konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Kamila Kaminska:
prawie wszędzie na rowerze;)

Prawie wszędzie ale z kolegą to nie pojedzie ;p
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Jakub R.:
No chyba, ze chcesz kazde pasy pokonywac z buta, to wtedy wolalbym juz po miescie biegac, niz jezdzic rowerem...
Wystarczy również umożliwić przejazd rowerem przez pasy. To również jest bezpieczne biorąc pod uwagę, iż większość rowerzystów jest świadoma skutków wtargnięcia pod samochód a rowerzystów-samobójców jest bardzo mało. To potwierdzają również statystyki wypadków.
To przeszkadza tak naprawdę tylko kierowcom podczas zmiany kierunku jazdy, którym nie chce się bardziej rozejrzeć. A przecież przejazd jest szybszy od przejścia. Więc w czym problem? W kulturze. Zresztą to również widać po wymuszaniu pierwszeństwa na pieszym.

Ten przepis jest tak samo bezsensowny jak przymusowe zatrzymanie przed sygnalizatorem na zielonej strzałce.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 22.08.11 o godzinie 13:02

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Masz racje, wolno jadacych samochodziarzy tez wpuscmy na chodniki i pasy - oni to dopiero beda mogli szybko smigac po przejsciach

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Chciałam dzisiaj być szybciej w pracy i pojechałam autem. 45 minut w korku - dziękuję, musiałam się wyżalić. ;)
Darek P.

Darek P. "Los świata zapisuję
w los jednego
miasta"
http://www.you...

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Martyna R.:
Chciałam dzisiaj być szybciej w pracy i pojechałam autem. 45 minut w korku - dziękuję, musiałam się wyżalić. ;)
no i zalałaś mi łzami cały monitor :) :) :)

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Najgorsze jest to, że muszę jeszcze wrócić. A klimatyzacja. Nieobecna. Buhuhu ;(
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Jakub R.:
Mam rozumieć, że lubisz jeździć w deszczu ulicami wśród samochodów ładnie cię ochlapujących (mam tu na myśli mgiełkę wodną za samochodem a nie bezczelne ochlapywanie wodą z kałuży)?
Jak jest sucho to jeżdżę ulicą bo jest szybciej niż chodnikiem. Ale jak już pada lub jest mokro to wolę jechać chodnikiem. Wolniej bo trzeba uważać na bardziej nieprzewidywalnych od kierowców pieszych ale przynajmniej nie muszę prać odzieży po każdej przejażdżce. A ponieważ do pracy jeżdżę w docelowym ubraniu (zresztą jak wielu rowerzystów) to ma to dla mnie bardzo duże znaczenie. I tak przejeżdżam przez pasy ale nie ładuję się pod maskę nawet gdy mam pierwszeństwo.
I nie przeszkadza mi to również jak sam jeżdżę samochodem. Przejście dla pieszych to nie tylko pasy ale również i jego pobliskie otoczenie. Nigdy nie zdarzyło mi się bym miał problemy z rowerzystami na pasach.

Dla uściślenia do pracy dojeżdżam tylko i wyłącznie rowerem. Niezależnie od pory roku i pogody. Chyba tylko niezdolność ruchowa mogłaby mnie powstrzymać.

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Krzysztof B.:
Mam rozumieć, że lubisz jeździć w deszczu ulicami wśród samochodów ładnie cię ochlapujących (mam tu na myśli mgiełkę wodną za samochodem a nie bezczelne ochlapywanie wodą z kałuży)?

Nie, nie lubie. Nie lubie tez stac w kolejkach, czy to znaczy, ze mam korzystac z mojej postury i sie przepychac - bo tak dla mnie jest rozsadniej, a to, ze ktos poczeka 5 minut dluzej, przeciez nikomu nie robi krzywdy?

Jesli jezdze, kiedy jest mokro, to robie to tak jak zawsze - jezdniami.

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Dla mnie najrozsądniej = bezpiecznie dla mnie. Niestety zbyt dużo miałem nieprzyjemnych sytuacji gdzie ratował mnie tylko fakt, że bystry ze mnie obserwator ;) Na szczęście do pracy mam długi odcinek DRki i mało ruchliwe ulice więc jakoś dojeżdżam. Ale np. po Czerniakowskiej w Wawie na pewno bym rowerem nie pojechał. Zresztą ostatnio "spotkany" Policjant, który udzielał mi nagany za przejazd po pasach sam stwierdził, że on woli jak jadę tutaj chodnikiem a nie ulicą :D
Krzysztof B.

