Rita S. Project Manager
- 1
- 2
Paweł Dworakowski Kompy, AM
Temat: Początki
Rita Sobczyk:
Hej :-) Tak się zastanawiam, czy to normalne, że na pierwszych zajęciach ze spinningu fat burn endurance poszło mi hmm... kiepsko. 90% zajęć przejechałam na tyłku. Dodam, że uprawiam czynnie sport, pływanie, aeroby, aerobik, w wakacje rower tradycyjny, tenis. Czy ten wynik na dzisiejszym spinningu to oznaka słabej kondycji, czy też z czasem może być lepiej?
Hej :). Głowa do góry. Moje początki też były trudne. Pierwsze treningi również przejeżdżałem na siedząco, aw sezonie letnim przejechałem ok 2000 km. To kwestia kilku treningów. Ja przygodę ze spinningiem zacząłem w październiku, po miesiącu śmigałem już po dwie godziny pod rząd, a teraz to i trzy godziny to dla mnie mało.
Iwona
S.
Master Instruktor
Programu
Spinning®,Trener
Personalny,In...
Temat: Początki
to kwestia przyzwyczajenia mięśni i układu krążeniowo-odddechowego do "nowej" pracy, szybko cialo zpamięta ten rodzaj wysilku i juz po kilku zajęciach będziesz się czuła pewnie:-) więc tak, jest to jak najbardziej normalne:-))Tak trzymaj Rita!
Rita S. Project Manager
Temat: Początki
Dzięki za słowa otuchy. W piątek mam kolejne zajęcia, zobaczymy jak będzie. Dzisiaj mięśnie bolą hehe :Pkonto usunięte
Temat: Początki
Rita, piszesz że byłaś na "fat burn endurance" i 90% zajęć przejechałaś na siodełku.I tak w zasadzie powinno być, zwłaszcza na pierwszy raz.
Jeszcze się tylko zastanawiam ile procent zajęć, o tej niskiej z założenia intensywności (65-75% tętna maksymalnego)instruktor kazał jechać na stojąco, robiąc ewolucje po których mogłyby Cię bolec mięśnie????
Słyszałam że niektórzy każą podnosić hantle podczas pedałowania, z pewnością z fat burn endurance nie ma to nic wspólnego...
Osoby początkujące, po dobrze przeprowadzonych zajęciach o niskiej intensywności, maja się prawo skarżyć jedynie na bóle.....siedzenia :)
ps.najważniejsze że ci się podobało i już myślisz o następnym spinningu!
Rita S. Project Manager
Temat: Początki
Kasia moja 'załamka' polega właśnie na tym, że w 3/4 instruktorka kazała pedałować na stojąco i faktycznie inne osoby dawały radę.konto usunięte
Temat: Początki
Rita Sobczyk:No może i dawały /Ty też za jakiś czas będziesz dawać radę/ ale bardziej chodzi o to czy rzeczywiście taki trening może się nazywać "fat burn". Osobiście wątpię, żeby 3/4lekcji jadąc na stojąco, uczestnicy utrzymywali poziom tętna przy którym spala się tłuszcz...
Kasia moja 'załamka' polega właśnie na tym, że w 3/4 instruktorka kazała pedałować na stojąco i faktycznie inne osoby dawały radę.
Mylące i frustrujące dla osób początkujących , bo na "prawdziwym" fat burningu na pewno byś dała radę. No nic to
Pamiętaj że najwspanialsze w spinningu jest to, że grupa pedałuje razem, ale każdy może sobie realizować własny program, dostosowany do swoich potrzeb/umiejętności. Jeśli weźmiemy pod uwagę takie czynniki jak tempo-pozycja-obciążenie, to powstaje bardzo duża liczba indywidualnych kombinacji. I można czerpać przyjemność z jazdy, nawet jeśli czasami jest dla nas trochę koncepcja instruktora za trudna. A "drugi raz" zawsze jest łatwiejszy od pierwszego :)
Rita S. Project Manager
Temat: Początki
Ech po drugim spinningu, tym razem Kcal BURN Recovery. I ten poziom podobał mi się dużo mniej, muzyka była wolniejsza, pedałowało się znacznie wolniej, znowu cale zajęcia na stojąco, a do tego większa trudność, niż, przy Endurance, bo dużo częściej trzeba było zmieniać pozycje głównie pomiędzy 3 a 4. Znowu mi bardzo kiepsko poszło, ale się nie zniechęcam :)konto usunięte
Temat: Początki
Rita, chyba jestem za krótko w branży /tylko jakieś 13lat :)/ bo ja kompletnie niem mam pojęcia CO WY TAM NA TYM SPINNINGU ROBICIE???kcal burn recovery????co to przepraszam znaczy?
"spalanie kalorii kcal burn" w odróżnieniu od "fat burn czyli spalania tłuszczu" oznacza wysoką intensywność /tempo, obciążenie, dużo dynamicznych zmian/
"recovery" to trening regeneracyjny, jeśli ktoś to robi w fitnessie to powinna to być bardzo spokojna jazda cały czas na siodle.
