konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Po praskiej stronie jest ścieżka rowerowa tak mniej więcej do mostu Łazienkowskiego. Zresztą, jak nie ma ścieżki rowerowej, to jest ulica ;)

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Po praskiej stronie to wiem, że jest, ale z powyższych wypowiedzi wynikało, że jest też po śródmiejskiej stronie.
Maria Borzymek

Maria Borzymek Account Manager,
121PR

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Ups :)
Oczywiście, pomyliłam nazwy. Posypuję głowę popiołem itd. :)
Chodziło mi o Świętokrzyski.
Nauczka - nie pisać postów przed godzi. 9 i kubkiem kawy.

I trasa jest taka:
Z Ronda Waszyngtona trzeba podjechać kawałek prawym chodnikiem na Most Poniatowskiego, po czym odbić w prawo na zjazd dla samochodów (tuż przed blokadą). Przejechać koło stadionu i wjechać na ŚWIĘTOKRZYSKI. Potem już klasycznie kierować się na centrum (np. wzdłuż Tamki).Maria Strachota edytował(a) ten post dnia 25.07.08 o godzinie 15:14

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

I tak żem właśnie pojechał, tyle, że ulicą ;) Na ścieżkę dopiero za kolejowym przeskoczyłem ;)
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Maria Strachota:
Dobra kurtka rowerowa na zimę to jednak przydatna rzecz i zwykła puchówka jej nie zastąpi. Musi dobrze oddychać i nie powodować sauny pod ubraniem. Wiem, bo jeździłam w marcu po ok 25 km przed pracą i wyglądałam, jakbym się wykąpała w Wiśle po drodze...Gdybym miała porządną kurtkę, byłoby dużo przyjemniej.

Dla mnie to problem z sauną pod ubraniem ;) jest raczej wczesną wiosną i późną jesienią, przy temperaturach w zakresie od zera do mniej więcej (plus) 10 stopni. To jest taka głupia pogoda, że na jazde bez kurtki jest za zimno, a jak jade w kurtce (takiej cienkiej, przejściowej), to się pocę. W zimie przy mrozach nawet w grubej kurtce raczej nie zdarza mi się spocić... Inna sprawa, że mam tylko ok. 7,5 kilometra do pracy a nie 25...
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Zuzanna Matyjek:
zupełnie inaczej. Jak ktoś wyszuka gdzieś sensowną rowerową pelerynę przeciwdeszczową to proszę o info. Kupiłam wielką męską kurtkę przeciwdeszczową, tak, żeby się pod nią plecak mieścił, ale nie sprawdza się zbyt dobrze. Kolana mi mokną...

Już pisałem, że pałatka harcerska nieźle się sprawdza... Oczywiście trzeba ją zarzucić na kierownicę, inaczej problem z mokrymi kolanami będzie zawsze... :)

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

pewnie że tak,wygodniej,szybciej,bardziej zdrowo:)
Ewa M.

Ewa M. Dyrektor Oddziału
Regionalnego, PKF
Consult SP. z o.o.

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Jasne:-) Polecam trasy przez Żuławy do gdańska - ok. 14 km - bażanty, zimorodki, kaczeńce teraz jesień czyli coś czego zazwyczaj z samochodu nie widać: "zamknięci w klatkach samochodów, pozbawieni śpiewu ptaków...
Paweł Z.

Paweł Z. AIG Dyrektor
Regionalny EMEA -
Ubezpieczeniowe
Programy S...

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Nietety, rowerem śmigam tylko po pracy ;)
Dostałem "burę" za wypowiedź nie na temat i nie chcę tego dalej ciągnąć. Pozdr.Paweł Zieliński edytował(a) ten post dnia 09.09.08 o godzinie 10:03
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

A jak to się, Pawle, ma do tematyki wątku? :)

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Tylko rowerem!
To radocha i zastrzyk energii na cały dzień!
I bez żadnych wyrzutów sumienia można zaraz po przekroczeniu progu biura wypłacić sobie wysokokaloryczną nagrodę - w moim przypadku po 20 km ze Starej Miłosnej do centrum Wawy jest to snikers...
Co do spocenia i garniturów- wysiłek można stopniować: jak ktoś nie chce/nie może się spocić - niech wolniej pedałuje!...
Pozdrawiam wszystkich mijanych i mijających mnie na moście siekierkowskim codziennie koło ósmej rano!

