Anna Wierzbicka po prostu ja..
Temat: Wizerunek hotelu
Miłosz Stanisławski:Zgadzam sie w 100%, nawet w 200%. Różne rzeczy można powiedzieć o mojej matczynej;P sieci, ale oni biorą "białe kartki" i zapewniając świetny system szkoleń, zapisują wg swoich standardów. Dzięki temu, nawet ktoś bez wykształcenia kierunkowego może "śmigać" w hotelarstwie.
Myślę, że sam fakt brania ludzi z "ulicy" nie jest ostatecznie dramatem w dzisiejszej rzeczywistości. Atutem takiego "świeżego" recepcjonisty jest brak złych nawyków, jakie mógłby nabyć podczas pracy w mało profesjonalnym otoczeniu. Odpowiedzialność leży po naszej stronie aby włożyć w jego głowę zasady etyki, estetyki i etykiety, żeby stał się naszą wizytówką (oczywiście zakładamy, że ogólnie jest życiowo ogarnięty). Katastrofa - to po prostu pogodzić się z tą rzeczywistością.