Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Temat jest odpowiedzią na posty Radka i Piotra w wątku "Spada jakość usług..." i nie tylko w tym. Skoro wg Radka forum jest takim właśnie miejscem, gdzie można sobie ponarzekać i wypowiedzieć swoje zdanie na dany temat, to ja wypowiadam swoje.

Nic mnie tak nie irytuje, jak narzekający facet. Wyobraźcie sobie gościa, stojącego nad rozklekotanym leżakiem w męskim wypoczynku. W moim przekonaniu prawdziwy facet prędzej sam naprawi taki leżak, niż wypłacze się o nim na forum. Inny doradza wszystkim niepłacenie za kolejne miesiące, bo nieoficjalna plotka głosi, że klub ma kłopoty i trzeba z niego wiać.

Czy Was - dziewczyny i ci prawdziwi faceci - nie mierzi takie zachowanie u płci męskiej? Mnie potrafi zniesmaczyć już podobny sposób postępowania u kobiet, ale jeśli coś takiego widzę w wykonaniu faceta, to czasem po prostu brak mi słów.

konto usunięte

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Dejże spokój kobito, to co ci narzekający faceci mają zrobić, ponaprawiać se samemu bieżnie ? Czy z dyni wyjechać pracownikowi pierwszemu z brzegu żeby on naprawił ?
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Henryk Kutypera:
Dejże spokój kobito, to co ci narzekający faceci mają zrobić, ponaprawiać se samemu bieżnie ? Czy z dyni wyjechać pracownikowi pierwszemu z brzegu żeby on naprawił ?

Mi się po prostu kłóci słowo "narzekający" ze słowem "facet".

To bieżnie już też przestały działać?
Taki facet powinien się przejść do recepcji klubu i powiedzieć "pobiegałbym sobie - kiedy zaczną działać bieżnie?" i jeśli klub nic z tym nie zrobi w ciągu kilku tygodni, rozwiązać umowę i powiedzieć, dlaczego to robi, ale menedżerom klubu.

konto usunięte

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

jako, że temat odnośni się bezpośrednio do mnie: uważam jego powstanie za kompletnie bezsensowną próbę udowodnienia nie wiem czego i nie wiem komu - typowo kobiece zachowanie. temat do zamknięcia.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Piotr Smoleń:
jako, że temat odnośni się bezpośrednio do mnie: uważam jego powstanie za kompletnie bezsensowną próbę udowodnienia nie wiem czego i nie wiem komu - typowo kobiece zachowanie. temat do zamknięcia.

Jako, że temat odnosi się bezpośrednio do Ciebie, odpowiadam.
Temat służy temu, aby osoby, zakładające tu wątki, które są ewidentną antyreklamą klubu i które czyta prawie 500 stałych bywalców, zastanowiły się nad 2-ma rzeczami:
1. Czy szkodliwość ich postów jest współmierna do przewinień władz/pracowników klubu.
2. (do panów) Czy to jest godne faceta zachowanie, narzekać na bądź co bądź detale, jak uszkodzone leżaki, czy chwilowo niedziałająca sauna.

Natomiast zgodzę się, że jest problemem zamykanie klubów w miastach, w których jest ich bardzo mało i nie informowanie o tym odpowiednio wcześnie. Jest to strata dla tych, którzy zapłacili za dłuższy okres z góry.
Karol L.

Karol L. IT Manager

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Biadolący facet to jak rozmięknięte masło. Niby to samo, ale już nie zupełnie. Inaczej wygląda i zupełnie nie ten smak... Jakaś taka metafora przyszła mi do głowy :D

Nie uważam się za nikogo extra - jestem totalnie przeciętny i zwyczajny, ale wiecznie marudzący goście, których dodatkowo, przez ubiór trudno odróżnić od kobiety - to jakaś zmora XXI wieku...

konto usunięte

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Karol, widzę że prawdziwy z Ciebie twardziel - chciałbym z Tobą chodzić.

