Temat: Góry, ale jakie?

Zapraszam do wędrówek po Beskidzie Małym, zawsze jest pięknie nawet we mgle i w deszczu, przy słonecznej pogodzie bajka.Szymon Lukaj edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 23:43

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Wojciech Mulet:
Nasze Gorce. Najpiekniejsze na swiecie :-))

O, pokrewne dusze sie znalazly :)

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
Nasze Gorce. Najpiekniejsze na swiecie :-))

O, pokrewne dusze sie znalazly :)

No ba :-) Gorce sa najcudowniejszymi gorami na swiecie. A dokad dokladnie kolega jezdzi ? My mamy nasze ukochane miejsce na Studzionkach - przysiolku Ochotnicy Gornej :-)Wojciech Mulet edytował(a) ten post dnia 12.01.09 o godzinie 19:45

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Wojciech Mulet:
Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
Nasze Gorce. Najpiekniejsze na swiecie :-))

O, pokrewne dusze sie znalazly :)

No ba :-) Gorce sa najcudowniejszymi gorami na swiecie. A dokad dokladnie kolega jezdzi ? My mamy nasze ukochane miejsce na Studzionkach - przysiolku Ochotnicy Gornej :-)

Studzionki -- tam nigdy nie spalem.

Ale w Gorcach to powiem tak - nie szedlem 3 odcinkow szlakow, za to w zachodniej czesci znam nawet sciezki ;)
I - niestety - znienawidzilem kiedys podejscia pod Turbacz od strony Starych WIerchów (tego z korzeniami), bo NIJAK sie nie da ominac tego miejsca (tylko w koncowce, skrecajac w lewo, na Czolo Turbacza). Ale teraz tam jest inaczej - brak drzew powoduj, ze sa piekne widoki.
Kocham Gorc, kocham Luban...
A na Starych Wierzchach.... mam nawet wlasna kapliczke!
:D :D :D :D

Powaznie!

:)

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
Nasze Gorce. Najpiekniejsze na swiecie :-))

O, pokrewne dusze sie znalazly :)

No ba :-) Gorce sa najcudowniejszymi gorami na swiecie. A dokad dokladnie kolega jezdzi ? My mamy nasze ukochane miejsce na Studzionkach - przysiolku Ochotnicy Gornej :-)

Studzionki -- tam nigdy nie spalem.

Ale w Gorcach to powiem tak - nie szedlem 3 odcinkow szlakow, za to w zachodniej czesci znam nawet sciezki ;)
I - niestety - znienawidzilem kiedys podejscia pod Turbacz od strony Starych WIerchów (tego z korzeniami), bo NIJAK sie nie da ominac tego miejsca (tylko w koncowce, skrecajac w lewo, na Czolo Turbacza). Ale teraz tam jest inaczej - brak drzew powoduj, ze sa piekne widoki.
Kocham Gorc, kocham Luban...
A na Starych Wierzchach.... mam nawet wlasna kapliczke!
:D :D :D :D

Powaznie!

:)
O, gratuluje kapliczki :-)

Ja uwielbiam trase Luban-Turbacz. Piekna a widoki zapieraja dech w piersiach. Lubie tez trase z Ochotnicy na Gorc. Zupelnie inny las, inne panoramy i inne wrazenia.

Cud-miod :-)

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Wojciech Mulet:
O, gratuluje kapliczki :-)

To, że powstała, to przypadek, ale przezylem szok, jak znalazlemja w ksiazeczce "Kapliczki w Gorcach" ;) Ze zdjęciem :) I nieprawdziwą historią powstania zresztą, ale wyjasnilem juz autorowi :)

Ja uwielbiam trase Luban-Turbacz. Piekna a widoki zapieraja dech w piersiach. Lubie tez trase z Ochotnicy na Gorc. Zupelnie inny las, inne panoramy i inne wrazenia.

Cud-miod :-)

Wg mnie najpiekniejszy odcinek (i najbardziej "dziki" bo nie widac domow w ogole to zielony - Turbacz - Gorc.
Turbacz - Luban jest fantastyczny, ale od połowy przypomina juz Sadecki, przez te buki. Acha i strasznie mi sie podoba w Studzionkach zawsze ;) Mimo, ze jezdza tam juz autami osobowymi.
Piekne miesce to takze Kudłoń, choć nie ma tam bazy noclegowej.
Fajne jest takze podejscie na Turbacz bez szlaku z Obidowej.

Szkoda tylko, ze od 2008 r bazy na Lubaniu nie prowadzi Ogorek :(

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
O, gratuluje kapliczki :-)

To, że powstała, to przypadek, ale przezylem szok, jak znalazlemja w ksiazeczce "Kapliczki w Gorcach" ;) Ze zdjęciem :) I nieprawdziwą historią powstania zresztą, ale wyjasnilem juz autorowi :)

Ja uwielbiam trase Luban-Turbacz. Piekna a widoki zapieraja dech w piersiach. Lubie tez trase z Ochotnicy na Gorc. Zupelnie inny las, inne panoramy i inne wrazenia.

Cud-miod :-)

Wg mnie najpiekniejszy odcinek (i najbardziej "dziki" bo nie widac domow w ogole to zielony - Turbacz - Gorc.
Turbacz - Luban jest fantastyczny, ale od połowy przypomina juz Sadecki, przez te buki. Acha i strasznie mi sie podoba w Studzionkach zawsze ;) Mimo, ze jezdza tam juz autami osobowymi.
Piekne miesce to takze Kudłoń, choć nie ma tam bazy noclegowej.
Fajne jest takze podejscie na Turbacz bez szlaku z Obidowej.

Szkoda tylko, ze od 2008 r bazy na Lubaniu nie prowadzi Ogorek :(

Dla mnie najbardziej dzika jest sciezka edukcyjna "Dolina potoku Jaszcze" w Ochotnicy Gornej-Jaszczem. To ta, ktora prowadzi do miejsca katastrofy Liberatora. Jest niesamowita - pod koniec trasy wchodzi sie w taka prastara, pierwotna puszcze. Efekt niesamowity - ma sie wrazenie ze czas sie cofnal. I to w trakcie jednego spaceru !

A co do Studzionek - mamy tam dom i jest to dla nas najwspanialsze miejsce na swiecie. I wcale droga nie przeszkadza ;-)

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Wojciech Mulet:
Dla mnie najbardziej dzika jest sciezka edukcyjna "Dolina potoku Jaszcze" w Ochotnicy Gornej-Jaszczem. To ta, ktora prowadzi do miejsca katastrofy Liberatora. Jest niesamowita - pod koniec trasy wchodzi sie w taka prastara, pierwotna puszcze. Efekt niesamowity - ma sie wrazenie ze czas sie cofnal. I to w trakcie jednego spaceru !

Ale to chyba jakas nowosc - depcze Gorce od 1980 r, a o tym pierwszy raz słysze...
A co do Studzionek - mamy tam dom i jest to dla nas najwspanialsze miejsce na swiecie. I wcale droga nie przeszkadza ;-)

Osz, cholera - zazdroszcze.
Natomiast bardzo mi sie nie spodobała jedna rzecz - tuż nad Starymi Wierchami ktoś se zbudowaqł normalny domek, do ktorego terenówką dojeżdża, tuż przy szlaku, a muzyka z tarasu "umpa-umpa"...

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
Dla mnie najbardziej dzika jest sciezka edukcyjna "Dolina potoku Jaszcze" w Ochotnicy Gornej-Jaszczem. To ta, ktora prowadzi do miejsca katastrofy Liberatora. Jest niesamowita - pod koniec trasy wchodzi sie w taka prastara, pierwotna puszcze. Efekt niesamowity - ma sie wrazenie ze czas sie cofnal. I to w trakcie jednego spaceru !

Ale to chyba jakas nowosc - depcze Gorce od 1980 r, a o tym pierwszy raz słysze...

Trasa do miejsca katastrofy liberatora jest wytyczona od dawna. A sciezka edukacyjna, ktora przy okazji wytyczono jest jedna z kilku sciezek edukacyjnych wytyczonych opisanych przez GPN. Jest nawet specjalna broszurka dla kazdej, dokladnie opisujaca flore, faune oraz inne atracje danej sciezki.
A co do Studzionek - mamy tam dom i jest to dla nas najwspanialsze miejsce na swiecie. I wcale droga nie przeszkadza ;-)

Osz, cholera - zazdroszcze.
Natomiast bardzo mi sie nie spodobała jedna rzecz - tuż nad Starymi Wierchami ktoś se zbudowaqł normalny domek, do ktorego terenówką dojeżdża, tuż przy szlaku, a muzyka z tarasu "umpa-umpa"...

Ja "umpa-umpa ums ums ums" nie znosze, a w Gorcach jedna z najwspanialszych rzeczy jest cisza.. Na Studzionkach czasem slychac psy szczekajace w sasiedniej wsi. No chyba ze akurat przejezdzaja dzicy motocyklisci, jedna z ostatnich plag jakie nawiedzily Gorce..Wojciech Mulet edytował(a) ten post dnia 13.01.09 o godzinie 15:57

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Wojciech Mulet:
Ja "umpa-umpa ums ums ums" nie znosze, a w Gorcach jedna z najwspanialszych rzeczy jest cisza..