BB

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Samochodem. Garnitur i rower i "laptok" (pod górkę z prawobrzeżnej Warszawy na lewobrzeżną)) nie idą ze sobą w parze. Niestety samochodzik.

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

W zeszłym tygodniu testowałem jazdę po mieście rowerem w garniturze. Polecam! Rewelacyjne uczucie. Co prawda najlepszy dla takiego ubrania jest rower typowo miejski i pozycja jak najbardziej wyprostowana. Do 5 km w jedną stronę nie ma większego problemu aby pozwiedzać miasto rowerem przy okazji gdy jedziemy do pracy lub gdy mamy coś do załatwienia na mieście :-)
Michał Skała

Michał Skała Przewodnik psa

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Kamil Błażej:
"jeździcie rowerem do pracy?"


a to można jakoś inaczej do pracy niż rowerem?

serio. do tyry mam dokładnie 9.55km i dwa piętra. jak widzę korki na mieście to mnie dzika radość przepełnia, że ja nie stoję jak ta owca w stadzie tylko jadę:) Trochę dzida bo muszę pracować w garniturze więc jadę tak aby się nie spocić a to ciężko jak ma się kurierskie przyzwyczajenia. Tu gdzie robię akurat dużo ludzi dojeżdża w ten sposób, ale czekam na pierwszy śnieg. Wtedy się okaże kto jest hardziorem:D

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

ja na razie mykam na rowerku/ to tylko 7,5 km po mieście (Poznań).
Póki jest powyżej 0 będę jeździć chociaż wczoraj słabo mi się jechało w deszczu - mało komfortowa jazda

w pracy przebieram się całkowicie bo nie wyobrażam sobie siedzenia w rowerowym stroju w pracy :D
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Maciej Chojnacki:
Samochodem. Garnitur i rower i "laptok" (pod górkę z prawobrzeżnej Warszawy na lewobrzeżną)) nie idą ze sobą w parze. Niestety samochodzik.

Ja tam na szczęscie ani w dotychczasowej pracy, ani w nowej nie musze chodzić w garniturze (w tej nowej pracy, chociaż to duża korporacja z branży IT - jeszcze nie piszę w profilu coby nie zapeszyć ;) - poza najwyższym szefostwem to jeszcze nie widziałem nikogo w garniturze ;), w każdym razie ludzie na stanowiskach odpowiadających Twojemu na pewno tak nie chodzą ;)), ale jezdżac do pracy nieraz widziałem ludzi w garniturach na rowerach... Czasami natomiast zdarzało mi się jeździć w garniturze rowerem na różne konferencje na których występowałem (także i w Warszawie, nie ma wygodniejszego sposobu podrózowania na trasie Kraków-Warszawa jak rower+pociąg ;)).
Tak że nie jest tak źle...Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 24.10.08 o godzinie 16:59
Marcin G.

Marcin G. Dyrektor Działu
Sprzedaży - Sektor
Finanse, Atende S.A.

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Jarku, trochę przesadzasz, bo kiepsko jest gdzieś być w garniturze z przepoconą, smierdzoca koszulą... zapewniam, że to bardzo czuć...

A nasz korporacja, choć może nie należy do pierwszej trójki korporacji IT wymaga pewnych standardów i nie wierzę, że nie widzisz na korytarzach handlowców, pojkt managerów etc, którzy muszą spotykać się z klientami...

No chyba, że wszystko załatwiacie przez telefon :)

W biznesie jednak, garnitur, krawat, pantofle obowiązują - trzeba być profesjonalnym...

