Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

http://vimeo.com/40296915

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

To jest przyszłość polskiej gospodarki (zdaniem Stowarzyszenia Inżynierów Polskich):

1. POLSKI SATELITA NAUKOWY
http://www.aktualnosci.pan.pl/index.php?option=com_con...

2. POLSKI PATENT - GRAFEN
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polacy-przyczyn...

3. POLSKI ŁAZIK MARSJAŃSKI
http://di.com.pl/news/32048,0,Polski_lazik_marsjanski_...

4. POLSKIE TELEFONY KOMÓRKOWE
http://www.myphone.pl/Ofirmie.aspx

5. POLSKA NOWA TECHNOLOGIA SPAWALNICZA - LUTOSPAWANIE
http://www.forinpol.pl/lutospaw.html

6. POLSKA TECHNOLOGIA HYBRYDOWEGO OŚWIETLENIA ULIC -
FOTOWOLTAIKA + ENERGIA WIATROWA
http://www.forinpol.pl/technologie1.html

7. POLSKI POJAZD MINOODPORNY
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,111516,8564033,...

8. POLSKI MOTOCYKL JUNAK 2010
http://moto.onet.pl/7738913,18530,4,filmy.html?node=18530

9. POLSKIE KOTŁY DLA ENERGETYKI
http://www.rafako.com.pl/

10. POLSKI GPS (DOKŁADNIEJSZY OD AMERYKAŃSKIEGO)
http://www.gizmos.pl/index.php/2008/06/03/polski-gps-d...

11. POLSKIE SZTUCZNE SERCE
http://www.zdrowemiasto.pl/i/16/kraj/prototyp-wszczepi...

12. POLSKI WOJSKOWY SYGNALIZATOR SKAŻEŃ BIOCHEMICZNYCH I PROMIENIOTWÓRCZYCH - TAFIOS /o mało nie wywieziony w całości przez Rosjan/ - element tzw. kontraktu malezyjskiego
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tafios

13. POLSKIE SAMOLOTY
http://www.samoloty.pl/index.php/historia-lotnictwa-ho...

14. POLSKIE TRAMWAJE
http://pesa.pl/pl/Oferta/Tramwaje


Jak widać - najemnictwo to nie imperatyw. Byle nie zmarnować okazji, nie sprzedać potencjału za bezcen. Byle nie zniechęcić fachowców, a możemy się odbić od dna.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Magdalena T.:
To jest przyszłość polskiej gospodarki (zdaniem Stowarzyszenia Inżynierów Polskich):

No lista trochę przypadkowa tak jak i to stowarzyszenie, które wielu inżynierów nie skupia. Tym niemniej kierunek na pewno dobry bo największy potencjał dzisiaj to potencjał intelektualny.

Jak na razie dużo się o tym gada ale stanowczo za mało robi, może dlatego, że inwestycje "w przyszłość" trudno niektórym (także politykom) zrozumieć.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Andrzej Pieniazek:

Jak na razie dużo się o tym gada ale stanowczo za mało robi, może dlatego, że inwestycje "w przyszłość" trudno niektórym (także politykom) zrozumieć.

Mi też jakoś trudno zrozumieć jakie zastosowanie w naszej gospodarce może mieć taki łazik marsjański czy satelita pobierający dane astro-sejsmologiczne.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Paweł Michalski:

Mi też jakoś trudno zrozumieć jakie zastosowanie w naszej gospodarce może mieć taki łazik marsjański czy satelita pobierający dane astro-sejsmologiczne.

Ma sens ale najpierw potrzebny jest np. zwykły "rodzimy samochód". :)

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Andrzej Pieniazek:

Paweł Michalski:
Mi też jakoś trudno zrozumieć jakie zastosowanie w naszej gospodarce może mieć taki łazik marsjański czy satelita pobierający dane astro-sejsmologiczne.