Krzysztof B. instruktor

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Jakub R.:
Jazda po chodniku to nie tylko wygoda (zresztą chodnikiem jest wolniej więc o pełnym komforcie nie można mówić). To głownie większe bezpieczeństwo.

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

zdrowa ocena sytuacji wymagana...po prostu ...raz tak raz tak
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Krzysztof B.:
Jarosław Rafa:
3) są złe warunki atmosferyczne które mogłyby zagrażac bezpieczeństwu rowerzysty (silny deszcz, snieg, oblodzenie, mgła)
Co z tego, że wprowadzono ten przepis jak w większości przypadków nie można z niego skorzystać. Wystarczy słaby ale długotrwały deszcz by jezdnia pokryła się wodą. Jazda rowerem po ulicy w takich warunkach nie należy do przyjemnych z uwagi na wilgotną chmurę tworzącą się za samochodami. Do tego do czystych również nie należy a wiadomo co wtedy dzieje się z ubraniem.
Przepis niestety nie pozwala na jazdę w takich warunkach jak i również bezpośrednio po opadach, kiedy jezdnie są mokre.

A dlaczego nie pozwala?
Czy mokrej, sliskiej jezdni nie mozna uznac za zle warunki atmosferyczne, zagrazajace bezpieczenstwu rowerzysty?
Mozna byloby mowic, ze przepis nie pozwala na jazde w takich warunkach, gdyby przynajmniej jeden rowerzysta dostal za to mandat, nie przyjal go i odwolal sie do sadu, a sad podtrzymalby kare i tak by wlasnie uzasadnil - ze ten przepis nie obejmuje takich akurat warunkow.
A poki takiego przypadku nie mamy, to nalezy uznac, ze sytuacja ktora opisujesz jak najbardziej pod ten przepis podpada.
Dlaczego nie można wprowadzić możliwości jazdy chodnikiem w każdych warunkach i w każdym miejscu? Jest to zdecydowanie bezpieczniejsze dla rowerzystów i kierowców. Nie oszukujmy się. Tych pędzących po chodnikach jest bardzo mało więc wątpię by było to uciążliwe dla pieszych. A lepiej gdy rowerzysta zderzy się z pieszym a nie samochodem.

Bede temu absolutnie przeciwko. Jestem za utrzymaniem stanu obecnego, kiedy jazda rowerem po chodniku jest nielegalna aczkolwiek praktycznie niekaralna - chyba ze zdarzy sie jakis wypadek (i to jest dobre, bo czasami nie ma innego wyjscia i w trosce o wlasne bezpieczenstwo trzeba przejechac chodnikiem - ale podkreslam ze to jest CZASAMI i trzeba to traktowac jako wyjatek a nie regule!)
Na co dzien widze zbyt duzo "chodnikowcow" jezdzacych chodnikami po spokojnych ulicach praktycznie bez ruchu samochodowego, gdzie bez problemu mozna jechac jezdnia. A oni sie pchaja chodnikiem, bo maja w glowie zakodowany jakis irracjonalny strach przed jezdzeniem jezdnia - nawet pusta ;>. Teraz mozna ich przynajmniej uswiadamiac, ze chodnikiem jezdzic nie wolno. A jesli byloby im wolno, to juz zadna sila by sie ich z tego chodnika nie zgonilo.
Moze i wiekszosc z nich nie pedzi (chociaz pedzacych jest wbrew pozorom sporo), ale jednak stanowia znaczna przeszkode dla pieszych, zwlaszcza na chodnikach, ktore sa waskie, a ruch pieszych jest na nich duzy (a i na takich chodnikach widze mnostwo "chodnikowcow").
Jazda chodnikiem absolutnie nie jest bezpieczniejsza. Predzej czy pozniej musisz z tego chodnika zjechac, chocby po to zeby przejechac przez jezdnie i wjechac na inny chodnik. Taka sytuacja ma miejsce wbrew pozorom dosc czesto, a np. ze statystyk wypadkow wynika, ze wlasnie w takich sytuacjach (np. kiedy rowerzysta wjezdza z wydzielonej drogi rowerowej na jezdnie) zdarza sie mnostwo wypadkow. Kierowca w takich okolicznosciach nie zwraca uwagi na rowerzyste. Na rowerzyste jadacego po jezdni jednak chcac nie chcac uwage zwraca z koniecznosci. A im wiecej bedzie rowerzystow na jezdni, tym bardziej beda musieli kierowcy na nich uwazac. Natomiast kierowca przyzwyczajony do tego, ze rowerzystow nie ma na jezdni bo jezdza chodnikami, latwiej spowoduje wypadek gdy mu sie nagle taki rowerzysta na jezdni znajdzie - a znajdzie sie na pewno, bo tak jak napisalem musisz z tego chodnika w pewnym momencie zjechac.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 23.08.11 o godzinie 23:18

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

To działa i w drugą stronę :) Widziałem bardzo dużo rowerzystów jadących ulicą mimo, że obok mają ścieżkę rowerową. Ale twardo ulicą :) Widziałem też masę pieszych łażących po drogach rowerowych mimo, że mieli obok kawał ładnego chodnika :)
Tak naprawdę dopóki nie zmieni się kultura poruszania się w tym kraju (i nie mówię tylko o samochodach ale o wszystkich uczestnikach ruchu drogowego) to będę jeździł tak aby dostać się bezpiecznie do miejsca docelowego i i fakt, że łamię przepisy będzie dla mnie najmniej istotny :)
Magdalena Hanna Nagrodzka

Magdalena Hanna Nagrodzka PSYCHOLOG KLINICZNY,
PSYCHOTERAPEUTA,
COACH, POLITOLOG

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

I po chodnikach też mnóstwo ludzi jeździ i jest to wkurzajace jak nie wiem co, bo jak mam w uszach słuchawki to nie słyszę, że pędzi za mna jakiś wariat!

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Ja jeżdżę głównie ścieżkami, ale fragmenty chodnika też zaliczam, starając się nie zaburzać komfortu przemieszczania się pieszych. Po ulicy się boję. Mam ulicofobię.
Dorota M.

Dorota M. Specjalista d/s
sprzedaży, Agora SA

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Jeżdzę codzień do pracy po chodniku, po ścieżce, czasem po ulicy. W ubiegłym roku jadąc drogą z pierwszeństwem stałam się ofiarą potrącenia. Wezwałabym policję, gdyby z auta nie wysiadł stary, schorowany człowiek. Szkoda mi się go zwyczajnie zrobiło. Porozmawialiśmy, przeprosił.

Codzień jadąc chodnikiem mijam masę pieszych, jedni robią wielkie oczy, drudzy ustępują mi miejsca, abym mogła podążać dalej przed siebie.
Nie zdarzyło mi się jeszcze potrącić pieszego.

Jeżdzę szybko, ale nie na tyle, aby nie mieć kontroli nad ruchem, jaki jest w danej chwili ;-)

Bezpieczeństwo najważniejsze!

konto usunięte

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

moim zdaniem rower powinien byc pojazdem uprzywilejowanym i wszyscy powinni ustepowac...
Kasia Wojciechowska

Kasia Wojciechowska www.FLOY.pl -
wykonawcy Twoich
prac

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

a moim zdaniem nie. chodzenie męczy, a jazda rowerem nie tak bardzo. piesi to: kobiety z wózkami, babcie, dziadkowie, ludzie spieszacy sie na uatobus, do pracy itp. oni i tylko oni powinni miec pierszenstwo przed wszystkim co jest na chodniku. Gdy jednak wkraczaja na droge powinni byc swiadomi, ze sa intruzami na drodze dla samochodow i ze kierowca ma 3 lusterka, biegi, 3 pedaly, radio i gadajaca zone, a moze placzace dziecko i jeszcze zestaw sluchawkowy i ze nie mozna przewidziec do konca jego rekacji na nasze wejscie na droge.
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Magda N.:
I po chodnikach też mnóstwo ludzi jeździ i jest to wkurzajace jak nie wiem co, bo jak mam w uszach słuchawki to nie słyszę, że pędzi za mna jakiś wariat!

http://www.polskieradio.pl/9/1269/Artykul/400150,Nie-t...
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: jeździcie rowerem do pracy?

Kasia Wojciechowska:
Gdy jednak wkraczaja na droge powinni byc swiadomi, ze sa intruzami na drodze dla samochodow
a ja uważam że kierowca powinien miec swiadomość że miasto jest dla ludzi i to on jest intruzem



Wyślij zaproszenie do