Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Mam zamiar wybrać się w podróż jak w temacie, cele jeszcze niesprecyzowane, szukam towarzysza/towarzyszki.
Ja cały lipiec mam wolny. Jeśli macie chociażby jakieś pomysły, może doświadczenie w tego typu wyprawach, bardzo proszę o kontakt.
Pozdrawiam :)Iwona Ludwinek edytował(a) ten post dnia 17.02.10 o godzinie 15:37
Agata S.

Agata S. Specjalista ds
rekrutacji i
employer brandingu

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Udało mi się dojechać do POrtugalii więc jeśli mogę w czymś pomóc to pytaj.
Artykuł na temat tej wyprawy znajdziesz też na http://autostopem.net :)

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Kilka lat temu objechałyśmy z koleżanką autostopem kawałek Europy z Irlandią i WB. Spałyśmy pod namiotem, zwykle na polach namiotowych. Jeśli masz jakieś pytania proszę pisz na maila.
pozdrawiam
Przemysław Siemieniec

Przemysław Siemieniec "Praw­dzi­we
szczęście jest
rzeczą wy­siłku,
od­wa­gi i p...

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Witam serdecznie,
objeździłem sam, z kolegą, z Polką poznaną na stopie juz kilka krajów. Jeździłem stopami po Polsce, Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii. Jeśli możesz sprecyzuj jakie kraje chciałabyś odwiedzić, czy wszystkie czy tylko kilka i konkretnie napiszę Ci uwagi pod dany kraj, jak i ogólnie o autostopowaniu. Chętnie na pytania odpowiem na priv.
Skontaktuj się także z Kryvanem (Michał Piec na GL) -> strona o podróżach i głównie o autostopowaniu http://kryvan.yoyo.pl
On praktycznie jak podróżuje poza granicami to nigdy normalnie, bardzo często jeździ okazją.
Przemysław Siemieniec

Przemysław Siemieniec "Praw­dzi­we
szczęście jest
rzeczą wy­siłku,
od­wa­gi i p...

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Warto podróżować z kimś, chociażby z koleżanką. Na pewno bezpieczniej i zawsze można się zmieniać "łapiąc okazję". Nudy też się wtedy nie za zna. Jakbyś nie miała kompanów, to moge się polecić ;p na 2 ostatnie tygodnie lipca - wtedy przypada urlop ;p
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Przede wszystkim dziękuję za chęć odpowiadania na pytania :) Każdego z Was będę atakować na priva jak tylko konkretne pytania mi się nasuną do głowy :)
Przemek, jeśli chciałbyś się podłączyć, oczywiście nie ma sprawy :) Jak na razie poznałam w swoim życiu dwie osoby z Bytomia i obydwie są mi bardzo bliskie, więc generalizując, coś musicie mieć w tej swojej kulturze specyficznego, że się z Wami dogaduję ;)
Robert P.

Robert P. Tomorrow Is Today
...

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Fajna przygoda Iwono Ci się szykuje, za mną chodzi ale rowerowa wyprawa w tym roku, ale trzyma kciuki że Ci się uda a i się podzielisz z innymi wspomnieniami, doświadczeniem autostopowicza.

konto usunięte

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Przejechałem troche Europy Zachodniej stopem 4 lata temu (m.in. Paryz, Bruksela, Luksemburg, Frankfurt, Munchen, Rzym, Wieden, Czechy) i chetnie podziele sie doswiadczeniem, info gdzie warto jechac, a gdzie nie, jak łapać stopa a jak nie, ktorych miejsc unikac w planach.

Ale główną radą i tak jest nie robienie żadnych planów, lepiej spontanicznie jechac, tam gdzie jada kierowcy. I tak trasa, ktora bys planowala, zmieni Ci się 20 razy:) Ja tak przynajmniej bym robił, gdybym wybierał się raz jeszcze:) Najlepsze są spontany, nawet w takich przedsiewzieciach:)

Ja np. w ogole nie zakładalem zwiedzenia Belgii, Paryza, Luksemburga, wybrzeza nad Adriatykiem czy Alp Tyrolskich w Austrii, a jednak mimochodem się udało:) A jedyna kase, jaka wydalem to na bilety dzienne na komunikacje miejska w tych miastach i troche na jedzenie. Kierowcy i tak dalej - mimo tego, ze czasy sie zmienily - zabieraja autostopowiczow. Jak sie uprzesz, mozesz nawet nad Ocean dojechac.Damian Kutyła edytował(a) ten post dnia 17.02.10 o godzinie 00:56
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Przygoda będzie, jak już znajdę kompana. W pojedynkę i owszem, przygoda byłaby również zapewne, ale nie wiem czy jestem na to gotowa ;)
Na mega objazd rowerowy też się szykowałam mentalnie, ale to raczej dopiero w przyszłym roku. Nie wątpię w moją kondycję akurat, ale organizacyjnie i sprzętowo musiałabym się trochę obkupić :)

konto usunięte

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Aaa, i jeszcze obowiązkowa lektura przed wyjazdem:)

