Jadwiga T.

Jadwiga T. sales & marketing
manager

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Poniżej zamieszczam fragment ze strony internetowej pewnego pensjonatu, ciekawa jestem co wy o tym sądzicie.

"Chcę w sposób wyraźny i zdecydowany powiedzieć, że pensjonat (xxxx) nie jest przystanią dla ludzi pijących alkohol. Jeśli masz skłonności do nadużywania alkoholu a w szczególności nie potrafisz zachować ciszy po jego spozyciu, to zapomnij o pobycie w naszej willi. Nie narazisz siebie na kłopoty związane z eksmisją. Ludziom o roszczeniowym stosunku świata a także akceptujących subkulturę alternatywną czy też nie rozumiejącym słowa "kultura", "trzeźwość", "cisza", "czystość" z góry dziękuję i zdecydowanie odradzam pobyt w willi Wisienka. Tacy klienci unikną użalania się nad sobą na forach internetowych i nie będą musieli tworzyć fałszywych opinii o pensjonacie.
Celem właściciela nie jest zarabianie pieniędzy za wszelką cenę, ale umożliwienie wypoczynku osobom kochającym góry i tatrzańską przyrodę. Wspólnie z takimi turystami chcę się cieszyć wzajemnym szacunkiem i przyjaźnią. Poruszając się po polskich drogach spotykamy chamskie zachowanie znacznej części kierowców. Przenoszenie takich wzorców na teren pensjonatu spotyka się z moją zdecydowanie nagatywną reakcją.
Zachowanie gości nie może naruszać interesów innych mieszkańców dla których wypoczynek przed kolejnym dniem jest bardzo ważny. Smakoszom alkoholu zalecam wizytę w karczmie góralskiej lub innym lokalu a następnie cichy powrót na nocleg do pokoju. Spożywanie alkoholu (wódki) na terenie willi jest zdecydowanie zabronione. Niedotrzymanie tego warunku powoduje rozwiązanie umowy z winy klienta ze skutkiem natychmiastowym. Wlaściciel obieku nie jest abstynentem ale nie rozumie i nie akceptuje prymitywnego stosunku do zabawy polegającego na upijaniu się w pensjonacie. Ten siermiężny zwyczaj należy zdecydowanie wykasować z naszej rzeczywistości. Wzorcem dla nas niech będzie ceremoniał salonu a nie prostacka tradycja. Wspaniały Gustaw Holoubek jako wiekowy już człowiek powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że "nienawidzi pijaństwa, chamstwa, prostactwa, braku kultury i głupoty" - Konserwatysta w najlepszym tego słowa znaczeniu, wspaniały człowiek, wielki aktor, moralista! Bierzmy z niego przykład.
W pensjonacie obowiązuje cisza. Każdy kto ma trudności z cichym wypowiadaniem się, cichym zamykaniem drzwi, czy delikatnym stąpaniem po podłodze powinien znaleźć sobie odpowiednio inne miejsce. Piszę o tym tak szczegółowo aby uniknąć ewentualnych nieporozumień, które są nieodłącznym elementem kontaktów interpersonalnych. Zawsze bowiem trafi się ktoś kto ma trudności z rozumieniem słowa pisanego lub był wychowywany "bezstresowo". Podając skrupulatnie moje oczekiwania staram się takich sytuacji za wszelką cenę uniknąć."

Więc co wy na to? :)
Krzysztof Kasprzak

Krzysztof Kasprzak Pomylone Gary
Doradztwo
Gastronomiczne

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Jadwiga Trojan:
Poniżej zamieszczam fragment ze strony internetowej pewnego pensjonatu, ciekawa jestem co wy o tym sądzicie.