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Ja nie lubię ani narzekających facetów ani narzekajacych bab - po prostu drażni mnie marudzenie. Ale czymś innym jest bezsensowne marudzenie, a czymś innym konstruktywna krytyka i te dwie rzeczy trzeba odróźniać. Każdy klient ma prawo do krytyki oferowowanych mu produktów lub usług.

Dodatkowo wydaje mi się, że klienci klubu jednak nie powinni naprawiać bieżni, ani leżaków, gdyż nie leży to zakresie ich kompetencji. Klient to użytkownik, a nie serwisant. I tyle. :)

Miłego dnia dla Wszystkich!
Łukasz Strzelecki

Łukasz Strzelecki Członek Zarządu

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Izabela Korzińska:
Temat jest odpowiedzią na posty Radka i Piotra w wątku "Spada jakość usług..." i nie tylko w tym. Skoro wg Radka forum jest takim właśnie miejscem, gdzie można sobie ponarzekać i wypowiedzieć swoje zdanie na dany temat, to ja wypowiadam swoje.

Nic mnie tak nie irytuje, jak narzekający facet. Wyobraźcie sobie gościa, stojącego nad rozklekotanym leżakiem w męskim wypoczynku. W moim przekonaniu prawdziwy facet prędzej sam naprawi taki leżak, niż wypłacze się o nim na forum. Inny doradza wszystkim niepłacenie za kolejne miesiące, bo nieoficjalna plotka głosi, że klub ma kłopoty i trzeba z niego wiać.

Czy Was - dziewczyny i ci prawdziwi faceci - nie mierzi takie zachowanie u płci męskiej? Mnie potrafi zniesmaczyć już podobny sposób postępowania u kobiet, ale jeśli coś takiego widzę w wykonaniu faceta, to czasem po prostu brak mi słów.


No leże i kwiczę :)))))))

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Karol L.:
Biadolący facet to jak rozmięknięte masło. Niby to samo, ale już nie zupełnie. Inaczej wygląda i zupełnie nie ten smak... Jakaś taka metafora przyszła mi do głowy :D

Nie uważam się za nikogo extra - jestem totalnie przeciętny i zwyczajny, ale wiecznie marudzący goście, których dodatkowo, przez ubiór trudno odróżnić od kobiety - to jakaś zmora XXI wieku...

nie rozumiem, jak się ma ostatni akapit Twojego postu do "problemu"... który stworzyła Autorka tego wątku... w tym i jeszcze innym wątku... (ale dobra, masz prawo się wypowiedzieć, wolny kraj)

poza tym nie wiem, gdzie widzisz tych "extra", "totalnie ponadprzeciętnych", "nadzwyczajnych" facetów... marudzących... "biadolących, rozmiękniętych" transwestytów (!?) (skoro nie można ich odróżnić po ubiorze od kobiety)???

ps. zapachniało mi tu pewną fobią...

a co do Ciebie Izabelo, liczyłem na coś lepszego, jak widać przeliczyłem się... Przeczytaj post Pauli, bo to cenna wypowiedź i jak widać zrozumiała o co chodzi w moim wątku.

Z ciekawości pozaglądam tu jeszcze parę razy...

Miłego dnia Wszystkim :)
Sylwia B.

Sylwia B. HR Business Partner

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

o co kaman? forum jest właśnie od tego żeby sobie pogadać i jak coś nie pasuje to też o tym powiedzieć!
nie słyszę tu maaaruuudzenia, narzeeekania.. słyszę i czytam że coś nie pasuje i tyle.

solidarności jajników nie będzie :))
spada jakość usług i tyle!

a jak PRowcy są to niech dołączą do dyskusji.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Radosław K.:
nie rozumiem, jak się ma ostatni akapit Twojego postu do "problemu"... który stworzyła Autorka tego wątku... w tym i jeszcze innym wątku... (ale dobra, masz prawo się wypowiedzieć, wolny kraj)

Wiesz co, Radku - kwestia rozmiękczonych facetów to jest chyba jednak większego kalibru "problem", niż te Twoje połamane leżaki. Ale faktycznie temat stworzyłam nieco na siłę i zdecydowanie pod wpływem tematu założonego przez Ciebie :) Zakładanie wątku o leżakach byłoby jeszcze bardziej "na siłę", bo bardzo, bardzo ciężko byłoby mi uznać za problem taki drobiazg.
poza tym nie wiem, gdzie widzisz tych "extra", "totalnie ponadprzeciętnych", "nadzwyczajnych" facetów... marudzących... "biadolących, rozmiękniętych" transwestytów (!?) (skoro nie można ich odróżnić po ubiorze od kobiety)???