Obrazek

dostepna na http://bezdroza.com
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Dzięki wielkie :)
Tytuł mi oczywiście znany i już wcześniej się rozglądałam za tą książką.
Eeech...zainteresowanie wyjazdem jest, ale głównie wśród studentów I roku. Nie wątpię w ich uczciwość i chęć podróżowania, ale... ;) Szukam dalej. Wtedy też zacznę jakkolwiek planować trasę

konto usunięte

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Zawsze marzyłem o takiej podróży tylko, że pociągiem z biletem InterRail. Z opinii innych widzę ze autostop to też bardzo ciekawa opcją :)

konto usunięte

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Tomasz S.:
Zawsze marzyłem o takiej podróży tylko, że pociągiem z biletem InterRail. Z opinii innych widzę ze autostop to też bardzo ciekawa opcją :)

Dokładnie, jedź póki studiujesz!!!
Maciej W.

Maciej W. Manpower

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

jezdzilem dlugo po europie stopem od nordkapp po malte
i chetnie sie wybiore jeszcze raz gdziekolwiek :) niewiem tylko jak z czasem :)
Agata S.

Agata S. Specjalista ds
rekrutacji i
employer brandingu

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Damian Kutyła:
>> Ale główną radą i tak jest nie robienie żadnych planów, lepiej spontanicznie jechac, tam gdzie jada kierowcy. I tak trasa, ktora bys planowala, zmieni Ci się 20 razy:) ,
Dokładnie, raczej nie ma co się sztywno upierać przy jakiejś trasie. Co najwyżej załozyć ze docelowo chcę się znalęść w takim a takim miejscu a drogę dojazdu dostosować do spotkanych kierowców i cieszyć się niespodziewajkami :)
>Jak się uprzesz, mozesz nawet nad Ocean dojechac.[edited]Damian Kutyła Uparłam się i dojechałam. Cudnie!!!
>
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Dziś stwierdziłam, że zależałoby mi dotrzeć do Hiszpanii, by odwiedzić znajomych, ale jak wyjdzie, nie mam pojęcia.
Powiedzcie mi, jak sobie radziliście z noclegami? Na co zwracać uwagę? Jak kombinować, by wyszło, najlepiej, najbezpieczniej i najwygodniej? :)Iwona Ludwinek edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 18:39
Przemysław Siemieniec

Przemysław Siemieniec "Praw­dzi­we
szczęście jest
rzeczą wy­siłku,
od­wa­gi i p...

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Hiszpania - wspaniały kraj jeżeli chodzi o gościnność. Jeżeli chodzi o podróż "okazją" - Portugalia, Hiszpania i Włochy według mojej oceny należą do trudniejszych w tym zakresie. Przynajmniej dla mężczyzn. Moje kumpele podróżowały z kolei same po Portugalii, wkroczyły także do Hiszpanii i nie miały aż takiego problemu. Uwaga to taka, że nie można "łapać" stopa na autostradach i różnie też bywa przy zjazdach na autostradę. We Włoszech np. przy jednym ze zjadów, na którym stałem zatrzymali ruch Carabinierzy w celu kontroli. Wyglądało komicznie jak scena z filmu sensacyjnego, ale do śmiechu nie było - we Włoszech w tym czasie wojsko i policja robiła wzmożone kontrole i zatrzymania obcokrajowców ze względu na nielegalnych emigrantów.

Na Twoim miejscu przygotowałbym przed wyjazdem kilka kartek z miejscowościami, na które chciałabyś się kierować z flagami państw. Kierowca jadąc może nie dostrzec nazwy miasta, ale z pewnością dostrzeże flagę ;-) Pomocne może być również zaopatrzenie się przed wyjazdem w CB radio i nadawanie informacji (na specjalnym kanale poza granicami kraju porozumiewają się Polacy). Warto również nie wjeżdżać do większych miast, chyba, że zamiarem jest jego zwiedzanie. Lepiej natomiast poprosić kierowcę o "wyrzucenie" przed miastem np. na stację benzynową lub już za miasto, co spowoduje zaoszczędzenie czasu.
Ważna jest również postawa. Nie warto być zniechęconym, nawet pomimo, gdy dłużej nikt się nie zatrzymuje, a stale do kierowców się uśmiechać jak nadjeżdżają. Zwróciłbym również uwagę na wyciągniętą rękę. Z mojego doświadczenia wiem, że wusuwałbym dłoni z kciukiem do góry. W niektórych krajach jest to gest obraźliwy, na który zwrócili mi uwagę sami obcokrajowcy-kierowcy.