"Chcę w sposób wyraźny i zdecydowany powiedzieć, że pensjonat (xxxx) nie jest przystanią dla ludzi pijących alkohol. Jeśli masz skłonności do nadużywania alkoholu a w szczególności nie potrafisz zachować ciszy po jego spozyciu, to zapomnij o pobycie w naszej willi. Nie narazisz siebie na kłopoty związane z eksmisją. Ludziom o roszczeniowym stosunku świata a także akceptujących subkulturę alternatywną czy też nie rozumiejącym słowa "kultura", "trzeźwość", "cisza", "czystość" z góry dziękuję i zdecydowanie odradzam pobyt w willi Wisienka. Tacy klienci unikną użalania się nad sobą na forach internetowych i nie będą musieli tworzyć fałszywych opinii o pensjonacie.
Celem właściciela nie jest zarabianie pieniędzy za wszelką cenę, ale umożliwienie wypoczynku osobom kochającym góry i tatrzańską przyrodę. Wspólnie z takimi turystami chcę się cieszyć wzajemnym szacunkiem i przyjaźnią. Poruszając się po polskich drogach spotykamy chamskie zachowanie znacznej części kierowców. Przenoszenie takich wzorców na teren pensjonatu spotyka się z moją zdecydowanie nagatywną reakcją.
Zachowanie gości nie może naruszać interesów innych mieszkańców dla których wypoczynek przed kolejnym dniem jest bardzo ważny. Smakoszom alkoholu zalecam wizytę w karczmie góralskiej lub innym lokalu a następnie cichy powrót na nocleg do pokoju. Spożywanie alkoholu (wódki) na terenie willi jest zdecydowanie zabronione. Niedotrzymanie tego warunku powoduje rozwiązanie umowy z winy klienta ze skutkiem natychmiastowym. Wlaściciel obieku nie jest abstynentem ale nie rozumie i nie akceptuje prymitywnego stosunku do zabawy polegającego na upijaniu się w pensjonacie. Ten siermiężny zwyczaj należy zdecydowanie wykasować z naszej rzeczywistości. Wzorcem dla nas niech będzie ceremoniał salonu a nie prostacka tradycja. Wspaniały Gustaw Holoubek jako wiekowy już człowiek powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że "nienawidzi pijaństwa, chamstwa, prostactwa, braku kultury i głupoty" - Konserwatysta w najlepszym tego słowa znaczeniu, wspaniały człowiek, wielki aktor, moralista! Bierzmy z niego przykład.
W pensjonacie obowiązuje cisza. Każdy kto ma trudności z cichym wypowiadaniem się, cichym zamykaniem drzwi, czy delikatnym stąpaniem po podłodze powinien znaleźć sobie odpowiednio inne miejsce. Piszę o tym tak szczegółowo aby uniknąć ewentualnych nieporozumień, które są nieodłącznym elementem kontaktów interpersonalnych. Zawsze bowiem trafi się ktoś kto ma trudności z rozumieniem słowa pisanego lub był wychowywany "bezstresowo". Podając skrupulatnie moje oczekiwania staram się takich sytuacji za wszelką cenę uniknąć."

Więc co wy na to? :)
no ja się w pensjonacie Wisienka nie pojawię... :)
Jadwiga T.

Jadwiga T. sales & marketing
manager

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

a miało być incognito, umknęła mi ta nazwa w jednym zdaniu...

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Krzysztof K.:
Jadwiga Trojan:
Poniżej zamieszczam fragment ze strony internetowej pewnego pensjonatu, ciekawa jestem co wy o tym sądzicie.

"Chcę w sposób wyraźny i zdecydowany powiedzieć, że pensjonat (xxxx) nie jest przystanią dla ludzi pijących alkohol. Jeśli masz skłonności do nadużywania alkoholu a w szczególności nie potrafisz zachować ciszy po jego spozyciu, to zapomnij o pobycie w naszej willi. Nie narazisz siebie na kłopoty związane z eksmisją. Ludziom o roszczeniowym stosunku świata a także akceptujących subkulturę alternatywną czy też nie rozumiejącym słowa "kultura", "trzeźwość", "cisza", "czystość" z góry dziękuję i zdecydowanie odradzam pobyt w willi Wisienka. Tacy klienci unikną użalania się nad sobą na forach internetowych i nie będą musieli tworzyć fałszywych opinii o pensjonacie.
Celem właściciela nie jest zarabianie pieniędzy za wszelką cenę, ale umożliwienie wypoczynku osobom kochającym góry i tatrzańską przyrodę. Wspólnie z takimi turystami chcę się cieszyć wzajemnym szacunkiem i przyjaźnią. Poruszając się po polskich drogach spotykamy chamskie zachowanie znacznej części kierowców. Przenoszenie takich wzorców na teren pensjonatu spotyka się z moją zdecydowanie nagatywną reakcją.
Zachowanie gości nie może naruszać interesów innych mieszkańców dla których wypoczynek przed kolejnym dniem jest bardzo ważny. Smakoszom alkoholu zalecam wizytę w karczmie góralskiej lub innym lokalu a następnie cichy powrót na nocleg do pokoju. Spożywanie alkoholu (wódki) na terenie willi jest zdecydowanie zabronione. Niedotrzymanie tego warunku powoduje rozwiązanie umowy z winy klienta ze skutkiem natychmiastowym. Wlaściciel obieku nie jest abstynentem ale nie rozumie i nie akceptuje prymitywnego stosunku do zabawy polegającego na upijaniu się w pensjonacie. Ten siermiężny zwyczaj należy zdecydowanie wykasować z naszej rzeczywistości. Wzorcem dla nas niech będzie ceremoniał salonu a nie prostacka tradycja. Wspaniały Gustaw Holoubek jako wiekowy już człowiek powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że "nienawidzi pijaństwa, chamstwa, prostactwa, braku kultury i głupoty" - Konserwatysta w najlepszym tego słowa znaczeniu, wspaniały człowiek, wielki aktor, moralista! Bierzmy z niego przykład.
W pensjonacie obowiązuje cisza. Każdy kto ma trudności z cichym wypowiadaniem się, cichym zamykaniem drzwi, czy delikatnym stąpaniem po podłodze powinien znaleźć sobie odpowiednio inne miejsce. Piszę o tym tak szczegółowo aby uniknąć ewentualnych nieporozumień, które są nieodłącznym elementem kontaktów interpersonalnych. Zawsze bowiem trafi się ktoś kto ma trudności z rozumieniem słowa pisanego lub był wychowywany "bezstresowo". Podając skrupulatnie moje oczekiwania staram się takich sytuacji za wszelką cenę uniknąć."

