku to już dobrze powinnaś umieć wywijać biodrami -nie ma co zasłaniać się brakiem instruktorki, trzeba samemu ósemki wywijać:).

Ano wywijam, w salsie na przykład ;) Ale czasem to mało...
Jeśli jesteś zainteresowana poszukiwaniem siebie to polecam Kriya jogę. Tylko uprzedzam, że można otworzyć drzwi zza których nie ma powrotu (i to bardzo dobrze jeśli ktoś ma naturę odkrywcy) -chodzi o uruchomienie dość silnych procesów wewnętrznych przemian.

OK, poszperam i zobaczę, czy to dla mnie. O Kriya jodze nie za wiele czytałam, ale jeśli jest choć trochę podobna do hatha - powinna mi się spodobać per analogiam.
Seks można wplatać w medytację (lub odwrotnie) - daje to bardzo mocne efekty, ale to już duże zboczenie ...z tematu

No właśnie... Tantra - rozumiem ;) Podobno uwolnienie kundalini wiąże się z niesamowitą energią seksualną... Tak słyszałam, przynajmniej. :)

konto usunięte

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
OK, poszperam i zobaczę, czy to dla mnie. O Kriya jodze nie za wiele czytałam, ale jeśli jest choć trochę podobna do hatha - powinna mi się spodobać per analogiam.

Hmm nie jest podobna - po pierwsze mało ruchu, po drugie uczace osoby to bardziej mnisi jak instruktorzy.
http://krijajoga.pl/
No właśnie... Tantra - rozumiem ;) Podobno uwolnienie kundalini wiąże się z niesamowitą energią seksualną... Tak słyszałam, przynajmniej. :)

Trudno o jakieś pewniki (więcej teorii niż praktyków)oprócz tego, że to działa no i że może przynieść zarówno wiele dobrych owoców jak i problemów.
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

Rozumiem ;)
No to na początek poszukam szczęścia w hatha jodze ;)
Jacek Kopa

Jacek Kopa Cierpliwość-spokój,
że kiedyś się
stanie...

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
Taniec brzucha uwielbiam, trenowałam przez pół roku :) Niestety instruktorka wyjechała zdaje się do Niemiec, a kolejne jej następczynie to już nie to... Buu.

A z jogą bardziej chyba kojarzy mi się medytacja, wyciszenie i ten rodzaj odreagowania ;) którego nie uzyskam w tańcu... Ani np. w seksie :)
Wszystko zależy od szkoły do której się zapiszesz. Medytacja, parajama to już praca ze samym sobą... Sex tantryczny, hm, dużo, dużo pracy na poziomie duchowym i treningu:P
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
Rozumiem ;)
No to na początek poszukam szczęścia w hatha jodze ;)

http://joga-trojmiasto.pl
lub http://jogabo.pl

słyszałam o nich dużo dobrego :)
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

Dziękuję :)
Rafał Gadomski

Rafał Gadomski tłumacz, redaktor,
założyciel Joga
Warszawa Studio

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
Kłania się jogicznie zielona, ale ciekawa i chętna spróbować.
Poszperałam w sieci i poobijałam się o różne nazwy stylów, szkół, sama nie wiem... hatha, astanga, kundalini i inne jogi...

Jak myślicie, od czego dobrze jest zacząć przygodę z jogą? Od którego ze stylów?
Zapraszam do lektury wpisu na Blogu Jogina, w którym opisuję dziesięć najpopularniejszych styli jogi uczonych na świecie - może to coś pomoże...
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

Akurat o hatha jodze nic tam nie ma...:(

konto usunięte

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
Akurat o hatha jodze nic tam nie ma...:(

Większość (jeśli nie wszystkie) z tych styli można zaliczyć do hatha jogi, najpopularniejsze w Polsce jogi zawierające asany to: Iyengar, Sivananda i Asztanga.
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

OK ;) Szperam dalej, dziękuję za wyjaśnienie.
Aleksandra A.

Aleksandra A. dalekie podróże...

Temat: Która joga...? ;)

myslę, że szperac można, ale najlepiej, jak sprawdzisz sama:) i to każdą, wtedy podejmiesz decyzję sama, to bardzo ważne...słuchaj siebie i ciała i sprawdzaj:)
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

O tak :)
To tak jak z tańcem - na początku poszukiwania stylu, który do Ciebie przemawia, a potem...
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Która joga...? ;)

Łukasz W.:
Nie gwarantuję, że w Krija jodze nie robią "wywałek" ale nie spotkałem się z czymś takim - w Kundalini i Sahaja jodze tak i to nie tylko w internecie.
A jak odbierałeś te obydwie szkoły, bo z tego co wiem, to w Sahaja raczej chłodny powiew, a w Krija raczej gorący.
Ochrona mistrza jest też zdaje się ważna, bo im bardziej człowiek czuje, tym więcej musi zmagać się z tym, aby chronić to swoje odczuwanie przed tym co na zewnątrz.
Ciekawi mnie, czy inicjacja od różnych mistrzów jest taka sama.
Znam ludzi, którzy nie dostali inicjacji, a poprzez przebywanie z kimś kto ją miał, obudziło się w nich odczuwanie, co czasami dla nich samych było lekkim zdziwieniem.
Ciekawe jest też później odczuwanie samych asan, gdy czuje się dokładnie na jaką sferę one działają.
Z ludźmi, którzy się takich praktyk łapią i ciągną bywa rzeczywiście różnie. Zastanawiałem się kiedyś, czy nie bierze się to stąd, że duża część z nich przyszła, ponieważ miała jakiś problem, jakieś silne potrzeby i to później daje duży cień na tym co niosą oni razem ze swoją praktyką.

Zastanawia mnie czasami zainteresowanie seksem poprzez jogę, bo mi akurat jakoś to kompletnie umyka i nigdy nie było w moich intencjach poprawianie tej sfery przez jogę. Nawet śmieszyło mnie bardzo, gdy ktoś mnie przekonywał, że np. sex astralny jest o niebo lepszy niż ten cielesny.

Co do różnych szkół jogi, to zetknąłem się jeszcze z kilkoma, ale jakoś pominę, ponieważ nie mogę polecić. Wydaje mi się, że te szkoły, które nastawione są bardziej na umysł niż ciało są raczej dla tych, którzy nie potrafią się tym nie zajmować z różnych względów.
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Która joga...? ;)

tomasz lukas:

Wydaje mi się, że te szkoły, które nastawione są bardziej na umysł niż ciało są raczej dla tych, którzy nie potrafią się tym nie zajmować z różnych względów.

Nie bardzo rozumiem...
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Która joga...? ;)

Małgorzata U.:
tomasz lukas:

Wydaje mi się, że te szkoły, które nastawione są bardziej na umysł niż ciało są raczej dla tych, którzy nie potrafią się tym nie zajmować z różnych względów.

Nie bardzo rozumiem...
To w zasadzie dobrze, bo oznacza, że:
nie chodziłaś nigdy po ścianach
dziwili Cię ludzie, którzy biegali nago po ulicy
to jedna kategoria
druga, może pochodna, to Ci, którzy już coś czują i to, czy się czymś chcą zajmować, czy nie, to nie ma znaczenia, bo i tak w tym siedzą. Jedni idą do określonej szkoły, czasami od razu dobrze trafią, czasami dopiero po czasie, czasami nigdy, a inni jadąc tym samochodem uczą się go obsługiwać w trakcie obserwując jak on reaguje na zmiany i jedynie posiłkując się wiedzą z zewnątrz.

Następna dyskusja:

Joga - dlaczego?




Wyślij zaproszenie do