Ma sens ale najpierw potrzebny jest np. zwykły "rodzimy samochód". :)

Albo zwykła miejska kolej linowa. Dzisiaj tak się zastanowiłem, że najlepszym rozwiązaniem na zakorkowane Aleje Trzech Wieszczów w Krakowie byłaby nie budowa tunelu drogowego pod Kopcem Kościuszki (jak chce miasto), ale kolei linowej Kampus UJ w Pychowicach - okolice Kopca Kościuszki - Miasteczko Studenckie AGH. Kolej linowa spełniałaby dwie funkcje naraz - komunikacji miejskiej (najszybszy sposób dostania się z południowo-zachodnich do północno-zachodnich dzielnic miasta) i zarazem atrakcja turystyczna (wyjazd kolejką pod Kopiec Kościuszki). Myślę, że takie rozwiązanie byłoby tańsze niż budowa tunelu drogowego, a jakie niebanalne! A dlaczego o tym piszę? Bo po pierwsze, Polsce brakuje takich niebanalnych i innowacyjnych rozwiązań, o których później uczyliby się wszędzie na świecie, tak jak my się uczymy o nowatorskiej spalarni śmieci w Wiedniu. A po drugie, na AGH są świetni specjaliści od kolei linowych i ten potencjał nie jest wykorzystywany.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Magdalena T.:

Chyba przyjdzie mi znowu odegrać rolę Polaka-malkontenta :)

Magdalena T.:
1. POLSKI SATELITA NAUKOWY

Czyli jesteśmy w okolicach Birmy/Wietnamu/Białorusi.
Od Izraela, Niemiec, Francji mamy dystans mierzony w latach świetlnych.
Od Rosji i USA...hm....

Magdalena T.:
2. POLSKI PATENT - GRAFEN

Rośnie nam mit na miarę Łągiewki, Karpińskiego czy niebieskiego lasera...

Magdalena T.:
3. POLSKI ŁAZIK MARSJAŃSKI
http://di.com.pl/news/32048,0,Polski_lazik_marsjanski_...

Pathfinder od 15 lat jest na prawdziwym Marsie...

Magdalena T.:
4. POLSKIE TELEFONY KOMÓRKOWE
http://www.myphone.pl/Ofirmie.aspx

... przecież to import z Chin.

5. POLSKA NOWA TECHNOLOGIA SPAWALNICZA - LUTOSPAWANIE
http://www.forinpol.pl/lutospaw.html

....nie otwiera się.

6. POLSKA TECHNOLOGIA HYBRYDOWEGO OŚWIETLENIA ULIC -
FOTOWOLTAIKA + ENERGIA WIATROWA
http://www.forinpol.pl/technologie1.html
Magdalena T.:
7. POLSKI POJAZD MINOODPORNY
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,111516,8564033,...

Na świecie od kilku lat jest ogromna liczba wdrożonych i masowo produkowanych projektów z kilkunastu państw, oraz jeszcze więcej takich "półkowych".
Podobne pojazdy, tylko istniejące i działające, w RPA to od...30 ? 40 ? lat powstawały ?

Magdalena T.:
8. POLSKI MOTOCYKL JUNAK 2010
http://moto.onet.pl/7738913,18530,4,filmy.html?node=18530

Są jeszcze takie "Yeti" projekty motoryzacyjne jak Leopardy czy Arienerra...

Magdalena T.:
9. POLSKIE KOTŁY DLA ENERGETYKI
http://www.rafako.com.pl/

Miło, że niedobitki po projekcie Żarnowca jeszcze żyją.

Magdalena T.:
10. POLSKI GPS (DOKŁADNIEJSZY OD AMERYKAŃSKIEGO)
http://www.gizmos.pl/index.php/2008/06/03/polski-gps-d...

To nie system GPS, tylko odbiornik, korzystający z jednej z licznych, wymyślonych przez innych, technik korekcji sygnału. Co właściwie jest tam "naszego" ?

Magdalena T.:
11. POLSKIE SZTUCZNE SERCE
http://www.zdrowemiasto.pl/i/16/kraj/prototyp-wszczepi...-> --w-przyszlym-roku,4079.html

Cóż...chcę wierzyć.