Więc co wy na to? :)
no ja się w pensjonacie Wisienka nie pojawię... :)

Szczęka opada...

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Cytuje dalej z willi AA;-)

"Nasza willa jest dla ludzi, którym zjawisko kaca jest obce. Naszych miłych gości kac nie trzyma nigdy za gardło i nikomu "nie daje popalić". Człowiek wolny jest wówczas gdy kac trzyma się od niego z daleka i władzy nad nim nie posiada. Gazda Mirek ma taki zwyczaj, że pija wódeczkę w małych kieliszkach więc zawsze zachowuje się odpowiednio cicho. Napisałem to w sposób żartobliwy i z humorem ponieważ u nas trzeba być trzeźwym. Wszyscy którzy nie mówą po góralsku teraz to zrozumieją.:-))))"
Sebastian G.

Sebastian G. Zarządza, szkoli,
tłumaczy...

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

No cóż - poniekąd stanowisko właściciela jest dla mnie zrozumiałe i oczywiste. Mimo że w owym przypadku jest ono trochę nienaturalnie wyolbrzymione.
W większości obiektów noclegowych (czy to skategoryzowanych - hotele, pensjonaty, czy nieskategoryzowanych - hostele) istnieje WZGLĘDNY zakaz spożywania alkoholu. Czymże jest owa względność? Ano zwracam wszystkim uwagę iż wszystkie obiekty noclegowe mają na celu zrealizowanie potrzeb w zakresie zagwarantowania noclegu - trywialnie. Stąd też moje zrozumienie dla hotelarza pacyfikującego przejawy nadmiernego spożywania alkoholu, co nie rzadko, w rzeczy samej uniemożliwia innym realizację potrzeby snu. Niemniej - nie popadałbym w skrajność. Swojego rodzaju kultem staje się dla podróżnych wypicie popołudniowego iwa na rozluźnienie po cięzkim dniu zwiedzania. Niezrozumiałym jest dla mnie zatem stawianie każdego spożywającego alkohol w równej linii z alkoholikami, rozbójnikami i chuliganami.
Reasumując - nie ograniczajmy potrzeb turystów nas odwiedzających w zakresie w jakim ich realizacja nie szkodzi innym podróżującym!

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Sebastian G.:
No cóż - poniekąd stanowisko właściciela jest dla mnie zrozumiałe i oczywiste. Mimo że w owym przypadku jest ono trochę nienaturalnie wyolbrzymione.
W większości obiektów noclegowych (czy to skategoryzowanych - hotele, pensjonaty, czy nieskategoryzowanych - hostele) istnieje WZGLĘDNY zakaz spożywania alkoholu. Czymże jest owa względność? Ano zwracam wszystkim uwagę iż wszystkie obiekty noclegowe mają na celu zrealizowanie potrzeb w zakresie zagwarantowania noclegu - trywialnie. Stąd też moje zrozumienie dla hotelarza pacyfikującego przejawy nadmiernego spożywania alkoholu, co nie rzadko, w rzeczy samej uniemożliwia innym realizację potrzeby snu. Niemniej - nie popadałbym w skrajność. Swojego rodzaju kultem staje się dla podróżnych wypicie popołudniowego iwa na rozluźnienie po cięzkim dniu zwiedzania. Niezrozumiałym jest dla mnie zatem stawianie każdego spożywającego alkohol w równej linii z alkoholikami, rozbójnikami i chuliganami.
Reasumując - nie ograniczajmy potrzeb turystów nas odwiedzających w zakresie w jakim ich realizacja nie szkodzi innym podróżującym!