Na to mogę Ci nawet ja odpowiedzieć:
1. Nie trzeba być ponadprzeciętnym, aby być męskim.
2. Męskich widuję dość często - mam paru takich kumpli. Zwykle też sobie wybieram takich facetów.
3. Ciot jest z kolei pełno w klubach takich, jak Platinium, Utopia i tym podobne :) Jakiś miesiąc temu byłam po raz 2-gi i ostatni w Platynie koleżanką. Wniosek miałam jeden - "Aby tamtejsza płeć męska przestała mi się wydawać odpychająca ze względu na lalusiowaty wygląd i bezjajowość w zachowaniu muszę naprawdę dużo wypić. Czyli generalnie na każdym etapie takiej imprezy chce mi się rzygać."
ps. zapachniało mi tu pewną fobią...

W każdym wątku czymś Ci pachnie. Masz bardzo wrażliwy nos... może to dlatego, że go zadzierasz? :)
a co do Ciebie Izabelo, liczyłem na coś lepszego, jak widać przeliczyłem się... Przeczytaj post Pauli, bo to cenna wypowiedź i jak widać zrozumiała o co chodzi w moim wątku.

Przeczytałam już dawno i Paula świetnie zrozumiała, o co chodzi w Twoim wątku, natomiast trochę mniej zrozumiała, co ja napisałam. Bo nie napisałam, że klient powinien cokolwiek naprawiać. Napisałam, że "prawdziwy facet prędzej sam naprawi taki leżak, niż wypłacze się o nim na forum". Znaczenie tego jest takie, że prawdziwy facet nie będzie narzekał na forum (już prędzej sam naprawi ten leżak, ale w domyśle jest, że raczej to oleje).
Z ciekawości pozaglądam tu jeszcze parę razy...
Miłego dnia Wszystkim :)

Tobie również :) Obyś zawsze miał na czym usiąść :)

Temat: Spada jakość facetów, których sie teraz widuje w Gymnasionie

Izabela Korzińska:

Wiesz co, Radku - kwestia rozmiękczonych facetów to jest chyba jednak większego kalibru "problem", niż te Twoje połamane leżaki. Ale faktycznie temat stworzyłam nieco na siłę i zdecydowanie pod wpływem tematu założonego przez Ciebie :) Zakładanie wątku o leżakach byłoby jeszcze bardziej "na siłę", bo bardzo, bardzo ciężko byłoby mi uznać za problem taki drobiazg.

Nadal nie wiem, co kwestia rozmiękczonych facetów ma wspólnego z problemem w Gymnasionie :) Cieszę się jednak, że mam na Ciebie taki wpływ :) (czyżby to te "analityczne" connection?). Dla Ciebie problem leżaków i sauny to może żaden problem... (dla kolegi "męskiego" też nie. Nie wiem nawet czy korzystasz z takich "luksusów" na siłce, ja korzystam i oczekuję w pełni sprawnych urządzeń. Płacę, wymagam - proste!
Na to mogę Ci nawet ja odpowiedzieć:
1. Nie trzeba być ponadprzeciętnym, aby być męskim.
2. Męskich widuję dość często - mam paru takich kumpli. Zwykle też sobie wybieram takich facetów.
3. Ciot jest z kolei pełno w klubach takich, jak Platinium, Utopia i tym podobne :) Jakiś miesiąc temu byłam po raz 2-gi i ostatni w Platynie koleżanką. Wniosek miałam jeden - "Aby tamtejsza płeć męska przestała mi się wydawać odpychająca ze względu na lalusiowaty wygląd i bezjajowość w zachowaniu muszę naprawdę dużo wypić. Czyli generalnie na każdym etapie takiej imprezy chce mi się rzygać."