...choć z drugiej strony można jeździć w trampkach na odbiory do ludzi, którzy są w garniturach lub chodzić w koszulce na spotkania z klientami, którzy są w garniturach - pytanie wredy to - czy ich obrażasz swoim strojem? jak się czują spotykając z taką osoba, czy dalej będą chcieli się spotykać :)

Sorki, że trochę Ci pojechałem, ale pewne standardy WSZĘDZIE obowiązują...
Marcin G.

Marcin G. Dyrektor Działu
Sprzedaży - Sektor
Finanse, Atende S.A.

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Michał Skała:
Kamil Błażej:
"jeździcie rowerem do pracy?"

a to można jakoś inaczej do pracy niż rowerem?

Wyobraź sobie, że można... szok?

serio. do tyry mam dokładnie 9.55km i dwa piętra. jak widzę korki na mieście to mnie dzika radość przepełnia, że ja nie stoję jak ta owca w stadzie tylko jadę:)

Nie wszyscy mają taką odpowiedzialną pracę jak Ty i niestety muszą jeździć samochodami, bo co prawda mogą pracować i na 30 stym pietrze, ale mają spotkania w przeciągu dnia, delegacje, etc..
..no ale tak to już jest

Trochę dzida bo muszę
pracować w garniturze więc jadę tak aby się nie spocić a to ciężko jak ma się kurierskie przyzwyczajenia. Tu gdzie robię akurat dużo ludzi dojeżdża w ten sposób, ale czekam na pierwszy śnieg. Wtedy się okaże kto jest hardziorem:D

Garnitur garniturowi nie równy, ale zapewne jakbym był ochroniarzem też bym do pracy jeździł rowerem, a garnitur najwyżej wsadził do plecaka :)
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Marcin G.:
Jarku, trochę przesadzasz, bo kiepsko jest gdzieś być w garniturze z przepoconą, smierdzoca koszulą... zapewniam, że to bardzo czuć...

Już jeden z moich przedpiśców pisał, że jadąc na rowerze w garniturze jedzie tak, żeby się nie spocić. Mogę się tylko przyłaczyć do jego słów... ;)
korporacji IT wymaga pewnych standardów i nie wierzę, że nie widzisz na korytarzach handlowców, pojkt managerów etc, którzy muszą spotykać się z klientami...

Projekt managerowie zajmują się developerami których mają w swoim projekcie, a nie klientami ;) A handlowcy są daleko - daleko i faktycznie ich nie widzimy... :)
Marcin G.

Marcin G. Dyrektor Działu
Sprzedaży - Sektor
Finanse, Atende S.A.

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Jarosław Rafa:
Marcin G.:
Jarku, trochę przesadzasz, bo kiepsko jest gdzieś być w garniturze z przepoconą, smierdzoca koszulą... zapewniam, że to bardzo czuć...

Już jeden z moich przedpiśców pisał, że jadąc na rowerze w garniturze jedzie tak, żeby się nie spocić. Mogę się tylko przyłaczyć do jego słów... ;)

Proszę Cię, to bzdura na kółkach - zawsze się spocisz wykonująć wysiłek fizyczny - może nie będziesz ociekał, ale się spocisz...tak czy inaczej... smierdzisz. Nie jest to przyjemne dla współpracowników, zapewniam - miałem już kolegów dojeżdzających na rowerach i były już prośby, żeby się ...myli - a taka prośba nie jest miła, ani dla jednej, ani dla drugiej strony
korporacji IT wymaga pewnych standardów i nie wierzę, że nie widzisz na korytarzach handlowców, pojkt managerów etc, którzy muszą spotykać się z klientami...

Projekt managerowie zajmują się developerami których mają w swoim projekcie, a nie klientami ;) A handlowcy są daleko - daleko i faktycznie ich nie widzimy... :)

W mojej i Maćka branży PM kontaktuje się z klientami końcowymi, negocjuje umowy, wykonastwo, terminy, etc. Wymaga to od nich profesjonalizmu i ubioru biznesowego...



Wyślij zaproszenie do