Dokładnie!

Myślę ,że wrzucanie wszystkich do jednego wora ogranicza temu "hotelarzowi"
liczbę turystów ,którzy odwiedzają Jego rezydencję...
Agnieszka G.

Agnieszka G. Starwood Hotels &
Resorts, National
Sales Office POLAND

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Kawa na ławę :) Chyba właściciel miał jakieś niefajne incydenty, skoro tak dosłownie napisał kogo chce a kogo nie chce u siebie gościć.
Tak czy owak jestem pewna, że część turystów ceniacych sobie ciszę i spokój chętnie to miejsce wybierze. Ja osobiscie - nie skorzystam.

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Hm...gość konkretny. Wie czego chce. A może to jest taka anty-reklama? Może chodzi o rozgłos i o to aby przyciągnąć gości? Wkońcu już jeden z amsterdamskich hosteli się tak reklamuje i całkiem dobrze na tym wychodzi....

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Katarzyna Biel:
Hm...gość konkretny. Wie czego chce. A może to jest taka anty-reklama? Może chodzi o rozgłos i o to aby przyciągnąć gości? Wkońcu już jeden z amsterdamskich hosteli się tak reklamuje i całkiem dobrze na tym wychodzi....

Fakt ,niektórzy lubią ekscentryków...

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Agnieszka G.:
Kawa na ławę :) Chyba właściciel miał jakieś niefajne incydenty, skoro tak dosłownie napisał kogo chce a kogo nie chce u siebie gościć.
Tak czy owak jestem pewna, że część turystów ceniacych sobie ciszę i spokój chętnie to miejsce wybierze. Ja osobiscie - nie skorzystam.

Taaaa.. i ci ceniący spokój i cisze będą chcieli oglądać "bace z małym kieliszkiem" w szlafroku z zamszu uczącego innych jak szeptać i cichutko stąpać...
Agnieszka G.

Agnieszka G. Starwood Hotels &
Resorts, National
Sales Office POLAND

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Dawid Cygal:
Agnieszka G.:
Kawa na ławę :) Chyba właściciel miał jakieś niefajne incydenty, skoro tak dosłownie napisał kogo chce a kogo nie chce u siebie gościć.
Tak czy owak jestem pewna, że część turystów ceniacych sobie ciszę i spokój chętnie to miejsce wybierze. Ja osobiscie - nie skorzystam.

Taaaa.. i ci ceniący spokój i cisze będą chcieli oglądać "bace z małym kieliszkiem" w szlafroku z zamszu uczącego innych jak szeptać i cichutko stąpać...

Jestem pewna, że będzie miał Gości. Zresztą okaże się za jakiś czas. Jak nie zbankrutuje to znaczy, że w tym szaleństwie jest metoda :)
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Nie widzę nic niestosownego! Gość jest właścicielem i ustanawia zasady to wszystko. Po prostu pensjonat jest dla określonej grupy gości i już . A rynek określi czy jest dochodowy czy nie. W tym kraju jest wolność wyboru , a ja jak bym miał jechać na odpoczynek to czemu nie. Osobiście wypoczywam w górach ! , a miejsce noclegu traktuje ... jako miejsce noclegu.

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o czymś takim?


Jestem pewna, że będzie miał Gości. Zresztą okaże się za jakiś czas. Jak nie zbankrutuje to znaczy, że w tym szaleństwie jest metoda :)


A ja nie.W zamku zbudowanym z buraków nie wszyscy chcą mieszkać.

Opinie z :

http://pl.tripadvisor.com/Hotel_Review-g274793-d110967...