Zgodzę się z punktem 1. Męskim może być każdy, jeśli tylko tego chce. :) (poza tym nie wiem dlaczego, ale odczuwam (znowu mój "zadarty" nos? :)...) jakieś sugestie Twoje i kolegi "męskiego" pod kątem osób zgłaszających problemy na siłce co do Ich męskości. Popraw mnie proszę, jeśli źle to odebrałem. ). Punkt 2., sam wybieram sobie kobiece kobiety, jednak nie dyskwalifikuję pozostałych. Pkt 3, jesteś homofobem? Nie byłem w żadnym z wymienionych klubów, więc nie wiem kto tam przychodzi, w jakim stanie używalności itp. Mogę się jedynie zdać na Twoje osądy, jednak wyznaje zasadę, dopóki sam nie zobaczę, pozostaję neutralny. Tzw. "cioty" są zarówno w wersji homo jak i hetero (to tak na marginie). Niektóre laski rzygają na lalusiów (jesteś przykładem), innym się to podoba i wręcz się z nimi zadają. Więc luzik, co kto lubi :) Przyznam CI się w "tajemnicy", że sam jestem wzrokowcem i nie raz "rzygałem" na widok lasek... (ale nie mów o tym nikomu hehe). Dobra, dość o rzyganiu...
W każdym wątku czymś Ci pachnie. Masz bardzo wrażliwy nos... może to dlatego, że go zadzierasz? :)

Jestem chemikiem i analitykiem, więc "zapach" to duża część mojego życia, ot wszystko... a co do zadzierania nosa... hmmm, może najpierw oceń samo Siebie :> (ciach)
Przeczytałam już dawno i Paula świetnie zrozumiała, o co chodzi w Twoim wątku, natomiast trochę mniej zrozumiała, co ja napisałam. Bo nie napisałam, że klient powinien cokolwiek naprawiać. Napisałam, że "prawdziwy facet prędzej sam naprawi taki leżak, niż wypłacze się o nim na forum". Znaczenie tego jest takie, że prawdziwy facet nie będzie narzekał na forum (już prędzej sam naprawi ten leżak, ale w domyśle jest, że raczej to oleje).

A Ty gadasz gadasz gadasz... Kto się wypłakiwał... Kobieto! Jeśli coś CI się nie podoba, to od razu jest marudzenie, wypłakiwanie? Może po prostu nie zabieraj głosu :) Chyba, że lubisz mieszać, bo na taką osobę mi wyglądasz :) Namieszałaś... rozruszałaś forum Gymnasion :)

I jeszcze jedno... Nigdy nie zdarzyło Ci się iść do sklepu, kupić coś/lub nie i pomarudzić, że Ci się nie podoba...bo: za grubo Pani ukroiła, proszę cieniej... dlaczego ta data ważności już minęła, dlaczego nie ma tego czy owego... dlaczego tu jest brudno, poproszę inne opakowanie, bo to jest brudne lub dziurawe itp. itd. jestem ciekaw... :) Ot, życie...
A teraz coś z Twojego życia codziennego :> dostajesz zgłoszenie od użytkownika systemu, w którym coś jest napisane, ale tak naprawdę nie do końca wiadomo o co chodzi... nie marudzisz, rzucasz k... lub ch..., nie dzwonisz z "lamentem" do tej osoby, o co jemu/jej chodzi? Nie sądzę... ;]
Tobie również :) Obyś zawsze miał na czym usiąść :)

Miłego :) Właśnie siedzę i jest mi bardzo wygodnie...

A Tobie życzę, obyś na Swej drodze spotykała samych "męskich", bo za dużo rzygania może Cie nazbyt odwodnić... ;] (a tego chyba byśmy nie chcieli, prawda?) ;)

Następna dyskusja:

Spada jakość usług...




Wyślij zaproszenie do