Magdalena T.:
12. POLSKI WOJSKOWY SYGNALIZATOR SKAŻEŃ BIOCHEMICZNYCH I PROMIENIOTWÓRCZYCH - TAFIOS /o mało nie wywieziony w całości przez Rosjan/ - element tzw. kontraktu malezyjskiego
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tafios

Brzmi jak urban legend...coś jak Rosjanie kradnący rakiety Grom, choć na ich licencji powstała (tzn. bez licencji :))

Magdalena T.:
13. POLSKIE SAMOLOTY
http://www.samoloty.pl/index.php/historia-lotnictwa-ho...-> polsce-hobby-1734/pzl-mielec-hobby-490

Tymczasem brazylijski Embraer na swoim rynku jest praktycznie monopolistą światowym jeżeli chodzi o maszyny z napędem odrzutowym, i jednym z nielicznych poza innymi. Od ładnych paru lat.
Mielec taką pozycję miał ostatnio, kiedy na licencji robił bodaj MiGi-15 (?).

Magdalena T.:
14. POLSKIE TRAMWAJE
http://pesa.pl/pl/Oferta/Tramwaje

Obawiam się, że równie "polskie" jak autobusy Solarisa...

Andrzej Pieniazek:
Tym niemniej kierunek na pewno dobry bo największy potencjał dzisiaj to potencjał intelektualny.

Ten potencjał natychmiast przeniesie się tam, gdzie jest potencjał prawny, organizacyjny, finansowy i technologiczny aby te pomysły realizować...Piotr D. edytował(a) ten post dnia 17.05.12 o godzinie 00:31

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

A wracając do tematu wolnych strzelców - również tak uważam. Tylko trzeba prawnie usankcjonować status "wolnego strzelca", czyli kogoś innego, niż pracownik, bezrobotny czy osoba prowadząca działalność gospodarczą. Osobna kategoria prawna - "wolny strzelec nie prowadzący działalności gospodarczej". Chodzi mi głównie o kwestie związane z ubezpieczeniem zdrowotnym i emerytalnym takich osób (czyli mnie również), ale również o takie w sumie drobne sprawy, jak możliwość korzystania ze szkoleń czy kursów dofinansowywanych przez UE:
http://www.porteuropa.eu/praca/blog-freelancerski/4482...

Dziś są one przeznaczone tylko dla pracowników, bezrobotnych, przedsiębiorców, ewentualnie studentów, rolników, emerytów - jednym słowem dla wszystkich, tylko nie freelancerów. A wszystko dlatego, że polski system prawny i system ubezpieczeń społecznych nie zauważa istnienia takiej grupy osób, jak freelancerzy nie prowadzący działalności gospodarczej. Na dobrą sprawę wkurzające jest już to, że nie wiem co mam wpisać w rubryce: miejsce zatrudnienia we wszelkich formularzach urzędowych: własna działalność to to nie jest, bezrobotnym nie jestem, jednego stałego zleceniodawcy nie mam, z drugiej strony jakoś żyję i zarabiam...

Jedno jest pewne - te sprawy prawne trzeba uporządkować i to szybko. Np. kwestia aby freelancerzy MOGLI płacić składki zdrowotne i emerytalne od umów o dzieło, umów licencyjnych, prowizyjnych i innych. Bo dziś jest tak, że ja utrzymując się z umów o dzieło i innych cywilnoprawnych CHCĘ mniej dostawać na rękę ale odprowadzić od tych umów składkę zdrowotną i emerytalną, ale NIE MOGĘ - państwo nie daje mi takiej możliwości.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Jakub Łoginow:
A wracając do tematu wolnych strzelców - również tak uważam. Tylko trzeba prawnie usankcjonować status "wolnego strzelca", czyli kogoś innego, niż pracownik, bezrobotny czy osoba prowadząca działalność gospodarczą.

Moim zdaniem, wręcz przeciwnie. Trzeba wprowadzić jednolity, prosty model ubezpieczania i opodatkowania i przestać przybijać ubezpieczenia itp. do formy zatrudnienia. W pełni ubruttowić wynagrodzenia, i składki niech każdy odprowadza sam - nie ważne, z jakiego tytułu. Jeżeli dobrze zarabiając mąż chce bezrobotnej żonie dawać pieniądze na składki - dlaczego nie ? Ubezpieczyciela (państwowego czy prywatnego) nie powinno interesować jakim tytułem się te dochody nabywa. Niech lepiej pilnują tego, aby ze składek były okreśolne w umowie świadczenia i tyle....