Z kolei jeśli to połączyć, w regularnych odstępach czasu zmienna intensywność, to taki trening to INTERVAL
A z tego co piszesz, wolne tempo na stojąco ze zmianami wygląda mi na CLIMBING /JAZDA POD GÓRĘ, trening wytrzymałości siłowej/
UPSSS...FANTASTYCZNIE ŻE SIĘ NIE ZNIECHĘCASZ :)
Iwona
S.
Master Instruktor
Programu
Spinning®,Trener
Personalny,In...
Temat: Początki
zgadzam się z Kasią, to co tam robicie, obawiam się że spinningiem nie jest....Rita S. Project Manager
Temat: Początki
Na Recovery zajęcia trwają 55 minut, pierwsze 5 min pedałujemy na siodełko, następne 45 na stojąco zmieniając z 2, 3, 4. Ostatnie 5 minut na siodełku rozciągamy ręce, a potem schodzimy z rowerków i rozciągamy nogi. (w sumie więc dochodzi do 60 minut). W trakcie jazdy na stojąco są 2 przerwy ok 2 min na napicie się wody, wówczas można usiąść.konto usunięte
Temat: Początki
Największym problemem wg mnie jest nie to, co się na danych zajęciach robi / bo to w zasadzie wolna wola Instruktora i wytyczne szkoły jazdy, którą kończył/ ale to ,jak się te zajęcia nazywa.Bez sensu jest krytykować nieznanych Instruktorów , czy "robią dobrze czy źle". Schwinn Cycling i Program SPINNING mają podobny styl, inaczej się jeździ wg.Tomahawka, do tego dochodzą inne programy autorskie, doświadczenia i preferencje osoby prowadzącej, muzyka itp.
ALE PEWNA SPÓJNOŚĆ W NAZWIE,MÓWIĄCA CO NAS NA ZAJĘCIACH CZEKA, POWINNA BYĆ ZACHOWANA!
Jazda na stojąco ze zmiennymi pozycjami, to przecież nic nadzwyczajnego, ale nazywanie takich zajęć RECOVERY jest po prostu wprowadzaniem w błąd. Podobnie jak FAT BURN, gdzie intensywność powinna być najwyżej "średnia", o niewielkich wahaniach, tymczasem serwuje się ludziom wyścig kolarski godny czasówki na Tour de France i jeszcze przekonuje że "spalili duuuużo tłuszczu!
Wielu początkujących się zniechęca, gdy trafiają na zajęcia, z nazwy dla wszystkich dostępne, a tam.... no Rita przekonała się co :)
Rita S. Project Manager
Temat: Początki
Ludzie! Alleluja! Jestem po 3 spinningu - fat burn endurance i... ZAŁAPAŁAM! Tym razem niemal całe zajęcia, gdy trzeba było jechać na stojąco, to pedałowałam. Co prawda bez jakiś mega prędkości, ae na luzie. Na tyle, że po skonczonych zajęciach, pomyślałam 'ale jak to? już?!'Myślę, że po pierwsze mięśnie już się nieco przyzwyczaiły, a po drugie to zrozumialam, że robiłam kolosalny błąd. Otóż zbytnio pochylałam się do przodu i opierałam na rękach, przez co energia szła w ramiona, a nie w nogi.
Z podekscytowaniem czekam na kolejen zajęcia, ale podobno dopiero po świętach ;((
Marcin
Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...
Temat: Początki
Katarzyna Kuśnierz:
Największym problemem wg mnie jest nie to, co się na danych zajęciach robi / bo to w zasadzie wolna wola Instruktora i wytyczne szkoły jazdy, którą kończył/ ale to ,jak się te zajęcia nazywa.
Bez sensu jest krytykować nieznanych Instruktorów , czy "robią dobrze czy źle". Schwinn Cycling i Program SPINNING mają podobny styl, inaczej się jeździ wg.Tomahawka, do tego dochodzą inne programy autorskie, doświadczenia i preferencje osoby prowadzącej, muzyka itp.
ALE PEWNA SPÓJNOŚĆ W NAZWIE,MÓWIĄCA CO NAS NA ZAJĘCIACH CZEKA, POWINNA BYĆ ZACHOWANA!
Jazda na stojąco ze zmiennymi pozycjami, to przecież nic nadzwyczajnego, ale nazywanie takich zajęć RECOVERY jest po prostu wprowadzaniem w błąd. Podobnie jak FAT BURN, gdzie intensywność powinna być najwyżej "średnia", o niewielkich wahaniach, tymczasem serwuje się ludziom wyścig kolarski godny czasówki na Tour de France i jeszcze przekonuje że "spalili duuuużo tłuszczu!