"“Odradzam !!! Straszna Willa”
1 5 gwiazdkowych Data recenzji: 21 grudzień 2010
Liczba osób, które oceniły tę recenzję jako pomocną: 3

Pobyt w Willa Wisienka z całą pewnością mogę podsumować jako najgorszy pobyt w pensjonacie. Nie polecam tej Willi z kilku powodów.
Żeby nie być gołosłowynym opiszę co mi się nie podobało.
1. Po pierwsze właściciel – bezczelny cham o usposobieniu ojca Rydzyka. Gdy się wprowadzaliśmy z żoną to wszystko było ok, ale jak już się zgłaszało jakieś problemy to już zmieniał się o 180 stopni i robił się chamski.
2. To co jest opisane na stronie internetowej ni jak się ma z prawdą. Po pierwsze odległość do Kuprówek jest podana 1 km a tak naprawdę jest prawie 2 km. O telewizji satelitarnej też możecie zapomieć mimo tego, że jest w opisie. Internet niby był ale trzeba było się codziennie o niego upominać bo koleś wyłączał go wieczorem bo bał się że router spowoduje pożar. W okolicy nie ma sklepów więc zapomnijcie o tym że rano będziecie wyskakiwać sobie po świeże bułeczki. Najbliższa restauracja też jest ok. 1 km od willi wisienka.
3. Wokół pensjonatu nie ma, żadnych atrakcji dla dzieci. Nie ma miejsca na grilla, jakiejś czy chociażby jakieś ławeczki nie wspominając już nawet o jakiejś piaskownicy dla dzieci.
4. W całym budynku są zamontowane kamery więc człowiek się czuje jak w bigbrotherze.
5. Teraz kilka słów o pokojach. Pokoje są ciasne. Łazienka również. W pokoju możecie zapomnieć o ciszy ponieważ lodówka miała zamontowany głośny wentylator który był włączony przez cały czas. No chyba że wyłączycie lodówkę wtedy będzie cicho.
6. Łóżka to też tragedia. Po kilku dniach odkryliśmy z żoną, że pod prześcieradłem są ceraty. Śpiąc na nich strasznie się człowiek poci. To świadczy o tym, że główna klientela tego pensjonatu to dziadki i babcie nietrzymające moczu. Zresztą tylko takich pensjonariuszy tam tylko widziałem tak więc, my jako osoby młoda nie mieliśmy z kim tam posiedzieć i pogadać przy grillu, którego i tak tam nie byłoby gdzie zrobić.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego dosyć przydługiego opisu (ale niestety tyle wad się doszukałem), że już wiecie o tym, aby omijać pensjonat Willa Wisienka z daleka."

“Pazerni i wścibscy, nie wywiązują się z umowy! Chamskie zachowanie w standarcie.”

To był drugi pobyt i o 2 za dużo. Wyjątkowo wścibscy właściciele. Same ograniczenia i zakazy. Ciasne pokoje i apartamenty. W pokoju dwuosobowym dopłata nawet za drugą kołdrę. Nie wywiązuje się z umowy! Brak internetu w większości pokoji. Potrafią zepsuć wypoczynek. Kiepskie śniadania - parówka z serem, jajko i słodkie naleśniki. Nie ma obiadokolacji. Brak dostępu do kuchni wbrew zapewnień. Głośni rosyjscy klienci dopełnili koszmarnego wrażenia. Po reklamacji nie chcieli oddać zaliczki i nie wystawili rachunku mimo wyrażnej prośby. Straszyli policją! Zawołał patrol interwncyjny, który przyznał nam rację i przy nich zmuszony był oddać nadpłatę zaliczki. Obraził moją dziewczynę! Wisienka zamykaj biznes!

“Piekło”

Nie ma internetu w pokojach mimo zapewnień na wielu stronach internetowych! Mimo schludnie wyglądających pokoi okazuje się, że lodówki są przegniłe a kaloryfery zimne, na łóżku pod pościelą leżą ceraty... chore!
Gospodarze wścibscy, zachłanni, niegrzeczni, wchodzą do pokoju bez pukania, nie wystawiają rachunków za pobyt i każą płacić z góry stawkę, którą wymyślają sobie na poczekaniu! Wypoczynek nie ma tam prawa bytu!

Takich opinii jest mnóstwo..Dawid Cygal edytował(a) ten post dnia 16.08.11 o godzinie 10:15
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

No i to jest odpowiedź - rynek sam się ustala.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Starwood Hotels &
Resorts, National
Sales Office POLAND

Temat: Co sądzicie o czymś takim?

Dawid Cygal:

Jestem pewna, że będzie miał Gości. Zresztą okaże się za jakiś czas. Jak nie zbankrutuje to znaczy, że w tym szaleństwie jest metoda :)


A ja nie.W zamku zbudowanym z buraków nie wszyscy chcą mieszkać.

Opinie z :

http://pl.tripadvisor.com/Hotel_Review-g274793-d110967...