Jakub Łoginow:
Osobna kategoria prawna - "wolny strzelec nie prowadzący działalności gospodarczej". Chodzi mi głównie o kwestie związane z ubezpieczeniem zdrowotnym i emerytalnym takich osób (czyli mnie również)

Jak wyżej, zresztą o emeryturę to trzeba i tak zadbać całkowicie samodzielnie.

Jakub Łoginow:

>, ale również o takie w sumie drobne sprawy, jak możliwość

korzystania ze szkoleń czy kursów dofinansowywanych przez UE:
http://www.porteuropa.eu/praca/blog-freelancerski/4482...-
freelancerow

Zaraz dyskryminacja... jak ktoś się decyduje na większą samodzielność, to niech sobie radzi z konsekwencjami tego wyboru.

Jakub Łoginow:
Dziś są one przeznaczone tylko dla pracowników, bezrobotnych, przedsiębiorców, ewentualnie studentów, rolników, emerytów - jednym słowem dla wszystkich, tylko nie freelancerów.

W teorii, to te szkolenia miały wyrównywać szanse, a nie zwiększać dysproporcje.

Jakub Łoginow:
A wszystko dlatego, że polski system prawny i system ubezpieczeń społecznych nie zauważa istnienia takiej grupy osób, jak freelancerzy nie prowadzący działalności gospodarczej. Na dobrą sprawę wkurzające jest już to, że nie wiem co mam wpisać w rubryce: miejsce zatrudnienia we wszelkich formularzach urzędowych:

W ogóle nie powinno być tego pytania, a najprawdopodobniej i formularza, na jakim się znajduje :>

Jakub Łoginow:
Jedno jest pewne - te sprawy prawne trzeba uporządkować i to szybko. Np. kwestia aby freelancerzy MOGLI płacić składki zdrowotne i emerytalne od umów o dzieło, umów licencyjnych, prowizyjnych i innych.

Można bez problemu - Indywidualna Umowa Ubezpieczenia z NFZ oraz IKE (jeżeli ktoś bardzo chce de facto państwową emeryturę). Jedyna potencjalna luka, to składka rentowa.

Jakub Łoginow:
Bo dziś jest tak, że ja utrzymując się z umów o dzieło i innych cywilnoprawnych CHCĘ mniej dostawać na rękę ale odprowadzić od tych umów składkę zdrowotną i emerytalną, ale NIE MOGĘ - państwo nie daje mi takiej możliwości.

Przecież główną motywacją za freelance-m jest własnie unikanie płacenia tych składek aby je odkładać i inwestować samodzielnie, poza bezpośrednią kontrolą Najdroższej Ojczyzny i pajaców z Wiejskiej.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Piotr D.:

Przecież główną motywacją za freelance-m jest własnie unikanie płacenia tych składek aby je odkładać i inwestować samodzielnie, poza bezpośrednią kontrolą Najdroższej Ojczyzny i pajaców z Wiejskiej.

Nie, motywacją bycia freelancerem jest w moim przypadku uniknięcie bezrobocia. Freelancerem jestem nie z własnego wyboru, tylko "z własnej winy" - bo nie mam stałej pracy. A że mimo bycia faktycznie bezrobotny nie rejestruję się w pośredniaku tylko do czasu znalezienia pracy żyję ze zleceń, to już inna sprawa. Zło konieczne, a nie wolny wybór.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Piotr D.:

Jakub Łoginow:
A wracając do tematu wolnych strzelców - również tak uważam. Tylko trzeba prawnie usankcjonować status "wolnego strzelca", czyli kogoś innego, niż pracownik, bezrobotny czy osoba prowadząca działalność gospodarczą.

Moim zdaniem, wręcz przeciwnie. Trzeba wprowadzić jednolity, prosty model ubezpieczania i opodatkowania i przestać przybijać ubezpieczenia itp. do formy zatrudnienia.

Dokładnie tak, polscy "nadgorliwcy" jak zwykle przesadzili i mamy w Polsce najbardziej niejasny, a w zasadzie durny system ubezpieczenia. Przybijanie do formy zatrudnienia albo tez wysokości zarobków nie ma większego sensu. Powinny być np. tylko dwa rodzaje:

1) Powszechne obowiązkowe, z pewna ustalona maksymalną stawką, której się nie przekracza niezależnie od zarobków. Grupa docelowa to wszyscy pracujący zarówno na etat jak wolni strzelcy i bezrobotni, studenci itp. Jak nie ma przychodów to ubezpieczenie przejmuje państwo

2) Prywatne, dla tych wszystkich, którzy chcą "więcej", przedsiębiorców itp., związane ze zwolnieniem z "powszechnego" (tak jest np. w Niemczech). Powrót do powszechnego powinien być utrudniony ale nie niemożliwy.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Jakub Łoginow:
Freelancerem jestem nie z własnego wyboru, tylko "z własnej winy" - bo nie mam stałej pracy...

To nie jesteś "prawdziwym freelancerem" lecz produktem dziwnego polskiego systemu. Ja zostałem freelancerem (przedsiębiorcą), co prawda nie w Polsce, bo nadarzyła się okazja i tego chciałem.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Andrzej Pieniazek:

Jakub Łoginow:
Freelancerem jestem nie z własnego wyboru, tylko "z własnej winy" - bo nie mam stałej pracy...

To nie jesteś "prawdziwym freelancerem" lecz produktem dziwnego polskiego systemu. Ja zostałem freelancerem (przedsiębiorcą), co prawda nie w Polsce, bo nadarzyła się okazja i tego chciałem.

Prawdziwym czy nie prawdziwym, faktem jest że osoby takie jak ja nie są przewidziane w polskim systemie ubezpieczeń społecznych. Jest luka. A freelancer nie zawsze jest przedsiębiorcą. Czasem jest, czasem nie.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Jakub Łoginow:

Prawdziwym czy nie prawdziwym, faktem jest że osoby takie jak ja nie są przewidziane w polskim systemie ubezpieczeń społecznych. Jest luka. A freelancer nie zawsze jest przedsiębiorcą. Czasem jest, czasem nie.

No więc napisałem to powyżej, nie jest to łatwe do uporządkowania nawet w bardziej rozwiniętych krajach ale jednak możliwe.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Andrzej Pieniazek:

Jakub Łoginow:
Prawdziwym czy nie prawdziwym, faktem jest że osoby takie jak ja nie są przewidziane w polskim systemie ubezpieczeń społecznych. Jest luka. A freelancer nie zawsze jest przedsiębiorcą. Czasem jest, czasem nie.

No więc napisałem to powyżej, nie jest to łatwe do uporządkowania nawet w bardziej rozwiniętych krajach ale jednak możliwe.

Tutaj opisałem o co chodzi:
http://www.porteuropa.eu/praca/blog/5012-usankcjonujmy...

Osobny status dla tych freelancerów, dla których freelancerka jest sposobem na przeczekanie okresu braku pracy. Czyli: ktoś pracował, nagle stracił pracę i jej poszukuje i prędzej czy później znajdzie - ale w dzisiejszych czasach trzeba się nastawić, że ten okres poszukiwania pracy może potrwać nawet kilkanaście miesięcy, dwa lata. Takie czasy. Co robić w tym okresie przejściowym? Jedni rejestrują się w Urzędzie Pracy, inni biorą sprawy we własne ręce i próbują zarobić choćby i tysiąc złotych miesięcznie łapiąc zlecenia. I obecnie mamy tak, że ci bierni są faworyzowani (państwo opłaca im składki), a ci drudzy (freelancerzy z przymusu) zostają na lodzie. I to właśnie trzeba zmienić, tak jak to napisałem w zlinkowanym tekście. Niekoniecznie moje recepty są jedynie słuszne, ale faktem jest, że taka grupa społeczna istnieje (zwłaszcza bezrobotni absolwenci, którzy jednak jakoś sobie próbują radzić), powiększa się i nie jest dostrzegana przez polityków, system itp.

Temat: „Wolni strzelcy” to przyszłość naszej gospodarki?

Tak bez komentarza :)
http://www.youtube.com/watch?v=6PnZHFaWce4Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 22.05.12 o godzinie 16:39