No, raczej szum wiatru w igłach drzew ;)
A w llecie ptaki i cykanie owadow ;)

Na Studzionkach czasem
slychac psy szczekajace w sasiedniej wsi. No chyba ze akurat przejezdzaja dzicy motocyklisci, jedna z ostatnich plag jakie nawiedzily Gorce..

E, wg moich ustalen (prasa, rozmowy z GOPR i zarządcą schroniska na Starych Wierchach - Trachanem - plaga znacznie zmalala od czasu, gdy byla najwiekszym problemem, czyli początkach XXI wieku ;)

Na szczescie ;)

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
Ja "umpa-umpa ums ums ums" nie znosze, a w Gorcach jedna z najwspanialszych rzeczy jest cisza..

No, raczej szum wiatru w igłach drzew ;)
A w llecie ptaki i cykanie owadow ;)

Tez. I do tego rozgwiezdzone niebo. Bajeczne :-))
E, wg moich ustalen (prasa, rozmowy z GOPR i zarządcą schroniska na Starych Wierchach - Trachanem - plaga znacznie zmalala od czasu, gdy byla najwiekszym problemem, czyli początkach XXI wieku ;)

Na szczescie ;)

No niestety z moich obserwacji sytuacja sie pogarsza. W sierpniu, ktory spedzilem caly w Gorach (szczesciarz ;-) ) Co rusz przetaczaly sie watahy szalencow na motorach. Podobno przeniesli sie z terenow GPN bo tam ich gonia i bylo kilka zatrzyman.

Pozdrawiam serdecznie !

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Wojciech Mulet:
No niestety z moich obserwacji sytuacja sie pogarsza. W sierpniu, ktory spedzilem caly w Gorach (szczesciarz ;-) ) Co rusz przetaczaly sie watahy szalencow na motorach. Podobno przeniesli sie z terenow GPN bo tam ich gonia i bylo kilka zatrzyman.


No, to by się zgadzało - w GPN ich ostro ściagają.

Za to w sierpniu, jak byłem w górkach, przyjechało dwóch na Luboń Wielki :(
W zimie śmigają za to po Gorcach na skuterach. Wiem, bo poznałem kilku takichgórali. W lecie upalają quady, w zimie - skutery.

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Jerzy K.:
Wojciech Mulet:
No niestety z moich obserwacji sytuacja sie pogarsza. W sierpniu, ktory spedzilem caly w Gorach (szczesciarz ;-) ) Co rusz przetaczaly sie watahy szalencow na motorach. Podobno przeniesli sie z terenow GPN bo tam ich gonia i bylo kilka zatrzyman.


No, to by się zgadzało - w GPN ich ostro ściagają.

Za to w sierpniu, jak byłem w górkach, przyjechało dwóch na Luboń Wielki :(
W zimie śmigają za to po Gorcach na skuterach. Wiem, bo poznałem kilku takichgórali. W lecie upalają quady, w zimie - skutery.

Ja mam za chałupą taką długą deskę z gwoździami ponabijanymi całkiem gęsto. Robiłam ją pół niedzieli. Ja ją w końcu wyłożę na tę studzionkową drożynę. Dodam jeszcze, że dysponuję pokaźną kolekcją fotografii zmotoryzowanych szaleńców z okolic, tak więc - beware :) A tak zupełnie poważnie - trzeba być skończonym idiotą, by jeździć na czymś takim po otulinie parku narodowego. Skończonym!

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Natalia Bartkowska:

Ja mam za chałupą taką długą deskę z gwoździami ponabijanymi całkiem gęsto. Robiłam ją pół niedzieli. Ja ją w końcu wyłożę na tę studzionkową drożynę. Dodam jeszcze, że dysponuję pokaźną kolekcją fotografii zmotoryzowanych szaleńców z okolic, tak więc - beware :) A tak zupełnie poważnie - trzeba być skończonym idiotą, by jeździć na czymś takim po otulinie parku narodowego. Skończonym!

Nastepnym razem zakopiemy deske oraz porozpinamy linki stalowe pomiedzy drzewami. Tak akurat na wysokosci kasku ;-))

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Wojciech Mulet:
Natalia Bartkowska:

Ja mam za chałupą taką długą deskę z gwoździami ponabijanymi całkiem gęsto. Robiłam ją pół niedzieli. Ja ją w końcu wyłożę na tę studzionkową drożynę. Dodam jeszcze, że dysponuję pokaźną kolekcją fotografii zmotoryzowanych szaleńców z okolic, tak więc - beware :) A tak zupełnie poważnie - trzeba być skończonym idiotą, by jeździć na czymś takim po otulinie parku narodowego. Skończonym!

