GoldenLine
Zaloguj się
Magdalena N.

Magdalena N. opis

Temat: znajomość przepisów...

Przyznaje, że wpisałam ten watek na forum rowerów, ale bardziej tu pasuje, więc pozwalam sobie przekleić:
dzisiaj facet wlazl mi prosto pod koła na ścieżkę rowerową po namalowanych pasach gdzie piesi mogą ścieżkę przeciąć i krzyczy do mnie "na przejściu z roweru trzeba zsiadać". W pierwszym momencie nie załapałam w ogóle o jakie przejście mu chodzi.
Żeby rowerzystom za miło nie było, parę minut później rowerzystka kilometrowa (z domu do sklepu i z powotem, nie za szybko) ZSIADŁA z roweru i PRZESZŁA ŚCIEŻKĄ rowerową przez ulicę. Myślałam, że ją strzelę, ale że spieszyłam się to ja objechałam z prawej i pojechałam.
Link do wypowiedziLink
Tomek M.

Tomek M. .

Temat: znajomość przepisów...

z pewnoscia pieszy na skrzyzowaniu chodnika ze sciezka rowerowa mial pierwszenstwo (te skurczone bestie zawsze maja pierwszenstwo ;), natomiast z tym zsiadaniem przesadzil - to tak, jakby kazac kierowcom wysiadac i pchac samochody przez przejsciach dla pieszych. natomiast powinno sie zsiadac z roweru i przeprowadzac go przez pasy w miejscu, gdzie nie ma sciezki rowerowej i korzystamy z chodnika.
Link do wypowiedziLink
Magdalena N.

Magdalena N. opis

Temat: znajomość przepisów...

Tomek M.:
z pewnoscia pieszy na skrzyzowaniu chodnika ze sciezka rowerowa mial pierwszenstwo

dlatego kiedy pieszy mnie przepuszcza takim miejscu zawsze mówię dziekuję :)
ale zsiadac no to byłaby jazda jakby tak 5 rowerzystów po kolei zsiadało co 5 metrów:)
Link do wypowiedziLink
Wojciech Stadnicki

Wojciech Stadnicki specjalista wysokiej
klasy :)

Temat: znajomość przepisów...

Tomek M.:
z pewnoscia pieszy na skrzyzowaniu chodnika ze sciezka rowerowa mial pierwszenstwo (te skurczone bestie zawsze maja pierwszenstwo ;)

Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu przez ścieżkę, ale nie może na nią wtargnąć przed nadjeżdżający pojazd - podobnie jak na ulicę. Jeśli wlazł Ci pod koła i miał pretensje to nie miał racji w świetle prawa.
W takich sytuacjach polecam trąbkę rowerową (za 15 zł w Tesco) - ma bardzo donośny dźwięk, do tego stopnia że ktoś nie spodziewający się może podskoczyć ;-) Wzbudza respekt i dodaje pieszym prędkości na ścieżkach rowerowych - sam sprawdzałem! ;-)
Link do wypowiedziLink
Magdalena N.

Magdalena N. opis

Temat: znajomość przepisów...

trąbka - świetny pomysł także na tych co ida ścieżką i nie reagują na dzwonek :))
Link do wypowiedziLink
Wojciech Stadnicki

Wojciech Stadnicki specjalista wysokiej
klasy :)

Temat: znajomość przepisów...

Magdalena N.:
trąbka - świetny pomysł także na tych co ida ścieżką i nie reagują na dzwonek :))

Tak jest. Do tego właśnie służy trąbka ;-) tania i niepsująca się. Wierny przyjaciel :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: znajomość przepisów...

Jak nie wyjdzie trąbką,
to już tylko pompką...
Link do wypowiedziLink
Magdalena N.

Magdalena N. opis

Temat: znajomość przepisów...

można tez kopnąć z lekka (lub mocniej zalezy od przyspieszenia jakie osiągamy:) lub przejechać tak, żeby potrącić co juz bywa ryzykowne dla nas, ale jak się takiej panience torebusie zahaczy to się wystraszy:)
Link do wypowiedziLink
Bożena C.

