Temat: Poszukiwany/poszukiwana
Spodziewalam się takiej wlaśnie riposty, więc spieszę z odpowiedzią :-)))
Ja nikogo nie szufladkuję, temat opierał się na hipotezie czy recepjonistka powinna mieć wyższe wyksztalcenie czy też nie.
Wyrazilam opinię, że raczej powinna i że studia dają nam pewien poziom obycia.
Jakkolwiek zgadzam się z Dariuszem, że hierarchia wartości poziomu wyksztalcenia nieco się zatracila. Popieram opinię, że studiować może każdy, a dla niektórych jest to jedna wielka impreza. Faktem jest, że osoby przeciętnie inteligentne kończą studia tylko dlatego, że rodzice zaplacą, tudzież wybierają nieoblegany kierunek - na który uczelnia przyjmie każdego, aby tylko zapewnić wykladowcom odpowiednią liczbę godzin.
To wszystko jest prawdą. Z drugiej jednak strony, gdybyśmy tylko tak myśleli, to po co w ogóle studiować???
Myślę, że trzeba widzieć obydwie strony medalu.
Są też różne powody dla których ludzie na studia nie idą. A to na przykład z powodów finansowych - wolą zacząć pracę zaraz po szkole średniej, aby zarobić na studia....itd. Ja jak najbardziej to rozmiem.
Gdybym miala przed sobą CV osób z wyższym wyksztalceniem lub tylko z średnim, absolutnie nie skreśliłabym tych drugich.
Z każdym warto porozmawiać.
Zgadzam się też z Dariuszem, że Ci z wykształceniem wyższym mogą okazać się zupełnie nieodpowiednimi kandydatami na jakiekolwiek stanowisko, podczas gdy osoby o średnim wykształceniu...jak najbardziej.
Ja bardzo zwracam uwagę na sposób wypowiadania się( również na piśmie ), odpowiedzi na postawione pytaniana, reakcję na stres danej osoby, podzielność uwagi.
Na pewno jednak nie zgodzę się z Tobą Moniko, że recepcjonistka może być głupia i jedynym jej obowiązkiem jest się uśmiechać i wydać klucz do pokoju.
Nie wiem w jakim hotelu pracujesz Ty, ale w hotelu, w którym ja pracuję praca recepcjonisty opiera się poza standardowym check-in i check-out na dość dużej dawce pracy "papierkowej".
Mamy też specyficzny rodzaj klienta, tzw. "trudny klient" - z którym naprawdę trzeba sobie umieć poradzić, rozwiązać jego problemy ( które czasem trudno zrozumieć :) ), wykazać się empatią i zrozumieniem bo w przeciwnym razie zostanie wystosowana skarga.
Jest to praca przy dużym stresie, czasem należy pamiętać o zrobieniu 10 rzeczy jednocześnie. Naprawdę trzeba mieć głowę na karku, bo o wpadkę nie trudno.
Niektóre osoby na podwyższoną dawkę strsu reagują płaczem, a takie niestety u mnie pracować nie mogłyby.
Czas przyjmowania ładnych recepcjonistek, nie błyszczących inteligencją skończył się - bo to nie jest już początek lat 90-tych i hotelarstwa w Polsce - ten etap już się zakończył, a standardy zmieniły.
Pozdrawiam :)