konto usunięte

Iwona S.

Iwona S. Master Instruktor
Programu
Spinning®,Trener
Personalny,In...

Temat: taki sobie maratonik:)

brawo Artur! dokładnie o to chodzi:-)))
Anna Stachowicz

Anna Stachowicz Kierownik Produktu:
Kredyty Detaliczne

Temat: taki sobie maratonik:)

A tak troche poza tematem to szkoda, ze u nas maratony indoor z prawdziwego zdarzenia ciagle jeszcze sa tak rzadko...
Piotr Targalski

Piotr Targalski Główny Specjalista,
Zespół Usług
Medycznych, Biuro
Ubezpi...

Temat: taki sobie maratonik:)

podobno w ostatnia niedziele w Warszawie byl w Intercontinentalu ale dostepny "dla znajomych i krewnych królika" ;-)
Sylwia S.

Sylwia S. Product Manager -
home.pl , MBA

Temat: taki sobie maratonik:)

Anna Stachowicz:
A tak troche poza tematem to szkoda, ze u nas maratony indoor z prawdziwego zdarzenia ciagle jeszcze sa tak rzadko...


ide w ta niedzielkę na maraton w Szczecinie zobaczymy jaka będzie atmosfera.

konto usunięte

Temat: taki sobie maratonik:)

Ja regularnie organizuję maratony w Katowicach.
Atmosfera jest zawsze świetna, różnorodne profile, zróżnicowana muzyka. Zachowujemy też ciągłość jazdy, bez względu na długość: 3-5godzin płynnego pedałowania. Każdy może sam zdecydować kiedy i czy robi przerwę. Byłam kiedyś na maratonie w Krakowie i bardzo przeszkadzały mi cool down i stretching po każdej godzinie. Kompletne wybicie z rytmu.
Problemem u nas jest ilość miejsc - kluby niekoniecznie chcą ze sobą współpracować i wymieniać się rowerami. Najwięcej udało nam się zorganizować w 2005r - 45 miejsc. A zwykle bywa ok 20 - wiadomo że przy imprezach na większą skalę, odczucia "odświętności" są dużo bardziej wyraziste. Nie da się ukryć, że do dziś najmocniej wspominam 12 godzinny maraton w Biel, w Szwajcarii w czerwcu 2003r. Cyrkowy namiot rozbity nad jeziorem, ponad 300! rowerów, start o 12 w południe, zakończenie o północy. Klub w którym wtedy pracowałam był współorganizatorem, więc mogłam jechać z Masterami na scenie, rewelacja i niezapomniane wrażenia...
Anna Stachowicz

Anna Stachowicz Kierownik Produktu:
Kredyty Detaliczne

Temat: taki sobie maratonik:)

Piotr Targalski:
podobno w ostatnia niedziele w Warszawie byl w Intercontinentalu ale dostepny "dla znajomych i krewnych królika" ;-)


E nieprawda - jak ktos wiedzial ze jest to mogl sie zapisac bez problemu. Maraton prowadzili: Michal Czobicz, Piotr Szmyt i Agnieszka Grygiel. Bylo sporo ludkow ktorzy jezdza z nimi min w Holmsie.
Ja sie dowiedzialam od Agnieszki na zajeciach w Holmesie wlasnie.
Maraton byl super - tylko dwa minusy: cena 50 pln i kiepska klimatyzacja w troche malej sali.
Za to atmosfera fajna i maraton poprowadzony bardzo profesjonalnie.
Mi szczegolnie do gustu przypadla czesc srodkowa poprowadzona przez Piotra.

Niestety mimo, ze regularnie przeczesuje siec rzadko pojawiaj sie informacje o maratonach.
SZczegolnie dziwi mnie Holmes, ktory ma i rowery i sale i dobrych instruktorow a mimo to jakos nie kwapi sie do organizowania tego typu imprez.
Szkoda baaardzo bo patrzac po frekwencji na innych maratonach- chetni by sie znalezli na bank.Anna Stachowicz edytował(a) ten post dnia 02.03.10 o godzinie 10:50
Piotr Targalski

Piotr Targalski Główny Specjalista,
Zespół Usług
Medycznych, Biuro
Ubezpi...

Temat: taki sobie maratonik:)

E nieprawda - jak ktos wiedzial ze jest to mogl sie zapisac bez problemu. Maraton prowadzili: Michal Czobicz, Piotr Szmyt i Agnieszka Grygiel. Bylo sporo ludkow ktorzy jezdza z nimi min w Holmsie.
Ja sie dowiedzialam od Agnieszki na zajeciach w Holmesie wlasnie.
Maraton byl super - tylko dwa minusy: cena 50 pln i kiepska klimatyzacja w troche malej sali.
Za to atmosfera fajna i maraton poprowadzony bardzo profesjonalnie.
Mi szczegolnie do gustu przypadla czesc srodkowa poprowadzona przez Piotra.

Niestety mimo, ze regularnie przeczesuje siec rzadko pojawiaj sie informacje o maratonach.
SZczegolnie dziwi mnie Holmes, ktory ma i rowery i sale i dobrych instruktorow a mimo to jakos nie kwapi sie do organizowania tego typu imprez.
Szkoda baaardzo bo patrzac po frekwencji na innych maratonach- chetni by sie znalezli na bank.Anna Stachowicz edytował(a) ten post dnia 02.03.10 o godzinie 10:50

No ja pomimo chodzenia na zajecia do Michała i wiedzy od niego na około miesiąc przed maratonem o nim i zgłoszeniu chęci udziału usłyszałem na około tydzien przed że nie ma wolnych miejsc bo.... ;-)
Anna Stachowicz

Anna Stachowicz Kierownik Produktu:
Kredyty Detaliczne

Temat: taki sobie maratonik:)

Dziwne bo ja na zajecia do Holmes nie chodze regularnie o maratonie, ze ma byc slyszalam wlasnie jak kiedys trafilam na zajecia.
Potem namiary mailowe na Agnieszke dostalam bezposrednio z fitness clubu w intercontinentalu i sie zgolsilam mailowo.
Fakt ze bylo to z 1,5 tygodnia przed maratonem.
Byc moze na tydzien przed nei bylo juz wolnych rowerow bo w sumie bylo ich niezbyt duzo 15 - max 20(mala sala ).
JA mialam podobna sytuacje tydzien wczesniej w everybody gdzie tez na tydzien przed maratonem nie bylo juz wolnych rowerow.
To tylko potwierdza fakt ze popyt na maratony zdecydowanie przewyzsza podaz:(



Wyślij zaproszenie do