Bożena C. Kontroler finansowy,
Allegro.pl sp. z
o.o.

Temat: znajomość przepisów...

ja nie mam Tesco-trąbki, ale mam skuteczny dzwonek! A jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej, kiedy tuż tuż obok jest chodnik, to zwalniam i grzecznie pytam, gdzie ma swoje koła, skoro jest na ścieżce rowerowej. Większość robi mało inteligentne miny, co potwierdza, że nie każdy potrafi rozróżnić białą i kolorową kostkę brukową :)
Link do wypowiedziLink
Tomek M.

Tomek M. .

Temat: znajomość przepisów...

po wczorajszym dniu nie widze innego wyjscia jak tylko zakupic solidnego u-locka lub lancuch i bic nim po maskach samochodow jak popadnie - trzykrotnie o maly wlos nie zostalem rozjechany przez kierowcow, ktorzy zielona strzalke potraktowali jako przyzwolenie na wjechanie na skrzyzowanie z pelna predkoscia, narazajac nie tylko rowerzystow na przejsicu ale i przechodniow. makabra!
Link do wypowiedziLink
Andrzej Stanisław N.

Andrzej Stanisław N. MediaStyle
Style'One

Temat: znajomość przepisów...

ja mam łancuch i czasem tak robie.... mam wrazenie, ze nie którzy kierowcy kupili prawo jazdy za 5 zł na bazarze;/
Link do wypowiedziLink
Andy Woy

Andy Woy doradca

Temat: znajomość przepisów...

To starszne ale na sciezkach rowerowych zaczynamy sie zachowywac tak jak kierowcy (w stosunku do nas i pieszych). Sam sie lapie na upominaniu pieszych gdy sa na sciezce itp. Co do kierowcow to im nie ufam, zawsze szukam kontaktu wzrokowego zanim wykonam manewr nawet wtedy gdy mam pierwszenstwo.
Link do wypowiedziLink
Bożena C.

Bożena C. Kontroler finansowy,
Allegro.pl sp. z
o.o.

Temat: znajomość przepisów...

Nie rozumiem stwierdzenia, że zaczynamy się zachowywać jak kierowcy.. Przecież nimi jesteśmy! Kierujemy rowerami, a piesi to zazwyczaj osoby poczytalne i posiadające pełnię praw (i obowiązków) obywatelskich.

Art. 4. Prawa o ruchu drogowym mówi tak: "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego",

a dalej
Art. 5. 1. "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe."

Jeszcze tylko dla przypomnienia definicja
droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt.

Już starożytni mawiali, że ignorantia iuris nocet. Nie mówię tu bynajmniej o traktowaniu pieszych pompką, ale o zwracaniu uwagi i używaniu dzwonka.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Stanisław N.

Andrzej Stanisław N. MediaStyle
Style'One

Temat: znajomość przepisów...

Andy W.:
To starszne ale na sciezkach rowerowych zaczynamy sie zachowywac tak jak kierowcy (w stosunku do nas i pieszych). Sam sie lapie na upominaniu pieszych gdy sa na sciezce itp. Co do kierowcow to im nie ufam, zawsze szukam kontaktu wzrokowego zanim wykonam manewr nawet wtedy gdy mam pierwszenstwo.


tez tak robie ale czasem to bywa złudne (kierowca nas widzi, my jego, patrzymy - wszystko ok a on nagle rusza).

Wczoraj kłocilem sie z facetem bo chcial mnie przejechac na sciezce (przejscie pod arkadia). Golf, garnitur i stosunkowo młody wiek co mnie zdziwilo bo gl. staruszkowie nie znaja przepisów.

Nie wiem jak wy ale najlepiej nas kurierów rowerowych rozumieja taksówkarze;) a to heca:P
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Dyskusja na temat zmian prz...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj