Temat: Treść smsów na widelcu?
Policja prześwietli twoje elektroniczne życie (06-09-2006)Organy ścigania mogą wkrótce wiedzieć wszystko o nas wszystkich - komu wyznaliśmy miłość SMS-em, kogo obgadaliśmy w e-mailu. Uchwalana właśnie ustawa zagraża prywatności obywateli - pisze dziennik "Metro".
Koniec z prywatnymi rozmowami przez telefon, osobistymi SMS-ami i e-mailami! Teraz musisz uważać, do kogo dzwonisz i co piszesz. Już w październiku może wejść w życie nowe prawo telekomunikacyjne, które zapewni organom ścigania dogłębną kontrolę nad naszym życiem osobistym. Dziś nad poselskim projektem nowelizacji będą debatować posłowie, a najpóźniej w piątek - wszystko na to wskazuje - głosami koalicji zostanie on uchwalony. Co to dla nas oznacza? - pyta "Metro".
Operatorzy komórkowi i internetowi przez pięć lat będą musieli przechowywać:
* treść wszystkich naszych SMS-ów i MMS-ów;
* wykaz wszystkich naszych połączeń komórkowych;
* treść naszych e-maili i dane ich adresatów;
* adresy stron, które odwiedzaliśmy w internecie.
Organy ścigania, sądy i prokuratury zyskają więc bardzo głęboki wgląd w nasze życie. Operatorzy będą musieli przekazywać te dane na każde żądanie policjanta, który prowadzi w jakiejś sprawie śledztwo (w porozumieniu z jego przełożonym, tj. komendantem głównym lub wojewódzkim policji). Co więcej, policjant może żądać informacji o każdym człowieku, który - jego zdaniem - może być w jakikolwiek sposób zamieszany w jakieś przestępstwo, np. jako świadek. Obywatel nie musi mieć nawet statusu oficjalnego podejrzanego. Obecnie organa ścigania mogą żądać od operatorów najwyżej billingów telefonicznych.
Tak restrykcyjnych przepisów nie ma jeszcze w żadnym kraju europejskim - podkreśla "Metro". [Źródło: o2.pl]
Czy Ktoś z Was wie, czy ta zmiana już obowiązuje?
CZy naprawdę każdy, kto ma kaprys i władzę może odczytać treść moich sms-ów?????