Temat: Kiribati Club - opinia
Nie obawiaj się wyjazdu na Kubę sama. Ja tam polecam. To Cię zmusi do nawiązywania ciekawych znajomości z lokalesami i innymi backpackersami. Plus koszty nieporównywalne- Air Cubana chyba jeszcze ma promocję za 512 Euro na Kubę i z powrotem z Paryża. Jak nie to bardzo tanie loty Cubana z Madrytu- jakieś 350 dolarów w jedną stronę z Madrytu.
Na miejscu zamiast hoteli polecam nocowanie u Kubańczyków, którzy mają licencję na wynajem pokoi. Jedna doba to 20-25 CUC za pokój (CUC=ok 1,11 US). Na miejscu- w knajpie obiad z mohito to ok 10 CUC, albo u lokalesów kupowane z okienka (oni otwierają okno swego mieszkania na parterze wystawiają tabliczkę z menu i serwują całkiem niezłe posiłki- 15-20 pesos (24 pesos to 1 CUC- zasadniczo CUC to pieniądze dla turystów a peso dla lokalesów) kawałek pizzy a 15-35 pesos danie z ryżem, warzywami i soją lub mięsem.
Taksówki tez są tanie- dojazd z Habany do Tropicoco- popularny kurort połozony na całkiem niezłej (choć zatłoczonej plaży) to 50 pesos, poruszanie się po mieście to zazwyczaj ok 15 peso- np. z Centro Habana do
Vedado. Acha- ale chodzi mi o taksówki robiące określoną trasę, gdzie wsiada po 5 osób do jednej, nie chartery;)
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to uważać należy w zasadzie tylko na to, aby nie dostać na ulicy piłka w głowę tudzież inną część ciała (wszędzie graja w baseball na ulicach) oraz nie wdepnąć w psie g..., którego na ulicach pełno.
Jeśli chodzi o rozmowy tel. to można albo z niektórych hoteli płacąc w gotówce, albo z budek. I tu uwaga, jeśli chodzi o karty na rozmowy międzynarodowe to najlepiej zakupić na lotnisku bo potem może być z tym problem. Ja byłam w kwietniu i karty znalazłam dopiero w jakiejś budce Etecsa koło Muzeum Sztuk Pięknych idąc w stronę Ambasady Hiszpańskiej.
Warto znać przynajmniej parę podstawowych słów po hiszpańsku, niezbyt wiele osób mówi po angielsku. Polaków lubią, znają Papieża, Jaruzelskiego i puszczali im naszego Bolka i Lolka. za fotografowanie ludzi zazwyczaj trzeba zapłacić- 1 CUC za osobę. To tyle chyba, tak mi się napisało, w razie pytań chętnie coś jeszcze podpowiem, ale naprawdę akurat Kuba to nie jest miejsce, gdzie można się obawiać samotnego podróżowania, co innego gdybyś chciała wyskoczyć stamtąd np. na Jamajkę, ale tez do zrobienia czego jestem najlepszym dowodem...;)