Co do bezpieczeństwa. Tak jak już pisałem, lepiej pojechać chociażby z koleżanką lub kolegą. Zdecydowanie lepszy komfort podróży. Co prawda dłużej można szukać "okazji", chociaż to nie jest przesądzone, ale zdecydowanie bezpieczniej, taniej, i nie można w czasie stania na parkingu, na posiłkach, podczas zwiedzania, szukając noclegów, itp. się nudzić. Można z kimś porozmawiać i to w ojczystym języku. Zwłaszcza wpływa korzystnie przy dłuższych wyprawach ;-) Przynajmniej na mnie to tak działa.

Pytasz również o noclegi. Hmm... nie poelcam tego, co ja robiłem, aczkolwiek jest wtedy więcej przygód ;p
Koleżanka zazwyczaj spała w nocy, ja często czuwałem. z kolei ja spałem jadąc stopem, ona prędzej rozmawiała z kierowcami. Spaliśmy czasem tam, gdzie na wysadzono - w centrum miasta (szukaliśmy parku, skweru -> miejsca pośród zieleni zdala od aut i spaliśmy an karimatach w spiworkach), na plaży w namiocie (wiata przeciw słońcu). Spałem również u kierowców, któzy brali "na okazję" - sami proponowali nocleg. Myślę, że warto rozglądnąć się na internecie za fajnymi hostelami, schroniskami w miejscach do których chcesz dotrzeć. Ja np. kombinowałem i chodziłem po parafiach i spałem na salkach przy Kościołach, u ludzi na kwaterach prywatnych (jednak nie brali opłat byli tak wspaniałomyślni). Jeśli uważasz za słuszne zawsze możesz zabrać ze sobą namiot (najlepiej dwuwarstwowy o lekkiej masie-zwrócić uwagę na ciężar). Na koniec tylko dodam jeszcze - nie będe się tu różnić od wcześniejszych rozmówców - najtrudniejszy krok to samo wyruszenie, nie warto aż tak planować, bo i tak taka podróż sama w sobie zaskakuje i wiele razy zmienia nasze plany ;-)

konto usunięte

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Przemysław Siemieniec:
Hiszpania - wspaniały kraj jeżeli chodzi o gościnność. Jeżeli chodzi o podróż "okazją" - Portugalia, Hiszpania i Włochy według mojej oceny należą do trudniejszych w tym zakresie.

Potwierdzam jeśli chodzi o Makaronland. Porażka. Pod Wenecją stałem 18 godzin... Ale moze inni maja lepsze doswiadczenia.

Najlepiej szło w Niemczech, Austrii i Belgii. Szacunek dla Niemcow, ktorzy jednak nie są stereotypowymi Helmutami:)

Ale ogolnie panuje zasada - im wieksze miasto tym trudniej z niego wyjechac. Głownie z racji tego, ze dłużej szukasz dobrego miejsca. Pamietam, ze wyjezdzajac/wychodzac z Rzymu (wzdluz Via Salaria) musiałem przejsc obok wielu "grzybiarek z Rumunii", ktore też łapały stopa:) Im jakos lepiej szlo z autostopem:)
No ale ja łapanie stopa musiałem odłożyc na kilka km dalej:)

Podobnie było w stolicy Francji, ale tam zapuściłem się w jakas kolorowa dzielnice, wg jakiejs Pani u ktorej nocowalem - bardzo niebezpieczna.

Noclegi - no coż, albo jak krolewna decydujesz sie na hotele/hostele, albo jak prawdziwy podroznik kombinujesz. Sprawdza sie powiedzenie ze kraj poznajesz poznajac lokalna ludnosc. Mnie szczerze mowiac spanie po hotelach nigdy nie interesowalo. Pare razy spalem u ludzi spotkanych na trasie i przez to zobaczylem wiecej niz w przewodnikach. No ale z drugiej strony jak nikogo nie spotkasz danego dnia/wieczora, moze sie zdarzyc spanie na lawce, w parku czy na plazy, czyli co kto lubi:)
Iwona Ludwinek-Zarzeka

Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

Hahaha królewna nie królewna, brak funduszy na hotele :) Jednocześnie najbardziej zależy mi właśnie na poznawaniu lokalnej ludności, jestem przygotowana na kryzysy i wyklinanie chłodu, deszczu, niewygody i wszystko co z tym "kombinowaniem" związane...
Przemysław Siemieniec

Przemysław Siemieniec "Praw­dzi­we
szczęście jest
rzeczą wy­siłku,
od­wa­gi i p...

Temat: Autostopem przez Europę-lipiec

To pozostaje tylko druga opcja. Zdanie się na nowo-poznanych ludzi i los, co przyniesie. Takie typowe podróżnicze życie z masą przygód po drodze. Ja do dziś pamiętam jak przyszło mi spać u narkomana we Francji w jego mieszkaniu z kumpelkami z Polski poznanymi poza granicami kraju, pod gwieździstym niebem w Aix en Provance, gdy o 24 włączyły się "pod nami" zraszacze do trawników, czy nocleg w Czechach przy ruskiej cerkwi i blisko cemntarza ;-)

Następna dyskusja:

Autostopem przez europę ...




Wyślij zaproszenie do