Nastepnym razem zakopiemy deske oraz porozpinamy linki stalowe pomiedzy drzewami. Tak akurat na wysokosci kasku ;-))

Tak - a za rogiem otworzymy zakład wulkanizacyjny :D i ten, koronera ;>

konto usunięte

Temat: Góry, ale jakie?

Natalia Bartkowska:
Wojciech Mulet:
Natalia Bartkowska:

Ja mam za chałupą taką długą deskę z gwoździami ponabijanymi całkiem gęsto. Robiłam ją pół niedzieli. Ja ją w końcu wyłożę na tę studzionkową drożynę. Dodam jeszcze, że dysponuję pokaźną kolekcją fotografii zmotoryzowanych szaleńców z okolic, tak więc - beware :) A tak zupełnie poważnie - trzeba być skończonym idiotą, by jeździć na czymś takim po otulinie parku narodowego. Skończonym!

Nastepnym razem zakopiemy deske oraz porozpinamy linki stalowe pomiedzy drzewami. Tak akurat na wysokosci kasku ;-))

Tak - a za rogiem otworzymy zakład wulkanizacyjny :D i ten, koronera ;>

I punkt sprzedaży używanych motocykli ;D
Anna A.

Anna A. Transport, obsługa
klienta,
administracja. ,

Temat: Góry, ale jakie?

Ja też głosuję na Gorce, widok z Trzech Koron przepiękny(choć dzień nie był zbyt słoneczny) czułam się jakbym dotykała nieba, zdjęcie mi wsyszło jak robione z samolotu, wierzchołki gór spowite mgłą i chmurami, droga na Niemcową dośc ciężka szególnie z plecakiem na stelażu starego typu, schronisko na Turbaczu-bardziej jak hotel-co mi trochę przeszkadzało, ale gdybym mogła, rzuciłabym wszystko i nawet dziś w tepędy pojechałabym "....palce ranić ostrzem skał....".
Monika Jakubiak

Monika Jakubiak Specjalista ,
Departament
Logistyki

Temat: Góry, ale jakie?

nigdy nie byłam w Gorcach, za to byłam 3 razy (tylko) w Tatrach, na początek lajcikowo- dolina Kościeliska... która mnie urzekła .. potem stawiałam sobie progi coraz wyżej. Dolina gąśsienicowa,dolina małej łaki-Giewont, czerwony Wierch... Dolina 5-ciu Stawów... zakochałam się w górach i w tym, jak można się tam wyciszyć... o ile się nie trafi na "turystów" bądź na wycieczko szkolne w adidasach lub klapkach.. ;/
w wakacje planuje poznać nowe góry. Gorce..hmm.. brzmi zachęcająco :)Monika Jakubiak edytował(a) ten post dnia 23.03.10 o godzinie 12:04
Anna A.

Anna A. Transport, obsługa
klienta,
administracja. ,

Temat: Góry, ale jakie?

Monika Jakubiak:
nigdy nie byłam w Gorcach, za to byłam 3 razy (tylko) w Tatrach, na początek lajcikowo- dolina Kościeliska... która mnie urzekła .. potem stawiałam sobie progi coraz wyżej. Dolina gąśsienicowa,dolina małej łaki-Giewont, czerwony Wierch... Dolina 5-ciu Stawów... zakochałam się w górach i w tym, jak można się tam wyciszyć... o ile się nie trafi na "turystów" bądź na wycieczko szkolne w adidasach lub klapkach.. ;/
w wakacje planuje poznać nowe góry. Gorce..hmm.. brzmi zachęcająco :)


To koniecznie musisz się wybrać, polecam wizytę na szczycie Trzech Koron, niezapomniane wrażenia. Jak ja byłam to czułam się jakbym dotykała nieba, szczyty toną w chmurach, a przy słonecznej pogodzie słońce wyczynia tam takie rzeczy, że takiej gry światła w życiu nie widziałam, a zdjęcia wyszły jakby były robione z okna samolotu nie ze szcytu góry. Polecam ci także przeprawę wiszącym mostem w Szczawnicy, a także wizytę w Radziejowej. Miłego wypoczynku.
Monika Jakubiak

Monika Jakubiak Specjalista ,
Departament
Logistyki

Temat: Góry, ale jakie?

no to na pewno skorzystam! Najchętniej już bym się wyrwała z miasta i tam pojechała... ale niestety muszę być cierpliwa :)
Dziękuję :)



Wyślij zaproszenie do