"“Odradzam !!! Straszna Willa”
1 5 gwiazdkowych Data recenzji: 21 grudzień 2010
Liczba osób, które oceniły tę recenzję jako pomocną: 3

Pobyt w Willa Wisienka z całą pewnością mogę podsumować jako najgorszy pobyt w pensjonacie. Nie polecam tej Willi z kilku powodów.
Żeby nie być gołosłowynym opiszę co mi się nie podobało.
1. Po pierwsze właściciel – bezczelny cham o usposobieniu ojca Rydzyka. Gdy się wprowadzaliśmy z żoną to wszystko było ok, ale jak już się zgłaszało jakieś problemy to już zmieniał się o 180 stopni i robił się chamski.
2. To co jest opisane na stronie internetowej ni jak się ma z prawdą. Po pierwsze odległość do Kuprówek jest podana 1 km a tak naprawdę jest prawie 2 km. O telewizji satelitarnej też możecie zapomieć mimo tego, że jest w opisie. Internet niby był ale trzeba było się codziennie o niego upominać bo koleś wyłączał go wieczorem bo bał się że router spowoduje pożar. W okolicy nie ma sklepów więc zapomnijcie o tym że rano będziecie wyskakiwać sobie po świeże bułeczki. Najbliższa restauracja też jest ok. 1 km od willi wisienka.
3. Wokół pensjonatu nie ma, żadnych atrakcji dla dzieci. Nie ma miejsca na grilla, jakiejś czy chociażby jakieś ławeczki nie wspominając już nawet o jakiejś piaskownicy dla dzieci.
4. W całym budynku są zamontowane kamery więc człowiek się czuje jak w bigbrotherze.
5. Teraz kilka słów o pokojach. Pokoje są ciasne. Łazienka również. W pokoju możecie zapomnieć o ciszy ponieważ lodówka miała zamontowany głośny wentylator który był włączony przez cały czas. No chyba że wyłączycie lodówkę wtedy będzie cicho.
6. Łóżka to też tragedia. Po kilku dniach odkryliśmy z żoną, że pod prześcieradłem są ceraty. Śpiąc na nich strasznie się człowiek poci. To świadczy o tym, że główna klientela tego pensjonatu to dziadki i babcie nietrzymające moczu. Zresztą tylko takich pensjonariuszy tam tylko widziałem tak więc, my jako osoby młoda nie mieliśmy z kim tam posiedzieć i pogadać przy grillu, którego i tak tam nie byłoby gdzie zrobić.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego dosyć przydługiego opisu (ale niestety tyle wad się doszukałem), że już wiecie o tym, aby omijać pensjonat Willa Wisienka z daleka."

“Pazerni i wścibscy, nie wywiązują się z umowy! Chamskie zachowanie w standarcie.”

To był drugi pobyt i o 2 za dużo. Wyjątkowo wścibscy właściciele. Same ograniczenia i zakazy. Ciasne pokoje i apartamenty. W pokoju dwuosobowym dopłata nawet za drugą kołdrę. Nie wywiązuje się z umowy! Brak internetu w większości pokoji. Potrafią zepsuć wypoczynek. Kiepskie śniadania - parówka z serem, jajko i słodkie naleśniki. Nie ma obiadokolacji. Brak dostępu do kuchni wbrew zapewnień. Głośni rosyjscy klienci dopełnili koszmarnego wrażenia. Po reklamacji nie chcieli oddać zaliczki i nie wystawili rachunku mimo wyrażnej prośby. Straszyli policją! Zawołał patrol interwncyjny, który przyznał nam rację i przy nich zmuszony był oddać nadpłatę zaliczki. Obraził moją dziewczynę! Wisienka zamykaj biznes!

“Piekło”

Nie ma internetu w pokojach mimo zapewnień na wielu stronach internetowych! Mimo schludnie wyglądających pokoi okazuje się, że lodówki są przegniłe a kaloryfery zimne, na łóżku pod pościelą leżą ceraty... chore!
Gospodarze wścibscy, zachłanni, niegrzeczni, wchodzą do pokoju bez pukania, nie wystawiają rachunków za pobyt i każą płacić z góry stawkę, którą wymyślają sobie na poczekaniu! Wypoczynek nie ma tam prawa bytu!

Takich opinii jest mnóstwo..


Dawid, nawet wspomniany Ojciec Dyrektor ma swoich fanów ;) A tak na serio ... faktycznie dramat !!!

Następna dyskusja:

Co sądzicie o nowym GL ?




Wyślij zaproszenie do