Wielu początkujących się zniechęca, gdy trafiają na zajęcia, z nazwy dla wszystkich dostępne, a tam.... no Rita przekonała się co :)
moze nie jestem instruktorem spinningu, ale wydaje mi sie ze intensywnosc co najwyzej srednia (65-75%) nie spali wiecej kalorii niz intensywność wyzsza tj do ok 75-85% w zaleznosci od poziomu wytrenowania caly czas ponizej progu mleczanowego. osoby niewytrenowane i tak nie sa w stanie przejechac w tempie anaerobowym godziny na rowerze, zreszta nie oszukujmy sie ile na godzine spali sie kalorii - w czasie wyscigu okolo 1000 wiec nawet jakby to byl sam tluszcz to raptem 110gram, a w czasie wyscigu caly czas jedziesz na poziomie tuz ponizej LT. dieta to podstawa
Iwona
S.
Master Instruktor
Programu
Spinning®,Trener
Personalny,In...
Temat: Początki
wszystko okej ale pamiętajmy że w kontekście odchudzania, mniejsze znaczenie ma tak naprawdę ilość kalorii, a większe ich "pochodzenie" i oczywiście że DIETA TO 60/70% SUKCESU!Marcin Lipowski:
Katarzyna Kuśnierz:
Największym problemem wg mnie jest nie to, co się na danych zajęciach robi / bo to w zasadzie wolna wola Instruktora i wytyczne szkoły jazdy, którą kończył/ ale to ,jak się te zajęcia nazywa.
Bez sensu jest krytykować nieznanych Instruktorów , czy "robią dobrze czy źle". Schwinn Cycling i Program SPINNING mają podobny styl, inaczej się jeździ wg.Tomahawka, do tego dochodzą inne programy autorskie, doświadczenia i preferencje osoby prowadzącej, muzyka itp.
ALE PEWNA SPÓJNOŚĆ W NAZWIE,MÓWIĄCA CO NAS NA ZAJĘCIACH CZEKA, POWINNA BYĆ ZACHOWANA!
Jazda na stojąco ze zmiennymi pozycjami, to przecież nic nadzwyczajnego, ale nazywanie takich zajęć RECOVERY jest po prostu wprowadzaniem w błąd. Podobnie jak FAT BURN, gdzie intensywność powinna być najwyżej "średnia", o niewielkich wahaniach, tymczasem serwuje się ludziom wyścig kolarski godny czasówki na Tour de France i jeszcze przekonuje że "spalili duuuużo tłuszczu!
Wielu początkujących się zniechęca, gdy trafiają na zajęcia, z nazwy dla wszystkich dostępne, a tam.... no Rita przekonała się co :)
moze nie jestem instruktorem spinningu, ale wydaje mi sie ze intensywnosc co najwyzej srednia (65-75%) nie spali wiecej kalorii niz intensywność wyzsza tj do ok 75-85% w zaleznosci od poziomu wytrenowania caly czas ponizej progu mleczanowego. osoby niewytrenowane i tak nie sa w stanie przejechac w tempie anaerobowym godziny na rowerze, zreszta nie oszukujmy sie ile na godzine spali sie kalorii - w czasie wyscigu okolo 1000 wiec nawet jakby to byl sam tluszcz to raptem 110gram, a w czasie wyscigu caly czas jedziesz na poziomie tuz ponizej LT. dieta to podstawa
Marcin
Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...
Temat: Początki
Iwa M.:
wszystko okej ale pamiętajmy że w kontekście odchudzania, mniejsze znaczenie ma tak naprawdę ilość kalorii, a większe ich "pochodzenie" i oczywiście że DIETA TO 60/70% SUKCESU!
hmm ostra jazda pod progiem to powiedzmy 600 kalc na godzine z czego ok 40% z tluszczy czyli 240 kcal z tluszczy. przecietna jada z tetnem w tej strefie 65-75% to ze 400 kalc z czego 60% z tluszczy czyli tez 240 kcal, ale dodatkowe 200kalc z wegli pozwala nie martwic sie az tak bardzo kolejnym posilkiem, a poza tym jezdzac w przedziale 75-85% znacznie szybciej poprawia sie wydolnosc a co za tym idzie mozliwosc treningu i spalania kalorii, takie samonapedzajace sie kolo (aczkolwiek trzeba pamietac ze organizm coraz efektywniej wykonuje ruch przez co zuzywa coraz mniej kalorii przy zadanym obciazeniu).
a jezeli chodzi o rozmieszczenie tluszczu to niestety ale najpierw spala sie ten ktory jest w okolicahc pracujacych miesni a dopiero na samym koncu tluszcz z magazynu centralnego czyli brzucha
Rita S. Project Manager
Temat: Początki
Do Sportery w Łodzi.konto usunięte
Temat: Początki
w galerii klubu widać wpływ innej szkoły...Artur B. edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 13:58
Temat: Początki
Artur B.:tzn ?
w galerii klubu widać wpływ innej szkoły...
pozycja numer jeden jest inna dla szkoły jednej bądź drugiej?
czy uśmiechy są rożne?
=)Michał Jakubowski edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 14:45
- 1
- 2
Następna dyskusja: