Krzysztof
P.
PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL
Temat: Co z tym kaskiem?
Kto chce bedzie uzywał kto nie chce nie bedzie... Z jednej strony kask znaczaco poprawia szanse rowerzysty w przypadku np wziecia na maske przez samochód, z drugiej strony trudno mi wyobrazic sobie babcie na starej ukrainie, jadacej do GS-u w kasku... :)Sam 2 razy "korzystałem" z kasku. Obydwa przypadki banalne, na znanej na pamieć trasie, podczas dojazdu do pracy... Raz uślizg przedniego koła na oblodzonej nawierzchni i bkiem głowy w krawężnik, drugi raz pani jadąca Lanosem postanowiła mnie "podwieżć" bez mojej wiedzy, trafiłem głową w słupek boczny.
W obydwu przypadkach karetka, w obydwu przypadkach to samo zdanie ratownika "gdyby nie kask...". I jakoś jeżdze w kasku, nawet jak jadę kilometr do qmpla... Bez kasku jakoś mi na drodze "łyso" :)
Z drugiej strony troche śmieszy mnie postawa niektórych. Kupują bezpieczne samochody z milionem systemów bezpieczeństwa, wykupuja bogate pakiety lecznicze i ubezpieczeniowe, dbają o siebie, chodzą na siłownie, fitnes, inwestują tysiace w swoje zdrowie i lepsze zycie... ale kasku nie założą bo "popsuje fryzure" :) Czy tylko ja widze tutaj brak konsekwencji??